humanno

łoooo, patch, hał nice, ale też jakoś nie widzę usunięcia "przestrzałów" noża. G3 z lunetką... z jednej strony sie ciesze [zdziwilem sie ile mam killsow G3] a z 2giej martiwe, to bardzo mocna i clena broń. MK-14 z Acoc mmmm to bedzie miód malinka. Szkoda ze nie wiadomo kiedy vip 7

NIe ma tragedii z grafiką, ale na hiciora tego pokroju wypadałoby zeby bylo coś wiecej niż "nie ma tragedii" co nie? Odpaliłem jeszcze troche singla na dobranoc i nadal zbytnio mnie to nie porywa, to bardziej taki time crisis :happy: ludziki wyskakują z prawej, ludziki wyskaują z lewej i tak przez cały level. Jesli chodzi o kampanie duzo bardziej w tym roku udany był MoH [mając na uwadze jego niedoskonałości], mniej fajerwerków i show czy tajemniczej fabuły ale mnie sie bardziej podobał, nie musicie sie z tym zgadzać.

A co do kupowania takich gier tylko dla singla, tak, to jest fail, tylko zależy jakie kto ma zamiary. BO, podobnie jak MoH kupilem za przystępną cenę. Inwestycja na kilka dni [dosłownie] bo mam zamiar go jeszcze w tym tyg sprzedać. Nie mam zamiaru grac w CoD multi co już mówiłem, kupilem z ciekawości tego "wow-singla". Cóż... nie bardzo [iMO ofkorz] bedę miał na przyszłość. Tylko ze MoH przechodziłem sobie 2 razy [wybrane misje] a tutaj mam wątpliości czy dotrwam do końca.

ps. ile mi zostało do końca, tak mniej wiecej, 1/2? 1/3? Jestem obecnie ...

Mnie rozwaliło 3 grosze dżujo "...oprawa audio-wideo jest na najwyższym poziomie..."

Pozwolicie szanowni koledzy ze podziele sie 1szymi wrażeniami z obcowania z BO ktore to dziś zawitało w moje skromne progi. Teraz ważna kewstia w ramach wstępu - moja opinia na ten moment bedzie KRYTYCZNA [czyli zła], uprzedzam, jesli ktos nie czuje sie na siłach dopuszczenia mojej negatywnej opinii niech natychmiast odejdzie od kuputeroodbiornika :wink:

Troche sie nahypowałem (ależ słowotwórstwo), głownie przez opinie graczy tutaj, bo oceny znanych serwisów byly do przewidzenia. Mulit odpuszczam, jestem fanem BFBC2 i tam sie czuje dobrze, nie bede jechal po multi BO/MW2 bo nie ma sensu. Zakupilem gre z myślą o singlu, o tej nowej, całkiem nie głupiej fabule i klimacie.

I faktycznie, wczuć moża sie juz od początku, jest ok. Odpalam misje, scene z baru wszyscy juz dawno znali, wiec gram dalej... i taka refleksja.. który my mamy rok? 2010.. no way, 2010?? Tak prezentuje sie jeden z najbardziej wyczekiwanych [przez ileś tam milionów ludz] hit tego roku? Wiedziałem ze to hula na starym silniku..ale no nie! Pierwsze wrażenie to szok - to wygląda jak ładne kilka lat temu. A juz w zasadzie kilka [doklanie 2] lata temu odpaliłem demo Killzone 2 które porównać do BO to obraza. Wiem, słaby przyklad bo K2 ma swietną grafike i jest exem, a jak wiadomo exy sony wyglądają świetnie, ale no ludzie, to jest kilka lat różnicy. Kilka lat róznicy w branży gier - i dostajemy takiego brzydala? [nie, nie wszędzie - ale prawie..] I to produkcja z x-milionowym budżetem?? Na prawdę prezencja BO to dla mnie wielki ZONK, a nie jestem zadnym graficznym fetyszystą zapewniam was. Misja

strzelanie z MG, wybuchające pojazdy, latające pamperki - to jakiś żart, to wyglądało na poprzednią generację.

Gameplay, w skrócie - CoD, wiem, bo to jest CoD, nie liczyłem na nic wiecej. No moze troche... kazdy wie jak wygląda rozgrywka, nie bede sie rozpisywał, podam tylko takie porównanie - Obejrzeć dobrą walkę bokserską - czy obejrzeć 40 min zlepku 5sec powtórek samych knockoutów? Po prostu nie kreci mnie zylion trupów i gwałt na oczach przez 98% czasu gry [no tak, rezygnacja z nieskonczonej ilości przeciwników to byłby prawdziwy cios dla serii ]. Co z inteligencją przeciwników (i "naszych")? Przebiegają obok siebie, mijają się, nie stąd ni z owąd z kąta jakiegos wybiega pominiety leszczu i lutuje nam w dupsko (!). Przeciwnicy robiący fikołki tuż pod nogami, albo wbiegając prosto na nas.

Ukrócę już ten text, reasumując - nie widzę w BO nic co mogłoby zadowolić anty-fanów CoD. OK, jest ciekawa fabuła, zgrabnie podana i chwała im za to, bo czegoś głupszego niz w MW2 chyba juz nie mozna bylo wymyśleć. Czekam też na te ciekawe misje bo jak na razie to wszystko, jak to przystalo na CoD sprowadza sie do wyrzynania niekonczących sie przeciwników - ile można, to robi sie nudne po godzinie :sad:. Proszę mnie tu nie zjeżdzać za moją opinię, nie przepadam za CoD, co nie znaczy ze ma możliwości zeby uznał go za dobrą grę. Skusiłem sie Waszymi dobrymi opiniami, i nie mam nikomu nic za złe, gdybym nie przekonał sie na własnej skórze plułbym sobie w brodę że nie sprawdziłem. Mam nadzieję ze gamepley nie zniechęci mnie do tego stopnia ze odłożę gre przed końcem, bo jest dość interesująco. Chciałbym zmienić swoją opinię, czas pokaże czy będą ku temu podstawy. Pace.

UP: zagralem kila partyjek online, heh, jak dużą role odgrywa nastawianie spodziewalem sie kupy a jest.. gralo mi sie całkiem fajnie, nawet szlo nienajgorzej, troche stare czasy w MW1 sie przypomnialy, Widśc ze opcje online są bardzo rozbudowane. Gały w słup, nie mrugać i reflex na granicy ticków nerwowych fajnie, ale na pewno nie mam zamiaru utonoąć w tej grze. Ale multi na plus, tak troche z przymróżniem oka :happy:

Ja jak narazie stoczyłem 5 walk z czego 4 były z tym samym ziomkiem, troche mnie wkurzył bo ciągle mnie do parteru sprowadzał, a ja miałem ochotę na stójkę, z początku to chciał walczyć w stójce, ale gdy zobaczył, że mu ciężko to od razu ciągle tylko X wciskał żeby mnie przewracać, no ale cóż każdy gra jak chce

Jak coś to humanno zaprosiłem Cię do znajomych na PSN, zapomniałem dopisać, że to ja, ale na pewno będziesz wiedział.

no to teraz juz wiem. Dziś dostałem Black Klops, wiec chwilowo MMA pausuje, mousze konczyc tego gniota żeby sprzedać, no chyba ze dopuszcze.

Chciałem sie zapytać o patent ziwązany z używaniem ciemnego skinka, mianowicie po tej modernizacji cytaty wyświetlane są jasno szarą czcionką na białym tle :confused: i prawde mowiąc musze go zaznaczać zeby wyraźnie odczytać. Da rade cos z tym zrobić?

 

Co do multi: bez zaskoczeń. Po prostu Call of Duty. Zabijają mnie kolesie mający w okół nicku różowy prostokąt ze stokrotkami przy pomocy zdalnie sterowanych samochodzików. Pogram jeszcze, potem się znudzę i sprzedam.

 

:biggrin: genialne spostrzeżenie. Do mnie dzis mam nadzieje dotrze BO, licze na tego singla po tak wielu pozytywnych opiniach. Mysle ze jestem jednym z tych co znienawidzili tą gre po MW2. Multi zapewne odpale zeby obadać, ale po 230h w battlefieldzie raczej sie nie "nawrócę". :wink:

ciezko mi sei wpyowiedziec, dla mnie online nadal rządzi BC2 stoczylem tylko 12 walk, mialem kilka razy info ze nie znaleziono przeciwnika, ablo po skonczonej walce jak robilem wyszukaj to trafiałem na tego co przed chwilą. Chyba nie działa to wyszukiwanie zbyt rewelacyjnie. W dodatku jest ftop w postaci braku opcji REMACH ktora byla w FN. Zawsze mozna bylo sie nie zgodzić ale opcja przydatna. Ale ludzie chyba grają, mialem oponenta co mial około 1200 walk tylko kicha ze najczęścieć kolesie biorą dopakowanego Classic Rutten'a i ciezko z takimi parametrami konkurować.

Podoba mi sie w grze taka możliwość, że mozemy przeprowadzić walke wg wlasnego stylu i specjalizacji. Nie kazda walka to sama stójka bo kazdy chcialby wygrac przez ko. Właśnie trafilem na tego kocura co miał ponad 600 wygranych, on oczywiscie Classic Rutten, ja najpierw przegralem swoim zawodnikiem, potem jak ponowne wyszukiwanie znowu nas dobrał wziąłem Gracie'ego. Po kilku minutach udalo mi sie wleźć na plecy przeciwnika. Po następnych ok 10 minutach poddałem go przez duszenie. To była satysfakcja, pomimo ze dla kogoś kto patrzylby z boku walka arcy nudna. Ale takie jest mma...

spoko, mozna zagrać, ja ostatnio przez rozpoczęcie 2giej kariery pogrywam troche. Dziś zdobylem mistrza 2giej ligi, bardzo fajna walka, bite 3 rundy (!) wyrównanej walki. Na 10 sec do konca przycisnąłem i w ostatnich sec TKO. Ładnie to wyszło. Teraz czeka mnie Strikeforce, jak nie dostane oklepu to chyba zmieniam na poziom Legendary, bo ide równo 12-0-0.

To cos malo ich troche jest :confused:

No mało, a przynajmniej - nie za dużo. Tylko ze jakbyś chciał je podzielić na kawałki, powiedzmy potworzyć z nich mapki deathmach'owe a'la CoD to wyszłoby x2 (conajmniej) więcej :wink: no i do końca roku [tak myśle] będą 4 brand new mapki + płatny Vietnam.

ok, to ja sobie napisze 4ty post z rzędu fajną sytuację dziś miałem, walka w karierze, moj nowy zabijaka kickboxer idzie jak przecinak, a to zapisany przeze mnie replay

-> http://www.easports.com/mma/contender/id/190876495/name/Humanno/platform/PS3

ide "przybić żółwika" jak to wiadomo wypada zrobic na początku walki a tu cham jeden odmawia, no to cham juz wie ze przywitac sie wypada. Jakies niespełna 20sec walki, ten kopniak od razu go ogłuszył.

Pojawil sie jakis patch 15mb, jak ktos wie co naprawia to niech da znac ;p

Ja zaczalem sobie 2gą karierę tym razem stricte kickboxerską. Narazie 4-0 same knockouty w okolicach 1-2min walki. Cos mi sie wydaje ze dopóki nie dotre do 1szej ligi to tak bedzie

Zagralem tez kilka walk w multi, jest dosc ciekawie, walka zdecydowanie bardziej interesująca, nie wiadomo jak sie zachowa przeciwnik.. jak to w multi

To jak to bo po części to norma sandboxów ale mnie zastanawia jak v-sync. Gdzie dwójka miała z nim cholerne problemy.

podpisuje sie i pod tym. To 2 najwieksze zmory gier jak dla mnie. To ze gdzies spadnie 15klatek animacji, albo z bliska widac ze textury mają słabą rozdziałkę - to przeżyje.

Jestem po prologu i napisze tylko tyle, ze mnie zmiazdzyl! Poczatek przygody z kopem a nie jak w AC2, ktory sie wolno rozwijal. Grafika zdecyowanie poprawiona. Kto nie przeszedl poprzedniczki nawet niech sie za to nie zabiera, bo od poczatku trzeba kojarzyc fakty.

To jest to!

mnie wkurzał dość duży pop up, doczytywanie textur budynków 20 m przed postacią psuł wrażenie. Wyeliminowali to?

wrzucam filmiki z dwóch z czterech nowych potwierdzonych mapek. Jak ktoś pykał w BC1 to wie co tam się działo

oo, dzieki, nie gralem w multi BC1, Harvest wygląda miodzio, nie moge sie doczekać. Ostatnio znowu zacząłem pogrywać w BC2 i fenomen tych kilku mapek i 1 trybu [gram tylko rush] pozostaje dla mnie nieogarnięty. Vip pack 7 + potem Vietnam = wieczory z głowy.

http://www.joystiq.com/2010/11/18/littlebigplanet-2-demo-and-more-beta-invites-coming-in-december/ 21 grudnia demo dla wszystkich

 

A także znowu klucze do bety ale tu już tylko dla Plusowiczów.

Jak miło, kupowalem sobie ps3 wlasnie w okresie świątecznym jak bylo w zestawie z LBP, ah, ale to będzie sentymentalne ;]

Wkurza mnie ze nic nie robią,ani map packa ani Vietnamu.

 

moze robią tylko nie dają ps. mieliscie wczoraj problem z gra online? Bo ja szczerze powiem żadnego, tylko mniej ludzi było. Myslałem ze jak nie działa PSN to nic online nie działa.

Jak wylaczaja psn to nie da sie zalogowac.

Jak sie zalogujesz wczesniej to mozesz normalnie grac nie wywali Ciebie

logowalem sie jakos ok 22, czyli nie powinno wtedy działać, do PSS nie moglem wejsc, ale znajomych widzialem online i grac mogłem.

Wkurza mnie ze nic nie robią,ani map packa ani Vietnamu.

moze robią tylko nie dają ps. mieliscie wczoraj problem z gra online? Bo ja szczerze powiem żadnego, tylko mniej ludzi było. Myslałem ze jak nie działa PSN to nic online nie działa.

Przyznam ze po początkowym zobojętnienu [ot, mission pack do ACII] teraz jestem zdecydowany na zakup . Sandboxy to coś co lubię, a skoro ACII mi sie podobało, a tutaj jest jeszcze lepiej, to dlaczego ja mialbym tą gre przemuścić? Wdzięczy bym był gdyby ktoś napisał jak ma się strona techniczna, wiem ze poprawiono troche grafe, ale ciekami mnie czy plynnosc animacji trzymam poziom, no i czy ten obrzydliwy pop-up z 2ki został chociaż znacznie zmniejszony, no bo wyeliminowanie tego zjawiska z sandboxa to rzecz niemalże nierealna.

Kai mnie irytowała do tego, jest jakaś przygłupia..

jest... "specyficzna" pomijając fakt ze jest właściwie jeszcze dzieckiem, troche "nie kupiłeś" tej postaci widze.

Są newsy, odsyłam na ppe --> http://ppe.pl/news-3818-Bardzo_krwawy_sport.html

i data premiery, 1 marca '11

polecam trailer, czyżby tym razem EA chciało zaserwować karierę z fabułą? Na to mi wygląda, chociaż pokazano niewiele. Nie mam nic przeciwko, pod warunkiem ze ta odsłona nie bedzie jakimś pier*&$nym ukłonem w stronę casuali. Niech trzymają się etykietki "symulator boksu" bo do tej pory szło im całkiem nieźle i niech tak zostanie.

Obejrzałem raz, obejrzałem drugi raz. Chinatown, jednym słowem.

Chinatown?

 

 

ogolnie grafa nie powala, raczej przywdzi na myśl sanboxowe uproszczenia z GTA (albo RDR)

 

nie sposób sie z tym nie zgodzić, grafika jakosciowo tez od razu skojarzyla mi sie z Red Dead, ale..yyy.... to nie miał byc detektywistyczny sandbox?

Zgadzam sie, mimika zapowiada sie super, bedzie kolejny "miszcz" w tej dziedzinie. Chciałbym (i chyba tak bedzie) zeby byla to bardziej przygdówka niz samochodówko/strzelanka. I teraz tak będą sie znęcać tymi trailerami...

Po Heavenly Sword, czy Enslaved nie robi wrażenia.

Powiedziałbym ze nie powoduje szczękoopadu, ale ROBI dobre wrażenie

Kiedyś myślałem, że Bohan jest trudny nawet na normalu. Po wczorajszym rozszarpaniu go na Hardzie już tak nie uważam. Aż było mi go żal kiedy kroiłem mu tyłek jak młodemu. I co dalej? Ano nic. Tu replayability się kończy. Można grać dla samego podziwiania scen.

"Send me back...I'm no ready to die...not yet" - mimika twarzy w tej i wielu innych momentach jest oszałamiająco sugestywna. Również scena, w której Nariko chwyta Heavenly Sword po raz pierwszy masakruje, a Bohan gra w niej pierwsze skrzypce. Nie można również zapomnieć o Kai kiedy pierwszy raz mamy zabawić się w snajpera. Ten szelmowski uśmieszek jest nie do podrobienia.

 

amen tzn nie do konca zgadzam sie z tym ze po przejsciu gry nie chce sie jej odpalać, Square dobrze powiedział. Ja koniecznie chcialem odblokować wszystkie making of... A Kai? Kai ah Kai ta pierwsze misja z nią jest cholernie trudna! najslabiej w niej wypadam z calej gry. Ten jej glos, rozbraja - "Bird? ...or worm?

Bedzie cos okolo 10h?

Haha, zapomniałeś, że to CoD? Podobno 6-7h, trafiłem na wpisy, że innym zajmuje troszkę ponad 5h.

nie nie nie, tego sie nie zapomina ale nie wiem czy nawet na ppe nie byla jakas przedremierowa plota ze na veteranie bedzie z 10h. Anyway, ta gra robi wszystko zebym jednak jej nie kupił. Chyba udało jej sie mnie ostatecznie przekonać.