Skocz do zawartości

michal

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michal

  1. Opublikowano

    1. Ale u Francuzów nagrodę niedawno dostał Pianista, więc nagroda nagrodzie nie równa. Zresztą, Oszukana nie dostała Złotej Palmy a Wrestler dostał główną nagrodę w Wenecji, więc dyskusja jest bez celowa.

     

    2. Raz w rozmowie na GG czy na forum napisałeś jaką średnią ocen dostał Wrestler (nie pamiętam źrodła) i wyszło coś koło 8/10. Mnie średnie oceny nie interesują, takie rzeczy typu rankingi według ocen to dobre są dla laików, którzy sami nie umieją wniosków po seansie wyciągać i potrzebują ściągi (miejsce na jakiejś liście). Dla mnie Wrestler mógłby mieć średnią ocen 1/10 i 11/10 a oceniałbym go dalej po mojemu.

     

    3. O IE mówiłem w kontekście twojej pierwszej noty, ale generalnie chcę pokazać trend prowadzący w ślepy zaułek. Podoba Ci się nowy film, ale musisz mu dać niższą notę, bo głupio dać IE 9/10 a jakiemuś staremu klasykowi podobną ocenę. Ja mam swój gust i mnie się Wrestler podoba i tego nie ukrywam.

     

    4. Co do Lumata a Fargo to powiem Ci, że jeśli wkleiłbyś ten opis : "są odniesie do Króla Leara Szekspira , co nakazuje nam przypuszczać ,że motywem przewodnim w owym dziele jest rodizna , a raczej jej brak we wspólczesnym świecie . Odnosi sie do sumienia i pazernosci , które nie ida ze sobą w parze . Nadzieja zabijana jest przez najbliższą osobą co pokazuje rozpad moralny współczesnego swiata ." IDEALNIE pasuje do Fargo.

    ad1.Pianista to wypadek przy pracy . W następnych latach nie było już takich wtop . Przewertuj liste laureatów z obydwu i zobacz kto wyższy rangą .

     

    ad2.Coś insynuujesz , dla mnie Last Year at Marienbad jest dziełem kompletnym a na imdb ma zaledwie 7.9 . Tak samo z resztą filmów , nie istotne jest dla mnie kto , gdzie i jak robi filmy ważne aby były dobre i prezentowały poziom akceptowany przeze mnie .Takie Shawshank Redemption jest w czubie top 250 a dla jest zaledwie poprawnym filmidłem . A Wrestler ma na tą chwilę średnią 8,6 .

     

    ad3. kolejne jakieś niedomówienie . Mi sie nie podobał Wrestler , mało tego męczyłem się aby wytrwać do końca , bo nie wzbudził we mnie żadnych opiekuńczych emocji .Z nowych co stawiam jakosciowo na równi ze starymi to chociażby najnowsza komeida Otara Ioselianiego Ogrody Jesieni . Nie ma odstępstw od reguły . Dobry film nie ma daty produkcji czy daty ważności . Ale wtedy mówimy o dziełach ponadczasowych a nie chwilowych trendach , kminisz?

     

    ad4. No chyba musze poemat napisać o obydwu filmach bo Tobie nie idzie przetłumaczyć

     

    ad5. Film o życiu ? buehehhe nie rozśmieszja mnie chlopie , życie masz w neorealizmie , które tak bardzo odrzucasz .

    Wez obejrzyj sobie Import /Export ,tam masz prawdziwe życie . Zapaśnik co z własnej głupoty (podkreślam to słowo GŁUPOTY ) porzuca rodzine dla kilku minut sławy i pózniej jakby nigdy nic postanawia odnowić dawne kontakty z córką . To chyba się ziwe farsa . A z farsy ja mam niezły polew . Sorry , no bonus . To tak jakby ktoś podchodzać do lektury Ulissessa powiedział ,że to trudna książka . A wystarczy tylko przyjąć konwencje tego dzieła a stronice same niemalże sie przerzucają . Ludzie mają jakieś wydumane pojecie jak to bedzie im sie błogo i miło żyło . Nie ten czas i nie to miejsce na bajdurzenie .

     

     

  2. Opublikowano

    Problem jest taki, że the Wrestler to film amerykański film robiony pod Europę i jej bardziej wyrafinowane gusta a taka Oszukana to amerykański film dla Amerykanów z amerykańską mdłą nadzieją na koniec . Co do reakcji publiki kontrastującej z opiniami krytyków to po pierwsze każdy krytyk ma za sobą jakieś studia (mniejsza z tym czy ukończone) a przeciętny widz to przeciętny "konser" kina. Od kiedy to opinią tłumu sugerujemy się w ocenianiu filmów ? Laiki pewnie by Rockiego chciały i Eye of the Tiger na koniec.

    przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czy to co piszesz jest prawdą . Changeling mój drogi obok Milczenia Lorny stawiane były wśród faworytów do zgarniecia złotej Palmy . A to jest kino najwyższej marki , kuknij sobie Dziecko braci Dardenne i porównaj z Wrestlerem , braki są widoczne na pierwszy rzut oka .5/6 dałeś ostatnio dla Reguł Gry Jeana Renoira , epokowego dzieła i troszke nienajlepiej wyglada stawianie go na równi z filmem Aronofskiego .

     

    Aha czyli jak Wrestler dostaje nagrode na europejskim festiwalu to nic nie znaczy i krytycy są w błędzie a jak Oszukana dostaje zaledwie nominacje to już ma świadczyć, że to bardzo klasowy film. To kino najwyższej marki, bo co ? Jakie argumenty stoją za tym?

    Na pierwszy rzut oka to Ty _M_ kierowałeś się opiniami tłumu laików czyli notami z IMBD i przed obejrzeniem filmu forowałeś wyroki. A co do slusznosci moich ocen to też bym polemizował, bo przypominam, ze Ty dałeś 10/10 przeciętnemu Inland Empire oraz 9+/10 nowemu Lumetowi, który jest powtórką z rozrywki. ;]

     

    Jeśli mamy dyskutować o Oszukanej i o Wrestlerze to proszę konkretne argumenty za i przeciw.

    chwileczke , Cannes jest chyba najbardziej prestiżowym festiwalem filmowym na te chwile dlatego dziwia mnie te argumenty jakoby Wrestler byl rownie dobry jak Oszukana . Wystarczy tylkos pojrzeć na liste filmów prezntowanych w konkursie aby dojśc do wniosku ze poziom wyższy jest u Francuzow .

    Cos Ci sie ubzdurało , gdybymm przejmwoal sie notami z IMDB to wystawilbym po rowno 10 Wrestlerowi czy nowemu Batmanwoi , ktorego sam zes zjechał ;]

    Kolejne sprostowanie : na gadulcu wspominalem Tobie ze po 3 z kolei seansie IE daje filmowi Lyncha 9/10 .

    Nie wiem skąd te porownania nowego filmu Lumeta do Fargo . To są 2 zupelnie rózne filmy . W nim diabeł ... są odniesie do Króla Leara Szekspira , co nakazuje nam przypuszczać ,że motywem przewodnim w owym dziele jest rodizna , a raczej jej brak we wspólczesnym świecie . Odnosi sie do sumienia i pazernosci , które nie ida ze sobą w parze . Nadzieja zabijana jest przez najbliższą osobą co pokazuje rozpad moralny współczesnego swiata . Znajdziesz takie analogie w filmie Coenów ? To tak jakby porównywac Siódmą pieczęć i Dogme .

     

     

    Oszukana opowiada o samotnej kobiecie wychowujaca dziecko , ktora jest bardzo silna psychicznie jednostka .Wrestler zas traktuje o przypakwoanym kolesiu , ktory w chwilach kryzusu siega do kieliszka . Znak czasu ? Nie inaczej .

    Eastwood w cudowny sposób oddaje atmosfere tamtych lat , swietna scenerie , kostiumy itp . Mimo bajkowego wydawac by sie moglo krajobrazu Jolie dozna szoku w najmniej odpowiednim momencie .

    Oba tytuły mówią o nadzieii , tej bezgranicznej graniczacą z fanatyzmem , oraz tą chwilową , wygodną bez poświeceń .

    Dwa światy lata 20 te i lata wspolczesne , proeblm ten sam . Samotnicy w walce z calym swiatem o dobro wlasne . jednak z zadne z nich nie wychodzi zwyciesko . Róznica jednak polega na tym ,ze ona swoja wrazliwoscia i zacietoscia w walce z klamstwem i obluda odzyskuje sily , on zaś po paru nieudanych probach postanawia z pelna premedytacja powrocic na dawne smiecie . Wrestler to schematyczna historia frustrata zyciowego , ktory nie wie czego tak naprawde w zyciu chce ( hint : słowa piosenki w samochodzie na poczatku filmu ) . Zamiast zwycieksiej drogi ku wybawiuniu jak w Rockym mamy latwy do przewidzenia proces upadku dawnej gwiazdy bez rozliczen moralnych . Widz wie od samego poczatku ze nie bedzie happyendu , bo to film Aronofskiego przeciez . Nihilistyczny wyzbyty złudzen . Ale czy my kibice mamy bte zludzenie ze wielkei osobistosci koncza tak wlasnie ? to jest dla nas zaskakujace ,ze oni sa tacy jak my - slabi , bezsilni , brzydcy ? Oczywiscie ze nie . Tylko glupiec pozbawiony piatej klepki moglby przyjac ten film jako objawienie , dzieki ktoremu inaczej patrzy na swiat . No sorry ludki , ale mnie ten motyw frustrata ewidentnie bawi nizli smuci , naprawde . Facet powinien twardo chodizc po ziemi i nie poddawac sie ,a z wszelkich przeciwnosci losu ironizowac jak Humprey Bogart . Obraz Aronofskeigo pozbawiony jest symboliki i niejednoznacznosci tak jak bylo to w przypadku Pi .Requeim wprowadzal w trans dzieki teledyskowemu montazowi a Fonutain urzeklo pieknem obrazu , Wrestler na tym polu wypada wyjatkowo mizernie . To poszatkowane jak kawalki miesa sekwnecje samotnego przemierzania swiata za plecami Rourkego (gdyby nie on nie dotrwałbym do konca filmu ) . Odniesienia do CoD4(mlodziezy nie bawi wrestling ) , elektronicznej milosci to troche za malo aby uznac ten film jako udany . Co najwyzej poprawny . Gdyby zamiast 2 byla 1 godzina to i moze inne by byly wrazenia artystyczne a tak .. kicha .

     

  3. Opublikowano

    Problem jest taki, że the Wrestler to film amerykański film robiony pod Europę i jej bardziej wyrafinowane gusta a taka Oszukana to amerykański film dla Amerykanów z amerykańską mdłą nadzieją na koniec . Co do reakcji publiki kontrastującej z opiniami krytyków to po pierwsze każdy krytyk ma za sobą jakieś studia (mniejsza z tym czy ukończone) a przeciętny widz to przeciętny "konser" kina. Od kiedy to opinią tłumu sugerujemy się w ocenianiu filmów ? Laiki pewnie by Rockiego chciały i Eye of the Tiger na koniec.

    przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czy to co piszesz jest prawdą . Changeling mój drogi obok Milczenia Lorny stawiane były wśród faworytów do zgarniecia złotej Palmy . A to jest kino najwyższej marki , kuknij sobie Dziecko braci Dardenne i porównaj z Wrestlerem , braki są widoczne na pierwszy rzut oka .5/6 dałeś ostatnio dla Reguł Gry Jeana Renoira , epokowego dzieła i troszke nienajlepiej wyglada stawianie go na równi z filmem Aronofskiego .

  4. Opublikowano

    Killing - noir w najlepszym wydaniu . Grupka ludzi planuje wielki napad na zakłady bukmacherskie . Każdy ma określoną rolę i funkcje w tym zacnym przedsiewzięciu jednak życie mocno weryfikuje ich plany . To ironiczny obraz ludzi , którzy wbrew prawom logiki zaufali sobie . Dodatkowo po raz pierwszy mamy tu sposobnośc obejrzenia sekwencji napadu z różnych perpektyw , oraz zabaw z chronologią . Przełomowe dzieło ? raczej nie . Zapomniane ? Napewno tak . Kubrick wielkim artystą jest .

    8+/10

  5. Opublikowano

    Changeling - historia oparta na faktach . Samotna matka wraca pewnego razu z pracy i nie zastaje swojego dziecka w domu . Rozpoczyna sie walka z przeciwnościami losu , którymi na ogół są ludzie . Pełni chciwośći, zawiśći i nieczystych zagrań . Jednostka ochrony obywateli odwraca się do nich plecami i pelni role największego zbrodniarza . Z pomocą przychodzą zwykli , dotąd nigdy zanadto niepotrzebni w życiu młodej matki . Jolie ma rolę symboliczną . Jest ostoją spokoju i determinacji , która inspiruje innych do działania . Dzięki jej bohaterskiej postawie jest w stanie przezwycieżyć nawet największego wroga jakim dla współczesnego świata jest nihilizm . Eastwood pomimo ponad 2 godzinnego ponurego seansu wychodzi z tarczą ukazując niedowiarkom , to co jest przyjmowane jako nieosiągalne - prawdę . Ona ukoii nasze nerwy i pozwoli z nadzieją patrzeć w przyszłość . Cudowne , mistrzowsko nakręcono ze wspaniałą rolą Angeliny Jolie , młodej , acz dojrzałej i silnej mentalnei kobiety . I tylko ta postać ksiedza , w którą wcielił sie John Malkovich każe mi przypuszczać ,że Eastwood opowiada to z lekkim dystansem i lekką nutą niepewności .

    9/10

  6. Opublikowano

    Midnight Cowboy - młodociany cowboy Jon Voight wyrusza na podbój świata do Nowego Jorku . Poznaje pewnego gościa , który ma mu pomóc zrealizować ten cel . Realia bywają jednak okrutne , jednak pewne wartości pozostają nieśmiertelne . Dobra historia o szukaniu własnego ja i wygrywaniu przyjazni zamiast kupy pieniędzy .

    8+/10

  7. Opublikowano ·

    Edytowane przez _M_

    ciężki ? chłopie Ty chyba ciężkich filmów nie widziałeś . Zobacz sobie cokolwiek spod ręki tego pana http://peter.greenaway.filmweb.pl/ . Tam masz high level experience .

     

    There will be blood opowiada o zatraceniu człowieczeństwa , chory indywidualizmw w połączeniu z perfekcjonizmem prowadzi do czarnej rozpaczy , czyli ironii losu . Coś od czego całe życie uciekał i tak pojawia mu się przed oczami .

     

     

     

  8. Opublikowano

    no właśnie on najlepiej sprawdza się w groteskach a'la Visitor Q czy Gozu (krowi łeb , milusi tytuł nieprawdaż ).

    Zebraman to już raczej rzecz dla fanatyków podobnie jak Full Metal Yakuza . Wiem , że Izo było wyświetlane w Wenecji i zbierało skrajnie różne opinie . W moim odczuciu zbyt przekombinowany film , acz wart uwagi twór . Like a dragon jeszcze nie widziałem ale bardziej ciekawi mnie Sukiyaki western django . Widziałeś to może ?

  9. Opublikowano

    LOL Po pierwsze Ichi był nakręcony na podstawie mangi a po drugie ta manga była dla dorosłych i odchodziły w niej takie akcje, że film się chowa

    co nie zmienia faktu ,że Ichi the Killer to póki co najlepszy film Miike'a .

    Yattaman troszku czarnego humoru i odpowiedniego brutality powinien zawierać , a nie robić z tego papke dla niewydarzonych japońców . Żadnej schizy jakoś w tym trailerze nie uświadczyłem , a to była jego domena . Szkoda .

  10. Opublikowano

    Barry Lyndon - dramat kostiumowy , który wytacza nowe standardy i wyprzedza epoke o pare dekad . Historia jednego czlowieka wspinający sie po kolejnych szczebelkach kariery aż na sam szczyt bez happyendu i nielichym kacem moralnym . Barry to człowiek dobroduszny i szlachetny jednak w zetkniecia z realiami ideały obracają się przeciwko niemu . W młodości jest romantykiem i bezgranicznie wierzy w niepowtrzalna miłość , ale wraz z upływającym czasem i przeżytymi nieprzyjemnościami krzepnie i schodzi na ziemie bedac tą samą szują , za którą uważał wyższe sfery . Tkwi w potwornym błedzie ,że czyni dobro i niesie podczas gdy tak naprawde jest zimnym i wyrachowanym egoistą łaknącym sławy, pieniedzy i kobiet . Dobroduszność niknie w bezdennych otchłaniach piekielnych czemu doskonale daje wyraz twarzy napotkanych w zyciu przez bohatera osób (cudowny kontrast uczuć pasierba i ojczyma podczas urodzin jego synka ). Kubrick jak zwykle zapodaje nihilistyczna wizje swiata , którą swymi mackami ogarnia nawet najbogatsze , najpiekniejsze , najmadrzejsze rody . Bo jak wspomniał wszystko będzie równe .

    9+/10