Skocz do zawartości

Morusq

Nowy Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Morusq

  1. 7 minut temu, gtfan napisał:

     

    serio nie warto, nie myśl że brak FF to tylko taki mały szczegół w tym wszystkim i dostaniesz tylko lekko ograniczone wrażenia. FF odpowiada za większość wrażeń z jazdy na kierownicy, nawet najsłabsza kierownica z FF będzie lepsza niż najlepiej wykonana kierownica bez niego. do tego kąt obrotu tego Thrustmastera to chyba coś w granicach 270 stopni, dużo za mało, do zastosowania co najwyżej w F1 w innych typach wyścigów będzie to za mało. 

     

    lepiej poszukaj używanej T150 lub jej xboxowego odpowiednika, zależy na jakiej platformie grasz. podziękujesz później.

     

    Platforma to Series X i w zasadzie chodzi mi o grę typowo w F1, ale właśnie tego się obawiam że bez FF to nie będzie "to".

  2. Hej! 

    Ostatnio złapałem bakcyla na wyscigi (głównie dzięki  F1). Pograłem trochę na padzie i chociaż gra mi się spoko to zacząłem trochę czytać i rozmyślać nad kupnem kierownicy. Nie mam zamiaru jej używać 3-4 godziny dziennie bo nie mam aż tyle czasu (przynajmniej w tej chwili ) dlatego nie chciałbym wydawać dużych pieniędzy- szukam czegoś na start żeby zobaczyć jak wygląda to w praktyce. 

     

    Widzę, że sporo osób narzeka na Thurmastera a ja właśnie zastanawiam się nad THRUSTMASTER F458 Spider(na stronie EA widzialem ze jest kompatybilna z F1 23 podobno). Wiem - brak FFB, ale w tym przedziale cenowym raczej go nie dostanę :/

    Moje pytanie brzmi czy jeżeli to ma być moja pierwsza kierownica, taka na hmm "próbę" to czy warto ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...