Odpowiedzi opublikowane przez waldusthecyc
-
-
@McDrive i @lodiarz - uważam, że trochę niesprawiedliwie pojechaliście po grze. to owszem nie jest COD, ale też z założenia miał nim nie być. Sterowanie i strzelanie nie jest przygotowane pod fragowanie online, tylko pod wesołą rozwałkę na punkty. Mnie się podoba, aczkolwiek zgadzam się, że termin premiery równocześnie z KZ3 jest nietrafiony - przez najbliższe pół roku nawet nie spojrzę w kierunku tej gry, bo i kiedy? KZ3, LBP2, DS2 a potem następne świetne tytuły...
natomiast tytuł fajny, ale tak jak mówiłem: używka za pół roku
-
Controls Are Everything Developer Diary
http://www.gametrailers.com/video/controls-are-killzone-3/709877
masakra. grafika to jedno, ale akcje w stylu wślizg, ukrycie się za przeszkodą, przeczekanie salwy, wskoczenie na przeszkodę, zeskok i nóż w oko... grubo! jak ninja-rambo-bruce-lee-terminator. oj będzie fun z tego zabijania, będzie
-
Do mnie wlasnie dotarla informacja iz sa aimboty. Nie wiem ile w tym prawdy ale podobno juz ludzi z polowy mapy sciagaja ludkow na 1 strzal. Jesli to jest prawda to ja dziekuje
eno bez jaj ja w to wszystko nie wierzę. nie ma możliwości modowania gry na PS3. nie wyobrażam sobie tego. owszem wykorzystywanie wszystkich bugów: pewnie, ale mody, boty i inny shit?
-
Edytowane przez waldusthecyc
powiem tak: czekanie na ipada2 to pieśń przyszłości, jak to ładnie ktoś ujął jeśli się go nie potrzebuje teraz to nie potrzebuje się go zapewne w ogóle... ja traktuję go już jak przedłużenie ręki: od notatek, po maile i czytanie praktycznie wszystkich gazet w wersji elektronicznej. możecie wierzyć lub nie, ale jak mi się nudzi w pociągu, to możliwość szybkiego pobrania nowego numeru wyborczej czy polityki jest bardzo wygodne.
poza tym nowa wersja będzie piękna, ale będzie posiadać zbędne dla mnie ficzery: kamerka i takie tam. ja do tej pory korzystam z iPhone 2g (dopiero teraz będę zmieniać na 4, bo dopiero teraz uważam, że warto, a wersja 3gs to był już totalny zamach na nasze portfele)
Wracając do aplikacji - muszę posegregować po trochę tego ostatnio wpadło (i moje konto to odczuwa boleśnie), ale wcześniej zapytam: grał ktoś w Dead Space na iPada? Pytam bo w cenie 7USD to wyczuwam wyciąganie kasiorki na licencję a nie na porzadny gameplay
link do AppStore:
-
@MYSZa7 - wydaje mi się, że tylko do Helghast Edition
.
jest ok - przy collectors też jest. Helghast Edition różni się od Collectors chyba tylko pudełkiem, plastikami oraz książeczką z artami.
-
wystawiam BFa na pewnym portalu aukcyjnym i robiłem zdjęcia. podczas fotografowania przeczytałem dokładnie okładkę i okazało się , że na okładce jest nasz kolega nożownik @Litwin! Nic się nie chwaliłeś kolega, że Ciebie wzięli na okładkę. Ale jak już się dostałeś, to chociaż mogłeś dopilnować, żeby literówki Ci w ksywce nie zrobili....
-
no jestem zaskoczony bo rozwałka jest arcywciągająca. taka fajna naparzanka jak mam 30 minut na pogranie. aczkolwiek wiadomo - pełną wersję należy kupić jako używkę za 5 miesięcy po 40zł brutto plus wysyłka....
-
Edytowane przez waldusthecyc
po pierwsze - wygląda rewelacyjnie. kolory, światło, klimat - świetna sprawa
po drugie - fajna mała mapa, która robi wrażenie trochę "kombinatorskiej". shotgun w łapie i refleks included
po trzecie - wreszcie jakaś kolorowa sceneria w świecie Killzone. wygląda dokładnie tak, jak sobie wyobrażałem - kolorowo, a jednocześnie ponuro i smętnie.
po czwarte - ja już chcę grać....
szybkie pytanie - już sam nie wiem gdzie je zadać (w którym temacie)
czy podwójne naliczanie XP w pierwszej dobie w KZ3 (dostajemy to z limitkami) to jest, że pierwsze MOJE włączenie się do gry, a nie pierwsze 24 godziny działania serwerów rajt? czyli można sobie spokojnie przejść single'a a potem zagrać w multi?
dzięki @TakeshiX
-
ja już mam dość. odpuszczam. ile można walczyć ze słanym online. sprzedaję to w cholerę. najlepsza gra multi (obok KZ2) w jaką grałem pokonała mnie słabymi serwerami, resetami statystyk, wywalaniem i długim szukaniem meczy. świetny, wręcz uzależniający gameplay sprzedaję w cholerę bo mam dość użerania się, czekania i grania bez levelu. Za stary jestem na czekanie, po pracy, zabawie z dzieckiem, poświęceniu czasu żonie, ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę to czekać to aż mnie coś gdzieś łaskawie połączy. szlag by trafił
-
Nie no - rewelka... Jak grywalność i miodność dopisze to nie mam słów.
Oby tylko nie był to hype jak po dobrym trailerze marnego filmu. Ale wszyscy dziennikarze, którzy popełnili jakieś teksty o gameplayu nie pisaliby chyba bzdur.
Ja osobiście liczę na nowe wrażenia z move i sharp shooterem. Jak będzie można to łykam zestawik sharpshooter + KZ3
szybkość celowania jest niesamowita - znacznie przewyższa pada. ciekaw jestem jak to będzie w multi: jeśli będą włączone serwery dla tych co mają move i dla "padzistów" to przewaga będzie po stronie tych pierwszych. szybkość ruchu przypomina duet myszka + klawiatura
-
No prawie,bo np. w takim Harveście wzgórza przy pierwszej bazie nie zajdziesz od tyłu,tylko bokiem,do tego Oasis też ma szybko napis 10 sekund na skałach.
ale w porównaniu do tego co jest w BF:BC2 to rónica jest spora. na Harveście przy pierwszej bazie obejdziesz przeciwnika za wzgórzem po prawiej stronie i spokojnie zajdzie idealnie za jego plecami. z lewej strony też, tylko jesteś bardziej widoczny na polanie. w porównaniu do takiej atakamy czy jakiejkolwiek innej mapy to jest to kolosalna różnica. to była chyba pierwsze kwestia, która rzuciła mi się w oczy podczas gry.
co do BF3 - fajnie było mieć 64 graczy na dużym serwerze.... eh marzenia....
-
R E W E L A C J A !!!
no w takim anturażu to jeszcze nie grałem. projekt wygląda doskonale. świetna sprawa. już chce położyć na tym łapska.
co do wersji multiplayer to nie ten temat
-
Czy ktoś się orientuje kiedy pojawi się Dead Space Extraction na PSN i w jakiej będzie cenie ?
chyba dzis bedzie u nas bo na usa juz jest w cenie 15 dolarow (jak dobrze zapamietalem)
jest już dostępny w cenie 55zł
-
Grałem tylko w demo BC1(Oasis),więc nie wiem jak było w pełnej wersji.
ale są mapy z BF:BC1 w BF:BC2. Od razu widać różnicę: OASIS, HARVEST DAY - wszędzie można zajść przeciwnika od tyłu i to jeszcze najczęściej z dwóch stron... na to m.in liczę w BF3
-
Podoba mi się co napisałeś "licze że to bedzie starodawna przygodówka z nową oprawą i otwartym miastem" inaczej mówiąc oby to była "przygodówka nowej generacji".
to byłaby rewelacja, niezależnie od liniowości i wielowątkowości. przygodówka + sandbox + otwarte środowisko. i jak się nie napalać?
-
Ale tak cały czas można pisać, za pół roku nowym punktem odniesienia będzie Battlefield 3, za rok co innego.
jest dokładnie tak jak mówisz choć też nie zawsze, bo np. po premierze COD:BO, zdecydowanie nie stał się on nowym punktem odniesienia
no nic, pożyjemy zobaczymy, ale narazie wygląda to słabo i raczej kasiorki w to nie zainwestuję
-
Chciałbym odczuć to co Ty podczas grania ale niestety nie. Nie czułem tu Mafii, nie czułem tu klimatu gangsterskiego a jedynie "szalone przygody dwóch przyjaciół którzy gdzieś tam zahaczają o Mafię". Nie tak miało być.
to jest właśnie piękne w naszym hobby - jednemu podejdzie, drugiemu nie. trochę mi smutno, że Ty nie miałeś tej samej radości z gry co ja. dla mnie historia przedstawiona w grze jest po prostu świetna i z pewnością miło wspominać będę chwile z grą. W tematach mafijnych mocny nie jestem, filmów znam parę, książek (poza saviano) nie czytałem.
napewno też przejdę jedynkę, zgodnie z propozycją @Zwyrola, bo jeśli mówicie, że może być tylko lepiej to ja nie mam pytań.
-
wow, toście mnie pojechali. czy ja pisałem, ze rewolucja? żadna tam rewolucja! po prostu rynek zmieni się na zawsze, bo zmieni się punkt odniesienia. Dziś kiedy wychodzą nowe FPSy porównujemy ich do dwóch głównych przedstawicieli gatunku: seri bad company oraz CODa. Od końca rynek się zmieni, gdyż każdy nowy tytuł (zarówno gameplay jak i rozgrywkę) każdy zapewne będzie porównywać do KZ3. W związku z tym zdecydowanie nie jest nadużyciem stwierdzenie, że rynek się zmieni - zmieni się, gdyż będziemy mieć nowy punkt odniesienia - śweitny KZ3 (tak , nie wątpię, że będzie królem). grafika nie ma tu nic do rzeczy - BF:BC2 przepiękne nie jest, a dla mnie króluje. ale już niedługo
I teraz patrząc na to z perspektywy premiery KZ3, ten filmik to kpina - kiepski gameplay, kwadratowa animacja, do tego nuuuda w multi: tutaj nie dzieje się nic, co miałoby w jakikolwiek sposób odciągnąć ludzi od ... nowego punktu odniesienia.
jest po prostu słabo
-
Tak,głos to wiem,ale nie mam dodatkowego wejścia na mikrofon,a chce gadać podczas gry
no niestety zmartwię Cię, ale nie da się używać takich "gotowych" zestawów z ps3 z tego co wiem (np. logitechowych). to w temacie o HSach było poruszane. ja używam np. kamerki jaki mikrofon, który zbiera a na łbie słuchawki
-
patrząc na to, że pod koniec lutego rynek gier FPS zmieni się na zawsze (KZ3) to bieda trochę...
-
Od zera do bohatera, kompletnie niczym nie zaskakuje
to było jasne, że tak będzie, ale mnie bardziej się spodobało: od bohatera do zera.
podobał mi się upadek, to, że w jednej chwili wszystko szlag trafił. i nagle się okazuje, że bycie w mafii to nie tylko drinki z parasolką, ale też stres za każdym razem kiedy wieczorem przykładasz głowę do poduszki. a to dla mnie jest ciekawe, bo spodziewałem się, że gra skończy się totalną wojną gangów, podczas gdy my będziemy na samym szczycie. a tu miła niespodzianka. i do tego śmierć Joe. dlaczego? bo "he was not part of our deal"... ot co. tyle warte jest życie w mafii
Mafia 2 ewidentnie wzoruje się na Chłopcach z Ferajny, tam też Mafia była na drugim planie a pierwsze skrzypce grał Pesci z Lyotą i De Niro@Słupek - przecież tutaj Mafia gra totalnie pierwsze skrzypce. nic o mafii bez mafii. bez mafii w grze nie pierdniesz, możesz co najwyżej parę sklepów obrobić i aut zezłomować. ale bez Dereka i wyższej ekipy byłbyś nikim. Ta gra wysuwa mafię na pierwszy ogień, pokazuje kto z kim, jak ważny jest consigliere, jak ważne są znajomości! przecież grasz Vitem dzięki mafii, oraz dzięki mafii
przeżyjesz, a nie kropną Cię od ręki.
tutaj mafia jest najważniejsza - klimat w mieście, kto z kim u kogo i dlaczego. każdy ma "swoje źródła", spotkania w knajpach, parkach, samochodach...
w więzieniu żyjesz dzięki mafii, po wyjściu stajesz na nogi dzięki mafii.
to ona gra tutaj pierwsze skrzypce. a grze mamy też dwóch pobocznych bohaterów: biedaka z Sycylii (VITO) i jego kumpla z dzieciństwa - Joego, który jak to się mówi - wyżej sra niż dupę ma.
Do tego świetnie przedstawiono progres i wejście na szczyt:
pamiętacie pierwszą kolację, gdy gadamy z Henrym? dla nas jest on wtedy jako kozak. A chwilę potem, jego szefa policzkuje jakiś inny koleś. i wtedy zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy pionkami, że siedzimy przy złym stoliku. kolejne chaptery zmieniają ten stan. Nawet gbur i prostak Derek odzywa się do nas z szacunkiem. Nawet przypadkowi przechodnie jak ich trącimy "łokciem" mówią "I'm sorry, it was for the last time..." zamiast początkowego "f*ck you"
.
to jest zasługa mafii. uważam, że to właśnie o niej jest ta gra. Vito można by wymienić na dowolnego innego "cyngla", ale główny bohater zostałby ten sam. "Famiglia" mości Panowie.
-
Mam pytanko,mam headseta ale lepiej pewnie by mi się grało na słuchawkach,czy żeby podłączyć słuchawki do PS3 wystarczy by były z usb czy są potrzebne jakieś "specjalne"?
ale mówisz o normalnych słuchawkach? to przecież do wzmacniacza podłączasz (tam skąd ci leci dźwięk - jak przez TV to do TV, jak przez jakich innych wzmacniacz, amplituner czy cuś to tam)
-
mi cała gra zajęła dokładnie 11 godzin i 17 minut. Dodam, że cholernie wciągające 11 godzin i 17 minut. Całość w moim przypadku to były trzy wieczory.
To co mnie chyba najbardziej ujęło w grze, to podejście do tematu mafijnego. Nie wiem czy w ogóle kiedyś interesowaliście się tematem mafii, ale konkretnie mafii włoskiej. Ja w temacie nie siedzę, mam jednak bardzo dużo znajomych we Włoszech (moja żona jest tłumaczem, filologiem, przewodnikiem i ch*j wiem czym tam jeszcze i sporo tam mamy ekipy i sporo tam przesiedzieliśmy). Kiedyś miałem okazję pogadać z kolegą Michelle, który jest założycielem organizacji antymafijnej i faktycznie życie wygląda podobnie jak to przedstawione w grze. Po pierwsze w mafii są głównie ludzie od najmłodszych lat, z biedoty i nizin społecznych, dla których nie ma najczęściej alternatywy. Dlatego właśnie we Włoszech jest problem z mafią, gdyż mafia jest na południu społecznie akceptowalna. Włosi z południa nie widzą w niej zabójców tylko patronów, których trzeba chronić, bo dają pracę i pomagają. Stąd taki ogromny problem z mafią we Włoszech.
Przeczytajcie teraz photobook po przejściu z gry - praktycznie KAŻDY bohater pochodzi z nizin społecznych, był biedny, itp. Nie wspominam już o głównym bohaterze, który swoje dzieciństwo przeżył w biedocie na Sycylii i w slamsach w USA.
Spodobało mi się również podejście do tematu w kwestii konsekwencji:
jest taki moment, w którym Vito pijąc w domu alko mówi sam do siebie coś w stylu, że miało być inaczej: miała być kasa, kobiety, domy, samochody, miała być wolność. A jest ucieczka, strach i krew przyjaciół.
spodobało mi się takie podejście w grze:
po tłustych latach bycia bogatym kozakiem w garniturze, stajemy się uciekającym w bieliźnie żałosnym mężczyzną, który musi zwinąć z ulicy auto aby pojechać spać u kolegi. i to w jeden ranek
myślę, że w moim przypadku to właśnie powyższe kwestie zadecydowały, że gra tak mi się spodobała, że tak bardzo chłonąłem tę historię. Bo ta sama w sobie wcale banalna nie jest i dość trafnie przedstawia realia (podobno, specjalistą nie jestem). Fabuła pokazuje też ludzi, którym się nie udało, a zaczynali jak my -
mam tutaj na myśli Marty'ego, który kończy z kulą w klatce na podziemnym parkingu. A był tylko kierowcą
generalnie wielkie brawa za świetny tytuł. 11 godzin kozackiej zabawy.
-
no juz niedlugo wychodzi demko kz3 wiec mysle ze bc2 juz odejdzie w odstawke szkoda, cos trzeba bedzie sie przyzwyczaic do nowego fps'a hehe
Amen.
ja już ponad tydzień poza BFem, ale widzę, że dalej są cyrki ze statsami... eh. a wszystko zaczęło się, jak się Vietnam pojawił
W co teraz grasz?
w PS3
Opublikowano
TETRIS na PS3 z żoną. cel: numer 1 w Polsce i pierwsza dziesiątka worldwide