Skocz do zawartości

tomiks

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomiks

  1. ale temat...

    nie podoba się feletion Pani M? nie czytaj

    nie podoba się klimat obecnego PSXE? nie kupuj

     

    kocham ten naród hejterów, którzy nie zauważają, że nie chwalą już nawet swoich bliskich, bo wszystko jest szare i ch00yowe, a życie ich oszukało - innym dało a im zabrało...

    dlaczego wszyscy uzurpują sobie prawa do mówienia jak być powinno, a jak być nie powinno; to takie polskie - zmieszać z łajnem, a samemu ani be ani me w temacie... jeśli krytykujesz, to wskaż słabe elementy, a nie "d00pa bo d00pa"; rzucić kamieniem może każdy przygłup: albo wskaż słabe elementy konstrukcji, albo zbuduj lepszą; hejterować idz gdzie indziej;

     

    zachwytu nad felietonami Moni nie mam, o wiele bardziej cenie te Butcha i to od nich na ogół zaczynam lekturę PSXE, ale to co właśnie lubie w tym piśmie to sporo treści okołogrowej; czuć, że tu mówimy o szerszym zjawisku, a nie tylko o konkretnym produkcie; taka forma pisma bardzo mi odpowiada;

     

    starych czasów nie znam, bo na konsoli cioram raptem 2 latka z lekką górką; jednak jak myślę o tym, o czym mówią tutaj niektórzy, to śmiech mnie bierze, a potem smutne pukanie w czoło... panowie (bo przecież już nie chłopcy) chcielibyście tutaj czytać pisane slangiem artykuły? chcielibyście szczeniackich wybryków? weźcie do łapki najnowszy numer "Bravo", obejrzyjcie 2-3 programy na vivie czy mtv z super "wyluzowanymi" prezenterami, zachowującymi się jak małpy i pajacującymi przed odbiorcą z gimbazy; idźcie pod blok na ławeczkę i przekonajcie się, że chcecie rozmawiać ze szczylami...

    zgredzi dorośli, założyli rodziny, a gaming przekuli na sposób na życie i metodę na jakiś tam lichy zarobek. to wymaga pewnej powagi i profesjonalizmu. mnie raczej w drugą stronę mierzi - jak widzę, że w tekście ogólnie utrzymanym w poważnej tonacji pojawiają się bluzgi lub potoczne wyrażenia. dla każdego co innego... jak Ci zależy na formie, to masz innych "dostawców" treści growych, szukajcie a będzie Wam dane; ja w PSXE cenię, że mogę przeczytać reckę i wiem, że się nie zawiodę, jeśli kupię jeden tytuł, bo na ogół recka wypunktuje rzeczy, które mogą mnie zniechęcić do gry; przejechałem się tylko na jednym tytule: Shadows of the Damned ze studia Suda51; opis był, że gra mocno nierówna, ale ogólnie warta zainteresowania; dla mnie to gra z oceną 4/10; dlatego uważam, że warsztat mają chłopaki (i pani :)) dobry; tam gdzie trzeba jest zabawnie i niejeden raz ryknę śmiechem oglądając pismo, ale czytając reckę, podchodzę do tematu poważnie: ona pomaga mi podjąć decyzję, czy wydać ciężko zarobione 200zł na premierę jakiegoś tytułu...

     

    wyobraźcie sobie, że portal mający Wam pomóc w wyborze tv w recenzji jednego z ekranów pisałby "f pytę matryca, kolory tak za(pipi)iaszcze, że Komodo posrau się pod siebie widząc na nich Child of Eden - takie wypas. telewizornia idealna"; to wyglądałoby dla Ciebie wiarygodnie?

     

    Monia, bo pewnie czytasz jak Ci tam chłopaki smarują po uszach: rób swoje dziewczyno. Swoim czasem śmiesznym sposobem opowiadasz w nieco inny sposób o świecie, który nas kręci. Nie zawsze felietony mnie zainteresują, ale pisane są w miarę poprawnie. Czasem inni zgredzi piszą bardziej podłe fragmenty, a ich nikt nie jedzie... Jako kobieta wiesz, ze chłopu nie dogodzisz, a co dopiero chłopCu, który rozpłakał się, kiedy o jego kochanym MoH'u pisano nie stojąc przy tym na baczność, nie używając patetycznych zwrotów i spłycając grę do poziomu kałuży (tzn. spłycając w jego mniemaniu, bo przecież gra jest płytka :]).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...