Mam podłączony komputer stacjonarny przez kabel, a laptopa przez wifi.

Komputery sa wl. i wył. ciagle na zmiane.

 

Zauwazylem pewna regułe.

 

Bit comet na stacjonarnym ma port 19201, wrzucilem wiec go do zakladki port forwarding i nadałem ip stacjonarki, i wszystko chodzi cycus.

Ale gdy wlaczy sie lapka , a pozniej stacjonarny to port pozostaje bez zmian, ale adres ip z xxxxx.100 zmienia sie na xxxxx.101( iz 101 na 100) i bitcomet juz widzi przeszkode, musze za kazdym razem modyfikowac ip.

 

Ja czegos tu (pipi) nie rozumiem, router zmienia mi samemu ip lanu, łodafak?

Ustaw na kompach IP na sztywno. Bo w tym momencie urządzenie które pierwsze jest włączane dostaje niższy IP.

dzieki stona , jestes niezastapiony.

 

Przerobiłem protokól tcp/ip ale net mi przestał działać i uwaga:

 

 

 

 

 

 

YEBANY WINDOWS 7 SAM ZDIAGNOZOWAŁ I NAPRAWIŁ PROBLEM, JESTEM (pipi) WZRUSZONY, PIERWSZY RAZ MI SYSTEM POMÓGŁ

 

xD

 

 

edit:

 

 

a jednak sie pospieszyłem, windows mi przywrócił ip automatyczne xDDDDDD

Edytowane 29 sierpnia 201014 l przez caps_LOCK_masta

Oj oj.

 

Wchodzisz we właściwości połączenia , protokół TCP/IP a tam ustawiasz

 

adres ip na sztywno:

192.168.X.X+10

maska podsieci: się sama wypełni

brama domyślna: wpisujesz ip routera

 

dns se w necie znajdź.

 

Proszę

wiesz co, znalazłem w opcjach tp-linka cos takiego jak rezerwacja ip przez adresy mac, moze pomoze.

No na jedno wyjdzie w sumie, czy sobie od strony routera to zrobisz, czy od strony kompa

 

 

powodzenia :potter: