Albo mam tak słabą pamięć albo nie pamiętam żadnych zwariowanych akcji :P. Zabawić się owszem, można i to całkiem mocno, ale wszystko zależy od człowieka. Na nudę nigdy nie narzekałem...
Jakbys wreszcie odebrala telefon albo odpisala mi na ktorys z miliarda smsow ew. na GG, to by bylo fajnie,bo ja naprawde nie wiem WTF... ;/
pozdr