kaktusr

20 godzin temu, Emet napisał:

Kilka miesięcy obsuwy po to by wrzucić kolejną trasę ze źle dobranymi i ustawionymi drzewami i w dodatku z dziesiątkami wymyślonych i nieistniejących w rzeczywistości napisów i malunków na asfalcie. Po co? 

Ostatnia część, gdzie przywiązywali uwagę do takich rzeczy to FM5. W ogóle to chyba ostatnia część, gdzie było widać jeszcze jakąś pasję.

Zaraz się zlecą tutaj Ci z przed kilku stron wyjaśniając jaka ta forza super hiper for the truu facking racers jest a gt to guano 

7 godzin temu, Bartg napisał:

 

Też byłem zdziwiony, że pierwsze pełne kółko przejechałem bez gwiazdki za kolizje  Dla porównania odpaliłem od razu GT7 zbliżonym autem i tam jakby trudniej, mam wrażenie, że w Forze hamowanie wybacza bardzo dużo, tzn możemy hamować spokojnie na pełnym skręcie w trakcie zakrętu i nic się nie stanie, w GT7 na bank wypadniemy na zewnątrz zakrętu robiąc tak samo.

Bo Forza to jest najlepsza symulejszon ever nie wiesz ? 

Forza umarła zaraz po 4tej najlepszej części, pochylnia w dół, czekałem na tą część tyle lat rzygając Horizonami i płacze do tej pory, niestety mając do wyboru Forza i GT7 na kierze wybieram GT7 + VR. 

40 minut temu, michal napisał:

sluchac cpunow i jeszcze to uznawac za dobra muzyke moze tylko i wylacznie pokolenie roweru blazeja...

2 godziny temu, tjery napisał:

Ja to już z zakochania przechodzę do nieznanych mi uczuć

 

To jak ta gra wymiata w kwest modelu jazdy, fizyki i przede wszystkim przeniesieniu tego na kierownicę i force feedback to jest zupełnie inny poziom. Kurwa, nauczka jak nie wiem co, żeby nie pisać "pierwszych wrażeń" po godzinie gry, bo to co ja tam natworzyłem w tym porównaniu do WRC G to jak to teraz czytam to Po najechaniu prawie 80h to nowe WRC zjada WRC G na śniadanie bez popitki w dosłownie każdym aspekcie (jedynie podtrzymuję przewagę WRC G co do otoczki WRC i wyglądu deszczu).

 

Sama degradacja nawierzchni to jest taki ficzer, że masakra. To, że wizualnie świetnie jest oddana zamiana kondycji nawierzchni to jedno, ale to jaki to ma wpływ na prowadzenie auta i na odczucie tej nawierzchni na kierownicy i FFB to MAESTRIA.

Weźmy taką Estonię. Jak zaczynasz jazdę pierwszy to czuć od razu, że nawierzchnia jest gładka, ma sypką warstwę na wierzchu, słychać to we wnętrzu auta, jedzie się po niej smukło, mniejsza przyczepność przez luźną warstwę na wierzchu (ale też zarazem większa, bo koła mają prawie cały czas kontakt z podłożem - tu są jakby dwa rodzaje przyczepności, jedna to ta nazwijmy to "stała", czyli oddziałuje na auto cały czas - czyli stan nawierzchni pod kątem jej "luźności" i tego czy sucha czy mokra, druga to przyczepność związana z kontaktem kół z podłożem zależna od fizycznego stanu nawierzchni pod kątem jej "równości", czyli dziury, koleiny, wyboje itd.). Kierownica w takich warunkach chodzi gładko, prawie zero drgań, nie szarpie, bo jedzie się równo.

A teraz jazda przy końcu stawki z maksymalną degradacją. Różnica w jeździe diametralna, auto lata po drodze, odbija się w koleinach, jest o wiele bardziej nieprzewidywalne, szczególnie przy większych prędkościach, czuć, że walczy z nawierzchnią, o wiele łatwiej wylecieć jak auto w złym momencie straci kontakt kołami z podłożem, no i to jak to czuć na kierownicy, bajka. Wstrząsy, ciężej chodzi, przy większych prędkościach jak autem podbija to wyrywa się z rąk, autentycznie trzeba walczyć z autem, żeby utrzymać tor jazdy. Czasem po prostu trzeba zwolnić nie z powodu zakrętu, tylko żeby utrzymać auto w ryzach na koleinach. I tu kolejna świetna rzecz.

Auta. Jadąc autem WRC1 efekt jazdy po zdegradowanym podłożu jest sporo mniejszy, zawieszenie o wiele lepiej to wszystko zbiera, ale już takim Audi Quattro to jest jazda bez trzymanki. Z tą mocą, wagą i zawieszeniem sprzed lat auto po prostu szaleje przy tych prędkościach, które osiąga w mgnieniu oka, kierownica wyrywa ręce, ale co najważniejsze i co najbardziej odróżnia tą grę od DR2, cały czas czuć kontrolę nad autem, czuć jego masę, nie ma tego uczucia lecenia poduszkowcem. W końcu można normalnie zapierdalać takim Audi Q i mieć nad nim kontrolę. A wrażenia z takiej jazdy to czysty orgazm, to tak zapierdala i do tego te wszystkie efekty wstrząsów, szarpania na kierownicy, z widoku z wewnątrz to jest COŚ PIĘKNEGO. A to co się dzieje na kamieniach w rajdzie Safari to jest nie do opisania, trzeba pojechać i poczuć.

Dla porównania w WRC G wszystko co na drodze to zwykłe wizualne ozdobniki, czuć tylko rzeczy oczywiste jak skoki, bumpy itd. Poza tym nic, po czymkolwiek byś nie jechał ZERO, wrażenie jazdy jak po lodzie, auto ledwo co reaguje na nierówności, zero wpływu na auto, na kierowanie, zero feedbacku od kierownicy, wstrząsów, szarpania (dopiero jak się wyjedzie na pobocze coś się dzieje). W takiej Argentynie np. jest sporo kamieni po obu stornach jezdni (nie te duże skały otaczające trasę tylko te małe kamienie na brzegach jezdni), i jedziesz sobie po środku, nic nie czujesz, ale to jeszcze ok, da się to przeżyć, ale zjeżdżasz na te kamienie kołami i NIC, zero, koła przez nie przenikają, zwykły wizualny ozdobnik. Po tym jak w tym aspekcie wymiata nowe WRC już nie ma dla mnie powrotu do WRC G. W nowym WRC czuć wszystko z nawierzchni, leżą kamyki przy brzegu? Wjeżdżasz na nie, od razu to czuć po zachowaniu auta i kierownicy.

Serio chłopaki, jak się kiedyś wahaliście czy brać kierownicę to teraz jest najlepszy moment, bo ta gra na kierownicy to zupełnie inna bajka niż na padzie. Poziom immersji x1000, FFB wymiata. To jak trzeba walczyć z autem po "nierównym" skoku Co to musi być na takim Fanatecu

 

Do tego ogarnąłem mój skromny setup (G29 bez shiftera), dosunąłem na max biurko do mojego LGka 48", widok z oczu bez rąk kierowcy i kierownicy, moja kierownica mniej więcej w miejscu gdzie kończy się "mocowanie" kierownicy w grze i dosłownie czuje się jak w aucie (może to nie VR, ale jest git ), wczuwka i poczucie prędkości zrywa kask. I jeszcze znalazłem w necie świetny myk, gram na ultrawide i jak robiłem sobie FOV na 100 to był mega efekt rybiego oka, a po małym tweaku w .ini gry skaluje się wszystko odpowiednio i można zapodać max FOV bez nienaturalnego rozciągania widoku co jeszcze bardziej potęguje wrażenie siedzenia w aucie. A feeling prędkości przy takich ustawieniach to najlepsze co w gierkach doświadczyłem (no może poza Wipeoutem ).

Powyłączałem też wszystkie elementy HUDa, czasy, ostrzeżenia, strzałki z zakrętami itd., tylko słuchanie pilota, no wczuwka jest na maxa

najlepsze co mnie w moim growym rajdowym życiu spotkało 

 

 

 

 

Czytam, czytam mówie chłop gra na jakiś fanatecu i dobrym rigu, a tu się okazuje że biurko i g29 i mam lekki szok. Muszę chyba oagarnąć jakieś blokady do kółek od krzesła albo je wykrecić na próbę bo mój T300 leży i popłakuje z nudów, "setup rigowy" podobny tylko Oled Lg 42" ale lepsza kiera   Pełnej wersji nie mam ale jest trial na 5h który odinstalowałem po 30 minutach grania na padzie bo jakoś tak jest w co grać, ale skoro są aż takie wrażenia to trzeba to wypróbować czy przebije GT7 na VR

Dzisiaj jechałem w deszczu, jaka tutaj jest bieda graficzna na szybie Gra robiona 6 lat a moderzy w starym assetto corsie potrafią zrobić taki deszcz na szybie że się człowiek zastanawia czy to nie film. Ratuje tą gre tylko fizyka jazdy, reszta to jest bieda edyszon.

I ta stopka podpierająca od dołu konsole w wersji z napędem, pewnie żeby się nie złamała

Day One to jest piękne przy tym pasztecie

Pograłem chwile na padzie, model jazdy jest mega zobaczymy jak da radę na T300 rs ale obecnie nie mam czasu. Grafika niestety kolor mnie odpychają, nie spodziewam się tutaj nie wiadomo czego ale te kolory są jakieś takie blade gra wygląda jak przez mgłe i to na OLED więc jest lipa, mam nadzieje że pojawi się darmowy tut na reshade albo coś podobnego.

1 godzinę temu, ASX napisał:

Mieszkańcy Nowej Zelandii mogą już grać w standardową edycje 

Przestawienie time zone na xboxie lub pc daje coś ?

37 minut temu, Bartg napisał:

Tylko Thrustmaster TMX z pedałami T3PM, więc najniższa półka, ale i tak radocha jest ogromna. Do bicia rekordów i tak będzie pad

Podaj te ustawienia to odkurze swojego t300 rs

Pograłem dzisiaj triala na pc przez 4 godziny. Dobra kopia FH w niektórych miejscach o wiele lepsza. Jedna rzecz któa Mi przeszkadza to praktycznie każde auto jeździ tak samo, nie zależnie czym jadę czuje się jakbym jechał cał czas tym samym autem, czasami tylko któryś słabiej skręca ale model jazdy zbyt bardzo arcade, wszystko pozatym na bardzo fajnym poziomie.

7 godzin temu, MaZZeo napisał:

Jako ze GT7 to japońska gra to oni te klasyki japońskie dopieszczają maksymalnie i różnica względem FM jest olbrzymia. Dobrze ze akurat tymi japońskimi starociami jestem mało zainteresowany

 Właśnie chujnia bo uwielbiałem zaczynać grę w civicu który darł morde na wysokich obrotach bo forza jako jedyna zawsze miałą sound na najwyższym poziomie. Średnio jestem zainteresowany jakimiś śmieciami ze świecidełkami ala hujdaj czy inne wynalazki z europy i usa. Powiedzmy sobie szczerze nawet Yaris GR ani Corrola Gr tak nie brzmią, nawet nie wiem czy bedą w grze

10 godzin temu, Snake_Plissken napisał:

Panowie, czy ktoś z Was sprawdzał lub testował jak jakościowo wypada Cinematic Mode w PS VR2 w stosunku do tego z PS VR? Chodzi mi o kwestę kolorów, itp., bo rozdzielczość to znajdę w necie.

A jest w ogole takie coś żeby odpalić jakiegoś yt czy coś bo wydaje Mi się że nie ma jak np na vr1 odpalałęm sobie filmiki z yt w vr i działały normlanie.

Biedny jest ten VR2 tak że pluje sobie w twarz że kupiłem to gówno na premierę. Teraz nawet nie opłaca się tego sprzedawać Gamescon i nie widzę nawet zapowiedzi gier na vr.

2 minuty temu, MaZZeo napisał:

Bez kitu kurwa, chyba małpy pracują u nich w doborze aut. Praktycznie każde inne auto wyglądałoby tutaj lepiej, a wzięli model zrobiony za czasów 360tki

Tak jak reklamować Suzuke Hujdajem zamiast Hondą albo Nissanem to jest xD

10 minut temu, Fanek napisał:

Skrzynia w Audi  S-Tronic czy ktoś miał może jakieś doświadczenia z nią?

miłe i nie miłe?

Mam A4 B8 co prawda w manualu ale zawsze mówili że automat to tylko S-Tronic i w B8 występował tylko w wersji na USA. Omijać Multi Tronica bo podobno kupa, czytałem że multi po prostu nie lubi ostrej jazdy, skrzynia bardziej dla dziadków.

W dniu 29.06.2023 o 21:40, Bartg napisał:

O lol Thrustmaster po 2137 latach wprowadza nowy shifter, pewnie ku rozczarowaniu większości sporo tańszy i prostszy od Th8a. Sam mialem brać th8a na premiere Forzy, ale czekam teraz na recenzje, bo jak sam mechanizm i feeling będzie taki jak w th8a to może nie warto przepłacać. https://www.thrustmaster.com/products/th8s-shifter-add-on/?fbclid=IwAR22P7T8SbHtbRqNnKyEFU-PvwMc0Co9DAtcmnI66IS6e6gG-QYAAUDlDE0

 

Tak wiem są tanie, drogie shiftery z aliexpress fanateci itd, ale do xboxa wielkiego wyboru nie ma

Nareszcie sparuje to z T300 rs i będę mógł grać legitnie w GT7 na VR. Zamówiony schodzi jak ciepłe bułki, dzięki za info.

W dniu 25.05.2023 o 13:29, Mustang napisał:

Ale z drugiej strony dzisiejsze auta są trwalsze niż 50 lat temu, bo nie rdzewieją jak wtedy. Mnóstwo 30 letnich aut nadal jest używanych jako daily, chociaż nikt o nie przesadnie nie dbał.
 

Kup nowego Golfa z manualem i 2.0 TDI, trzymaj w garażu i zmywaj sól, rób 10k rocznie zmieniając raz w roku olej, a będziesz mógł jeździć nim dalej na emeryturze. Pewnie niemało osób zostawi sobie spalinowe kombi na wyjazdy, po przyjściu na sprzedaż tylko elektryków.

Ty tak serio ? Sprawdz jak są zabezpieczone antykorozyjnie nowe auta wypuszczane z fabryki i jak wyglądają nowe Hujdaje Toyoty po 10 latach od spodu a spadniesz z krzesła. 30 letnie auta na dayly o które nikt nie dbał przesadnie był 30 lat temu o wiele lepiej wykonane tak jak wszystko zresztą.

Pierwszy utwór z płyty to hardwired, kurwa boje się słuchać dalej, jakaś masakra.

35 zł w castoramie nasmarować blat i przykleić do zmywary

7 minut temu, _Red_ napisał:

Robił ktoś update tego Saints and Sinners do VR2? Niby trzeba było kupić upgrade do Tourist Edition, ale w sklepie widzę dwie wersje osobno tego turysty pod PS4 i PS5 (kazda po 45 zł). A podstawkę S&S mam na PS4 i teraz nie wiem ktorą na 100% kupić by nie spieprzyć "łańcucha upgrejdow"?

Kurde Ja robiłem ale nie zwróciłęm uwagi jaką wersje kupuje xD Gra działa i miałem Free upgrade do VR2 - 18GB Jutro mogę sprawdzić, swoją drogą gra super ale $ony jak zwykle nawet polskich napisów a przydały by się mocno.

15 godzin temu, _Red_ napisał:

 

Wygląda jakby bardziej się opłacało wziąć za 45 zł ten Tourist upgrade a potem za free wersję VR2, niż bezpośrednio VR2 za 10 dolców. Tracimy potencjalnie content z edycji turysty (dostępny oczywiście tylko dla VR1, ale i tak daje to więcej).

 

edit

co ciekawe edycja Tourist dopiero co była w przecenie, u nas 18 zł, zagranico 3 dolary.

Kurcze fajnie że chapter 1 można wyrwać za 45zł Szkoda że Chapter 2 179zł

16 godzin temu, Jakim napisał:

To nie lepiej kupic to?

https://www.dell.com/pl-pl/shop/zakrzywiony-monitor-qd-oled-do-gier-alienware-34-aw3423dwf/apd/210-bfrq/monitory

Nie, z tego co pamiętam tam są bardziej wujowe pixele jak w normalnym oledie np. c2 i tylko 3440x1440 w C2 masz 4k Tak jak zostało już tutaj napisane przestawiasz 21:9 i masz czarne pasy których w oledzie nie widać bo są po prostu wygaszone.

16 godzin temu, easye napisał:

Hej, pamiętam że ktoś używał w temacie 42 calowego Oleda z PC.

Można się zastanawiam nad tym, ale ze gram też sporo w FPSy boję się że nie bedzie to najwygodniejsze rozwiazanie.

 

widziałem, ze w menu Oleda można ustawić rozdzielczość obrazu na 21:9 i symulować (z pasami u dołu i gory) monitor 34 calowy. Ktoś to testował? Jak to działa?

W Listopadzie przesiadłem się z 35" 3440x1440 na LG C2 42" W pierwszej fazie grałem na ori nóżkach na biurku 60cm szerokości i był to lekko mówiąc overkill do tego stopnia że bolało Mnie oko od grania. Przestawiłem się na biurko 80cm + monitor poszedł na ścianę i teraz jest mega optymalnie, gram głównie w fps i jak dla Mnie jest miodzio. Z technologią miałem już stycznośc bo mam B9 w salonie do PS5 I XSX i nie było to dla mnie mega wow, ale tego kontrastu i czerni nic nie zastąpi i nie zamienię oleda na nic innego.

Wracając do tematu Pavlowa, w USA już mają "gunstocki" do questa i innych vr teraz zrobili do psvr2, gość chodzi i wali na tym takie heady jak na aimbocie dosłownie. Szkoda że cena z d00py 100$ + shiping nie wiem nawet czy do PL by wysłali.

4 godziny temu, Logan napisał:

Kurde , chwilę pogram w Pavlov i zaraz muszę odpoczynek robić ,podczas poruszania w głowie się kręci, można przemieszczanie gdzieś może zmienić? 

Miałem tak przy vr1 i firewall nie nażarłeś się przed graniem ? Oglądałem filmik gościa na yt co gra trochę dłużej i mówił że ustawienie wentylatora na lekkich obrotach który dmucha na ciebie lekką bryzą świeżego powietrza to game changer. Zastanawiam się teraz czy przy pierwszych projektach psvr2 nie było wzmianki o jakimś chłodzeniu które miało pomóc w dyskomforcie to może i te "wiatraki na ryj" coś dadzą

To co robi ta pseudo platforma przechodzi ludzkie pojęcie. Ostatnio małżonka chciała obejrzeć film "Mamy tutaj ducha" oglądam i co ? Nosz kurwa przecież to jest jakieś rasitowskie gułano że hej. Minimum dwa razy pada hasło "białasy" z ust czarnego obywatela. Rozumiem że według GEJlixa to teraz w drugą stronę rasizm jest ok ?

Skorzystałem z promocji ekstra na miesiąc bo skończył mi się esential. Jak mam teraz przycebulić żeby najtaniej skorzystać z ekstra na 12 miesięcy ?

Dzisiaj kupiłem Pavlov i Rock Drums, a nie zdrapałem jeszcze kodu z Horizona bo wahałem się czy nie zwracać ale jazda w GT7 sprawia mi dużo frajdy i nie mogłem przejść obok Rock Drums obojętnie. Gogle postanowiłem zostawić nawet dla GT7 i Rock Drums jakby był problem. Opaliłem Rock Drums gra się świetnie ręce pracują człowiek złapie nawet trochę ruchu na siedząco gdzie wbrew pozorom na medium idzie się zmachać. Pavlov VR pograłem może z godzinkę głownie na strzelnicy, ta gra to istne cudo dla miłośników strzelanek, mocnych efektów obocznych brak, wiadomo nigdy nie będzie to jak na żywo i zawsze odczujemy to że jest to vr, chyba że rzeczywiście idzie się przyzwyczaić. Pozostało Mi ogarnąć ochronę na soczewki z druku 3d jak w końcu znajdę konkretnego sprzedawcę na allegro i muszę kupić jakąś dobrą szmatkę do czyszczenia tych soczewek bo na razie radze sobie najdelikatniejszymi chusteczkami higienicznymi.