Skocz do zawartości

najs_sc

Użytkownicy
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez najs_sc

  1. A ja poproszę o wycenę komputera. Jego większa część pochodzi z 2010:

     

    Procesor: AMD Athlon II X4 620
    Grafika: Powercolor Radeon HD4850 PCS 1GB
    RAM: OCZ3OB1600LV4GK 2 x 2GB
    Płyta główna: Gigabyte MA770T-UD3P
    Obudowa: CoolerMaster Elite 330
    Zasilacz: Be Quiet Pure Power L7 430 W
    Dysk: Sata HD502HJ 500GB
    Nagrywarka: LG Super Multi GSA-4167B

    Karta dźwiękowa: X-fi Xtreme Gamer

    Monitor: LG Flatron W1952TQ
     
    Stan całości bardzo dobry.
  2. Ja mam 85% gry, odeśpię nockę i kończę dziś grę, czekając na to epickie zakończenie :D Normalnie czekam jak na gwiazdkę. Od około 55-60% gra się niesamowicie rozkręciła i klimat jest mówiąc krótko boski.

     

    Ps. Jakby ktoś chciał odkupić (prawdopodobnie już jutro) polską wersję z bundla z wykorzystanym passem do multi, to pisać na pw. Cena 95 pln. Odbiór Sosnowiec/Katowice. Stan 10/10.

  3. Widzisz, nie mówię, że lepsze. Tzn napisałem tak :D , ale pisałem baaaardzo subiektywnie. Fire Emblem daje niesamowitą frajdę z rozgrywki. Zelda, to zelda. Piękna i genialnie zbudowana gra z całą masą pomysłów, ale to co zapamiętam przede wszystkim z mojej krótkiej przygody z 3ds'em (do ponownego kupna), to miód płynący z FE. Aha, jak już się zdecydujesz, to polecam tryb z odradzaniem się bohaterów. Sam w sobie jest wymagający o ile wybierzemy opcję Hard lub Lunatic, a przynajmniej nie będzie nas dobijać to że bohaterowie, którzy zginęli, nadal pojawiają się jak gdyby nigdy nic w kolejnych przerywnikach filmowych pomiędzy kolejnymi rozdziałami.

     

    Tak czy inaczej, nie mieć tej gry w swojej kolekcji, to wielki, tzn WIELKI grzech ;)

     

    Jeszcze co do kwestii wyboru. Bierz na początek FE, jest bardziej przyjazne dla początkującego gracza (nie wiem, ale wnioskuję to po opiniach innych ludzi). Poza tym 1-sza wyszła w kwietniu, a druga 6 grudnia. Daj tej drugiej czas na zyskanie większej liczby recenzji i wtedy zdecyduj czy nadal warto (a będzie warto ;) ).

  4. Ja powiem Ci, że mnie ta gra wgniotła w fotel. Nie wiem ile ma rozdziałów, bo muszę sprzedać w trakcie, ale jest GE-NIA-LNA. Najsmutniejsze, że muszę się z nią rozstać przed zakończeniem. Jednak z czystym sercem mogę polecić. Największe wrażenie robi chyba fabuła, która jest epicka. Ciągłe zwroty akcji. System rozwoju postaci i relacji między nimi też jest bardzo fajnym pomysłem. O wstawkach z 3d chyba nie muszę wspominać. Szczerze, to wg mnie to powinna być gra roku 2013 na handheldy, a nie najnowsza Zelda, która też jest wspaniała, ale jednak Fire Emblem ma ten specyficzny klimat, którego jeszcze na przenośnych konsolach nie było. Tutaj wszystko jest przemyślane (poza stopami bohaterów :D )

     

    Jak chcesz zaoszczędzić czas i pieniądze, to bierz ode mnie za 130 zł. Też kupowałem na brytyjskim Amazonie niedawno (paczka doszła do mnie z początkim grudnia, ale też nie grałem, bo czekałem na ładowarkę do konsoli, więc na liczniku naprawdę, to są jakieś ułamki).

  5. No ja się załapałem jak było wykupione około 87-90% stanu posiadania. O 18:15 wchodzi biały bundle z Mario 3D, cena też będzie pewnie max 130, a może i trochę mniej ze względu na to, że teraz można mieć te grę bezpłatnie. Tak czy inaczej, nawet za te 130, to nadal bdb oferta, bo sam kod można potem odsprzedać.

  6. Także zamówiłem białego bundla z Mario Kart + Zeldę A link between worlds + Pokemon X za 197 funtów :) Dzięki za info, bo już byłem o krok od zatwierdzenia zamówienia ze zwykłym szarakiem :)

  7. Także zastanawiałem się nad tą edycją (w sej samej wersji kolorystycznej miałem DS Lite wraz z zeldą) jednak odrzuciła gra w wersji cyfrowej. Uważam, że świadczy to tylko i wyłącznie o skąpstwie nintendo, jako że w tej cenie spokojnie zmieściłaby się wersja z grą pudełkową, a i tak zarobek byłby znaczący.

  8. ...

     

    boże, aż mi się ręce trzęsą i nie wiem co napisać. no dobra, spróbuję:

     

    -po zapowiedzi ALBW marzyłem o jednym - niech nowa Zelda będzie w stylu starszych odsłon, gdzie do pierwszego dunegonu wejdę już gdzieś tak po 30 minutach od nacisnięcia New Game. Tutaj pierwszy mini dungeon jest po 4 minutach...

     

    -po zrobieniu pierwszego dungeonu, wychodzimy z lokacji i uzbrojeni w miecz możemy dalej podążać za wątkiem fabularnym, albo najzwyczajniej w świecie zwiedzić Hyrule. Nie ma tu mowy o niewidzialnych ścianach, korytarzowych lokacjach itd. Nic z tych rzeczy. Chcesz iść w góry? Idziesz. Chcesz iść do lasu? Spoko. Chcesz sprawdzić co jest na zachodzie mapy? Nie ma problemu. Idziesz, po prostu idziesz. Piękne. Jedyne, co nas zatrzymuje to konieczność użycia jakiegoś itemka, aby iść dalej.

     

    -60 klatek animacji na sekundę. Boże, jakie to jest wypier.dolone w kosmos. Jakbym oglądał na ekranie wyścig bobselistów. Żadnych dropów, ultra płynna animacja. Super sprawa.

     

    -styl graficzny jest prześliczny, to trzeba zobaczyć na żywo. Piękna gra świateł, ładne animacje, świat jest bardzo plastyczny i cudownie się na to patrzy. Aha, efekt 3D rządzi i po 3DLand i Kid Icarus uważam że jest to kolejny tytuł, w który TRZEBA grać w 3d (a mówi to osoba, która wyłącza go po 30 sekundach w każdej nowej grze)

     

    -muzyka, ach muzyka. Co tu dużo gadać. Chodząc po Hyrule przygrywa nam aranżacja głównego motywu na gitarze, po wejściu do lochów słyszymy złowieszczy dźwięk instrumentów, wszystko jest zrobione tip top. No ale muzyka nigdy w tej serii nie była "taka sobie"

     

    Powiem tak, jeżeli chodzi o pierwsze wrażenie, to żadna Zelda mi tak nie zaimponowała. Jeżeli wszystko do końca zagra, to A Link Between Worlds będzie miało szansę walczyć o miano mojej ulubionej Zeldy z OoT, WW i Link's Awakening.

     

    A może i stanie się moją ulubioną Zeldą. Możliwe. Wracam grać. Przepraszam za chaotyczny post, ale moja głowa jest w ciężkiej rozsypce po tym, co zobaczyłem. Jeżeli ktoś waha się nad kupnem 3DS'a, to błagam, niech przestanie i kupi go chociażby dla nowej Zeldy.

     

    Powiem Ci, że ta opinia przekonała mnie do zakupu konsoli wraz z końcem czytania. Naprawdę świetnie czyta się zachwyt nad grą z 2013 roku. Dziś coraz trudniej o gry oddziałujące na graczy w AŻ takim stopniu :D

  9. Magia 3DS'a działa :D Zachwyty nad Zeldą, pokemonami, Donkey Kongiem czy najnowszym Luigim sprawiły, że sam muszę sprzedać praktycznie nową gitarkę z piecem, na które musiałem jednak trochę popracować, bo nie mogę doczekać się momentu, aż w moje łapska wpadną te cudeńka.

     

    Orientujecie się jak wygląda kwestia realizacji gwarancji w amazonie co uk w przypadku konsol nintendo? Czy jest tak samo jak w przypadku kindli, tzn odsyłamy UPS na ich koszt i po kilku dniach mamy nową konsolę? Co jeśli zamówię wersję limitowaną, której po wystąpieniu usterki już nie będzie na stanie (oddają kasę, czy proponują wymianę na inny model?). Wciągnąłbym złotą księżniczkę, jednak gra w wersji cyfrowej odrzuca na tyle mocno, że skończy się pewnie na zwykłym niebieskim.

     

    Teraz pytanie czysto growe:

     

    Pokemony i najnowsza zelda mają dla mnie pierwszeństwo, jednak zastanawiam się nad 3-cim tytułem: Luigi's Mansion 2 czy Donkey Kong 3d? Chodzi o grę typowo rozluźniającą po wielogodzinnych sesjach z dwiema pierwszymi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...