Skocz do zawartości

goldberg

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez goldberg

  1. Najpopularniejsza federacja w USA po UFC jest (po upadku EliteXC) WEC. I to raczej ich licencje, lub ewentualnie Strikeforce'a kupi EA. Affliction nie jest zadna federacja. Jest po prostu organizatorem gal MMA, a walczy sie w niej (i to tylko w wadze ciezkiej) o pas organizacji WAMMA.
  2. A ja mimo wszystko jestem rozczarowany. Edytor postaci jest naprawde fajny, ale sama kariera juz nie...Liczylem na cos podobnego do FN, czyli zestaw mini-gierek, a tu lipa. Po 3 walkach mialem juz dosyc naciskania Train, Rest i 2-minutowych sparingow... Wybor Walk Historycznych to tez lekka zenada...BJ Penn vs Joe Stevenson, Silva vs Franklin II (dlaczego akurat druga, skoro to pierwsza jest klasykiem) czy Karo Parisyan vs Diego Sanchez to zadne tam wielkie walki. Oczywiscie przez braki licencyjne zabraklo prawdziwych klasykow takich jak Chuck Liddell vs Randy Couture, Frank Shamrock vs Tito Ortiz, Ken Shamrock vs Royce Gracie II, Tito Ortiz vs Ken Shamrock I, Matt Hughes vs Frank Trigg II czy chociazby Royce Gracie vs Gerard Gordeau z pierwszego UFC??? No ale skoro jest juz licencja na Penna i GSP, to gdzie podziala sie ich pierwsza walka, ktora bezdyskusyjnie zasluguje na miano klasyka UFC... Kolejna sprawa to wyglad zawodnikow: Ci najpopularniejsi wygladaja jak zywi, ale ci cit mniej popularni wygladaja jak parodie samych siebie. Mark Coleman, Jason MacDonald czy Matt Serra (z glowa wygladajaca jakby wyciagneli go z NBA Jam) to tylko pierwsze lepsze przyklady.. Co do sterowania to jest IMO przekombinowane i dalekie od intuicyjnosci. Ale kiedy sie go nauczysz, to gra sie calkiem znosnie. Animacja ssie, bo nikt mi nie wmowi, ze Spider w rzeczywistosci porusza sie tak, jak w tej grze. Rozcinaja sie tylko policzki i luki brwiowe, ale nigdy czolo, ktore jest przeciez najbardziej narazone na ground&pound lokciami. O online rowniez ciezko mi sie wypowiedziec, bo dzisiaj po poludniu nie moglem zagrac z nikim, bo wyszukiwarka pokazywala mi, ze nie ma nikogo... No i najwiekszy zarzut, ktory mam przeciw tej grze: PRZYPADKOWOSC. W tej grze nokautuje lewy prosty!!! Mozesz rozbijac przeciwnika przez 2 rundy, a nagle wchodzi przeciwnikowi JEDEN czysty cios w calej walce, ktory ciezko mnie nokautuje!!! I pol biedy, gdyby zdarzalo sie to raz na kilkadziesiat walk. Ale takie numery dzieja sie w co 3-ciej walce!!! Niech THQ naprawi to jak najszybciej... Ogolnie bardzo ciesze sie, ze ta gra sie ukazala. Pelna licencja ( Goldberg, Rogan i znienawidzony przeze mnie Herb Dean), Dana White gadajacy swoje glupoty, fajne filmiki oraz to co najwazniejsze- pierwsza w miare udana proba oddania w grze tak zlozonej dyscypliny sportu jaka jest MMA. Jako calosc nie do konca wszystko sie udalo w tej edycji, ale wierze, ze UFC 2010 juz pozamiata naprawde solidnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...