krupek 15 392 Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Koniec karnawału, trzeba korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Doszedł mój pasek z amazona, a mnie w domu nie ma :O już się doczekać jak to tętno będzie się trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczi 678 Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 no miałem poniedziałek wolny i tak jakoś wyszło. Dziś znowu idę biegać Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 035 Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Dziś już mocniejszy trening 2x4km 4:05-4:10/km. Przerwa 8 min. Wyszło 4:07 i 4:08. Trochę ciężko było, ale przed 7 nigdy nie trenowałem, a to już taki mocniejszy trening. Ciężko się zmotywować do tak wczesnego treningu, ale mogłem go zrobić wcześnie albo wcale. Teraz cały dzień można przeznaczyć na coś innego, to jest dobre we wczesnym bieganiu Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 633 Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 No ja non stop 6 30. Pozniej by mi sie nie chcialo Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 035 Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 A o której otwierasz biznes? Jak ktoś idzie do roboty na 9 to można tak trenować. Trzeba jeszcze znaleźć czas na rozciąganie i prysznic. Robiać 2h wybiegania to trzeba jeszcze wcześniej się zerwać. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 633 Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 O 10 Nie no jasne ze to zalezns od roboty , jakbym mial na 6 a konczyl o 14 to wiadomo ze na lajcie bym popoludniu robil. Ale jak koncze o 18 to wez idz biegaj jeszcze w zime.a idz pan Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 035 Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 No to ku.rwa ja zaczynam od 7:30 to mi by było ciężko Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 10 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2018 Ja zaczynalem porannymi biegami o 5:30, ale jak mi przestawili czas na zimowy, to bym sie w grafik nie zmiescil i zaczalem biegac popoludniami. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 633 Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 I co kur.wa Stefanek? Mozna zdobyc medal mozna? Mozna nie zawiesc wujka stryjka somsiada? Sezon biegowy zaczety. Miala byc mocna jednostka treningowa wb2 i byla. Mial byc czas 55min bylo 55min08sek takze okejka. Ale co tam sie dzialo panowie Na takiej kur.wa goscinie to ja nie bylem jak jakis bankiecik. Za numer startowy przy okienku wydawala jakas stereotypowa gruba kucharka po dwa penta (slownie 2) kielbasy z goracej wody i tacke gdzie potem byl szwedzki stol ale jaki , no kur.va, pasztety domowej roboty, salcesoniki, szyneczki, ze 4 rodzaje ciast , paczki, salatka wielkanocna , ogory kiszone, nalewka. No ja pier.dole glodny to nikt nie wyszedl. Chcialem zrobic zdjecie dla was ale juz wystarczajacej wiochy narobil stary biorac 3 razy w kubeczku plastikowym nalewke i przelewajac do butelki po powerade xdddd Swietna impreza na bank za rok pojade. Łomza? Zawsze szanowalem. Tylko moglby ktos was Ragus nauczyc sprzatac po psach bo zas.rane niesamowicie xD W dodatku kateoprie wiekowe co 5 lat. Prezenty , nagrody rzeczowe. No naprawde super. W dodatku imprezka zamknieta, wstep do lokalu mieli tylko uczestnicy. Super. A co tam u was? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 035 Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 To się nazywa gościna, nie jakieś warszafki. Ja zaraz 60min+podbiego 10x150m Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Ja dzis tez podbiegi robilem, 11 kilometrow wszystkiego wyszlo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczi 678 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 ja choruje od piątku więc słabo Silny kaszel i temp Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 To jest wlasnie moja wymówka, dzieciaki chorują i zaraz potem ja. W styczniu raz biegałem przez to. RAZ. Forma leci. Wczoraj przebiegłem piątkę, w miarę, ale myślałem sobie gdzie moje 21 i forma z zeszłego roku Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 633 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Dokladnie tak mialem rok temu. I wszystko od marca budowalem niemal od nowa, Dlatego w tym roku jednak juz bylo inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Na szczęście jest to „niemal”. Pamięć mieśniowa jest i ma sie dobrze, bo jednak obudziliby mnie na(pipi)anego po miesiacu nie biegania i dyche bym zrobił na 52 od razu. Chodzi mi o to rozbieganie i ten fajny flow, kiedy lecisz i nie sapiesz. Miałem to rok temu, a teraz muszę budować, bo chory byłem i obowiazki - jak pedau jakis. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 (edytowane) Ja w tym miesiącu już się zamykam w 65 kilometrach, a jutro jeszcze wpadnie 20, c’nie? :v E: kur.wa jak mnie bolą łydki po tych podbiegach. ;/ Edytowane 12 Lutego 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 035 Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Rollowanie i rozciąganie, a nóżki na drugi dzień jak nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Jeszcze 3 tygodnie do polmaratonu. Skonczyc skoncze, ale nie wiem z jakim wynikiem. Pozniej sobie znajde jakis plan pod maraton, albo wroce do 5/5/7 co tydzien. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 znudziło mi się bieganie po plażundze, więc dzisiaj wyprawa nad zalew, cóż za widok 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Na takich pieknych traktach to byle festyniak zrobi 15km. Wez na biezni tyle zrob. To jest kurwa dopiero test wytrzymalosci - 2h patrzysz sie w sciane. :v Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 392 Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 A kto Ci broni wyjść na zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Nikt. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczi 678 Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 aktualnie w UK wieje w (pipi) i pada że nawet psa szkoda wystawić. Wiem dla biegacza nie ma wymówki, sam biegłem zimą po Warszawce ze zmarzniętą brodą, ale jak biegasz sam to w taką pogodę ciężko się przełamać i wyjść na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 633 Opublikowano 14 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2018 No ale o to glownie w tym chodzi zima, w biegach >10km wazna jest tez psychika ktora trenujemy tak samo jak pulap tlenowy. Przebiegles 18km przy -5 i padajacym sniegu w morde? Na wiosne mozesz wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.