Mam spory problem z prockiem, w każdej grze użycie procka wynosi 100% w nic nie da sie grać przez to. Procseor to athlon xp 2400, reszta kompa: geforce 7300gt, 760 mb ramu, płyta asus a7v8x-x, zasilacz 400w fever. Na kompie nie powinno być zadnych wirusów, formata robiłem 2 dni temu i nie mam pojęcia dlaczego tak nagle procek zaczął świrować.

Otworz menedzera zadan i sprawdz ktory proces generuje takie obciazenie.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...94cb2cfd7b.html Z każda inną grą jest tak samo, zawsze gra zabiera prawie 100%, nawet Hopkins fbi.

Miałem tak kiedyś z podobną konfiguracją i po tygodniu grzebania się w tym postanowiłem przeinstalować system jeszcze raz, wyobraź sobie że pomogła co prawda dopiero po drugim razie ale pomogło... wiem że to żadne rozwiązanie powiedzieć komuś przeinstalowuj system do skutku ale lepsze to niż nic

mialem podobny numer ze swoim 5 letnim kompem... niespodzianka ! radiator procesora nie byl czyszczony ani razu skutkiem czego caaaaaaly byl zapchany takimi jakby "klakami" kurzu- wyczyscilem i pomoglo chociaz zaraz po skreceniu nie chcialo sie odpalic uparcie twierdzac, ze "CPU fan isnt running" mimo, ze wiatrak smigal jak marzenie.

Niestety obie rady nie pomogły, zainstalowałem sobie linuxa i tam też cały czas było 100%, więc pewnie to musi byc coś z prockiem lub płytą;/

Wyczyść ustawienia biosa/przywróć fabryczne/ustaw wszystko w biosie na Auto nie wiem czy pomoże ale jest szansa...