Skocz do zawartości

Dhel

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dhel

  1. Wiem, ale jestem takim stetryczałym graczem, który uznaje zasadę, że jak kupi grę to chce mieć ją kompletną i już. Na dźwięk słów dlc, season pass itd. budzi się we mnie wewnętrzna bestia i chce mordować tych, którzy to wprowadzili do gier.

    • Plusik 1
  2. Skończylem uncharted 4, co tu dużo mówić, gra jest kapitalna, pozostawiła mnie z takim dziwnym uczuciem po epilogu,mało która pozycja wywołuje takie coś. Teraz ogrywam Bloodborne, pierwsze wrażenie - cudowne. I do tego w tej grze sie z człowiekiem nie pierdzielą. W przerwach mam jeszcze driveclub, ale ilość płatnych rzeczy dodatkowych demotywuje mnie do poświęcenia większej uwagi temu tytułowi.

  3. Max payne 3 w koncu zakupiony i z 30 min ograne, jak na razie trafione i bardzo gorzkie przemyslenia maxa na temat swoich pracodawcow, ciekawe jak bedzie dalej? Do tego probuje skonczyc Pillars of eternity oraz bardzo chcialem dac szanse dis(nene)les 3 renesaince, bo 2 jest wg mnie jedna z najlepszych gier, ale nie zdzierze dalej, system walki jak dla mnie kladzie ta czesc kompletnie. I pomyslec ze mogli tylko przerzucic to w 3d zostawiajac walke z 2 i bylaby dla mnie gra marzenie...

  4. Na tapecie ciagle Forza Horizon 2, mam ochote wycisnac jak najwiecej z.tego tytulu, bo mnie po prostu oczarowal. Quantum Break skonczone na normalu, zaraz pojdzie hard, jak tylko zbiore wszystkie wpisy i miejsca mocy. No i styx, koniec 5 rozdzialu, fajnie prowadzona fabula, ra gra mnie czasem zachwyca, a czasem doprowadza do furii przez zageszczenie w niektorych miejscach 20 straznikow na 5 metrach kwadratowych...

  5. Jako nowy na forum witam wszystkich. Co do gry, to jest to pierwsza gra, gdzie miałem takie odmienne odczucia: zapowiedź gry parę lat temu mnie kompletnie nie ruszyła, przed premierą oglądnąłem z jeden gameplay i mnie porwało, ale niektóre recenzje parę dni potem stonowały moje odczucia, jednak grę kupiłem i pełen pozytywnego nastawienia zacząłem grać. No i moje odczucia do gry trochę oziębły po pierwszych wymianach ognia - dziwny cover system, którego nie ma, zautomatyzowane kucanie - pierwsze wrażenia naprawdę średnie. Ale stwierdziłem że dam grze drugą szansę następnego dnia i tak jak zasiadłem - ło matko, poezja!! Gra jest niesamowita, grafika naprawdę ładna - ci co liczą klatki i piksele w grach powinni policzyć szare komórki, bo nie o to w grach chodzi! W tej grze trzeba pamiętać, że rozgrywka nie jest kalką innych tytułów, Remedy wg mnie baardzo dobrze zrobiło, że nie zastosowało typowego systemu osłon, bo zabiłoby to dynamikę starć. Jestem w połowie trzeciego aktu, podjarany na maksa i czekam jak tylko mi córcia pozwoli, bo zagrać znowu. Naprawdę polecam tą pozycję wszystkim. 9/10

×
×
  • Dodaj nową pozycję...