Jaca86

Najgorzej że musiało mi się to przytrafić przy okazji premiery nowego Wiedźmina. 

Po dokładnie 16 dniach od wysyłki otrzymałem nowiutką ps4. Wszystko bardzo ładnie zapakowane. Konsola w specjalnym opakowaniu chroniącym od wstrząsów. 

Jak fakt zepsutej konsoli może być pozytywny?

Pytam o pozytywne doświadczenia z serwisem Sony, które są następstwem negatewnego doświadczenia jakim niewątpliwie jest zepsuta konsola , a nie o sam fakt zepsutej konsoli.

Robisz jawną antyreklame

 

Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Powiedziałbym, że raczej chce się dowiedzieć jak to naprawde wygląda niż robie antyreklame, bo z tego co wyczytałem na różnych forach internetowych to nie jest za różowo. Może wynika to z tego że ludzie chętniej piszą o swoich negatywnych doświadczeniach bo zdenerwowani faktem jak ich potraktowano chcą w jakiś sposób odreagować, ostrzec innych, itp.

Fajnie by było jakby ktoś napisał, że ma pozytywne doświadczenia z serwisem sony wtedy spałbym spokojniej.

             Ostatnio  wysłałem PS4 na gwarancje do sony. Padł mi port HDMI. Konsole wysłałem 11 maja, ale już się zaczynam bać co będzie dalej bo czytając opinie w internecie na temat tego serwisu włos się na głowie jeży.

             Pełno jest ludzi, którym konsola przychodzi źle zabezpieczona w wyniku czego obudowa jest porysowana, albo co gorsze po prostu zniszczona. Są przypadki, kiedy konsola nie zostaje naprawiona, albo po powrocie ma różne inne problemy ktrórych wcześniej nie miała jak np. głośny szum wiatraków podczas gry. Niektórzy wysyłają konsole po 5, 6 razy zanim zostanie prawidłowo naprawiona.

             Pytanie do Was: Czy ktoś ostatnio wysyłał kosnole do serwisu sony i był z tego zadowolony ?