Fahkumram

9 godzin temu, walek napisał:

Jeżeli  oglądasz gry przez lupe 100x zooom, jak ekipa Digital Foundry, to się z tobą zgodzę. Testowałem gry typu Uncharted 4, GoW, Death Stranding czy RD2 zarówno na zwykłym ps4 czy Pro (bo takowe mam). Na 32 calowym Benq'u 4, gry faktycznie wyglądają na Prosiaku 4k lepiej, ale tu gra poświęca klatki animacji (tylko 30fps) na rzecz bardziej widocznych szczegółow. Chociaż te szczególy nie robią wrazenie, w momencie kiedy porusza się postacią (patrz GoW, Shadow of Collosus czy Tomb Raider), bo te 30fps mocno degraduje oprawe graficzną. Nie będe wnikał bardziej w szczególy pomiędzy vanilla oraz wersje PRo ps4, róznica jest, ale nie tak kolosalna czy znacząca, aby mówic o nowej generacji. Przesadzasz.

Dałem w spoiler aby nie drażniło co niektórych 100 procent prawdy. Ponieważ czego oczy nie widzą itd. Wiadomo.

Co do mocy jeszcze PS5 to Sony przeczekało jak MS się wystrzela z broni i zaserwuje nam 13,3TF.

Problemy z chłodzeniem nie mają bez powodu

Nic na to nie poradzisz taka gra trzeba uważać. Masz eliksiry, lekarstwa, zbroje i mnóstwo innych rzeczy aby temu zaradzić. Trzeba planować ile zbić bossowi paska aby go wykończyć np. za pomocą ducha opiekuńczego. 

44 minuty temu, walek napisał:

Mocne podzespoły są ważne jesli chodzi o konsole, ale nie najważniejsze. Gram od PSOne  i nauczyłem sie, ze najwazniejsze w grach jes ich miodność. Nawet jesli pS5 będzie miało te 2 teraflopy mniej, to absolutnie sie nie martwie o jakośc gier. Nawet jesli chodzi o oprawe AV. Czasy sie troche zmienil i to jak wyglądaja gry niekoniecznie zależy od "poweru" sprzetu wyrażonej w tych teraflopach. Głowynymi "faktorami" jest wydajny silnik, utalentowany zespól developerski, czas i budżet na grę. Ps4 to udowodniło dobitnie. Nie ma na Xbox gry wyglądaj lepiej, niż Horizon: Zero Dawn, GoW, Uncharted 4 czy Death Stranding. Moc to nie wszystko, liczy się umijętność jej wykorzystania. Pozdro... Peace, no war! 

Niestety nie zgodzę się bo na Koksie taka Plaga czy Rdr 2 pokazały jaki biedny i nieostry obraz ma przy nich taki Uncharted 4. Dobrze, że wyszło Pro i uratował odrobinę ową grę ponieważ na amatorze tytuły w 720 mają o wiele lepszy obraz.

Koks i Pro to tak naprawdę dla mnie nowa generacja po PS3 i X 360. 

Nowi przeciwnicy jeszcze dojdą i to nie byle jacy także spokojnie różnorodność teraz jest ok. Co do trudności to jakoś jak na razie żaden boss mnie nie przystawił tak jak w dlc do jedynki gdzie nad typem z włócznią trochę posiedziałem. No ale ja też gram bez talizmanów bo co to za walka jak na  bossa wrzucasz slow motion i jazda.

Ja obecnie w 5 krainie i końcówka pierwszej głównej misji. Pewnie będzie 6 regionów po 3 główne misje tak jak w jedynce. Także jeszcze trochę gry zostało. Mega tytuł.

4 minuty temu, aph napisał:

Grasz po sieci czy tylko singiel póki co?

Cisne singla tylko.

Sprzęt ok, ale niestety z 3 czy 4 exami nie za wiele zrobią. Najbardziej cieszy mnie ulepszanie starych gier wizualnie. Może w końcu sobie zagram w Castlevanie w 4k (no jak kable wyjdzie od marseille pod 4k oczywiście bo na obecną chwile takowy tv jest w ekspozycji w innym pokoju)

Jestem w ostatniej misji w 3 regionie. Nie mogę się od giery oderwać. Niech oni jeszcze ninja gaiden ogarną i będzie git malina.

Jedynka w trybie 1080p na Pro miała lepszej jakości tekstury niż tutaj w szachownicy i 30fps. 

Świetna gra.

Robie 5 poziom w drugim regionie. W jedynce latałem z mieczem a czasami zmianiałem na podwójne a tutaj niemal cały czas long sword, który mega się sprawdza. Samą grę fajnie się eksporuje no i ten klimat, muzyka. Co do grafiki to jest minimalnie gorzej od jedynki, ale płynniej. To tyle tak na wstępie ide grać bo wciąga jak bagno.

Ja akurat jestem bezposrednio po jedynce i jak dla mnie dwójka jest o wiele łatwiejsza a jestem sporo za połową. Tutaj wszystkiego jest pod dostatkiem czy to kulek z życiem czy też energii mocy.

E tam gra się bardzo fajnie. Raz na jakis czas coś się freezuje, no ale grafa jest tak ze dwa razy lepsza od jedynki. Nie ma co rozpaczac bo gra jest świetna.

A Plague Tale: Innocence  

Tak trochę dla kontrastu. Gra z niewielkim budżetem, nie reklamowana jako nie wiadomo co, okazała się dużo lepsza od tego exa.

Tytuł to czarny koń zeszłego roku jak dla mnie. Na Koksie grafika jest wręcz niesamowita, muza kapitalna i klimatyczna a sama fabuła bardzo ciekawa. Wykreowane postacie dają radę, zaś sam świat i temat plagi szczurów robi wrażenie. Lokacje są bardzo różnorodne i przesiąknięte detalami z owego średniowiecznego okresu. Do czego się mogę przyczepić, to odrobinę do rozgrywki która nie jest nie wiadomo jak rozbudowana, ale swoje zadanie spełnia.

Ogólnie: 8-

Bardzo fajna odskocznia od open worldów, których już serdecznie mam dość.

2 minuty temu, Wredny napisał:

Control super gierka, polecam 

Ok to obczaję. 

7 minut temu, Figaro napisał:

Ciekawe kto Ci dał minusa

 

Nie podoba Ci się strzelanie w szarych magazynach i biurowcach, jak w każdej grze Remedy?!

 

Chociaż z tym porównaniem do Ordera to naprawdę przesadziłeś.

Strzelanie w Max Payne 1 do dzisiaj jest miodne i fajnie się gra a tutaj nie.

Quantum Break

Niestety jak dla mnie to jeden z najbardziej przereklamowanych exów w historii. Dobrze, że gra krótka (4-5h) bo mega się męczyłem i ziewałem z nudów. Na domiar złego jeszcze ta frustrująca końcówka. Grafika na Koksie ok, ale scenerie wszystkie bez wyrazu, szaro buro z masą filtrów i na jedno kopyto, kilka rusztowań, jakiś budynek, plac, most i tyle. Jeszcze do gry wrzucili beznadziejny serial, no po co i na co. Sama rozgrywka to jak na grę od twórców Max Payne wręcz słabo. Dla mnie najgorsza gra Remedy zdecydowanie, teraz to aż boję się sprawdzić Control. Od tej gry to już Ryse i The Order 1886 są lepszymi exami. Na plus to grafa (na Koksie bo na zwykłym to pewnie dramat) i w miarę ta fabuła dla której w sumie grałem do końca. Ogólnie 6+/10 (ten plus za fabułę i aktorów).

To bardzo dobra gra, ale niestety względem oryginału upośledzona. Mam na myśli głównie drugi scenariusz.

Także jak przechodzić to tylko pierwsze scenariusze Leon A a później Claire A. To co jest B to kupształ zrobiony na odpierdziel. Kilka fajnych wstawek zostało wyciętych w tym ta epicka i doskonale znana tj. licker i sufit na początku. Gra też sama w sobie nie jest długa 5-6h i ending. Jednak mimo to klimat, postacie, zombie, dźwięk, grafika, pan x i birkin robią robotę.

Jest to świetny remake, ale nic więcej. Takie zasłużone 8+.

57 minut temu, Kyo napisał:

Dobra, jest jaranko.

 

Mam nadzieje że będzie można ustawić Japoński - angielski z akcentem mi wyjątkowo nie leży. 

 

 

Szkoda, że synchronizacja ust nie jest dostosowana do japońskiej mowy tylko do angielskiej, no ale i tak miazga.

Aż dziwne to wszystko, że goście od tylko dobrego niesławnego takiego masakratora zrobią. Oby wypaliło ponieważ to moje klimaty.

Pobrałem i ograłem demko. Ja może faktycznie jestem za bardzo wymagający od gierek i to co zobaczyłem jakoś mnie nie porwało.
System walki jakiś dziwny (blok pod R1 xd), kamera się gubi, grafika za bardzo zablurowana (pewnie 900p z TAA i brak wsparcia w demie do Pro). Jedyne co naprawę robi wrażenie to muzyka.
Jednak na premierę na bank pasuje zakupić bo to ponoć remake jednej z najlepszych gier wszech czasów.

 

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

To prawda, ALE:

 

1) nie ma telewizorów 1440p

2) QHD to jakiś udział, nie wiem, 1%? na rynku PC.

Wystarczy tylko aby konsole miały opcje wyboru tej rozdziałki. To samo dotyczy także 1620p i 1800p.

7 godzin temu, creatinfreak napisał:

Ja jednak bym wolał jedną mocną konsolę na start i wyjście pro po 3-4 latach tak jak to było teraz z prosiakiem i koksem.

Spokojnie jakaś wersja ultra wyjdzie w połowie generacji. Nie po to nowy X to seria X jak jakiś telefon.

Pograłem chwile i jest ok, ale bez rewelacji. Brakuje Williama no i grafika jest wyraźnie gorsza od jedynki.

Co by jednak więcej nie gadać czekam na fulla bo jedynka to top 3 tej generacji dla mnie.

Jestem już w 14. Dobra gierka dobra.

Też ogrywam obecnie. Jak na razie chapter 5, ale gierka daje rade klimatem, fabułą, na plus grafika także i świetny voice acting. Nie wiem jak będzie dalej, ale na chwile obecną bardzo pozytywne zaskoczenie. Po open worldach ulga od znaczników na mapie.

Mam podobnie jednak razi brak Williama i grafika gorsza od jedynki.