Może i tak. Ale tak czy siak mam większy szacunek do tamtejszych muzyków - bo wtedy po prostu nie było obróbek komupetrowych.Albo umiałeś śpiewać, albo fałszowałeś. Albo umiałeś grać na instrumencie, albo nie trafiałeś w dźwieki. A teraz wszystko można na kompie zrobić.
A no właśnie nie było. I to powodowało, że śpiewali tylko Ci co się nauczyli. A nie Ci co dobrze wyglądają, a śpiewać już niekoniecznie potrafią (jak teraz).
Ja nie mówię, że to są lamusy....ja mówię, że o tamtych ludziach można mówić, że to byli artyści.