CezaQ

Nagrywają na jednordzeniowcach.

ale serio. Dark Knight był świetnym mrocznym filmem, super ułożony, fabularnie dopracowany, zaskakujący, wciągający. Tutaj od pierwszych 20 minut KAŻDY wiedział jak się to skończy. Oś główna naprawdę jak z Rocky'ego - jak wspinał się do góry z uciekając wiadomo skąd to czekałem tylko na muzyczkę z Rocky'ego. Szkoda, bo miałem apetyt na wiele, kłaniałem się jak ze zwykłej komiksówki można zrobić świetną serię a tutaj taka wtopa.

Dobre zakończenie świetnej trylogii. Ja z kina wyszedłem prawie w pełni zadowolony (końcówka - (Bane) eh...).