WisnieR

MIDA oczywiście top ale męczy mnie te ręczne wciskanie troggera :/

Gracias

 

Ja nie wiem czy jesteśmy takimi kapiszonami czy jak ale wczoraj ze znajomymi robiliśmy nighfall i chyba po 10 podejściach odpuściliśmy. Ja lvl 276 +. 260lvl + 245lvl. W najlepszym wypadku dobiegając do bossa mieliśmy 1:30 :/ Nawet DS3 mnie tak nie irytowało jak wczorajsze próby. Oglądam filmy i niby robimy wszystko jak w poradnikach ale jakoś wydaje mi się że na filmach mają zdecydowanie większy DMG i rzadziej padają.

nie skaczcie przez ringi dopóki nie wyczyścicie miejscówki z wrogów.

Dlaczego? Jest za tym jakaś mechanika? Zawsze lecimy najpierw ringi bo zaraz znikają.

Ja nie wiem czy jesteśmy takimi kapiszonami czy jak ale wczoraj ze znajomymi robiliśmy nighfall i chyba po 10 podejściach odpuściliśmy. Ja lvl 276 +. 260lvl + 245lvl. W najlepszym wypadku dobiegając do bossa mieliśmy 1:30 :/ Nawet DS3 mnie tak nie irytowało jak wczorajsze próby. Oglądam filmy i niby robimy wszystko jak w poradnikach ale jakoś wydaje mi się że na filmach mają zdecydowanie większy DMG i rzadziej padają.

 

Czy istnieje jakikolwiek czat nie wiem cokolwiek do komunikacji w tej grze? Jakieś zewnętrzbe fora lub apki? Gram z 2 znajmymi ale często ich nie ma więc jestem zmuszony grąc sam. I tak np. nie zrobiłem jeszcze ani jednego Nighfalla mimo 273lvl.

 

Rozumiem, że jedyną szansą jest dołączanie do grup i pytanie w in-game chat czy ktoś jest chętny? Zakładając, że oczywiście ma mikrofon.

 

Masakra. Strasznie brakuję mi fizycznego in-game czatu, żeby np. umówić się tylko z polakami na jakieś wspólne bieganie po planecie.

Nie masz znajomych na liscie grajacych w Destiny, nie uzywasz imprez - totalnie nie rozumiem Twojego problemu. Wlaczam konsole, i widze 40 osob grajacych w Destiny na roznych imprezach. Co za problem wejsc do 1 czy 2 ?

Akurat tak się składa że nie grywam w gry online ani też nie mam za dużej bazy znajomych ;) pierwszy i ostatni raz grałem online z forumkiem w MGS V. Tak wiem że jest mnóstwo for, grup, czatów i społeczności. Po prostu brak mi czatu in game bez przełączania okienek aplikacji i innych. Niestety to wciąż konsola więc się dostosuję :)

Oficjalna apka ma wbudowane szukanie ludzi do grania. Są też strony internetowe temu dedykowane. Polecam jednak dołączyć do jakiegoś aktywnego polskiego klanu na Twojej platformie. Masz czat klanowy w apce, podgląd w grze kto jest online itd.

Ale czy przez te apke mogę się bezpośrednio podłączyć co przełoży się na grę czy to tylko takie działanie na zasadzie wpisze się a potem musisz mnie znaleźć w grze i dołączyć o ile było to aktualne.

Oficjalna apka ma wbudowane szukanie ludzi do grania. Są też strony internetowe temu dedykowane. Polecam jednak dołączyć do jakiegoś aktywnego polskiego klanu na Twojej platformie. Masz czat klanowy w apce, podgląd w grze kto jest online itd.

Ale czy przez te apke mogę się bezpośrednio podłączyć co przełoży się na grę czy to tylko takie działanie na zasadzie wpisze się a potem musisz mnie znaleźć w grze i dołączyć o ile było to aktualne.

Czy istnieje jakikolwiek czat nie wiem cokolwiek do komunikacji w tej grze? Jakieś zewnętrzbe fora lub apki? Gram z 2 znajmymi ale często ich nie ma więc jestem zmuszony grąc sam. I tak np. nie zrobiłem jeszcze ani jednego Nighfalla mimo 273lvl.

 

Rozumiem, że jedyną szansą jest dołączanie do grup i pytanie w in-game chat czy ktoś  jest chętny? Zakładając, że oczywiście ma mikrofon.

 

Masakra. Strasznie brakuję mi fizycznego in-game czatu, żeby np. umówić się tylko z polakami na jakieś wspólne bieganie po planecie.

Mam 272 power level. Jak zdobyć lepszy sprzęt? Że zwykłych engramów leci max 265. Z tych za weekly już powyżej ale zrobiłem wszystkie milestony. Co dalej?

Wczoraj wbiłem chyba nawet 260 więc jak będziecie robić dajcie znać. Psn ID wisnier. Ile osób jest na raid potrzebne?

Ehhhh wszędzie te Destiny... Otwierasz forumek - Destiny. Przeglądasz Internet - Destiny. Zaglądasz do lodówki.....

 

 

 

Jest jakiś forumkowy klan?

Leżały za 80zl w lokalnym sklepie. Lepsze to niż darcie się do smartfona.

Coś dziwnego usłyszałem przy opuszczonej szybie dziś. Takie klekotanie z okolicy kolektorów wydechowych. 6 cylindrów po 4 szklanki na cylinder po 35zl sztuka. Ach te bezawaryjne BMW.

Właśnie spróbowałem tego śródziemnomorskiego. Roz(pipi)tor kubek smakowych. Do tego plasterek sera i ketchup - oczywiście własny zrobiony w thermomixie. Mogę umierać szczęśliwy.

Dobra trochę się tym Thermomixem pobawiłem i dla kogoś jak ja czyli kompletnie lewej osoby w kuchni jest to idealne rozwiązanie.

 

Bardzo dobrze robi się w tym wszelkie ciasta na pieczywo.

 

Idea urządzenia jest prosta. Wybierasz gotowy przepis a on krok po kroku mówi ci co masz dodać w jakiej ilości.

 

To wszystko czego użyłem do makaronu a la carbonara.

 

 

Krótkie instrukcje.

 

 

 

Jak jedzonko się np. gotuje to podpowiada do robić w międzyczasie.

 

 

Efekt końcowy

 

 

Pyszny chleb ziołowy na grilla i pasta piwna.

 

 

A to wyciągnięty 10 minut temu z piekarnika chleb śródziemnomorski.

 

 

Jak ktoś może sobie pozwolić to polecam. Dodatkowo jak kobita wcześniej nie paliła się do gotowania tak teraz siedzi w kuchni codziennie i robi ciągle coś nowego.

 

A jak się jej znudzi to sam sobie dam radę :)

Skąd wy na to pieniądze bierzecie. Mi na serwis E36 brak a co dopiero na takie cuda... E91 335d śni mi się po nocach.

Żeby torxa nie poznać? Co te informatyczki to ja nie wiem.

 

Ciężko się tak wysuwa pralkę łapiąc tylko od dołu. Ostatnio mało się nie zesrałem z wysiłku...

Jak dawno nie grałem w nic od From.....

Dobra pobawiłem się tym Thermomixem dziś i muszę powiedzieć że z tym to każdy będzie szefem kuchni. Na jutrzejszego grilla zrobiłem chleb ziołowy i tzw czeską pastę piwną.

2.2 litra pojemności. Zupa też była całkiem smaczna. Dla 2 osób taki jeden thermomix wystarczy. Obiadu dla rodziny w tym nie zrobisz.

No mnie to najbardziej zabolało bo za te kwotę oczekuje że zrobi faktycznie wszystko. Sam wyznaje zasadę ze mięso powinno się jeść tylko smażone a nie jakieś gotowane na parze. Będę wrzucał zdjęcia od jutra potraw z opisem i zobaczymy czy warto było to (pipi) kupić :D

Ogólnie to połączenie blendera ale takiego porządnego z garnkiem. Tzn że wymiksujesz i ugotujesz w nim wszystko. Niestety np. przy przygotowaniu spaghetti i tak musisz mięso na patelni podsmażyć ale cała resztę robisz w tym jednym garze. Do tego gotowanie na parze i wbudowana waga.

 

Bajer bardzo fajny gdyby nie ta cena. Wart około 2000zl a nie 5200zl jak wersja która bierzemy. Do tego moduł Wi-Fi i ponad 1000 przepisów na stronie.

 

No urządzenie dla debili dosłownie. Wybierasz co chcesz zrobić, dostajesz listę składników i naciskasz dalej dalej dalej dalej dalej. Jak wykonujesz dobrze polecenia to nie ma opcji żeby nie wyszło. Te ich gotowe przepisy są bardzo dobre. Wczoraj jedliśmy chleb z linka poniżej. REWELACJA.

 

https://www.przepisownia.pl/chleby-bulki-przepisy/chlebek-ziolowy/vv5qftdk-fb625-564872-cfcd2-sfb5tkwf

Mnie też nie stać. Oczywiście 36x0%. Kobiecie nie wytłumaczysz.

Zrobiłem obiad w 20 minut. Był pyszny, a ostatnio nawet parówki źle ugotowałem, więc chyba będę z tego częściej niż kobieta korzystał.

Jutro zostanę "nieszczęśliwym" posiadaczem Thermomixa TM5.

 

Kobita sobie wbiła do głowy, że chce mieć i koniec.

 

5000zł w plecy.

 

Aczkolwiek ciasto robi znakomite.

Ostatnio jadę, włączam tempomat i nagle wszystkie wskaźniki na zegarach w dół, wspomaganie kiery wyłączone, silnik po prostu zgasł. Odpaliłem, załapał od razu i jechałem dalej, ale teraz trochę się cykam włączyć tempomat (a specjalnie nie mam czasu jechać na mniej uczęszczaną drogę by wrzucić ponownie)

Jak myślicie, co za ustrojstwo?

 

Może to mieć związek z tempomatem gdyż tempomat po prostu steruję przepustnicą. Jak jest uszkodzony to zamknął przepustnicę i .... silnik zgasł.