Skocz do zawartości

Kermitt

Nowy Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kermitt

  1. Jak dla mnie stek bzdur. Tzn.: wolę FIFĘ od PESa, ale to nie są zmiany, jakich oczekiwałem. Te 'ręki' miały być rewolucją, a wkur.wiały jak jasny grzmot. Jestem bardzo ostrożny w podniecaniu się FIFĄ, podobnie jest z hurra-optymizmem przed premierą PESa. Bardziej niż kiedykolwiek czekam na dema, które na spokojnie ogram, by zdecydować, w której grze będę rządził po sieci :)

  2. Sędzia już na początku spotkania powinien pokazać jaką grę będzie tolerował, a jaką nie. Zwracam uwagę na to, że faul Serdżio był dużo bardziej brutalny, oczywiście sędzia milczał. Powiem tak- gdyby Ronaldo dostał kartkę to nie byłoby to tak zauważalne jak czerwo dla Pepe. Czasami jest tak, że drużyna gdy straci zawodnika to zaczyna grać lepiej. Tak było np.: w ligowym El Clasico, tak było w milionach innych meczów. Łudziłem się przed spotkaniem, że peany Starka na temat Messiego nie przełożą się na jego sędziowanie. Myliłem się :) W takim meczu, postawić na takiego kretyna ? Niekontrolującego wydarzeń boiskowych ? Teatrzyk Sergiego i Pedro nie miał wpływu na wynik, bo sędzia nie ukarał ich za przedstawienie.

     

    Ale jest druga strona medalu. Jeśli jest gdzieś na Ziemi osoba, który potrafi wygrać 'przegrany' dwumecz, to jest nią

     

    :Jose-Mourinho-001.jpg

  3. Odrabiałem zaległości i obejrzałem 'Skazańca'. Naprawdę dobry film, świetnie zagrany. Spodoba się osobom, które zadowoliły pierwsze 4 odcinki Prajson Brejka. 8/10.

     

    Rise of the Footsoldier- kolejny dobry film, godny polecenia. Co mnie się podobało- realistycznie przedstawiona przemoc,

    akcja w metrze, dialog na dyskotece rave, sceny z Turkami.

     

    Pierwsze 25-30 minut opowiada o boiskowym chuligaństwie, dla zainteresowanych w tym temacie, po obejrzeniu Football Factory i Hooligans ( hehehe ) kolejna pozycja warta obczajenia.

    7+/10

  4. Ja pjerdole jaka ta gra jest non-skillowa to mała bania. NIE DA SIĘ grać normalnie, bronić, planować atak. Dzieciory z adhd dają na dobieg, sprint na maxa, a i tak każdy ich błąd jest w 99% "wybaczany" przez grę. Straci piłkę pod polem karnym? Odbije się i tak pod nogi jego zawodników. Ma przeciwko sobie sytuację 100% w 90. minucie? Oczywiście, że poprzeczka. Itede, itepe. Jak mnie wkur.wia ta gra to nie macie pojęcia. Zaraz po premierze na ps3 grało się naprawdę fajnie, ale na x360 większość meczy to wspomniane narwańce, natomiast uciekanie 100% przegrywających to już inna sprawa... W FIFA 12 chcę maksymalnej kontroli nad piłką, bez najmniejszej krzty nieprzewidywalności.

     

    Jest sporo prawdy w tym co piszesz, nie raz, nie dwa i mnie ogarniała frustracja, gdyż boiskowe wydarzenia przypominają szopkę. W pewien sposób możesz sobie pomóc , grając na manualu. FIFA wymaga wtedy większych umiejętności, odpłaca się za to większą kontrolą. To o czym piszesz to jednak z drugiej strony sól futbolu- nieprzewidywalność, zaskoczenie :)

     

    Aha, masz rację, z tym, że zaraz po premierze grało się dużo lepiej. Mniej więcej trwało to trzy tygodnie, potem wyłapali schematy, zaczęli uciekać, po prostu ' old, good FIFA' :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...