Skocz do zawartości

Bieniu

Użytkownicy
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Bieniu

  1. To troszkę nie tak, przynajmniej w moim odczuciu (a jak wszyscy wiemy każdy ma prawo do swojego własnego, subiektywnego zdania). Problemem - i do tego wynikającym dla mnie z jakiś niepojętych względów - jest hermetyczność sceny. Od x lat jest ten sam trzon graczy, przy kolejnych częściach halo trochę nowych osób się pojawia, trochę grających wcześniej daje sobie spokój. Jest sporo Polaków którzy grają online w Reacha POZA sceną i to na poziomie, ale nie oszukujmy się, ja w Black Opsa też gram (i też na spoko poziomie oceniam) ale na turniej nie pojechałbym, szkoda mi czasu i kasy. Po prostu trzeba do jakiejś gry podchodzić mega poważnie żeby jeździć na turnieje po całym kraju, nie mówiąc już o zagranicy tak jak swojego czasu PDT planowało. Pytaniem jest, czy do tej gry w naszym kraju da się podchodzić poważnie? ;) Pamiętamy WCG? Pamiętamy :)

     

    Zupełnie inna kwestią są ludzie ze sceny. Tutaj ponownie są dwa bieguny. Z jednej strony znam, cenię i lubię większość z Was. Jeśli pojawię się we Wrocku to właśnie po to żeby spotkać się i popykać w Halo, w tej właśnie kolejności. Drugim biegunem jest Wasz poziom jako społeczności. Wojenki i kłamstewka. Intrygi i robienie koło dupy. Sam w tym niestety brałem udział, nie jestem też bez winy. Ale ja w pewnym momencie powiedziałem sobie dość i do grania w Halo nie wrócę, z dwóch powodów. Pierwszym jest brak solidnego netu od przeprowadzki, czyli dobrych dwóch i pół roku. Drugiem jesteście Wy, drodzy gracze. Jako ludzie - mega Was cenię i miło wspominam. Jako scena - nie wstaniecie z kolan... i bardzo dobrze ;)

     

    Pzdr! :)

    • Plusik 1
  2. Trochę mnie tu nie było, witam ponownie ;)

     

    Co do turnieju, to po pierwsze, mnie bardziej interesuje h3 niż reach, chciałbym sobie popykać na poziomie w coś co mnie nie wkur$#a :P

     

    A to prowadzi do drugiej kwestii: jeśli turniej to bez ograniczeń w stylu "PDT nie może grać", chyba, że robimy lan party. Postawię sprawę tak: przyjechałbym chętnie z Juanem, Lexem i kimś czwartym, ale (nie chcę żeby to brzydko zabrzmiało) pod warunkiem, że PDT może grać normalnie :)

    • Plusik 1
  3. No ja generalnie chciałem pogratulować teamowi Pandy, chłopaki naprawdę zagrali mega mecze, mam nadzieję, że powalczą o więcej :)

     

    Co do reszty Was, a przynajmniej większości, to od kiedy ten turniej się zaczął nabrałem pewności, że nie chce mieć z Wami nic wspólnego jako ze sceną :)

     

    Średnio też rozumiem sensację z tym związaną, byli po prostu lepsi :D

    • Minusik 1
  4. Podpisując się pod Juanem zwracam się do Panów organizatorów z uprzejmą prośbą o przedłużenie terminu rozegrania rundy drugiej do 28 tj. niedzieli, do godziny 23:59.

     

    Prośbę swoją motywujemy tym, że wiadomo jak to jest z weekendami, każdy coś ma ustawione, najczęściej chlanie :P

     

    A poważnie, to u nas w teamie mamy takiego pecha, że kiedy ja mam wolne od pracy to STory akurat pracuję... i odwrotnie. A niedziela, jak to niedziela - dzień od pracy całkowicie wolny.

     

    Czy jest taka możliwość?

  5. Czytam... i oczom nie wierzę :D

     

    A ja Wam naprawdę życzę tego wyjazdu, myślę, że zweryfikowałby wiele rzeczy na polskiej scenie Halo.

     

    Małe to to, cały czas hermetyczne, cały czas intrygi i spiski, cały czas dyskusje o niczym.

     

    Problemem nie jest Reach, bo grało się w gorsze shity.

     

    Problemem jest to, że od wielu lat ta scena jest pół-martwa, nie rozwijająca się, niszowa. Ta scena miała już czas się rozwinąć, jaka jest, taka zdechnie.

     

    Ja trzymam za Was kciuki jeśli pojedziecie... ale przez obecny stan rzeczy nie wydaję mi się żeby ktokolwiek kto ma na to wpływ poważnie traktował Wasz wyjazd... i to zarówno finansowo jak i w jakikolwiek inny sposób ;)

  6. Bardzo mi przykro oznajmić, że i ja odpadam.

     

    Składa się na to parę czynników: wolę oszczędzać kasę na większy turniej, jestem troszkę podziębiony, bardzo mało osób ze sceny przyjeżdża (a jest to dla mnie zawsze główna atrakcja), no i mam sporo pracy na przyszły tydzień.

     

    Po rozważeniu za i przeciw... niestety zostaję...

     

    Aha, no i Reach jest dla mnie balasem :P

    • Plusik 1
  7. Jak ja mam z dupy łacze aka niecale 1mb i 100up i moge normalnie pograc, to jakie łacza wy musicie miec, myslalem ze gorszego internetu poza mna i bieniem chyba nikt na forumie nie ma, a tu widze, ze jednak sie myle :whistling:

     

    Ciekawostką jest, że ja na swoim mega łączu (aka Sferia 1 mega radiowe) mogę normalnie pomykać, trochę lagów nieraz jest, nieraz dmr zgubi serię, ale generalnie szoooooook. W halo 3 dla porównania nie mogłem nawet nieraz się ruszyć ;)

     

    A co do multi, to marudzicie koledzy! Gra wymaga poprawy i ma swoje błędy, ale zarówno dmr jak i mapy są naprawdę ok, trzeba się przestawić.

     

    Ja na cage'u mogę grać mecz za meczem, a i slayer dmrs nie jest straszny tak jak były ARki w halo3!

  8. Kurka!

     

    Jeśli odpalam grę z płyty to animacja w kampanii (i to przy graniu samemu, nie na splicie) potrafi ostro zwolnić... a i loadingi są długie jak diabli.

     

    Niby po instalacji na moim mega 10 GB dysku jest lepiej, zwolnienia występują bardzo rzadko, ale trochę to dla mnie dziwne. Nie dostaję grafy na tip-top to chociaż liczyłem na stałe 30 fpsów :/

     

    Też zauważyliście takie problemy z animacją?

  9. Generalnie to nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja jeśli odpalam grę z płyty to Reach przeokrutnie gubi klatki w kampanii (i to full screen, nie split!!!), no i loadingi są dłuuugie.

     

    Po zainstalowaniu i graniu z dysku jest niby lepiej, ale nie oszukujmy się: nie mając grafy na tip top liczyłem chociaż na stały frimejt :/:/:/

     

    Też macie podobne wrażenia z tymi zagubionymi klatkami?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...