Dandelion

50 minut temu, Jukka Sarasti napisał:

Trójka potrafi być ciężkostrawna, bo ma najwięcej wspólnego z częściami na PS2, przede wszystkim walkę. 4 i 5 mają już fizykę walki raczej jak 0, do tego urozmaica ją granie różnymi postaciami (Akiyama krul). Trójkę bym ruszył i gdyby była zbyt ciężkostrawna to bym zrushował tylko główny wątek plus poboczny wątek Rikiyi, natomiast 4 i 5 bronią się fajnie także i dzisiaj. Możesz też spróbować Judgement - dwie części, "detektywistyczny" spin off Yakuzy, chodzi na silniku 6/Kiwami 2/Y 7. Lost Judgement, choć całościowo średnio mi się podobało, ma najlepszą walkę z całej serii.

Jeszcze mam 3 części zanim dotrę do Y3, potem może obadam właśnie Judgementy bo też mam je na oku i Y8. Może do tego czasu uda im się zrobić Yakuza Kiwami 3 i będzie po problemie

No jeszcze trochę czasu mi zejdzie zanim dotrę do tych staroci to różnie może być, ale plan jest taki, żeby skończyć wszystko. I nie wiem czy system walki mi się spodoba, bo turowka była idealna, a tu już będzie bitka w czasie rzeczywistym, wieczorem sie przekonam czy siądzie 

5 minut temu, Pupcio napisał:

Myśle że +-50h jeśli będziesz chciał zrobić fabułe, substoriesy i trochę się pobawić poza tym

To całkiem spoko czas, bo już myślałem, że trzeba będzie poświecić ok 100h. Jakby każda część zajmowała te 50h to może uda mi się je wszystkie skończyć. Chyba że dojadą mnie archaizmy Y3-Y5, bo nie wiem jak ciężkostrawne obecnie mogą być gry z PS3

Yakuza 7 Like a Dragon

To moja pierwsza ograna Yakuza i bardzo mi się podobała. Trochę przeraża mnie ten fakt z racji tego, że seria ma milion części i jeszcze mi się zachce skończyć je wszystkie. Co do samej gry, spędziłem w niej 52h i bawiłem się świetnie. Trochę tylko przeszkadzał mi grind w końcowych etapach, ale że walka siadła mi idealnie to nie męczyło jakoś za bardzo. Wymaksowałem biznesową minigierkę i zrobiłem prawie wszystkie substoriesy. Sama fabuła była spoko, chociaż często skręcała za bardzo w stronę telenoweli i miejscami przeginała (Mirror Man xD). Zestaw bohaterów też bardzo dający sie lubić, nikt mnie nie irytował, tylko Ichi czasami był za naiwny, ale ma dobre serduszko to mu wybaczam. 
Zabieram się teraz za Y0 i zobaczymy ile części skończę zanim dopadnie mnie przesyt. Mam pytanie co do długości tej gry, czy jest porównywalna czy jednak zajmie sporo więcej czasu? Bo patrzyłem na ilość substories i jest ich dwa razy więcej, jakoś ponad 100 xD

Ford nigdy nie podkładał głosu Indianie w grach, więc nie rozumiem zdziwienia, że teraz też tego nie zrobi

Mi za 12 dni wyszło coś około 9tys zł, noclegi nie są tam drogie w porównaniu do Europy, żarcie też, a porcje dają nie do przejedzenia. Tylko jak kupowałem railpass to chodził połowę taniej za 860 zł.

LOT ma bardzo drogie bilety, sprawdź Air France. Ja byłem w październiku i za lot w dwie strony płaciłem 3300 zł, ze wszystkich linii wydaje mi się, że maja najtaniej. Tylko trzeba się liczyć z przesiadką w Paryżu, ale w moim przypadku poszła bardzo sprawnie

Został miesiąc do premiery, a tak naprawdę gra nie jest intensywnie promowana. Przy Falloucie 4 marketing był intensywny, a tutaj mamy raptem 2 gameplaye. Oby nie przełożyli premiery, bo to jedna z bardziej wyczekiwanych gier przeze mnie, stęskniłem się za rpgami od Bethesdy

Chodziło mi bardziej o to porównanie, że w żadna z tych gier nie można zagrać  i dlatego ich sytuacja jest identyczna, co moim zdaniem jest durną analogią. No ale może tez trochę przestrzeliłem z tym porównaniem. A co do samego Starfielda, to jest to gra Bethesdy i będzie miała tonę błędów na premierę, rwący framerate, słabą fabule w głównym wątku, ale przy tym będzie cholernie wciągająca i będzie oferowała ogromna swobodę w przeżywaniu przygód i eksploracji. Każda ich gra od Daggerfalla jest robiona w tym samym stylu i z tymi samymi problemami i oni się już nie zmienią. 

Starfield jest taką samą grą widmo jak Spiderman 2.  Można mieć obawy co do jakości, ale porównywanie sytuacji Starfielda do Indy’ego to ostra odklejka, tu premiera za 2 miesiące i ruszyła machina marketingowa, a tam mamy tylko logo

Może będzie podobna sytuacja co z Rocksteady, gdy Batmanem wskoczyli do topki

Shani była tylko w jedynce i dlc Serca z Kamienia

W PlayStation Store mam bezpłatną do pobrania tylko zwykłą wersję Wiedźmina 3, a Edycja Kompletna jest już do kupienia normalnie. Dodatki kupiłem osobno na premierę, nie jako season pass i teraz się zastanawiam czy tak ma być, czy to jakiś błąd i sklep nie widzi, że mam wszystkie dlc zakupione?

To lipa, bo zostało mi tylko trofeum za poziom trudności do platyny i chciałem sobie wbić na nextgenowej wersji

Wersja na PS5 ma osobny zestaw trofeów? Czy przechodzą trofea wbite na PS4 jak w grach Sony

Argentyna - Chorwacja 2:1

Francja - Maroko 3:0

Holandia - USA 2:1

Argentyna - Australia 2:0

Francja - Polska 3:0

Anglia - Senegal 1:0

Japonia - Chorwacja 1:1

Brazylia - Korea 2:0*

Maroko - Hiszpania 1:2

Portugalia - Szwajcaria 1:1

Holandia - Katar 3:0

Ekwador - Senegal 1:2

Walia - Anglia 0:2
Iran - USA 0:1

Tunezja - Francja 0:3*
Australia - Dania 1:2

Polska - Argentyna 0:2
Arabia Saudyjska - Meksyk 1:1

Chorwacja - Belgia 2:1
Kanada - Maroko 1:3

Japonia - Hiszpania 1:3
Kostaryka - Niemcy 0:5

Korea Płd. - Portugalia 1:2
Ghana - Urugwaj 2:1

Kamerun - Brazylia 0:3
Serbia - Szwajcaria 0:0

Walia - Iran 1:1

Katar - Senegal 0:2

Holandia - Ekwador 2:0

Anglia - USA 2:0

Tunezja - Australia 0:0

Polska - Arabia Saud. 1:1

Francja - Dania 0:0

Argentyna - Meksyk 2:0*

Japonia - Kostaryka 2:0

Belgia - Maroko 2:0

Chorwacja - Kanada 0:1

Hiszpania - Niemcy 2:2

Kamerun - Serbia 0:1

Korea Płd. - Ghana 2:2

Brazylia - Szwajcaria 3:0

Portugalia - Urugwaj 2:1

Tak, serial ma błędy w warstwie wizualnej i temu nie zaprzeczam, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Miałeś dać przykłady lepszych seriali pod tym względem i jakoś tego nie widzę. Uważam że po prostu jesteś od samego początku uprzedzony do tego serialu i tyle. Jest on momentami nudny i głupi, akcja przez cały sezon kręci się w miejscu i wątpię żeby jakkolwiek mocniej zawiązała się w ostatnim odcinku, ale nadal jest to typowy średniak 6/10 i tyle. A zbiera hejt jakby był totalnym gownem, moim zdaniem niezasłużenie 

To co w takim razie robi na tobie efekt wow, chętnie się dowiem. Bo wśród seriali to jednak nie przypominam sobie lepszego wizualnie. Wiem co napisałeś, ale ten serial ma o wiele poważniejsze problemy niż niebiali aktorzy. A głównym zarzutem jest ciagle wałkowanie tego samego, że olaboga czorny elf i hobbit toć to zamach na Tolkiena i cała jego twórczość. A serial jest po prostu nudny i tyle. Nawet gdyby w każdej roli obsadzono białych to nadal nic by się nie zmieniło 

47 minut temu, kudlaty88 napisał:

Jest historia strong woman i kolorowych uciskanych wiecej obecnie nie trzeba a jak masz jakies zastrzezenia homofobiczny rasisto to nieogladaj.

A serial to kupa smierdzacej kupy nawet wizualnie jest najwyzej poprawnie.

.

Serial jest mocno przeciętny i momentami nudny, ale pisanie że wizualnie jest słaby to już gruba przesada. Akurat to jedyne co trzyma poziom i do czego nie można sie przyczepić. To jest to topka seriali, widać ogromny budżet. No i kurwa czarnych uciskanych tez tu nie ma, elf jest akurat dobrze napisany i aktorsko też bardzo dobrze sobie radzi, a jedyny zarzut to to że nie jest biały, no jak tak może być. A krasnoludka na która był hejt to jest postać trzecioplanowa i ma 5 minut czasu antenowego. Zabawnie tylko wyglada, że jest jedynym czarnym krasnoludem w całym serialu.