Prude

Jakby brakowało jakiegoś nuba to ja jestem chętny.

Mam konsole jeszcze działającą i TV 21" jak co. Tylko z padami problem ;]

ja tez chetnie

Przecież tam jest napisane AFTER....

Kid Rock - So Hott

http://www.youtube.com/watch?v=AidopEyPHEY

chwila szukania w googlach

Winterfresh, bo ma fajną reklamę oraz opakowanie

jeśli szukam mocnych wrażeń to Airwaves

Death in Vegas - Hands around my Throat

+1 ;]

A ja wiedziałem,

praktycznie wiedziałem. Nie było 'o kur.va'.

Ale chcę więcej.

No trochę pytanie zdupy, to jak pytać czy granie w gry coś nam daje.

Najogólniej chyba zdobywamy wiedzę o wydarzeniach na świecie, bo to nas kręci. Rozrywka jak każda inna - interesują cie pewne kwestie to zdobywasz na ich temat wiedzę. Takie hobby. Masz potem o czym porozmawiać przy piwku. Jeśli chodzi akurat o wydarzenia to uczymy się przy okazji o zachowaniach innych ludzi, możemy wyrobić sobie jako takie zdanie na temat osób, których normalnie nigdy nie spotkamy, a które mają na nas wpływ (władza). Jeżeli chodzi o mnie, to lubię po prostu wiedzieć z której strony jestem 'dymany'. ;]

W takim razie skąd bierzesz obiektywne informacje o wydarzeniach ze świata? Ale konkretnie - jeżeli z neta to z jakiej strony?

Youssou N'Dour & Neneh Cherry "7 Seconds"

OJA PIER.DOLE co za odcinek. Najlepszy jaki był do tej pory. Ojezu. Kocham to.

Rzeczpospolita - ciekawe felietony, wyważone newsy, przejrzysty układ.

Serial jest tylko dobry, całość opiera się Benderze i Zoidbergu, którzy naprawdę potrafią rozśmieszyć. Reszta bohaterów jest delikatnie mówiąc słaba (w niektórych momentach nawet żenująca), aczkolwiek da się przyzwyczaić i nawet polubić tą resztę postaci.

Też do posiłków oglądam, akurat 20 min

?

No właśnie nie wystarczy zwykły 'delfinek'. Ostatnio musiałem dokonać płatności takiej i się nieźle zdziwiłem - trzeba mieć tą eKartę.

Jak się nazywa ten styl (czy jak mu tam, ten przeźroczysty pasek zadań)?

ale nie spojlujcie bez uprzedzenia z 9 epem, nie wszyscy chcą oglądać zajawki

odcinek MOC

Łe, to w takim razie odcinek kiepskawy... Może przy nazwijmy to 'naturalności' wydarzeń w odcinku spodziewałem się mocniejszej końcówki i jakoś sobie to wmówiłem...

Pomijając oczywistość wątku z Majkelem, statek sam w sobie mi się nie podoba. Czuć, że bez polotu jest to poprowadzone. Budują napięcie jeśli chodzi o kapitana, a samo spotkanie z nim to jakiś żart. Na wyspie ni z gruchy, ni z pietruchy wyskakuje Rambo i gada sobie do Jina, ten ze zrozumieniem wybacza żonie. Mdłe i banalne.

A ja to odebrałem w ten sposób, że Jin sfejkował jakoś śmierć na wyspie, opuścił ją bez wiedzy Sun i teraz jest wolnym strzelcem.

To wiadomo w końcu ile oni byli małżeństwem przed katastrofą?

no to może porta pro?

Don't tell me what I can't do!