Skocz do zawartości

scuff

Użytkownicy
  • Postów

    1 514
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez scuff

  1. ale co w tym zlego ze chce zeby cos co bardziej rozbudowane wypchnelo cos starego?

     

    SC2 jest bardziej rozbudowany od obu, czemu ludzie nie graja w coś lepszego i bardziej rozbudowanego tylko jakies gwna na jednej mapie? Co w tym złego że chce dla ludzi dobrze, nawet jeżeli sami nie wiedzą co wolą..... jeszcze nie........

     

     

    Spinacie się strasznie, dla rozluźnienia opowiem żart:

     

    A LoL player and a DOTA player went into a bar. The DOTA player was late because of input lag.

     

    HEHE

    Znakomity dow(nene), zapiszę sobie!

     

     

    chcę tylko zaprosić ludzi do dyskusji.

     

    Wybrałeś złe forum. Popatrz na te 8 stron, wytnij ból dupy, chwalenie się kto ma ile kluczy, i powiedz ile postów zostało o samej grze? Ze 3, o mechanice last hitowania, rok temu.

    Steam

    nigga plz, przecież cały dzień pracy komputera to jakieś 2-3 zł, a gierki włączasz do idlowania jak oglądasz śmieszne posty na forumku, nie musisz zostawiać go na noc

     

     

    aż tyle? Ja w ogóle nie wyłączam komputera, chyba że burza idzie =/

     

     

     

    A długo czekasz aż zejdą? Jak czytam stategie niektórych to faktycznie głupio robię wystawiając coś koło minimalnej ceny. Oh well  :).

     

    niezbyt długo, większość schodziła w kilka godzin, jedna wisiała koło 20h

  2. Nie mogę sobie przypomnieć nic takiego, wszystko mi smakuje =/ Nie znoszę tylko wszelkich wystający z mięsa żył, zawsze wygrzebuję i wyrzucam.

    Za to jedyne co wywołuje u mnie odruch wymiotny na samo wspomnienie to no-name woda z biedronki, kupiłem w 2011 dwie butelki 1,5L, wypiłem jedną szklankę, było ok. Na drugi dzień nalewam sobie, biorę łyk i czuję smak jakbym moczył w tej wodzie stare skarpetki przez co najmniej tydzień. Coś w niej nocą ożyło, miała zapach jak brudne akwarium z żółwiami  :sick:

  3. Już od dawna pisałem że nie da się grać w fpsy na padzie, wszyscy to wiedza a dalej wypuszczaja strzelanki na konsole, glupie (pipi)e. Ludzie je kupują bo nie potrafią docenić złożoności sterowania na myszce+klawiaturze, ficzurów pcta, grafiki, dzwięku, multi i grają na kanapie w te po(pipi)ki bez smaku bo tak lubią/wolą? Blasphemy.

     

    Anyway, gram na przemian w dote2 i lola, żadnej bym teraz nie zostawił bo to całkiem inne gry z kompletnie różną mechaniką, równie dobrze można porównywać tf2 i battlefielda.

    Tabelka z góry jest nigga plz tier, wiem ze zbolałe anusy fanow doty i fanow lola wypluly by tam pod kazda z gierek miliard argumentow a reszte pokasowały bo wiadomo że ich gierka jest "lepsza" bo ma to, nie ma tego, to sie robi inaczej (czyli wiadomo ze lepiej, obviously). Nie wiem jak można "obiektywnie" ocenić czy gra jest lepsza/gorsza na podstawie ficzurów które mogą być dla jednego dobre a drugiemu obrzydzają grę, to idiotyzm  :sorcerer:. 20 punkt troche głupi, mimo wszystko lol jest oparty na refleksie, nie ma input laga i gry supportami od 1 minuty są nie mniej ciekawe niż każdą inna postacią, jeżeli ktoś ma supportem nudne gry to pewnie nie umie grać albo nie wyszedł poza low lvl meczyki kiedy każdy sięboi ruszyć.

    Takie tabelki można by robić z train simem i arcade ścigałkami typu NFSa, sim niby rozbudowany, ma mnóstwo ficzurów i dodatków a jednak NFS bawi dużo bardziej i ma 10x więcej graczy. 

     

     

    W ogóle zawiodłem się, to podforum PC MASTER RACE a nie topic "od czego boli nas dvpa" ani religia w hyde parku, myślałem że indywidualne preferencje co do gejmpleju i gierek chociaż tu są szanowane bez wymyślania że "chvj, moja gierka jest lepsza niż twoja", ale widać kĄsolowy rak nie szanuje świętości i przeżera się z reszty forum do świątyni elitarnej rozrywki....

     

     

     

    Also, gram ostatnio meepem i dirgem

    • Plusik 1
  4. Tylko, że tu zakładasz, że owy beznadziejny carry w mid/late game nie będzie ginął 1 vs 5 próbując ubić wrogie Wolves. Albo chcąc sobie wziąć ich Reda. Bo na niewiele się zda jego piękne 6/2/3 na koniec lane phase jeżeli potem praktycznie będzie w grze nieobecny. A miałem już tak nie raz. A to siedzi w sklepie jak obie drużyny krążą koło barona. A to pójdzie se gdzieś na linie po 5 CSów, a to zginie randomowo gdzieś. A potem masz sytuację 3v5 gdzie Twoja Sej może i nie zginie w sekundę, ale też będzie miała problem ubić 5 wrogów - nawet jeżeli samemu posiadasz skilla. Temu np lepiej by sobie wziąć coś ala Jax by mieć potencjał do zrobienia czegoś samemu jak team okazuje się średnio sprytny ;p

     

     

    Jak giną gdzieś w ciemnej dpie albo ich nie ma to nie będzie engage'a, dlatego wolę mieć to pod kontrolą. Nie lubię killerów na jungli, tylko tank/peeler. Jak team nie potrafi wyciagnąć zwycięstwa z CC z piekła to i tak GG, ale póki co nie spotkałem teamu który by ciężko failował z sejuani, chyba że przeciwnicy mają konkretnego skilla.

  5.  

    No właśnie nie jestem killerem, wolę się upewnić że nawet beznadziejny carry dostanie tyle killi że nie będzie w stanie failować a team ma dobry engage, bo imo tego brakuje w większości gier.

     

    Im więcej dmgu zrobisz tym mniej do zdjęcia pozostanie dla carrych, dlatego ostatnio po ancient golemie i butach buduję liandry's torment, abyssal scepter,  sunfire + ap albo armor, to wystarczy żeby 5 ludzi próbowała uciekać w panice po engagu z aoe ulty za ~600, wbiciu na Q za ~300+, E za ~300 i tykający dmg z W przez 4 sekundy, dodaj sobie do tego jej snare i slow a dostaniesz wygrany tf nawet z najgorszym teamem, byle potrafili podejść i atakować. 

    Dodasz rabadona i wyskoczysz z krzaka to carry nawet nie zauważy co go trafiło.

  6. 18 wins streak, jak ktoś powie że sejuani nie jest op na low elo to hwdp. Już jej nawet nie buduje na tanka poza sunfire capem, rabadon i 1,5k dmg aoe w teamfightach z ulty i w, do tego 300 z e i GG

  7. Sejuani po remaku - moja nowa ulubiona jungla, nie dość że jest niezłym tankiem to wyciska zaskakująco duży dmg. Kiedyś była niegrywalna a teraz nie ma zdziwienia kiedy kończę grę z 30k+ dmg  :sorcerer: Polecam na ranki, w razie czego można wszystkich wziąć na świnię i ponieść do nexusa...

  8.  

     

     

    Ale Annie nie ma żadnego skrócenia dystansu i żeby coś nią konkretnego ugrać trzeba flashować.

     

     

     

    Wystarczy mi zwykle zasięg ulti, aoe miśka daje spory dodatkowy zasięg. Pakujesz miśka ze stunem i spokojnie podbiegasz z resztą.

    Najlepiej poke'ować i czekać na jungle ;]

     

    nie zawsze można liczyć na jungla. a już na pewno nie na tych, którzy przy wyborze postaci przechwalając się jacy to oni nie są op

     

     

    Wiadomo że ludzie biorą często pozycje na których nie potrafią grać, ale tak od platyny zaczyna się ostry przesiew w dżungli i ludzie boją się chodzić do lasu po kilku meczach przeciwko dobrym junglerom. Dobry = trzyma timery, warduje cudze buffy i counter-jungluje 24/7, tyle wystarczy żeby trzymać przeciwnego junglera z tyłu i mieć wolną rękę w gankowaniu. W goldzie trzymając się timera można bezpiecznie zbierać każdego buffa przeciwnemu junglerowi, tam jeszcze mało kto czasy respawnów liczy, a mid + jungla z blue vs no blue at all to już duży bonus.

  9.  

    Ale Annie nie ma żadnego skrócenia dystansu i żeby coś nią konkretnego ugrać trzeba flashować.

     

     

     

    Wystarczy mi zwykle zasięg ulti, aoe miśka daje spory dodatkowy zasięg. Pakujesz miśka ze stunem i spokojnie podbiegasz z resztą.

    Najlepiej poke'ować i czekać na jungle ;]

  10. Zrobiłem smurfa na west bo rankedy na east są po prostu niegrywalne w okolicach srebra/złota dla mnie, a tutaj znajomi bardziej chwalą poziom. Jak ktoś jeszcze nie ma 30, a jest chętny coś pograć to dodawać MeloProof, aktualnie 11 lvl

     

    Dobijam 30 na EUW, nie grałem rankedów na east jakiś czas i spadłem do g3, co za rak. Pyskówki od początku, ludzie biorą pozycje na których nie potrafią grać i jakiś Jax na topie kończący grę z 0/13 nie jest rzadkością, albo Vayne 3/10/6, 3 lvle do tyłu i 40 cs, chociaż jungla ją nakarmiła i była 3/0 w pierwszych minutach :-) Ciężko o gry w których każdy ogarnia swoją pozycję chociaż na tyle żeby nie ginąć raz za razem jak widzi że nie ma szans...

     

     

     

    Czym gracie na midzie?

     

     

    Ja lubię Orianne, Ziggsa, Mordka. Spróbuj Annie, łatwe last hity z Q bez tracenia many, stun i burst jak szatan

  11. Bo się nie da, przynajmniej grając regularnie. Z FAQ'a LOLa:

     

     

    Losing a ranked game in the league system will cost you some of your League Points. If you’re already at the bottom of your division, this may mean falling back to the previous division. Once you’ve earned a skill tier, however, you can never be demoted to the previous tier unless you stop playing for a prolonged period of time.

     

     

    jest jeszcze 

     

     

    Matchmaking isn’t affected by your league, and you’ll still be competing against all opponents of your skill level in the League of Legends community. Your league measures your progress against a set of opponents of similar skill level, but doesn’t restrict competition solely to those players.

     

     

    a na forumku piszą że nawet jak ktoś cię wyniesie i będziesz grał w goldzie 5 jak gwno to po krótkim czasie matchmaking bedzie cie dopasowywal do silverków i brązów z podobnym ukrytym elo, a za wygrane dostaniesz po 2-3 LP.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...