shanhaevel

Ot i spokój .

*HP

W którym miejscu spinam? Hehe gdybym tak robił to byłoby w linijce aktywny HD. A tak sprawdzam co jakiś czas czy cokolwiek się coś tam zmienia i dalej ten sam efekt .

Świetny film.

Myślałem, że może coś się zmieniło . Owszem ... na gorsze .

Stona - już w wielu wątkach odpuściłem, bo nie ma to sensu . Ale to ciekawe zjawisko socjologiczne musi być

No ładznie....tzn że jakaś cześć użytkowników tutaj jest normalna. Czyli jednak jest nadzieja .

Zmuś mnie.

Ot i wszystko .

Pewnie tak, ale to niezbyt dobrze świadczy o odbiorcach skoro takie rzeczy są produkowane i sprzedawane (no bo ktoś tego słucha i kupuję).

Ale napisał też, że Ci co nie umieli nie byli promowani. Widzisz różnicę? Teraz są promowani jedni i 2dzy, dlatego też poziom muzyczny jest taki a nie inny.

A no właśnie nie było. I to powodowało, że śpiewali tylko Ci co się nauczyli. A nie Ci co dobrze wyglądają, a śpiewać już niekoniecznie potrafią (jak teraz).

Ja nie mówię, że to są lamusy....ja mówię, że o tamtych ludziach można mówić, że to byli artyści.

Może i tak. Ale tak czy siak mam większy szacunek do tamtejszych muzyków - bo wtedy po prostu nie było obróbek komupetrowych.Albo umiałeś śpiewać, albo fałszowałeś. Albo umiałeś grać na instrumencie, albo nie trafiałeś w dźwieki. A teraz wszystko można na kompie zrobić.

Nie oglądam w TV nic....poza meczami na Canale +

Nie za czasó Beethovena. Ale za czasów James'a Browna, Arethy Franklin np. Wtedy naprawdę trzeba było umieć śpiewać i wiedzieć co zaśpiewać i jak, żeby wybić się z tłumu bardzo dobrych artystów. Teraz trzeba być po prostu w miarę dobrym, żeby zarabić na tym ile wlezie. Może i się starzeję, ale takie zacofanie strasznie irytuje (tym bardziej jeśli ma się porównanie).

Kazub....dokładnie o to mi chodzi. Żeby rozróżnić kwestię lubienia od kwestii co jest wartościowe. Sęk w tym, że rzeczy coraz mniej wartościowa...są coraz bardziej lubiane.

"ujemny gust"

Ale zauważ, że w takiej muzyce teraz wszystko sprowadza się do prostego bitu i banalnych tekstów (w większości przypadków). Jeszcze nie tak dawno to było nie do pomyślenia.

Epicfail . Ale to tylko jeden z przykładów. A głównie chodzi mi o muzykę i filmy.

A bo to potrzebne 4? Wystarczy jedna, ale w USA - tam to się bawią w loterię (250 mln dolarów )

No to idealna kombinacja. Najpierw BF3....chwilę później totek

Ty mowiles 24-2....lekko sie pomyliles

Masakra. Ten jego śmiech "he he" co parę minut mnie rozwalał całkiem

Ja daję 2 do 0 dla Polski

I to się zgadza w całej rozciągłości