Skocz do zawartości

Raziel81

Użytkownicy
  • Postów

    196
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Raziel81

  1. W dniu 23.02.2018 o 03:09, Mędrzec napisał:

    polaczenie gry z internetem to juz nie gra Razielu, gra to jest przezywanie przygody z watkiem fabularnym, 

     

    Hmm ciekawe gdzie z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że wolę online od single'a? :blink: Nie przepadam za multiplayerem online, niestety dużo dobrych tytułów bez trofeów w tym trybie nie można splatynować :dry: i od razu uprzedzam - nie jestem żadnym trophyhunterem, wystarczy przejrzeć kilka moich postów wyżej gdzie wbijałem 100% pomimo, że platyna tego nie wymagała.

  2. Każdy kto przed zamknięciem serverów stara się o zdobycie trofeum Valor Grand Cross w Killzone 2 wie dobrze jaki to teraz koszmar (17 na 20 możliwych):

     

    Spoiler

    KZ2.jpg

     

    Teraz pozostały już tylko DLC i ribbons :sweat:

  3. Rygar: The Legendary Adventure ukończone na 100% ^_^ (na ps2 mam możliwość pogrania w co drugi weekend jak jestem w moim rodzinnym mieście - ogólnie trochę mi to zajęło). Wszystkie Mystic Stones + Sound Chunk/Sculpture/Relief (czyli znalezione i odblokowane utwory z soundtracka/concept arty/filmiki) + armors (tu ciekawostka w wersji PAL zamiast Guitarmor otrzymujemy Euroarmor natomiast w miejsce Udonarmor jest Guitarmor - taki smaczek :sorcerer:). Oczywiście z rank S wbitym na poziomie trudności Legendary na czele:

     

    rygar.jpg

     

     

    Aktualnie zabrałem się za Taz: Wanted - przy Bugs Bunny: Lost In Time, Bugs Bunny & Taz: Time Busters czy Sheep, Dog 'N' Wolf bawiłem się przednio paręnaście ładnych lat temu. Niestety już po kilku minutach rozgrywki widzę, że temu tytułowi daleko do nich...

     

    Edit: Taz: Wanted ukończone na 100% na poziomie trudności Expert (m.in. WSZYSTKIE obiekty na planszy muszą zostać zniszczone aby otrzymać Destruction bonus; skrócony czas na rozwalenie Whack-In-A-Box) w połączeniu z tragicznym, nieprecyzyjnym sterowaniem oraz chaotyczną pracą kamery w niektórych momentach można było się spocić :whistling: (szczególnie podczas kolejnego przeczesywania tego samego poziomu za ostatnim elementem do destrukcji)

    • Plusik 3
  4. Racja Square maksymalnie można wbić 102%, ale wystarczy do tego już samo wbicie 101% i ukończenie 420 challenges. Za zaliczenie wszystkich 500/500 otrzymujemy dodatkowe auto do naszej kolekcji:

     

     

    b1.jpg

    b2.jpg

    b3.jpg

     

     

    Kolejna :platinum: wbita + 'prawdziwe' 102% (zostało mi jeszcze tylko jedno trofeum spoza podstawki do 100%, które jest zglitchowane - ku przestrodze najlepiej z marszu ukończyć 10 car timed challenges i nie tykać żadnego bike timed challenges, w innym przypadku licznik wariuje i nawet zaliczenie poźniej wszystkich 70 car timed chalenges nie pomaga - workaround? zrobienie backupu swojego zapisu, usunięcie go, rozpoczęcie nowej gry i wbicie brakującej trofki - dzisiaj będę testował :whistling:

     

    Edit: Workaround działa :sorcerer:

  5. Odświeżę temat i przy okazji trochę się pochwalę, że udało mi się po kilku dobrych miesiącach (~655h na liczniku) ukończyć w końcu Metal Gear Solid: Peace Walker HD na 100% + :platinum:. Najbardziej czasochłonne są insygnie online - największy koszmar to zdobycie 1,000,000 camaraderie points - na szczęście udało mi się znaleźć graczy, którzy bezinteresownie mi pomogli - chwała im za to! Bardzo łatwo i nieświadomie można też pozbyć się szansy na zdobycie wszystkich codenames. Dowód? Ano proszę bardzo ^_^

     

    1.jpg

     

    2.jpg

     

    3.jpg

     

     

     

    Obecnie ogrywam Burnout Paradise - wbiłem 100% w podstawce + Bikes na 100% - teraz biorę się za dodatek Big Surf Island (w kolejce czekają następne DLC i trofea online) - w tytuł gra mi się dobrze musiałem tylko przestawić się z poprzednich odsłon, żeby nie korzystać ze wszystkich skrótów na trasie - przy wyścigach z otwartą mapą nie zdaje to tutaj egzaminu (często wyrzucało mnie na "koniec" mapy w zupełnie przeciwnym kierunku <_<).

    • Plusik 5
  6. Info z opóźnieniem, ale spiąłem poślady i :platinum: w Metal Gear Solid 4: Guns Of The Patriots zdobyta 8) + BIG BOSS rank, na dowód załączam screena:

     

    3ThT6nN.jpg?1

     

     

    Aktualnie pogrywam w Batman: Arkham Origins (Tryb Hard zaliczony - zostało mi jeszcze tylko zebranie brakujących Anarky Tag i Cyrus Pinkney Plaque - wtedy zabiorę się za New Game Plus). Najbardziej obawiam się trofeów w trybie online, jest ich sporo i wydają się być wymagające :ermm: Ogólnie uważam, że online trophies nie powinny być wymagane do Platyny, tylko traktowane tak samo jak te z DLC jako opcjonalne. W moim przypadku większą radość daje mi przechodzenie gier (posuwanie fabuły do przodu) niż rozgrywanie po raz n-ty meczów online. Chociaż w Red Dead Redemption wszystkie online trophies wymagane dla Platyny wbiłem bez żadnych ustawek ^_^ Największy problem pojawia się w momencie wyłączenia serverów dla konkrentego tytułu tym samym blokując :platinum: . Wiem, że w moim Bulletstorm już jej nigdy nie osiągnę <_< SIC!

    • Plusik 1
  7. Wpis z tygodniowym opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale :sorcerer:

    W moim rodzimym mieście zostawiłem PS2 i Wii, więc czasami jak wrócę na weekend do rodziny to coś sobie odpalę. I tak po kilku weekendach ukończyłem Burnout Revenge na 100% - moim zdaniem zdobycie wszystkich signature było znacznie trudniejsze w poprzedniczce - traffic check również ułatwia rozgrywkę i wybacza graczowi więcej pomyłek.

     

    Tydzień temu zastanawiałem się jaki tytuł by tu odpalić, w miarę lekki i niezbyt czasochłonny. Padło na Superman: Shadow of Apokolips na PS2. Jestem wielkim fanem animowanego uniwersum DC stworzonego przez Bruce'a Timma (w skład w którego wchodzą m.in.: Batman: The Animated Series, The Adventures of Batman & Robin, Superman: The Animated Series, The New Batman Adventures, Batman Beyond, Justice League, Justice League Unlimited), dlatego też byłem ciekaw jak prezentuje się gra oparta na jego serialu. Jedyne co mogę pochwalić to oprawę wizualną, która mimo leciwego sprzętu wyglada bardzo dobrze - czasami podczas przerywników filmowych na silniku gry odnosiłem złudne wrażenie, że oglądam kreskówkę z dzieciństwa - duża tutaj zasługa dla cel-shadingu. Tytuł pękł w poniżej 3h (jeden weekend) i nic w tym dziwnego jak niemal wszystkie misje to czasówki, w dodatku nie ma ich zbyt wiele. Co najlepsze kończąc jedno zadanie, np. powstrzymanie tamy przed pęknięciem musimy natychmiast lecieć z pomocą ludziom uwięzionym w kolejce górskiej zmierzającej do miejsca przerwania szyny by następnie wrócić do ratowania tamy, bo okazało się, że ta ponownie ulega awarii :teehee: W wyniku czego rzadko mamy okazję swobodnie "eksplorować" otoczenie, zresztą i tak o jakichkolwiek znajdźkach można zapomnieć, więc i po co? Na pewno bawiłem się znacznie gorzej niż kilkanaście lat temu przy grze Batman: Vengeance z tego samego uniwersum, która była ciekawsza fabularnie i pod wieloma względami lepiej rozbudowana.

    • Plusik 1
  8. Skoro już jesteśmy w temacie Metal Gear Solid to pochwalę się, że od jakiegoś czasu wbijam platynę w Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots. Bardzo czasochłonna robota - wymaga minimum ośmiu przejść całej gry. Ukończyłem ją już pięć razy, z trudniejszych rzeczy zostało mi zdobycie rangi Big Bossa - niestety ostatnio cieżko mi wygospodarować czas na odpalenie konsoli. Wiadomo, że po takiej przerwie zaś będę musiał się na "nowo" wdrożyć i najlepiej z miejsca przejść ten tytuł jeszcze te 3 razy. Mam nadzieję, że do końca 2015 się wyrobię bo warto dla samej satysfakcji ^_^

    • Plusik 2
  9. Batman: Arkham City [GOTY] już jakiś czas temu ukończony - wpadła kolejna :platinum: [100%].

    Teraz masteruje Castlevania: Lords Of Shadow - muszę przyznać, że na początku gra mnie odpychała szczególnie przez niestabilny frame rate (występuje nawet w lokacjach bardziej ubogich w szczegóły :blink:) i dość krótkie levele (głównie początkowe, na szczęście jest ich tutaj sporo), ale z czasem wraz z odblokowywaniem nowych skilli zaczęła ona nabierać rumieńców. Nowo zdobyte relikwie pozwalają dostać się we wcześniej niedostępne miejsca i tu pojawia się miodność serii Castlevania, czyli dobrze zakorzeniony backtracking. Mimo, ze niektóre levele są małe i można je dośc szybko ukończyć to już ze znalezieniem wszystkich gemów nie zawsze idzie tak łatwo :D Ogólnie rzecz biorąc bardzo dobry tytuł, aż chce się wbić platynę - mam nadzieję, że w Castlevania: Lords Of Shadow 2 usprawnili niedociągnięcia poprzedniczki (martwią mnie jedynie te lokacje bardziej futurystyczne) - czas pokaże.

  10.  

    (z drugiej strony ciekaw jestem czy wszystkie pozycje od Ninja Theory na PS3 cierpią na tę przypadłość? Nawet DmC, gdzie płynność animacji jest wskazana?)

     

     

    W DmC też nie jest kolorow ;p

     

     

    (już wcześniej skomenotwałem, ale co chwile post był usuwany - pewnie dlatego, że niczego nie wnosił do tematu - szkoda tylko, że osoba usuwająca go nie raczyła mnie o tym powiadomić <_< )

     

    God of War: Ascension: wstyd sie przyznac ze moj pierwszy BoG Wojny ale narazie super mi sie podoba. Jak przejde to kupie poprzednie czesci...troche od tylu ale jakos tak wyszlo  :turned:

     

    W teorii to nawet dobrze się składa bo zaczynasz historię Kratosa od początku :P jedynym minusem może być uwstecznienie się mechanizmu gry starszych części (ruchy i combosy) do tej najnowszej (chociaż i tak dla mnie najlepszy system combosów był w GoW II/III).

     

     

    Ostatnio zaliczyłem Batman: Arkham Asylum [GOTY] tym samym wpadła kolejna platyna. Muszę przyznać, że na początku sprawiał mi problemy system walki, ale to głównie przez rzadkie przemieszczanie się Mrocznym Rycerzem w trakcie starć z większą liczbą przeciwników (uniki) oraz nie wykorzystywanie batarangu. Po kilku godzinach praktyki  ukończenie wszystkich Combat Challenge z trzema medalami nie stanowiło żadnego problemu (wyniki do uzyskania nie były nawet jakoś specjalnie dla mnie wyżyłowane). Mogę śmiało stwierdzić, że jest to jeden z lepszych (jeśli nie najlepszy) systemów walki w grach. Ogólnie świetnie spędziłem przy tym tytule czas + masa zagadek do rozwiązania co przytrzymało mnie przy nim na dłuższy czas :D

     

    Teraz męczę sequel Batman: Arkham City [GOTY] - tutaj zdecydowanie znacznie więcej do roboty ^_^ na razie fabułę + zagadki zaliczone mam na 100% i kilkanaście z challenges. Fajnie, że tytuł szybko nie pęknie bo jest idealną odskocznią od pisania pracy inżynierskiej (oczywiście tylko jako "krótka" przerwa :)) System walki został mocno rozbudowany przez co daje jeszcze więcej miodności w starciach z przeciwnikami (multum możliwości - ten kto zdobył trofeum Doskonała seria 2.0 na pewno wie o czym mówię ;))

  11. Widzę, że ostatnio tutaj na topie jest Uncharted: Drake's Fortune i też spieszę donieść, że wczoraj ukończyłem ten tytuł na poziomie Crushing - tym samym wpadła kolejna Platynka :D Nie ma co genialny tytuł (kapitalna mechanika gry przez co nawet granie na najwyższym poziomie trudności nie frustruje - mi szpilało się miodnie), aż się boję pomyśleć co to dziać się musi w drugiej (ponoć najlepszej) części z serii.
     

     

    Zaskoczyła mnie jedynie końcówka gry, gdzie przychodzi nam się zmierzyć z istotami rodem z filmu Zejście - odbiegało to dość od "poważnego/przygodowego" klimatu gry.


    Ostatnio zaliczyłem też Heavenly Sword - dość dobrze zapowiadający się tytuł - liczne combosy i ciekawe wykorzystanie sixaxisa - szkoda tylko, że frame rate i długość leveli kuleje (wszystkie glify zdobyte - glyphs, to słowo zaraz przywodzi mi na myśl Legacy Of Kain: Soul Reaver).
     
    Teraz przymierzam się do DLC Epilogue dla Prince Of Persia (2008) - wersja podstawowa ukończona z Platyną za pierwszym podejściem :)

    Albo wezmę się za Enslaved: Odyssey To The West - jednak odtrąca mnie niestabilny frame rate.
     
    (z drugiej strony ciekaw jestem czy wszystkie pozycje od Ninja Theory na PS3 cierpią na tę przypadłość? Nawet DmC, gdzie płynność animacji jest wskazana?)

    • Plusik 1
  12. Nie tak dawno stałem się nabywcą slimki. Czas nadrobić zaległości i tak już na pierwszy strzał poszedł God Of War III [Platyna + Chaos Mode], później odświeżona wersja God Of War: Chains Of Olympus HD [Platyna + God Mode] (btw: wg mnie najłatwiejszy GoW nawet na najwyższym poziomie przeciwnicy nie są specjalnie wymagający - tak samo było na PSP tylko teraz doszło wygodniejsze sterowanie na padzie), do kolekcji God Of War: Duch Sparty HD [Platyna + God Mode]. Wczoraj rozpocząłem juz po raz n-ty (PS2) God Of War HD. Fajnie da się zauważyć jak seria ewuolowała (jedynka odbiegała troszkę designem od reszty - chociażby innym wyglądem poszczególnych bogów i jak dla mnie słabszym wyglądem poziomów). Na deser zostanie God Of War II (tę część chyba lubię najbardziej z całej serii) i God Of War: Wstąpienie. Wielki szacun dla Santa Monica za te "małe mistrzostwa świata" (chociaż 3-cia część prezentuje się znakomicie to i tak nigdy nie zapomnę odpalenia 1-wszej części na PS2 i opadu "szczęki").

    • Plusik 2
  13. Szukam jakiś gier w stylu Legacy Of Kain, Shadow Man 2, Primal, Okami - Czyli action adventure z dużą dozą eksploracji, szukania znajdziek, powrotu do starych lokacji "bo znalazłem magiczny kołowrotek do windy którym mogę dostać się gdzieś, gdzie wcześniej nie mogłem"

     

    seria Onimusha, ICO, Metal Gear Solid, Tomb Raider Anniversary, pierwsza część Devil May Cry (choć tu jest jednak więcej action niż adventure).

     

    Od siebie dodałbym jeszcze serię Prince Of Persia, Beyond Good & Evil, Broken Sword: The Sleeping Dragon...

  14. Jakiś czas temu ukończyłem Tenchu: Fatal Shadows wszystkie misje + layouty + poziomy trudności na rangę Grand Master (Ayame) i Assasin (Rin). Ogólnie słaba i wg mnie najgorsza część serii Tenchu :/ (fabuły praktycznie brak)

    Obecnie przerzuciłem się na Wii i prawie kończę na 100% The Legend Of Zelda: Twilight Princess kapitalna produkcja i masa fajnych pomysłów :D ...w pełni zrekompensowała mi niesmak po Tenchu "4" :)

  15. Wczoraj w końcu było mi dane obejrzeć The Dark Knight Rises w IMAXie w Katowicach, czytając niektóre komentarze mam wrażenie, że albo oglądałem inny film albo większość ludzi jest z zawodu reżyserami i na pewno nakręciła by ten film lepiej bez braków w logice... szczerze wątpie ;) Akurat filmy Christopher Nolana mają to do siebie, że trzeba obejrzeć kilka razy żeby chociaż troszkę więcej zrozumieć i dostrzec zawartą w nich symbolikę.

     

     

    W The Dark Knight Rises jej nie brakuje, począwszy od czasu akcji filmu, która większość czasu rozgrywa się za dnia, ba podczas wschodu słońca [sunrise]. W sumie zastanawia mnie po co Bane miałby atakować w nocy jak złodziej/tchórz, on był po prostu pewien swoich kroków i możliwości w ten sposób pokazywał, że idze bez obaw po to co chce. Zresztą miało to również w znacznym stopniu odróznić film od The Dark Knight. Pojawiło się w nim również kilka "epickich" scen, najlesza dla mnie z "łamaniem" kręgosłupa Batmana :D I tu dochodzi ponoć do kolejnego "błędu" w logice filmu: "Bruce zrobił kilka pompek, podciągnięć i był już gotowy do walki z Banem". Moim skromnym zdaniem rozkład w reaktorze miał trwać aż 5 miesięcy, więc Wayne przebywał w więzieniu spory szmat czasu. Przecież nie pokażą w filmie trwającym ~3h jak zaczyna układać sobie plan ćwiczeń, jeszcze najlepiej dietę i zakupuje suplementy, proszę was... :teehee: Przy ucieczce bez użycia asekuracyjnej liny mamy genialne przesłanie, jesteśmy w stanie zrobić więcej nawet ponad nasze możliwości jeśli kieruje nami strach przed śmiercią, utratą własnego życia.

     

    Bardziej intrygowała mnie początkowa, gdzie robiono transfuzję krwi do hmm... trupa? Zrozumiałem to tak, że "przelali" krew Pavela do osoby którą później znajdą w rozbitym samolocie z jego DNA...

     

    Strasznie wkurzył mnie zmieniony głos Bane na pierwszych trailerach brzmiał kozacko a tutaj widać, że był dogrywany i odbiega od reszty przestrzennego dźwięku i słychać go było wyłącznie z centralnych głośników... szkoda, że dał się zastraszyć opinion innym, lepszym rozwiązaniem było by dodanie po prostu angielskich napisów. Przyznaję finał filmu został dla mnie troszkę za szybko rozegrany, Bane zabity bez większych emocji, ale patrząc na pozstałe części i sceny walki myślę, że ma być to jak najbardziej realistyczne, więc Batman nie robi jakiś niesłychanych akrobacji i innych wyłącznie efekciarkich ruchów, po prostu stara się jak najszybciej i skutecznie pokonać przeciwnka, dlatego rozumiem, że niektórym widzom może to po prostu nie przypaść do gustu.

     

    Teraz porównania do The Avengers, które moim zdaniem są w ogóle nietrafne bo te filmy są z kompletnie inne kategorii. FIlm o grupie Marvela jest typowym kinem akcji nastawionym wyłącznie na szybką i efekciarską akcję. Filmy Batmana nazwałbym raczej Thrillerami/Kryminałami widać w nich duży nacisk na zawiłości fabuły i realistyczne podejście do tematu, bez bohaterów z supermocami, Batman przedstawiony jest tutaj jako nowoczesny żołnierz a jego przeciwnikami zostali ci, których można było przedstawić jako "zwykłych" ludzi. Myślę też że dlatego tak skonstruowano maskę Bane'a, która odbiega od tych znanych z komiksów/kreskówek bez długich przewodów dawkujących truciznę, które bardzo szybko mołgy by zostać przecięte przez Batmana, widać to nawet w końcowym starciu gdzie zostaje ona naruszona (btw bardzo fajna scena i ta gra "oczami" Hardy'iego). Ogólnie postacie były zagrane po mistrzowsku nawet Catwoman o którą sie tak bałem, pamiętam jak oglądając Batman Begins mocno go porównywałem do filmów Burtona obejrzanych za małolata (którego filmy uwielbiam) oraz wizerunek Alfreda, który początkowo mi nie pasował grany przez Michaela Caine'a ale w tej trylogii odgrywa on ogromną rolę i pokazuje kunszt tego świetnego aktora (scena na cmentarzu przy grobie Waynów - mistrzostwo).

     

    Jak widać mogę się tak rozpisywać w nieskończoność, każdy film ma swoich wrogów i fanów, ale niektóre argumenty są niedorzeczne wynikające z braku zrozumienia filmu. Ja przez te całe 2 godz. 45 min. nie nudziłem się nawet na chwilę i oglądałem to wszystko z ogromnym zaciekawieniem (miałem wrażenie, że także wszyscy na sali kinowej, mega kultura i nawet w "cichej" scenie śpiewu hymnu na boisku, nikt tego nie zakłócał). Po prostu genialna trylogia Batmana, która jest wręcz niemożliwa do przebicia z prawidłowym zakończeniem. Amen.

     

     

    Moja ocena: 10/10 :wub:

     

     

     

    PS. Dla "hejterów" nie traćcię czasu na udawadnianie mi, że film nie zasługuje na taką ocenę i tak nie zamierzam odpisywać ;) poświęćcie go lepiej na dokładne obejrzenie filmu kilka razy lub napisanie "własnego" bez żadnych błędów w logice scenariusza. Powodzenia!

    • Plusik 3
    • Minusik 8
  16. Dzisiaj dołączyłem do grona posiadaczy konsoli Wii.

     

    Wii Sports Resort Pack:

     

    - Wii Konsola czarna

    - Wii Sports

    - Wii Sports Resort + Wii Motion Plus i Remote Jacket

    - Wii czarny Remote Plus Controller

    - Wii czarny Nunchuck Controller

     

    PS. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć wolny czas wieczorami jest kilka mocnych tytułów, które zawsze chciałem zaliczyć (Wii + GameCube + Nintendo64 w jednej konsoli :D )

  17. To prawda, za te trudne to powinno się lać gumą po plecach ;)

     

    Z tym, że za takie łatwe jak ten z Maximo: Ghost to Glory, też... ;)

    Majster :) zapomniałes obrazka wrzucić... level: medium :P

  18. Tak właśnie ;) Byłem ciekaw kiedy w końcu się pojawisz ;)

     

    uh powiedzmy, że brak czasu... czarnula się kurzy... rozpoczęte z kilka miesięcy temu nieskończone Tenchu: Fatal Shadows... PS3 jeszcze nie kupione ;)

    ...i za trudne ostatnio screeny :sleep:

     

    Zadaję:

    bestregards.jpg

     

    Uploaded with ImageShack.us

×
×
  • Dodaj nową pozycję...