Skocz do zawartości

Maciejas

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maciejas

  1. Good stuff! To znaczy nie bez wad, ale pograłem z przyjemnością. Ale po kolei.

     

    Dzięki uprzejmości kochanego "plusika" mogłem sprawdzić jak DMC sprawdza się w praktyce. Nie będę się zbytnio rozpisywał, więc:

     

    Uwaga: nie grałem w poprzednie części!

     

    Na plus:

     

    - design niektórych miejscówek to wyżyny tej generacji. Masakra! Wejście do wieży telewizyjnej, impreza w klubie nocnym czy korporacyjne piekło - to naprawdę konkretne strzały w ryło. Do tego, zmieniające się poziomy i demoniczny klimacik. Mniam! Aż się oblizałem!

    - niezgorsza historia, której zakończenia byłem ciekaw

    - muzyka i cała ta anarchistyczna otoczka 

    - przyjemny system walki, dynamika i sporo miodku

     

    Na minus:

    - design niektórych demonów. Kilka projektów jest niezłych, ale niektóre wyglądają jak odrzuty z Enslaved

    - bossowie nie podnoszą adrenaliny (mimo naprawdę dobrego designu). Zdecydowanie najlepszy był pojedynek z 

    Bobem

    - silnik gry czyli Unreal Engine w wykonaniu Ninja Theory. Dziwne cienie w przerywnikach, cieniutki wygląd świata zewnętrznego (patrz: choćby scena "wymiany") i kilka innych babolków. Ninja Theory tym razem się jednak upiekło, bo z racji konwencji gry, mogli nawpychać tuzin różnych filtrów, dzięki którym wszystko nabiera rumieńców. Jest postęp, nawet pomimo tego, że niezbyt lubię engine od Epic Games. ;)

    - mało ciekawe znajdźki

    - praktycznie, brak zagadek. Choć, może zbyt wiele wymagam od slashera ;)

    - brak jakiś bardziej rozbudowanych miejscówek, po których można by trochę pobłądzić. W zasadzie, cały czas poruszamy się jak po sznureczku

     

    Wniosek? Mogła wyjść z tego lepsza gra, a tak dostaliśmy typowy tytuł "do wypożyczenia". Tak czy siak, bawiłem się naprawdę dobrze i generalnie polecam sprawdzić. 

  2. Git. I właśnie coś takiego chciałem przeczytać! :) Znajomy mi ostatnio wkręcał, że "jedynka" przy "dwójce" jakoś specjalnie nie błyszczy. Ale podejrzewam, że to kwestia zaburzonej percepcji, bo chłopak najpierw zdrowo wymęczył część drugą, a dopiero później wziął się za poprzednika....

  3. Ze względu na styczniową promocję na PSN, postanowiłem się w końcu wziąć za bary z serią Mass Effect. 

     

    Krótka piłka - zaczynać od pierwszej części czy od razu od dwójki? Większość opinii jakie czytałem o wersji PS3 jest średnio pochlebna, a i sama gra podobno już nieco się zestarzała pod kątem mechaniki rozgrywki. Co polecacie?

     

    Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!

  4. Ograłem demko Wstąpienia ... Generalnie jest bardzo dobrze, poziom efektowności na poziomie trzeciej części, formuła jest dla mnie dalej bardzo grywalna. Grafika oczywiście rozbija na atomy, a na dodatek klimat cieszą mnie zapowiedzi że Wstąpienie będzie bliższej pierwszej części (wg. najlepszej).

     

    Ale... wiecie czego brakuje Wstąpieniu? Nie ma kontekstu. W GOW 3 miało w sobie to coś, że podświadomie szykowałeś się na coś wielkiego. W głowie układały się epickie starcia Kratosa z bogami, koniec mitologicznego świata i sensowna konkluzję. Już sama myśl o tąpnięciu jaki miał zaoferować finał trylogii, przyśpieszała człowiekowi ciśnienie. A co we Wstąpieniu. Nic! Krótkie wprowadzenie o Furiach i jeszcze krótsza informacja o Kratosie.  Brak tu uderzenia. Trzęsienia ziemi. Czegoś co by mnie motywowało do brnięcia w fabułę i właśnie tego się najbardziej obawiam. 

     

    Mam dziwne przeczucie, że Wstąpienie może być tylko zlepkiem fajnych pomysłów, które zalęgły się gościom z Santa Monica. I pewnie poszczególne epizody będą wymiatać, ale całość może nie być tak spójna. Obym się mylił. Ogram tak czy siak, a moje narzekania traktujcie tylko jako obawy faceta, który dla pierwszej części przygód Kratosa kupił Playstation 2 :)

    • Plusik 2
  5. Jakby ktoś się zastanawiał to Deus Ex Human Revolution ciągle jest do pobrania za darmo dla posiadaczy Playstation Plus. Wiem bo wczoraj szarpnąłem się roczny abonament w promocji i po wyszukaniu Deus Exa miałem niezłego zaskoka, bo była gdzieś wcześniej plotka, że oferta będzie ważna bodajże, tylko do 29 sierpnia. A tu proszę. Gra już leży na dysku i działa bez żadnego problemu :)

  6. Cały motyw z Pandorą rzeczywiście powinnien być lepiej poprowadzony. To w zasadzie najsłabsza część fabuły trzeciej części. Choć i tak zadziwia mnie straszne czepialstwo w stosunku do God of War 3. Kratosowi przecież zdarzały się ludzkie odruchy, raz na jakiś czas. Rzeźnik to rzeźnik, ale akurat w tą historię jestem w stanie uwierzyć i mnie ten motyw nie przeszadza, ale faktycznie byłby on sensowiniejszy gdyby poświęcono mu więcej czasu.

     

    God of War 3 przynajmniej nie ma takich z dupy zwrotów akcji jak w poprzednich częściach (no może poza ponownym pojawieniem się Ateny). Przecież to pierwsza część miała najbardziej kretyński zwrot fabularny w dziejach serii:

     

     

    Kratos wychodzi z świątyni Pandory razem z Puszką Pandory. Ares ni stąd ni zowąd się o tym dowiaduje. I co? Bierze wy(pipi)iaszczą kolumne, rzuca nią. Ta leci przez pół Grecji i przebija Kratosa na miejscu. Kratos umiera i trafia do piekła. WTF? Żenuła na maksa.

    A w dwójce? NI z gruchy ni z pietruchy pojawia się nam w finałowej potyczce Atena i zasłania Zeusa. Mój ci on! Nie ubijesz go ;) Skąd się tam do cholerki wzięła. Znowu żenada.

     

     

    Oby w Wstąpieniu jak najmniej takich chamskich zwrotów akcji.

  7. Co prawda to prawda. Ale wtedy miał już Ostrza, związany był już z przysięgą z Aresem i był na służbie u bogów. Z definicji był więc potężniejszy niż zwykły śmiertelnik. A z teasera wynika, że pokierujemy Kratosem jeszcze przed bitwą o której wspomnianą w trakcie pierwszej części, gdzie Kratos uzyskał pomoc Aresa w pokonaniu Króla Barbarzyńców. Pewnie nawet wspomniana bitwa się pojawi. Anyway, moja myśl jest taka, że Kratos po prostu będzie dużo słabszy niż w pozostałych odsłonach serii.

     

    Tym niemniej ciężko mi sobie wyobrazić, kto jeszcze został do zaszlachtowania. Trzeba przecież wziąć poprawkę na wszystkie ofiary Kratosa z wcześniejszych części :) Choć pewnie jeszcze paru wymiataczy się znajdzie.

  8. Ulubiona, ukochana seria wraca. Jaram się! Mam przeczucie, że tym razem twórcy odejdą trochę od liniowej struktury i będzie więcej swobody. Samodzielne podróżowanie (oczywiście bez przesady z tą wolnością) Kratosa po starożytnej Grecji mogłoby trochę odświeżyć serię. Fajnie by było, choć mimo wszystko tęskniłbym trochę do dobrze już poznanej formuły.

     

    Fabularnie ciężko cokolwiek powiedzieć, a i o epickość się trochę boję. Z racji że Kratos będzie tym razem bardzie człowiekiem niż bogiem (prawdopodobnie), raczej mega starć bym się nie spodziewał. Chociaż, kto wie? Szlag by to! Narobili smaku i teraz trzeba czekać.

  9. Hej Panowie! Mam pytanie o Fifę z PSS. Z tego co wiem to na jednym online passie mogą grać wszystkie osoby z składki. Ale powiedzcie mi czy w przypadku gdy ja będę jedną z osób ze składki, a na na mojej konsoli jest jeszcze profil brata, to czy zarówno on jak i ja będziemy mogli pograć online? Z góry dzięki za odpowiedź.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...