Skocz do zawartości

Przegląd prasy


Gość lukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Salceson grozy

 

Kamil Kajdas (20 l.) z Oświęcimia (woj. małopolskie) kupił u przypadkowego sprzedawcy kawałek salcesonu. Ale kiedy włożył go do ust, jęknął z bólu. W wiejskim przysmaku znalazł... kawałek blachy! - O Boże, ten salceson chciał mnie zmasakrować. Gdybym go zjadł, mógłbym zginąć! - mówi wstrząśnięty

 

http://www.efakt.pl/Salceson-chcial-mnie-zabic,artykuly,54442,1.html

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Do "Faktu"? Niestety taki wystepek skresla go w oczach spoleczenstwa. Moj kumpel kiedys byl dosc szanowanym dziennikarzem (ale skrajnie lewicowym raczej), no i przez pewien czas sie zaplatal sie w "Fakcie". Do dzis trzymam wpis czytelnika z jego bloga:

 

 

"Panie mądry z pana facet i pana wpisy, czy się z nimi zgadzam, czy nie, zawsze czytam z zainteresowaniem. Ale ilekroć zaczynam się nad którymś z nich zastanawiać, to zawsze kończy się to na konkluzji, że to wszystko pisze redaktor gazety, która np. przekonuje swoje czytelniczki, że od okładów z kiszonej kapusty urosną im cycki. No po prostu nie jestem w stanie brać pana na poważnie. Zmień pan pracę, albo co..."

 

 

touchexD

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Rybiński po prostu pisał do "Faktu". Być może tekst o plugawym kebabie był ostatnim w jego życiu.

 

Pisał owszem felietony. Szkoda, że zapomniałeś dodać, że pisał je też, a może przede wszystkim dla tak poważanych tytułów jak "Wprost" czy "Rzeczpospolita".

Choć w sumie to nie dziwnie, w Jarosławiu czytuje się zapewne tylko "Fakt" i "SE". Stąd musi wynikać twoja niewiedza o faktycznej karierze dziennikarskiej zmarłego.

Edytowane przez Maiden
Odnośnik do komentarza

No prawie że zabawny jesteś.

 

Rybiński przechodził z gazet słabych do jeszcze słabszych. Np. z beznadziejniej "Rzepy" do tabloidu "Fakt". O czym to świadczy?

 

a) Facet miał gdzieś to, co pisze - sam nie wierzył w to, co pisał, więc szedł tam, gdzie mu dali więcej kasy, bez względu na poziom.

 

b) Wywalili go z "Rzepy". Był za słaby, żeby pisać do "Rzepy". Nawet "Rzepa" go nie chciała!

 

Żaden z tych wariantów nie pozwalałby mi pałać do niego szacunkiem.

Odnośnik do komentarza

Jak to co? "Wyborcza"! Cóż z tego, że "RP" jest najlepszą gazetą pod względem warsztatowym, zdecydowanie najprofesjonalniej prowadzoną, skoro pojawiająca się weń treść nie odpowiada panom powyżej? Wtedy trzeba dopie.przyć i dognoić, oczywiście swoich wyroków nijak nie uzasadniając - szkoła Tuska wiesz. :) Szczęśliwie sam tego problemu nie mam, gdyż w prasie szukam przede wszystkim wiadomości ze świata.

 

 

 

No prawie że zabawny jesteś.

 

Rybiński przechodził z gazet słabych do jeszcze słabszych. Np. z beznadziejniej "Rzepy" do tabloidu "Fakt". O czym to świadczy?

 

a) Facet miał gdzieś to, co pisze - sam nie wierzył w to, co pisał, więc szedł tam, gdzie mu dali więcej kasy, bez względu na poziom.

 

b) Wywalili go z "Rzepy". Był za słaby, żeby pisać do "Rzepy". Nawet "Rzepa" go nie chciała!

 

 

 

 

Ja jestem zabawny, a ty jesteś po prostu głupi. I jeszcze mieszkasz w Jarosławiu. Rybiński nigdzie nie przechodził. To po pierwsze. Pisał do tych trzech tytułów jednocześnie, nikt go z znikąd nie wyrzucał.

O czym tym świadczy? Że masz nieprawdziwe informacje, które na forum rozpowszechniasz, jak zwykle z ogromną pewnością siebie. Świadczy to także o tym, że nie czytasz "Rzeczypospolitej".

 

A co to znaczy?

 

Że masz czelność krytykować coś, z czym nie masz styczności, czego nie znasz - ot, twierdzisz że "RP" jest gazetą "słabą". Otóż drogi kolego Rybiński regularnie publikował na łamach RP swoje felietony! Co więcej prowadził własny blog na stronie gazety - "Ryba Ludojad". Tu masz link: http://blog.rp.pl/rybinski

A ostatni artykuł Rybińskiego jest sprzed tygodnia!

 

Trochę to nietypowe jak na człowieka który został "wywalony" z gazety.

 

 

Bawi mnie również fakt, że czytasz w ludzkich myślach. W końcu sam napisałeś, że Rybiński "nie wierzył" w to co pisał. Skąd masz takie ciekawe informacje? Musisz w w swoim mieście jakieś tajemnicze wywary z jarosławkich kartofli spożywać skoro okiełznałeś tak wysublimowaną umiejętność jaką jest czytanie w ludzkich myślach. Może mi powiesz o czym sam teraz myślę?

 

 

Tak więc sory gregory, ale oba twoje "scenariusze" są nieprawdziwe.

 

 

Nie wiem jak można mieć w sobie na bezczelności by krytykować coś czego się nie zna (mówię tu zarówno o "RP" i twórczości Rybińskiego), w dodatku przyjmując tak górnolotną postawę. To bardzo prowincjonalne, i niegodne człowieka próbującego uchodzić za myślącego, zachowanie.

 

Ze swojej strony przypomnę Ci tylko, że Rybiński wygrał m. in nagrodę Kisiela. Nie wątpię, że gdy ty już zrobisz oszałamiającą karierę internetowego bloggera to zechcesz się nam wszystkim pochwalić wyróżnieniami, choć w połowie tak prestiżowymi. A póki co drogi oqgozqo, głowa w dół!

 

A teraz i idź, zamieć trochę liści przed domem.

Edytowane przez Maiden
Odnośnik do komentarza

Jak to co? "Wyborcza"! Cóż z tego, że "RP" jest najlepszą gazetą pod względem warsztatowym, zdecydowanie najprofesjonalniej prowadzoną, skoro pojawiająca się weń treść nie odpowiada panom powyżej? Wtedy trzeba dopie.przyć i dognoić, oczywiście swoich wyroków nijak nie uzasadniając - szkoła Tuska wiesz. :) Szczęśliwie sam tego problemu nie mam, gdyż w prasie szukam przede wszystkim wiadomości ze świata.

No sorry, ale mam ci UZASADNIAĆ, dlaczego praca w "RP" i "Fakcie" to dla dziennikarza kompromitacja? To trochę tak, jakbym ci tłumaczył, dlaczego nie powinno się srać w parku.

 

Późniejsze "genialne wnioskowanie" to już stara Maidenowska szkoła.Oczywiście masz rację, nie czytam "RP", nie mam pojęcia, co to jest. Tak naprawdę jest ona bardzo profesjonalna i rzetelna. Krytykowałem Rybińskiego, bo zazdrościłem mu nagród.

Odnośnik do komentarza

Jak to co? "Wyborcza"! Cóż z tego, że "RP" jest najlepszą gazetą pod względem warsztatowym, zdecydowanie najprofesjonalniej prowadzoną, skoro pojawiająca się weń treść nie odpowiada panom powyżej? Wtedy trzeba dopie.przyć i dognoić, oczywiście swoich wyroków nijak nie uzasadniając - szkoła Tuska wiesz. :) Szczęśliwie sam tego problemu nie mam, gdyż w prasie szukam przede wszystkim wiadomości ze świata.

No sorry, ale mam ci UZASADNIAĆ, dlaczego praca w "RP" i "Fakcie" to dla dziennikarza kompromitacja? To trochę tak, jakbym ci tłumaczył, dlaczego nie powinno się srać w parku.

 

 

 

Stawiasz na równi" Rzeczpospolitą" z "Faktem?" Faktycznie, ty już mi lepiej niczego nie uzasadniaj. Idź lepiej pozamiatać liście przed domem.

 

Krytykowałem Rybińskiego, bo zazdrościłem mu nagród.

 

Masz czego niedoszły dziennikarzyno.

Odnośnik do komentarza

Kur.va jak Rzepa, Wyborcza czy Wprost to dobre gazety to mój stary jest papieżem, miałem przyjemność rozmawiać z profesorem ( Jończy) któremu to rzekomo "Wyborcza" czy Rzepa właśnie zlecały specjalistyczne badania ekonomiczne i analizy finansowe, mówił że to co napisali a to co on im powiedział to 2 zupełnie różne rzeczy, niektóre kompletnie nieprawdopodobne :D

Oggzoo: Pracujesz w prasie? Czy nie jest że ty i twoi koledzy musicie napisać kilka różnych artykułów plus do tego robić krzyżowki, rebusy i horoskopy?

Edytowane przez standby
Odnośnik do komentarza

Oggzoo: Pracujesz w prasie? Czy nie jest że ty i twoi koledzy musicie napisać kilka różnych artykułów plus do tego robić krzyżowki, rebusy i horoskopy?

No jak w piśmie są horoskopy itp., to często tak to wygląda. Ale to tylko jeden z moralnych dyskomfortów człowieka, który pracuje w czymś takim.

Odnośnik do komentarza

Kur.va jak Rzepa, Wyborcza czy Wprost to dobre gazety to mój stary jest papieżem, miałem przyjemność rozmawiać z profesorem ( Jończy) któremu to rzekomo "Wyborcza" czy Rzepa właśnie zlecały specjalistyczne badania ekonomiczne i analizy finansowe, mówił że to co napisali a to co on im powiedział to 2 zupełnie różne rzeczy, niektóre kompletnie nieprawdopodobne :D

Oggzoo: Pracujesz w prasie? Czy nie jest że ty i twoi koledzy musicie napisać kilka różnych artykułów plus do tego robić krzyżowki, rebusy i horoskopy?

 

Wyeliminowales opcje z centrolewicowe i centroprawicowe. Domyslam sie wiec, ze dobra gazata to np. Gazeta Polska?

 

 

 

Tutaj toczymy beke z "SE" i "Faktu". Pogadanki o reszcie dawajcie w temacie o prasie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...