Skocz do zawartości

andrew777

Użytkownicy
  • Postów

    77
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez andrew777

    Steam

    Na zwrot na kartę czekałbyś zdecydowanie dłużej. Przynajmniej ja tak miałem. I jeszcze kilka zł w plecy w powodu prowizji/kursu.

  1. Jeśli ktoś korzysta z kopii zapasowych dostępnych w internecie to niech lepiej uważa na gry wrzucone niedawno z małą ilością komentarzy. Jakiś "żartowniś" dorzucił "niespodziankę" do przynajmniej 2 gier skutkującą całkowitym uwaleniem konsoli.

    Steam

    Kup grę, a później wystąp o zwrot pieniędzy.

     

    Przez kilka dni będziesz miał zwrócone środki niedostępne i gry za równo 15 zł raczej nie znajdziesz.

    Steam

    Czytam,czytam na internetach i dalej nie widzę by ktoś dostał bana . Kooorci

    Na pclolu ktoś niedawno pisał, że on albo jego znajomy dostał bana na konto za kilka gier aktywowanych przez VPN.

  2. Za rzadko używam wyobraźni i swych zmysłów. Nie mogę niczego się domyśleć, wszystko jest pokazywane na tacy - przeciwnicy przez ścianę, ilość metrów do objectivu, który jest też opisany. Idealny przykład - Wiedźmin 3. Ta gra nie dość że pokazuje Ci znaczek z ilością metrów, to jeszcze masz na mapce wytyczoną ścieżkę. O super Batmanowskim zmyśle nawet nie wspominam. Zero odczucia eksploracji. Nie czuję że odkrywam tajemniczą jaskinię, gdzie czekają mnie niebezpieczeństwa. Czuję się jak uczestnik Disneylandu z przewodnikiem.

    W W3 jak i wielu innych grach można wyłączyć dużą część opcji, na które narzekasz. Po pierwszym uruchomieniu gry dla mnie naturalne jest wejście w opcje i szybkie przejrzenie co można włączyć/wyłączyć. W W3 od razu wyleciały znaki zapytania i ścieżki na mapie oraz zbędna cześć interfejsu

    Narzekacie, że nowe gry są robione pod leniwych konsumentów, a część z Was jest zbyt leniwa żeby poświęcić minutę na konfigurację gry.

     

    Brakuje mi też w bijatykach tego, że nie ma wszystkich zawodników dostępnych od razu. Pamiętacie jak było z Tekkenami? Musieliśmy ogrywać Arcade każdym po kolei, żeby odkryć całą obsadę. A teraz? Połowa jest od razu - połowa w DLC. 

    Idealnym przykładem tak z(pipi)anej polityki jest DoA5.  Wydali edycję Ultimate, później Last Round, a ciągle wychodzą kolejne DLC ze strojami/postaciami.
    • Plusik 1

    Steam

    Dane konta -> historia zakupów, wybierasz transakcję i dajesz jaki problem masz z produktem -> zażądaj zwrotu pieniędzy.

     

    Sam korzystałem kilka razy (raz jeszcze jak trzeba było pisać do supportu) in ogół po 3 dniach miałem kasę na koncie Steam.

  3. Dragon Age Origins - po około 10 godzinach odpuściłem. Nudne, przewidywalne i żałosna polityka wydawcy. Jestem w obozie, widzę jakiegoś gościa, podchodzę do niego, a tam tekst w stylu "Ej stary, pomóż mi komuś spuścić w(pipi). Tylko najpierw kup DLC". Jeśli już muszą wycinać zawartość z gry i sprzedawać osobno to niech to przynajmniej nie robią tego w taki sposób, że nagle ucina się dialog z postacią i wciska możliwość kupienia dlc.

     

    Uncharted 3 oraz to na Vitę - ukończyłem 3 i nie czuję żebym cokolwiek stracił gdybym w to zagrał. W GA doszedłem kiedyś do połowy i odpuściłem. filmik --> wspinaczka po ścianie gdzie zawsze jakiś element odpada, a postać krzyczy "Nie,nie,nie" lub coś w tym stylu --> horda przeciwników --> filmik i tak w kółko.

     

    God of War - grałem w Ascension niedawno. Po godzinie mnie znudziło. Obok Bayonettty, MGR, DMC czy NG to nawet nie stało.

     

    Battlefieldy po BC2 - w BC2 ponad 700 godzin i się nie nudziło. W BF3 pograłem może kilka godzin i odpuściłem. Sprawdziłem także BF3/4 albo Hardline na PS3. Jakim trzeba być desperatem żeby w to grac na PS3 to ja nie wiem. Brak płynności, nędzna grafika, mniejsze mapy i mniejsza ilość graczy względem PC, beznadziejny pad.

    No i oczywiście sprzedawanie bety, wypuszczanie do niej dlc i łatanie gry do czasu aż wyjdzie kolejna.

     

    Saints Row - pograłem kilka godzin i nie widzę nic co by mnie miało zachęcić do dalszej gry. Humor na poziomie familiady.

     

    GTA 3 - może dlatego, że nie grałem na premierę. Trójka to zdecydowanie najmniej lubiana przeze mnie część (nie grałem w Stories). Nie podoba  mi się ta cała kolorystyka i dobijająca niema postać. O wiele bardziej podchodzi mi VC czy San Andreas.

     

    AC: Black Flag - po tych zachwytach w internecie spodziewałem się czegoś więcej. Druga część o wiele bardziej mi się podobała.

     

    Wszystko grane na PC oprócz tego co wyszło tylko na konsole. Teraz chyba kupię Divnity: Original Sin i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...