MaiorZero

Kolejność przypadkowa:

1. Trylogia Władcy Pierścieni (nie ma bata)

2. Odyseja Kosmiczna 2001

3. Amadeusz

4. Moon

5. Akira

Jest pięć, ale dałbym jeszcze z parę (GITS, SW (stare), Leon itd.).

6. Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda (musiałem)

Na serio nie pojmuję tej podjary Mario 64, Mariany z SNESa to jest to. Tu już potrzebny jest większy szacunek gdyż mamy do czynienia z panteonem bogów, a nie jednym.

Akurat faila to z DS2 nie odstawią. Jest to typowy sequel w którym możemy spodziewać się płynniejszego gameplayu, zróżnicowania miejscówek, lepszej oprawy oraz multi. To nie może nie wypalić.

Ok każdy może mieć swoje zdanie, pisałem, że to dobra gra, ale IMO w porównaniu do swoich poprzedniczek czy późniejszego SMG to nie to samo. Zaczęło się od tego, że napisałem, że SMG jest lepszym przykładem przejścia w 3D niż Mario 64. Eksploracja świata w SMG jest znacznie ciekawsza, podobnie jak gameplay i architektura poziomów co w platformerze jest bardzo ważne. Peace.

Kurwa mać piszę to z perspektywy czasu, widzę, że dzieci N też mają się nieźle. Ciągniesz za język, a ja daje się wciągnąć...

Już myślałem, że ta ksenofobia w Polsce przemija, ale ma się całkiem dobrze. Faktycznie Niemcy mają zawodników w przedziale wiekowym 22-25 lat więc jeśli przyjąć, że szczyt możliwości piłkarza to ok. 28 lat to puchar na Euro jest bardzo prawdopodobny.

Szacunek dla drużyny Urugwaju. Była godnym przeciwnikiem, pokazała dobrą grę i parę sytuacji bramkowych. Niemcy się odblokowali i zaczęli grać swoje co zaowocowało wygraną. Jednak i tak to ośmiornica zownowała ten Mundial i po tym meczu Hiszpanie mogą spokojnie spać.

Hitler przewraca się w grobie widząc skład drużyny Niemiec.

Albert w Mariana grałem w 1998. Czepiaj się dalej rób, co chcesz, już z Tobą przerabiałem temat o platformerach gdzie obracałeś wszystko na własną korzyść. Nie będę ciągną gadki z hipokrytą (obiektywny i znawca się znalazł), szkoda mi mojego czasu. Dodam tylko, że byle jaki Marian na SNESa czy SMG dostarcza dużo więcej frajdy niż Super Mario 64.

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,8124353,Piraci_nie_zlupia_3DS.html

Tak kolejna konsola z super zabezpieczeniami, których nikt nie złamie. Akurat Ninny z dobrych zabezpieczeń nie słynie więc patrzę na to z przymrużeniem oka. No, ale w końcu musi być ten pierwszy raz więc może coś z tego będzie, ale i tak skończy się to grami na chińskich bazarach na tydzień przed premierą. Ile to już tych technologii w historii nie było.

Oj grypa szaleje, nawet Low ma szaliczek. Musze powiedzieć, że na razie mecz jest wyrównany, trochę emocji, zobaczymy co będzie w drugiej połowie.

Albert uważaj bo żyłka pierdząca ci pęknie. Mam swoje zdanie, grałem w Super Mario 64 swego czasu, mam 19 lat, nie ograniczałem się do gier z jednej platformy... Możesz wyzywać, krzyczeć itd. Nie mam zamiaru Ciebie obrażać, ale widać, że jedno złe słowo na temat N,a Ty już zaczynasz wariować.

ogqozo DS to mistrz i popis Japończyków. Jeśli chodzi o kieszonsolki to nie ma mają sobie równych, zresztą tylko oni je mają.

Edit: Albert z tym Crashem to fail. Piszesz jakby wyszedł kilka lat po Mario, a w istocie te gry dzielą tylko trzy miesiące.

Ośmiornica typuje na dziś Niemcy, jutro wygrają Hiszpanie więc temat można zamknąć.

SMG akurat pokazuje jak można przejść z 2D do 3D

 

AHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAH!!! Większych głupot na tym forum jeszcze nie czytałem :rofl2:

 

O co Tobie chodzi? Czyż SMG nie jest idealnym przykładem jak powinno się przerzucać gry 2D w 3D? Super Mario 64 IMO nie jest aż tak dobrym przykładem, chociaż był dobrą grą. Wiele innych prób okazało się porażką.

Teraz sobie napiszę co nieco na temat KKW kontra Zachód.

Zauważyłem, że zachodni developerzy w tej generacji dużo zainwestowali w nowe serie dedykowane currnetgenom. Mam na myśli GeoWa, Uncharted, Mass Effect, Dragon Age, Portal, Resistance i jeszcze parę by się znalazło. Japończycy za to jadą głównie na zasłużonych seriach takich jak DMC, FF, GT, Dragon Quest, Mariany (SMG akurat pokazuje jak można przejść z 2D do 3D), Metroidy, Donkey Kongi, Kirby, Tekken, Resident Evil, MGS i inne. Wiele z kontynuacji siedzi jeszcze w poprzedniej generacji co jest jak widać dużym problemem. Brakuje jakiegoś powiewu świeżość od Japończyków, a szkoda bo jak pokazywali przez kilkanaście lat mają do tego smykałkę.

Jedyna lepsza duzo, wiadomo. Ogolnie to najlepsza platformowko-przygodowka wszechczasów

.

Psyko dlaczego nie hejtujesz juz ps3? tak jak kiedys?

Im więcej sonybojków tym lepiej dla środowiska.

Oby to był jakieś prequel czy coś ponieważ stokrotnie bardziej wolę klimat z jedynki. Nie mówię, że dwójka jest kiepska, ale klimacik Miasteczka Halloween był mocno wyczuwalny w pierwszej części. Te strachy na wróble, dynie, zombie, smoki, wieszaki, demony... Wiktoriańska dwójka już tak mnie nie przekonała, wolę gotycką jedynkę.

pewnie bedzie party-game wymagajacy Move

Kochalem te gre za muzyke, deign, czarny humor, stylistyke ala Burton, KILLER, MEGAKLIMATYCZNY KILLER.

Czujesz to wszystko w obecnych standardach?

ee? przez kogo Sony zostało zmiażdżone? O.o

Właśnie w tym problem, że nikt tego nie wie.

Kupiłbym Wii, ale cena jest absurdalna. Brak HD, cinche, zero multimediów, onilne i mam za to płacić 1000 zeta? Są tam zajebiste gry które mnie kręcą, ale bez przesady, jak zejdą do 600 zł to byłoby ok. No, ale po co jak się sprzedaje.

Najlepsze to jest, że takimi tekstami (w tym ja) podbijamy popularność tego chłamu. Wszyscy narzekają, wszyscy oglądają i interes się kręci.

http://www.filmweb.pl/news/Haniebny+koniec+Mela+Gibsona-62669

Gibson już sobie chyba nie zagra. Kolejna afera po sławnej jeździe po pijaku.

Europa jest dużym rynkiem więc myślę, że TLG pokażą w Niemczech. Gracze z naszego kontynentu z reguły dobrze przyjmują ambitne tytuły więc GamesCom wydaje się być dobrą imprezą na prezentację tej gry. GT5 też jest japońskie, ale blowout będzie na tych targach ponieważ takiego fanbase'u ta seria nigdzie indziej nie ma.

Trailer na GC, gameplay na TGS.

W tej generacji Sony zostało zmiażdżone.

No dawali dupy przez pierwsze dwa lata, ale teraz wiedzie im się całkiem nieźle. Zmiażdżone? Jest na rynku, przynosi przychody, gry się sprzedają, ludzie o tej konsoli mówią... Zmiażdżony to został swego czasu Dreamcast i Sega aż to tego stopnia, że musieli wycofywać się z rynku hardware. Wielka szkoda, ale rynek jak w to w przyrodzie bywa odrzuca najsłabszych.

Tak tak, kochane Sony inwestuje, żeby fani mieli w co grac.

Nom tu masz rację.

Nazwa tego tematu to Console Wars. Wymień mi wszystkie konsole na których można zagrac w Mass Effect ^_^

A PC to pies?

Nie tak dawno w tym temacie po raz kolejny była poruszana sprawa wpływu sprzedaży gier na ich kontynuacje. Trochę nawiążę do tego, w PSM3 pojawiło się info jakoby brytyjskie studio SCEE pracowało nad kolejnym Medievilem. Gra już przez niektórych zapominana ma szansę wrócić do czytników PS3 albo PSP (wolę pierwszą wersję). Kurczę nie mogę się doczekać klimat był świetny, jeśli ta gra utrzymałaby wysoki poziom poprzedniczek byłaby dobrym argumentem za PS3. Podobnie z TM. Seria zapominana, a Sony w to inwestuje. Wie, że wierni fani PlayStation chcieliby zagrać w kultowe gry i jak widać to robi. Szacun.

 

+kazda gra od Valve...

Jak mogłem o tym zapomnieć?

Tutaj nie chodzi o to czy fakt iż Mass Effect jest także na 360 zmienia podejście do grania w tę grę na PC. Bo zdrowemu nie zmieni. Tutaj chodzi o ex'y i ich definicję, czyli gry na wyłączność. WYŁĄCZNOŚĆ.

Po co robic jakiekolwiek zestawienie gier ekskluzywnych?

Niezły żart.

Ja proponuję "Standard" jako nazwę utworu.

O.O

Wymienię tytuły które moim zdaniem lepiej grać na PC niż na 360/PS3:

- Fallout 3 - można pograć na 360 (PS3 ma najgorszą wersję), ale mimo wszystko ta gra jest stworzona pod piece. Zarówno jeśli chodzi o gameplay, a także o oprawę. Nie ma większych problemów by ta gra na kompie wyglądała lepiej niż na konsolach. Dodatkowo wsparcie moderów jest mocne co może przedłużyć czas spędzony z grą (podobnie Oblivion).

- Dragon Age - dla mnie tutaj nie ma dyskusji. Sterowanie klawiatura+myszka jest znacznie bardziej komfortowe, a dodatkowo interfejs jest lepiej przemyślany i intuicyjny. Możemy dodatkowo ustawić sobie kamerę jak w Baldurach i nic więcej nie potrzeba. Jeśli chodzi o grafikę nie ma tutaj problemu by przebić konsole.

- Każda multiplatformowa strategia - nie muszę pisać dlaczego.

I to tyle. ;P Chociaż nie rozumiem tego jak można nazywać grę która wychodzi na X'a oraz PC exem dla 360. Podobnie z Trine i FF XIV, trochę to bez sensu. W takiego Uncharted zagrasz tylko na PS3 i to jest ex, tak samo jak Alan Wake na 360.

http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179936

The Last Guardian prawdopodobnie zostanie pokazany na TGS 2010.