wyjazd do japonii

[<spike> 0]

w zimie planuje sie ponownie wybrac do japonii i szukam chetnych jako,ze juz tam bylem wiem gdzie nocowac i gdzie grac;p moze ktos chce sie wybrac??

[Keii 0]

jakie koszta circa?

[<spike> 0]

najbardziej boli noclego,bo wychodzi 100zl za noc,ale moze znajde cos tanszego,zresztak kolega wspominal mi ,ze lepiej wynajac jakies mieszkanie i wychodzi znacznie taniej,zwlaszcza jezeli dzielic koszta;p

jedzenie w zaleznosci od gustow,mozna naprawde oszczedziac i jesc makaron,ktory swoja droga nie jest zly...lub za 500-600 jenow cos normalniejszego,lub wiecej za naprawde dobre jedzenie,sushi w shinjiku kosztowalo nie 100-130 za talezyk.granie w joyboxie kosztuje 50 yenow.co do lotow to nie wiem szukam tanich;p

[MTC 0]

A 11 letnie dziewczynki po ile ?

[Keii 0]

A samo dotarcie na miejsce? bo na miejscu kosztorys mniej wiecej znamy. A z tym wynajeciem mieszkania to nie tak latwo bez 'sponsy' - osoby z jap. ktora za ciebie poreczy. Mieszkanie 17 m2 kosztuje 39000 jenow czyli jakies 1400/1600 zl za miesiac + bezzwrotna oplata w wysokosci ok 2 czynszow + kalcja zwrotna kolejne 2 czynsze. Wiec jesli nie planujemy tam zostac na min. rok to sie nie oplaca. A zaznaczam ze mieszkanie 17 m2 jest u nich przeznaczone dla rodziny z 1 max 2 dzieci.

Edited August 25, 2009 by Keii

[Bati 1]

Nie wiem czy to ja jestem jakiś zaciemniały jeszcze przez prace, czy może u nich metr jest znacznie dłuższy niż u nas ;D ale 17 m2 to chyba taki ... jeden średni pokój ;D

[<spike> 0]

keii,nie szukaj mieszkan w necie.taka moja rada na przyszlosc,moj kolega mieszkal tam 9 miesiecy,a co do osoby,ktora mieszka w tokyo to znam jedna osobe.lecz ja mysle o max 30 dniach,a nie roku;p

[solo/ng 4]

spike a robisz jakis daleki pociag i potem prom czy samolot (i 6k; e)

 

bati - to klasyk pokoj, kuchnia w przedpokoju kolo drzwi, klasyk typu "tanie mieszkanie dla studenta/zaczynajancej 1dnej osoby" ; o .generalnie znam od nas z rejonu kilku koreanczykow - z tej bogatej polodniowej koreii - i mowia, ze u nas to sie mieszka i pracuje na stadnionach czy innych zamkach, tam mieszkania/miejsca pracy to takie klitki, ze polsce sa w raju; ).