Od pewnego czasu, zeby uruchomic komputer musze codziennie instalowac od nowa Windowsa . Problem tkwi w tym, ze przy bootowaniu Windy dysk twardy wydaje z siebie taki dziwny odglos, po czym nastepuje zwiecha. Czasami, gdy postawie system wszystko dziala elegancko przez jakies 10 minut po to, by za chwile zwiesic sie przy instalacji sterownikow. Poczatkowo podejrzewalem, ze to wina dysku twardego (w koncu to on wydaje te dziwaczne dzwieki), wiec kupilem drugi. Niestety nic to nie pomoglo. Jakis czas temu odkrylem, ze zmniejszajac taktowanie plyty glownej w biosie, komp ma jakby wieksza szanse na odpalenie sie - choc i tak sie zwiesza. Mam nadzieje, ze ktos zrozumie cos z tego belkotu i mi pomoze. Ja osobiscie obstawiam, ze to moze byc wina plyty glownej i procesora, ale nie chce na darmo drugi raz wywalac kasy.

Codzienni instalujesz od nowa windę ?

 

W którym momencie wiesza się komp?

No przesadzilem, ze codziennie. Srednio co 2-3 dni. Do dzisiejszego dnia chodzil mi okolo tydzien... zwiechy wystepowaly, ale byly chwilowe - nie freezowaly kompa ;]

 

Komp najczesciej wiesza sie podczas bootowania Windy (podczas paska ladowania, lub przy ekranie "Zapraszamy )

Edytowane 3 maja 200915 l przez Zajcik

Kompa kręciłeś?

Nie.

Ustaw bios na default. A w trybie awaryjnym system się włącza?

Smigam na ustawieniach defaultowych, w trybie awaryjnym jest to samo ;/.

 

Od wczorajszego postawienia systemu komp mi smiga normalnie... zobaczymy, co bedzie dalej.

Miałem to samo. Komp się przegrzewa (procesor lub/i karta graficzna). Trzeba wymienić paste termoprzewodzaca na procku. Przeczyścić z kurzu dokładnie, podociskać wszystko i powinno działać. Jak u mnie zaczął już tak chodzić, nie chciał uruchomić się na taktowaniu powiedzmy 200FSB, później 166, 133, 100 i później to już go przeczysciłem i teraz działa z powrotem na 200.

Nie zakładam nowego tematu,skorzystam z tego.

Zostawiłem dwa dni temu włączonego kompa,by coś sciągnął. Wróciłem z pracy - wyłączony. Kilka razy się zresetował podczas uruchamiania, miał problemy z wczytaniem RAM,ale jakoś zaskoczył. Za chwilę niebieski ekran,ze Windows został zamknięty,by uchronić komputer przed uszkodzeniem. Szkoda,ze później znów zostawiłem kompa na 30 min na ściąganie i to samo. Aktualnie jestem po 5 takich numerach.

Teraz siedzę juz 2h i nic dziwnego nie zauważyłem.

Co to? Ram?

Spisz co pisze z blue screena i wygogluj.

nie musisz czekać do następnego BS'a - wystarczy, że odczytasz info znajdujące się w ostatnim utworzonym minidump

Otworzyłem ostatni minidump,ale jest pełen dziwnych znaków.

 

Pikol, tam było z 15 wierszy.

http://www.nirsoft.net/utils/blue_screen_view.html

 

program odczyta wszystkie informacje - Ciebie interesuje to jakie pliki się posypały, jak brzmi kod błędu i jaki jest adres do którego błąd się odwołuje

Posypał się systemowy ntkrnlpa.exe w folderze System 32. Za każdym razem to właśnie on powodował problemy. Bug check code, to 0x0000001a

Wloz plytke widowsa, i bedzie tam opcja naprawy. takie przeinstalowanie windowsa, ale bez formatowania, moze pomoze.

Nie mam czegoś takiego.

 

Teraz to już komputer szaleje. Dziwi mnie to,że podczas aktywnego użytkowania nic się nie dzieje, wsszystko ok. A jak odejdę od PC to po jakimś czasie sam się wyłącza,by za jakieś 10 min ponownie się uruchomic i wywala wtedy blue screena.

Co dziwne,to to,że jeszcze mi teraz obraz w prawo przesunęło i mam uciętą sporą część ekranu.

Bluescreen view zawsze pokazuje ten sam plik, jako winny tym zajściom. Jest to ntkrnlpa.exe , którego nie da się usunąć. Bug check string: MEMORY_MANAGEMENT.

nieciekawie - ntkrnlpa.exe odpowiada za sprzętowe emulowanie pamięci w x86. na początek wywal wszystkie programy uruchamiane przy odpalaniu systemu (msconfig > usługi > ukryj wszystkie usługi MS > odznacz resztę) i testu jak się zachowuje przy wejściu w tryb uśpienia; jeśli dalej będą się pojawiały takie błędy to przeoraj RAM przy pomocy memtest86; jeśli i to nie pomoże nie wyrzucając błędów to można zaryzykować jedną z dwóch opcji - odnowienie pliku boot.ini (bootcfg /rebuild w konsoli odzyskiwania) albo całkowite wyłączenie PAE (trzeba dodać /PAE do ARC w pliku boot.ini)

 

 

oczywiście wszystkie operacje przeprowadzaj po uprzednim zrobieniu backupu wszystkich ważnych danych, bo powyższe zalicza się do grzebania w samym sercu systemu

Jakiś czas był spokój, do kiedy następny raz nie zostawiłem kompa włączonego. Po uruchomieniu wyskoczyła jakaś notyfikacja,że komputer został sformatowany tak,by przechodził w tryb uśpienia. Gdzie to wyłączyć?

Jakiś czas był spokój, do kiedy następny raz nie zostawiłem kompa włączonego. Po uruchomieniu wyskoczyła jakaś notyfikacja,że komputer został sformatowany tak,by przechodził w tryb uśpienia. Gdzie to wyłączyć?

Opcje zasilania i aktualnie ustawiony profil.

Dzięki Yacek, mam nadzieję,że teraz wszystko będzie ok.