Quaro

To i ja robię składkę na kozacką grę, jaką jest Scott Pilgrim vs The World. Gra jeszcze nie wyszła, więc nie wiadomo co z kosztami, ale strzelam, że będzie to w okolicach 47 zł.

 

Scott Pilgrim vs The World 47 zł - 9,4 zł na głowę

1. Walker (jest karta)

2. faranell

3. Dandelion

4.art57 ( ale tylko jesli od razu z shankiem )

5.Quaro

 

Wpis. Moze od razu Shank bysmy wzieli??:)Giera tez bedzie wypas,a tak to na 1 koncie bedzie;)

 

Też jestem za wzięciem Shank'a:)

Nah, też się skuszę.<razem z tą drugą grą, im więcej co-op'a tym lepiej>

Takie pytanka ode mnie.

Dużo się zmieniło w stosunku do bety? Optymalizacja gry, balans broni, czy coś w tym stylu?

Da się przypisać pudełkową wersje gry do konta steam?

Są jakieś "ciekawe" polskie serwery?

Grając trochę w BF2 nie <przynajmniej tam gdzie grałem>miałem takich przypadków, maszyny wroga były bardziej jak trofeum wojenne.

Tutaj takie techniki ninja są na porządku dziennym.

UAV można rozwalić, lecz gdy przeciwnik jest całkowicie na gorze jedynie snajperka się sprawdza<a mój skill w jej używaniu ogranicza się do zaznaczania celów>, a mając uber team nikogo innego to nie obchodzi.

Ogólnie to nie mam szcześcia do zespołu, pewna sytuacja: mamy 2 ludzi od niszczenia pkt z c4, ale co z tego wysuńmy się prawie pod ich resp i atakujmy<jako drużyna broniąca> przez bite 10 min skakałem pomiędzy 2 punktami<jako recon z shotgunem> nasłuch ując<lol, cenzura> czy nikt nie łazi<i popełniając samobójstwa żeby te (pipi)e detektory ruchu odnawiać>

Jeszce co do respawnu zespołowego to: skampione nuby w domu>dwóch schodzi na nóż>trzeci dostaje shotgunem w twarz>okrzyk zwycięstwa>jakiś zrespiony dupek zabija mnie od tyłu :<

Wiem, że ogólnie moja frustracja jest spowodowana brakiem pracy zespołowej, ale kuźwa nie mam szcześcia do drużyny. Albo polowa to snajperzy albo idioci latający po mapie bez celu.

Kolejna porcja frustraci ode mnie.

Czemu ten świetny i "oryginalny" system spawnu przy członkach drużyny musi być używany w złych celach.<znów marudzenie co do wrednych atakujących>

Weźmie się taki prostak, prześlizgnie do jakiegoś miejsca, skampi w kącie i czeka aż mu się reszta drużyny zrespi.

Potem kradną, helikopter, czołgi, twoją matkę i trzodę chlewną i weź tu kuźwa w jakikolwiek sposób broń. Nie wspominając, że jeśli maja taki plan gry, to UAV rozwala helikoptery żeby broniący ich nie użyli.

Nie wiem czy dalej mam ochotę na kupno gry<chyba, że powstaną serwery z a)zablokowanym respawnem na graczach b)z egzekwowanym regulaminem zabraniających takich zabaw> bo już mam z tego więcej frustracji niż zabawy.

Ogólnie im dłużej gra jest, tym bardziej wkurzające techniki zostają wymyślane, jak na początku miło się grało, tak teraz jest to spam 20 czołgów z połowy mapy, ninja kradnący maszyny z respa przeciwnika, niszczenie ładunków dzięki c4 i ludzie na UAV kampiący na helikoptery.

Ogarnęła mnie frustracja, do jasnej cholery czy na 5 gier, będąc w obronie ZAWSZE kilku palantów musi cholernie kampić?

2 czołgi atakują z daleka punkty, mortar strike snajperów, snajperzy nie dopuszczają nawet do wystrzelenia. Siedzą tak przez bite 10 min prawie nikt u nich nie umarł, po xx min męki rozwalili pkt. Jada trochę dalej i znów kampia. Niektórzy znudzeni tym bawią się w zamachowców samobójców <aka quad/ciężarówka z c4> i rozwalają pkt. Nie mówiąc o idiotach z 4chana, którzy odkryli jak świetnie niszczy się własne ładunki rozwalając miny przeciwpancerne...

nie polecam 2 PL serwów [wiadomo, Polacy do elokwentnych nie należą i co chwilę latają urwy i pedały]

Grając w nocy poziom dzieciarni spada, ale nadal zostają WIELCY GRACZE KLANOWI<wielu to tępe (pipi)e, którzy uważają się za "niewiadomokogo">.

Chociaż paru porządnych graczy wczoraj spotkałem.

P.S

Dostane jakieś punkty zayebistości za dog tag kobiety*?

*Niby nick ukazuje, że to kobieta, lecz znam fetyszystów którzy lubią nazywać się w grach damskimi imionami : (

Nie wiem czy to dobry temat do tego ale:

Na steam i pewnie w innych miejscach jest już dostępne demo Aliens vs Predator. Demo jest już od rana, ale coś słabo pracuje, nie grając ze znajomymi ciężko znaleźć jakąś grę.

Są już serwery HARDCORE:

 

-broń zabija w końcu tak jak powinna

Czyli bron zabija jednym pociskiem, a czołg zabija samą obecnością ; o ?

Jako, że naprawiłem swój błąd, pograłem trochę w betę<niedziela i poniedziałek> to coś napisze.

Czytając fora EA, wiele ludzi marudziło na snajperów, ale ja jakoś z nimi problemów nie mam<no, poza tymi z automatyczna snajperką>.

Nadal najbardziej zabójczy jest czołg, oraz helikopter<i jest to dla mnie normalne> ale cholera, dobry pilot potrafi cala grę obsługiwać helikopter bez zniszczenia go. Rakiety są za wolne, snajperki nie robią zbytnio dmg, jedynie "broń wmontowana" może coś zrobić. Przez co zajmowanie 2 ostatnich pkt jest cholernie trudne<albo jeszcze nie znalazłem jakiejś dobrej techniki na to>.

Ogólnie w pierwszy dzień wszystko sobie odblokowałem, a wczoraj już się bawiłem<odblokowanie broni za miliony pkt sobie odpuściłem>. Większość czasu to była demolka c4<zaklejenie czekającego na pilota helikoptera, na wypadek przejęcia ftw> i bawienie się shotgunem, który jest naprawdę słaby. Jedyną nadzieją są headshoty z niego, których mam więcej niż ze snajperki :< W dodatku jestem poirytowany trochę wykrywaczem ruchu, nie dość, że trwa on krotko, to nie da się uzupełnić zapasów. Nie wiem czy to zamierzone, ale jeśli tak, to niech działa na stałe, przydałby się do patrolowania niektórych bocznych dróg.

Człowiek tu piszę, a tu jeszcze jedna osoba swoją cegiełkę dorzuciła ;<

wkurza mnie jak mam druzyne debili którzy nie oznaczają celów... stanie taki snajper w lesie i naparza, snajperzy z mojej druzyny beda w niego lupac ale nie oznaczą -_-'

Jeden, jeden raz miałem drużynę która cokolwiek zaznaczała, nie wiem czy to przez błędy<q nie zawsze mi zaskakuje, mam przeciwnika na muszce a "magiczny trójkąt" się nie pojawia>, czy ich lenistwo.

atakowanie nożem nigdy nie dawało tyle satysfakcji (te dogtagi).

To wbijanie przeciwnikowi noża w czaszkę :>

Mam nadzieje, że jak jutro wstanę, włączę komputer to chociaż mi połączy z serwerem, Wtedy będę mógł opuścić dom spokojny, że po powrocie dam rade zagrać.

Rozumiem, że to beta, ale takie błędy są niewybaczalne, nawet lagów na własne oczy nie zobaczę ; (.

P.S

Zauważyliście jakąś zrąbana optymalizacje? Przeraża mnie to, że komp który dźwigał crysisa na full może mieć problemy na low w BFBC2 <jak się niektórzy na forum EA wypowiadają>.

O ile zaczną serwery działać przyzwoicie. Mam nadzieje, że do jutra się uwiną, nie miałem nawet szansy na jakikolwiek serwer wejść. Po 2 min szukania ukazywało się piękne connection failed.

Widzę, że ktoś ukończył grę, więc mam pytanie. Kto umarł wam podczas końcowej misji?

Niby spoiler który tylko ukazuje jak me rozkazy ssały

O grze ogólnie. Lepsza niż 1, umiejętności w jedynce nie były najważniejsza rzeczą w produkcji, więc uproszczenie mnie nie wkurzyło. Dialogi i klimat nadal są fajne.

Największym minusem jest ta cholerna amunicja, grając przez polowe gry na hardcore dawałem rade. ale gdy pojawiali się w większych ilościach mocniejsi przeciwnicy ammo w połowie walki się kończyło i musiałem zabijać przeciwników umiejętnościami. Przez dmg jaki zadawali przeciwnicy nie było szans na bieganie zbierając upuszczone ammo.

Końcówka była całkiem fajna, nawet mi coś serce biło, ale to chyba przez strach, że następne 5 postaci sobie lamersko zginie.

Co do pomysłu na klucz, hehe, a nie będzie tak, że klucz dostaną Ci którzy zapłacą za grę z góry? W końcu Nasz Naród znany jest z różnych wałków

Więc teoretycznie nie ma możliwości im zapłacić przed dostaniem kodu do bety.

Najważniejsze pytanie, jak rozwiążą sprawę serwerów i szukajki. Modlę się do dzieciątka jezus żeby tego nie spierdzielili.

Jasnych informacji nie ma, lecz mam nadzieje, że w becie się chociaż trochę wyjaśni i przekonam się na 100% do kupna.

Serwer TS

178.217.186.86:9613

pass: psxextreme

Lub, jeśli ktoś preferuje kolegów czitera-Kubicza [ ] to tutaj macie pasy do ich TSa

address: 62.75.219.120

port: 9987

default channel: 39. PSAT

channel password: ps3ever

Temat powstał z kilku powodów:

1: Zebrania jakiejś grupy ogarniętych osób na betę

2: Powiadomienia o moim pomyśle z kluczami<mój mózg ciężko się napracował żeby to wymyślić> oraz poinformować o "zbliżającej się wielkimi krokami" becie

3: Inne działy mają temat o BFBC2, czemu dział PC ma być gorszy : (

"Semiauto and Auto snipers" nie oznaczają automatycznych i półautomatycznych snajperek? więc normalne snajperki<o ile takie istnieją nie grałem w bete> będą działały tak samo i nadal będą skuteczne na większe odległości. Zresztą extreme range kojarzy mi się w "waleniem na ślepo" w trójkącik który ledwo na zoomie widzisz.<patrząc na gameplay z YT>

Zamawiając mass efect, na początku programu już w połowie grudnia dostałem paczkę, więc źle nie było.

Szkoda, że jakość gry to była tragedia, pudełko jakby wyszarpane z paszczy psa, 1 płyta cala porysowana<PL dub to był, chyba bo instalacja o nią nie wołała> chociaż jak na darmową grę nie było źle.

Wcześniej gra działała bez zarzutu, potem się coś spieprzyło.

Jednak przez te 3h? całkiem miło mi się grało i gra imo na plus. Pewnie pogram przez czas OB. Zakupu nie przewiduje, chociaż o dziwo gra jest łatwa? ludzie na których trafiłem ssali? nagle zacząłem ogarniać FPS'y na padzie? Szkoda, że gra wychodzi "w okolicach" nowego BF, więc wątpię żeby się mocno wybiła, a zła nie jest.

To ja mam takie pytanie, auto aim<w niektórych momentach> jest tylko na easy, czy na wszystkich poziomach trudności?

Co do gry; przeszedłem 1 czy tam 2 rozdziały. Irytują mnie przeciwnicy, którzy po dostaniu 12 kulek w tulów nadal we mnie strzelają T__T

Atakują klony ;(

I zdjęcie Pięknego, Oryginalnego i Przystojnego żołnierza- Mnie:

Co do nowych ubranek. Komandos który jest w stroju "króla" i "przyczaja" się za budynkiem, sadzać że nikt nie zauważy jego super oczo(pipi)nego białego ramienia zasługuje na cala serie z karabinu : (

Wlasnie sobie pykam smile.gif Warto wspomniec, ze jak ktos mial juz stworzona postac w PTE, to ona tam wciaz jest. Nie bylo kasacji kont i herosow, tak wiec nie trzeba grac znowu od 1 poziomu. Poki co, servery PTE cierpia na brak graczy (sytuacje typu: 2 na 6; 3/4 na 8 itp. sa dosc czesto spotykane).

W starej PTE też tak było, wiec większość czasu to były rozmowy, robienie ss'ów, wyścigi pływackie i bawienie się rożnymi "typami" rocket jumpów : P

Coś ciekawego w tej PTE? Dopiero za jakiś czas zobaczę co dodali.

P.S

Jednak szybko się ściągnęło, po patrzeniu na sam sklepik widać ze wrócą kolorowe ubrania<w poprzednim patchu zabrali rożne kolory spodni > i zostały dodane nowe kolory koszul<aż 1, możne jest więcej ale na 8 lvl niewiele odblokowałem>. Będą też ubrania na zawsze<za VP>

Udało mi się wyłudzić od kumpli 2 kody i mogę sobie kupić coś na zawsze.

Mam teraz pytanko, jeśli kupie sobie "podkoszulek" to z nim założonym po ściągnięciu koszuli nie założy mi się podstawowy, prawda? <gdy się rozbierzemy w "lobby" na pole bitwy wywala nas w podstawowej koszuli i spodniach>

edit:

Raczej nie, ale wole być pewny przy tak ważnej sprawie : P Za duży wybór rzeczy za $$ i ciężko się na 1 zdecydować ; /

Play NOW to mi chciało ściągać 4GB o.O

Nowe "wtyczki" do FF tyle ważą :< <tylko na piśmie ale nieważne>

Co do errorów, mam gdy wchodzę w zakładkę friends, rozłączę się z serwerem, włączę grę, coś kupie xd

Co do update, plotki na polu bitwy głoszą, że nade spam słabszy.

Wygląd strony jest zerznięty z PTE, tam też nie było napisane, że beta.

W friend list jako "konto"/gracz<chyba na tej zasadzie 1 opcja działa> możecie dodać Quaro <o ile kiedyś jeszcze zadziała gra>

edit:

Właśnie włączałem grę, gdy chciałem zmienić postać gra się wyłączyła. Co do CC, znam jeśli nie jest pełna snajperów gra się przyjemnie<a w PTE w większości snajperzy grali, wiec nie było miło >

Został już dodany update.

Dostaliśmy to co było na PTE <CC, friends>, PunkBuster i permanentne itemy za $$. Jestem ciekaw czy wszystko działa, na razie ściągam nową wersje ;(

@kubicz

Gra i tak "umarła" przed chwilą. <może więcej ludzi miało takie błędy i coś z tym robią>

Edit2:

Jednak serwery są przeciążone

a na innych commando lepszy pistolet, szczegolnie jesli nie maja elixira

Czy ja wiem, snajper który celuje w kogoś po 2 stronie nie za bardzo zauważy mnie nawet jeśli przejdę obok niego, 2 pchnięcia w plecki i już go nie ma.

bliskie spotkanie z shotgunem albo granade spamem = moja smierc.

Nade spam można łatwo ominąć elixirem jeśli się widzi że w nas rzucają, ale jeśli wpadamy w niego przez przypadek, to nie będzie co z nas zbierać : P

Shotgun dla mnie jako nożownika nie jest jakaś przeszkodą, szybkość i chwilowa tarcza z elixiru pomagają przetrwać i zabić. Bron automatyczna jest imo o wiele groźniejsza.

Edit:

ja jestem zawsze w ruchu i jak spotkam commando z nozem to w wiekszosci przypadkow wygrywam, siedzenie w jednym miejscu to pierwszym stopien do smierci ;p

Powiedz to większości snajperów,w dodatku zajście od tyłu snajpera nawet w ruchu ciężkie nie jest<najfajniej się śledzi snajperów w niewidzialności, myśli taki ze nikt go nie widzi a tu: Trach i jest martwy ; )

PS Ciesze sie, ze jestem w tej mniejszosci ktora najpierw osiagnela maksimum w leczeniu.

To jest nas tutaj trzech xd

Mój soldier z marnym 15 lvl ma wymaxowaną apteczkę, 2 6th sense,1 BS<na nożowników i czołgi> wole być postacią która pomaga całej drużynie zamiast bawić się w rambo, chociaż i z tym "buildem" nim jestem.

Tym bardziej, ze gunner moze sobie wlaczyc tarcze, czy tez ten skill co zamienia damage z granatow na zycie

Oddałbym nerkę żeby w moim teamie ktoś miał "i eat nades", skill często ratujący dupę ;P

BB to dobra umiejetnosc, ale wyzej cenie nade spam. BB mozna wylaczyc bandazem a granatow juz nie.

Powiedz to biednym commando którzy podczas bandażowania na niewidzialności zdradzają swoja pozycje <bardziej śmiercionośne niż nade spam, przed nim mają szanse się uciec na eliksirze>

Wolę być jak dżon rambo

A kamieniem potrafisz już rozwalić helikopter?<samolot> xD

Predzej, czy pozniej i tak bedziesz mial nade spam gdyz bedziesz musial na cos wydac te punkty umiejetnosci. A nie wierze, ze wszystko wpakujesz w 6th sense i Blasting Strike

Jeśli BS będzie w końcu zadawał dmg<o ile w ogóle> to jest dość przydatnym skillem, oddalasz od siebie gunnera, BB i pieczemy mutanta z odległości z której nam nie zagraża

Ja mam max leczenia i 3 stopień BB. NIE UŻYWAM nadespamu bo.. nie używam nejdów. Wolę dyne na czołgi. I co ? i ownuje wszystko

Granaty robią o wiele mniejszy dmg, nawet nade spam. Założony na baku, czy bóg wie czym z tyłu czołgu dynamit zjada ładne 100 dmg.<idealnie do takiego zakładania ładunków wybuchowych nadaje się komandos>

I właśnie w tym problem, soldier łączy świetna ofensywę, ze świetnym leczeniem. Chociaż gunner ma więcej hp dla mojego nożownika jest celem o wiele łatwiejszym niż żołnierz. Jego powolność jest jego wielkim minusem <zazwyczaj nie zdarzają zarzucić leg it>

P.S

Czy tylko Polacy za takie "pierdoły" muszą się wyzywać?

Wiem, że double post, ale chciałem trochę reanimować temat pisząc o moich odczuciach :<

Ostatnio pogrywałem sobie commando z nożem, przyjemna zabawa, ale to nie to tu najważniejsze.

[Marudzenie] Cholernie irytująca jest przewaga lvl'owa przeciwników, jak wiadomo za $$ można kupić sobie boost expa., Byle warzywo możne sobie nawet szybko dobić 2x lvl <sam sadze ze nie mam jakiś pr0 skilli, a zdążają mi się gry z 4k+ score, wiec warzywo też da rade>.

Teraz powiedzmy ze drużyna przeciwna ma takich z 3 + jakiś ogarnięty gunner. Oczywiście ta trójka to najfajniejsza klasa, soldier o/. Tak więc na nasz resp point wkracza taka czwórka, i co tu dużo mówić, jesteśmy już martwi, tak samo jak i reszta naszej grupy.

Nawet takie niezgrane drużyny robią ogromny postrach i bez jakiegoś ogarniętego snajpera na skalach<VV resp national> jesteśmy martwi, nade spam jest po prostu cholernie śmiertelny. Można go rzucać w skupisku jak i rozrzucić po większym kawałku pola, wymaxowany spam<a chyba 90% soldierów to na początku robi>jest śmiercionośny nawet dla gunnera, a teraz pomnóżmy to przez 3. Oczywiście, nie możemy zapominać, że to przecież żołnierze są najlepiej wyspecjalizowana jednostka do leczenia rannych, bez problemu mogą uratować kogoś kto jest już prawie po "drugiej stronie". Więc nawet jeżeli nasz team się zgra, trochę postrzela to 3 apteczki bez problemu sobie z tym poradzą.[/Marudzenie]

Na samym początku gry sądziłem, że soldier ma być taką "pośrednia" jednostka, nie za silny, nie ma jakiejś super obrony. A wyszła z. niego maszyna zagłady, samotny potrafi bez problemu eliminować członków przeciwnej drużyny <na 1v1 ofc>, a w grupie eliminować wszystko co zauważy.

Oczywiście ludzie grający soldierem mogą się nie zgodzić <sam jak grałem soldierem nie miałem zastrzeżeń>, że jest overpowered<nie wiem czy dobrze napisałem, ale cóż> Po prostu granie z dużą ilością soldierów odbiera mi ogromna cześć zabawy z gry, tym bardziej ze snajperzy w moim zespole zawsze ich olewają<a samemu grając soldem to oni najbardziej irytowali>

Przepraszam za "ścinane tekstu" ale jakoś się rozpisałem, mam nadzieje, że komuś się zechce przeczytać, i może jakaś ciekawa dyskusja z tego wyniknie ?

Za błędy interpunkcyjne przepraszam, ale nie mam to tego teraz głowy.

P.S

Czekam na paczkę z tf2, po darmowym weekendzie wreszcie zdecydowałem się kupić, mam nadzieje, że spełni wymagania,zjadacza czasu przy którym i z średnią celnością gra się przyjemnie.