-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez mad_rob
-
-
Czy osoby, ktore graly w demo nowego Raymana mialy wczesniej okazje sprawdzic poprzednia czesc - Origins ? Jak nowa ma sie do poprzedniej ?
Miały okazję sprawdzić, a nawet zdobyć platynę w Origins i wymaksować Jungle Run. Kilka moich uwag:
1. Nadal ten sam jajcarski klimat.
2. Mniejsza koncentracja na zbieraniu lumów - wcześniej dwukrotny bonus pojawiał się czasowo po zdobyciu "króla lumów", a tutaj taki sam efekt uzyskujemy dzięki fioletowym lumom i zwielokrotnienie nie jest limitowane czasem, tylko dotyczy określonej ilości świecących stworków.
3. W klatkach kryją się teensies, a nie electoony. Niektórzy z nich nawet nie są zamknięci, a na przykład przywiązani do pala. Podobnie jak wcześniej musimy najpierw znaleźć ukryte przejście, żeby do nich dotrzeć.
4. Grafika ciut lepsza niż w Origins na PS3.
5. Sprytne wykorzystanie gamepada, chociaż w singlu obejmujemy kontrolę nad Murfym, co niejednokrotnie uniemożliwia dotarcie nam do niektórych ukrytych przejść.Trochę niefajnie.
6. Poziom ze skakaniem w rytm muzyki przypomina levele, za które dostawaliśmy skull teeth w Origins i Jungle Run. Tylko poziom trudności jest znacznie, znacznie mniejszy.
Ogółem odnoszę wrażenie, że jest prościej, ładniej i ciekawiej ze względu na wykorzystanie gamepada. Jeśli poziom trudności podyktowany został przystępnością dema dla jak największego grona odbiorców, to szykuje się murowany hit. Mogliby też rozwiązać jakoś problem kamery w singlu podczas sterowania Murfym. Gdyby tylko nie podążała tak szybko w kierunku końca planszy, to dałoby się zebrać wszystkie znajdźki.
- 1
-
Na pewno te wszystkie szczegóły cieszą. Ja stary chłop a zacząłem rysować wiadomość dla grupy Mario ; )))))))))))))))))))))))))))))))))))) lol
Też się na tym złapałem Ogólnie MiiVerse to całkiem ciekawa sprawa.
-
Owszem, ceny nie zachęcają, ale z pewnością nie jest tak, że nie ma w co grać. Chyba że masz wrodzoną awersję do Mariana, nie lubisz multi, ograłeś Asasyna, Darksidersów, Mass Effecta, Tekken Tag Tournament 2 i Batmana na innych sprzętach, a ZombiU Cię nie przekonuje. Kwestia dostępności sprzętu wszystkiego nie ułatwia. Pozwolę sobie zacytować pracownika jednej z większych sieci sklepów z elektroniką w naszym kraju: "To teraz Wii sprzedają z tablem? To dlatego taka droga!". Nawet nie chciało mi się rozpoczynać dyskusji, tylko się uśmiechnąłem.
I witam wszystkich posiadaczy Wii U!
-
-
-
Podpisuję się pod listą morciba. Sam dodam jeszcze: de Blob, Sonic Colours, Epic Mickey i Fragile Dreams
-
Na moim 46 calowym LEDowym telewizorze Super Mario Galaxy prezentuje się świetnie. Oczywiście Wii jest podłączone kablem component. Nie odczuwałem wielkiej różnicy względem niektórych tytułów z PS3.
-
Sterować można tylko przy użyciu Willota i Nunchucka, Classic Controler nie jest obsługiwany.
-
Witajcie! Właścicielem Wii jestem już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz postanowiłem dołączyć do grona aktywnych użytkowników tego forum. Posiadam czarne Wii, a wraz z nim następujące gry:
Wii Sports
Wii Sports Resort
Mario Kart Wii
Super Mario Galaxy
Super Mario Galaxy 2
Super Paper Mario
Donkey Kong Country Returns
Kirby's Epic Yarn
De Blob
Little King's Story
Zack & Wicki: Quest for Barbados Treasure
The Legend of Zelda: Twilight Princess
The Legend of Zelda: Skyward Sword (edycja limitowana)
Metroid Prime 3: Corruption
Metroid: Other M
Super Smash Bros. Brawl
New Super Mario Bros. Wii
The Last Story (edycja limitowana)
Xenoblade Chronicles
Sonic Colours
Muramasa: The Demon Blade
Monster Hunter Tri
Fragile Dreams: Farewell Ruins of the Moon
W planach:
Wario Land: The Shake Dimension
Pandora's Tower (pre-order na edycję limitowaną już złożony
Rune Factory: Frontier
Jeśli ktoś z Was miałby ochotę pograć online albo dodać do znajomych, to piszcie na priv. Czy to na Wii, czy na PS3.
Czy warto zakupić Wii po jej śmierci?
w Wii
Opublikowano
Piracenie w tej sytuacji wywoła tylko błędne koło. Ja rozumiem, że Nintendo wciąż ma nas w dalekim poważaniu, ale nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie, by zmienić sytuację. Myślę, że trzeba zająć się organiczną pracą u podstaw, zakasać rękawy i popularyzować ich produkty w naszym kraju, jeśli chcemy kiedykolwiek zobaczyć rodzimy oddział firmy na N. Samo narzekanie nic nie da.