Odpowiedzi opublikowane przez ojejcu
-
-
-
O, tu napisze. Szukam takiego (pipi) co lecialo: tytytyty doctor, not a mechanic tytytyty. Mialem to kiedys w mp3 wlasnie jako doctor, not a mechanic i ze chyba dj alien, ale nie wydaje mnie sie, bo nigdzie tego znalezc nie moge. Zanuce jeszcze raz: tytytyty doctor, not a mechanic, not a mech, doctor tytytyty.
-
-
Cześć
Lubicie piosenki o jedzeniu? Nisza w muzyce rozrywkowej, którą warto wypełnić. Pomyślcie o tym, pomysł na biznes.
https://www.youtube.com/watch?v=MtDI9n1OGQA
A tak mniej poważnie, to chciałbym porozmawiać o modach żywieniowych. Jak bardzo debilne wg was są: wegetarianizm, weganizm, bezlaktozyzm, bezglutenizm. Wykluczam oczywiście choroby fizyczne, skupmy się na tych umysłowych. Zapraszam do kulturalnej wymiany opinii. Pozdrawiam, Marek.
-
-
(pipi)ć z tym murzyńskim gównem. I tak nie czaicie o czym tam (pipi)ą. Co jeden to (pipi)a znawca afroamerykańskiej kultury hip-hopowej, a tak naprawdę mama mu zabrania słuchać polskiego rapu, bo przeklinajo. Wy się tam (pipi)a znacie. "Lubie tego eminema czy (pipi)a innego kaniłesta, bo fajnie chłopaki śpiewajo". No już, (pipi)ć, wskakiwać w nowiuśkie rurki skejty i vansy, czapki niu ery z tikej maksa (obowiązkowo z nakleljką). Mama ma, mama da. Hajs się zgadza.
Siedzi jeden z drugim w tym całym ałtficie przed komputerem, wali konia do saszy grej, wpierdala czipsy serowo cebulowe i słucha CZARNEGO RAPU S(pipi)YSYNU. A okruszki tych czipsów wchodzą pod tiszerta i gniją pod cyckami i w pępku. I (pipi) wie o czym nawijają, te murzyny, byle był (pipi)a słeeeeg. Sreg (pipi)a. Chyba tylko w Internecie, bo na żywo nikt was nie lubi i nie zaprasza przez fejsbuka na wydarzenia. Nie oddychacie nawet.
Poproszę więc polski rap
-
-
Pro8l3mWyszło jakieś nowe dobre gó.wno z polskiego rapu?
Hehe. Teraz nie wiem czy żartujesz, czy piszesz na serio. Obstawiam, że mnie podpuszczasz.
-
-
Przy co drugim pęka ;(
peugeot 205 gti, escort cosworth, audi quattro, clio williams, renault 5 gt turbo, MCLAREN MP4/4!!!
Zdecydowanie powinni wieszać za takie coś. Dla przykładu.
-
-
Pomijając irytujący już trochę płacz fałenema, to szacun za mistrzowskie nawinięcie pod kozacki bit. No i dupcia <3
-
-
-
Nie do końca nowość, ale. Muszę się przyznać, że jest to jeden z moich ulubionych składów, jeśli nie ulubiony. Flow RDi, jak i generalnie sama postać, jest nie do pod(pipi)ania. Słucham tego albumu od jego wydania i za cholerę nie chce się znudzić.
-
Edytowane przez ojejcu
Infected Mushroom Live Tel Aviv 2007
Poszukuję czegoś takiego w normalnej jakości. Jedna wersja jest na torrentach, ale nikt nie śle, druga jest na rapidzie, ale linki wyszły. Nie wierzę, że w 2013 roku nie da się czegoś znaleźć w sieci.
-
-
Zamykam temat, bo wcale nie pomagacie.
lol, a jak ty sobie to wyobrazasz? mamy ci pomoc w marudzenia ze sobie nie potrafisz znalezc czegos ciekawego do sluchania?
powiedz jaki rodzaj (nie gatunek) muzy cie interesuje, to dostaniesz pelen wachlarz wyboru.
Oczekuję, że podstawicie mi pod nos dobrą muzykę; taką, która mi się podoba, a nie te średniaki kilka postów wcześniej. Dalej jazda.
-
-
Sprawia przedstawia się w ten sposób, że w zalewie wszechobecnego gó.wna o wiele ciężej dziś o perełki, niż kilka ładnych lat temu. Drastycznie spadła jakość przez chęć szybkiego zarobku. Szukam dobrej muzyki bez przerwy, ale odkrycia zdarzają się dość rzadko. A widać to choćby po tym dziale, jak już wspomniałem.
-
Edytowane przez ojejcu
Kilka ładnych lat temu co rusz byłem zaskakiwany przez prze(pipi)kocurskie kawałki; powiew świeżości z każdej strony, niczym briselektrik ołszyn. Genialne lata dla likłidów, brejkbit nie tworzony na siłę. I trens. No (pipi), przecież ja nie lubię takiej muzyki, ale wtedy tego się nawet dało słuchać. Nie było ŁAAAAAAAAAŁAAAAAAAAAŁAŁAŁAŁAŁA (pipi)aa dubstepów dla gimnazjum, Skrillex jeszcze nawet nie mógł ssać pałki, bo był za młody. Ten dział. Tutaj. Wchodziłeś i codziennie (pipi) po uszach świetną elektroniką. Tera niszowe produkcję są (pipi), bo starają się być ambitne. No bo (pipi) niszowe. Logiczne, nie? (pipi). A to co się wybija do tłumów robi się coraz bardziej (pipi)owe. (pipi)! (pipi)OWE! (pipi)! Nie wiem, może źle szukam, może się nie znam. Zdenerwowałem się.
-
-
-
Nowości
w HHC - HaIPe HaOPe Crew
Opublikowano ·
Edytowane przez ojejcu
Wąchaj dupę
Album roku i najlepszy kawałek z niego. Szkoda że teledysk nie trzymie klimatu. Oczywiście mówię tu o Bonsonie, bo reszta parchów nawet nie oddycha.