Opublikowano 30 maja 200915 l Wara od Hendrixa Hehe, Bon Jovi myli mi się ze Stingiem. To źle? Żadna róznica. No to chyba czas najwyższy, żebyś poszedł do laryngologa;] Wara od Hendrixa Nie zaprzeczę, Hendrix był bardzo dobry, ale żaden gitarzysta nie trzymał tak wieśniacko gitary jak on. Kciuk na gryfie :wkurzony: Pewnie zaraz jakiś fan Hendrixa się na mnie wyżyje, mimo, że sam nie ma bladego pojęcia o gitarze;] Taki już zwyczaj for internetowych. Zrób dział Bon Jovi, będą w nim tematy "Bon Jovi w czerwcu '86" itp. Widzę, humor Ci się wyostrzył. I nie wiem co za idiota umieścił Bon Joviego w kategorii "rock". To jest pop rock. No, dlatego jest w kategorii "rock". Hmmm, może i masz rację, trudno wymagac żeby forum o grach konsolowych było tak rozbudowane jak forum muzyczne w tym kierunku. Co nie zmienia faktu, że generalnie ta muzyka się mocno różni i nazywanie Bon Jovi rockowcami to obraza dla prawdziwych rockowców. Edytowane 30 maja 200915 l przez Malid
Opublikowano 30 maja 200915 l Hendrix gorszy od gitarzysty Bon Dziovi? To teraz pojechałeś. Technicznie? Oczywiście, że tak. Gram na gitarze od gimnazjum, obracam sie w towarzystwie gitarzystów i raczej każdy Tobie powie, że technicznie Sambora jest poprostu lepszy. Nie chodzi o to, co się komu bardziej podoba, tylko o to, jakie umiejętności są do tego potrzebne. Sambora się w tym zespole zmarnował, bo grał stadionowego Rocka, którego grupą docelową były panienki i dlatego został przycmiony przez Jona. Hendrixa, solisty nikt nie przycmił, zdobył większą popularnośc i wsio.
Opublikowano 30 maja 200915 l obso, zrób dział pop-rock. Dobry pomysl, od razu bedzie mozna przerzucic tam Mastodona i Green Day.
Opublikowano 30 maja 200915 l No, teraz wyjdzie, że ktoś kto nie gra na gitarze nie ma prawa głosu na temat gitarzystów. Litości. Bardzo mało mnie obchodzi jak Hendrix trzymał gitarę, o wiele ważniejsze jest co z niej wydobywał, można powiedzieć, że ogromna część tych klasycznych zagrywek to właśnie pomysł czarnucha, dał skok do przodu w muzyce i tyle. Pokazał też, że nie trzeba robić wszystkiego tak jak karzą surowe zasady i właśnie dzięki temu jego twórczość jest nowa i inna. Satriani też niby jest super techniczny i ma swoich wielkich fanów, ale co z tego jak jego muzyka odbiega o 100 lat świetlnych klimatem od Jimiego. Pomijam sam fakt, że każdy jego utwór jest przepełniony świetnymi pomysłami. Ale ok, być może za krótko gram na gitarze i też się nie znam.
Opublikowano 30 maja 200915 l No, teraz wyjdzie, że ktoś kto nie gra na gitarze nie ma prawa głosu na temat gitarzystów. Litości. Bardzo mało mnie obchodzi jak Hendrix trzymał gitarę, o wiele ważniejsze jest co z niej wydobywał, można powiedzieć, że ogromna część tych klasycznych zagrywek to właśnie pomysł czarnucha, dał skok do przodu w muzyce i tyle. Pokazał też, że nie trzeba robić wszystkiego tak jak karzą surowe zasady i właśnie dzięki temu jego twórczość jest nowa i inna. Satriani też niby jest super techniczny i ma swoich wielkich fanów, ale co z tego jak jego muzyka odbiega o 100 lat świetlnych klimatem od Jimiego. Pomijam sam fakt, że każdy jego utwór jest przepełniony świetnymi pomysłami. Ale ok, być może za krótko gram na gitarze i też się nie znam. To juz jest jawny fanatyzm. Pomysły Hendrixa są niczym przy tym, co wymyślił Link Wray. Jeśli mielibyśmy oceniac gitarzystów po ich pomysłach, to Wray byłby najlepszym. Bo czym są pomysły Hendrixa przy power chordach Wraya? No właśnie. A jak mówisz już o klimacie, to weź pod uwagę, że jest to rzecz wzgledna, każdy ma inny gust i każdy lubi inny klimat. Gdyby oceniac muzykę po klimacie który podoba się jak największej liczbie ludzi, wtedy Britney byłaby królową muzyki, z ponad 100 000 000 sprzedanych płyt. Jeśli chodzi o technikę, Sambora rządzi, brzmienie jest rzeczą zależną od gustu, a zasługi każdy wybitny gitarzysta jakieś ma, każdy wymyśli jakaś mniejszą lub większą innowację, ale po tym nie oceniaj, bo póki co Wraya nikt i nic nie przebije. Wyobraź sobie rocka bez power chordów;] Pozdro koneserze. No, teraz wyjdzie, że ktoś kto nie gra na gitarze nie ma prawa głosu na temat gitarzystów. Wiedze zdobyta poprzez praktykę i wiele lat gry jest naprawdę duża i mi nie powiesz, że ktoś, kto nigdy nie trzymał wiosła w ręce może się na ten temat wypowiadac.
Opublikowano 30 maja 200915 l Natomiast to, że ich gitarzysta jest jednym z lepszych na świecie to jest fakt. To czekamy aż to kiedyś pokaże.
Opublikowano 30 maja 200915 l Hehe. Ciekawe od kiedy pojęcia ilość sprzedanych płyt i klimat to jedno i to samo. Są gusta, ale są też i uniwersalne "granice". To co Ty napisałeś to jedynie zestawienie tego co ludzie wolą dziś słuchać, a nie to jak klimatyczne są utwory. Przeczytaj sam co napisałeś. Ja nie będę chyba tłumaczył co to jest "klimat" utworu. Nie wiem gdzie Ty widzisz fanatyzm, ale sorry ... to jest kur.wa temat o Bon Jovi. Przy okazji. Power Chordów swojego czasu używała już duża część bluesmanów. Posłuchaj starych kawałków, ze swoim gitarowym skillem powinieneś wyłapać. Ciężko w muzyce znaleźć miejsce dla pojęcia jakim jest "ktoś wynalazł", bo nigdy nie masz pewności czy już ktoś mądrzejszy nie był 30 lat wstecz. No, bo pewnie większość ludzi siedzi nad każdym utworem jak Ty i tylko wysłu(pipi)e czy przypadkiem gdzieś się gitarzysta nie (pipi)nął.
Opublikowano 12 czerwca 200915 l Ten temat ma już za wiele stron. Szatan by mnie anihilował, gdyby dowiedział się, że słucham... :arrow: Bon Jovi Jaka pyte rekomendujesz?
Opublikowano 24 listopada 200915 l Bon Jovi - The Circle (2009) http://rapidshare.com/files/299261649/40.rar Na RYM i MP ma lepsze oceny niz Them Crooked Vultures, wiec pozycja obowiazkowa.
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Koncert w tym miesiącu na DVD i BD ma się ukazać. No TO dopiero będzie szoł szoł szoł. Sam na sam z ciachem i tylko szkło telewizora między nami <walenie w kakao>
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Boze, Keymaker, ale ty chu.jowej muzyki słuchasz, no ja pier.dole . (pipi)nij sobie lepiej klip do "Obliviona": http://www.youtube.com/watch?v=7kcErNWtw1o
Opublikowano 14 grudnia 200915 l No dobra, jednak JBJ nie jest taki pedałowy. Tą gejowizną go przebiłeś.
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Dobra skoro juz przy gejowiźnie jesteśmy - pytanie za 100 pkt: który z nich to pedał? Edytowane 14 grudnia 200915 l przez Walter_Cronkite
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Według kryterium przyjętego przez Bartezoo, ten w dwudziestejktórejś senkundzie, wykapany James Hatfield, on by się nadawał.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.