sph!

Przebrnąłem właśnie przez radosny artykuł o historii C64 (temat numeru!).

Jeśli w tym kierunku ma iść ten magazyn, to serio odpuśćcie sobie na numerze 305.

To w ogóle nie ma klimatu tego pisma. Po ksywie widzę, że to jakiś spadochroniarz z Pixela.

Zero, autentyczne zero, czegokolwiek interesującego w tym artykule. Jak będę chciał poczytać Wikipedię to odwiedzę Wikipedię.

Nie idźcie tą drogą.

Literki się nauczcie składać, a nie papierem przejmować. Ten co jest istotny leży/wisi obok, podczas czytania.

W Empiku rzeczywiście już jest.

16 minut temu, Butt napisał:

Jeśli nie ma to akurat plus. Napadało tyle śniegu przez noc, że nie mam ochoty łazić po kioskach.

To nie śnieg. To kokaina!

Nie ma w kiosku?

Łooo panie, a kto panu tak te "GRA ROKU 2022" tak rozwalił na pół numeru?

Za Ściery to się na 2 stronach mieściło w prostej tabelce, ilość tekstu podobna.

PDFa nie ma i nie będzie. Kto kupił po starej cenie (lub prenumeratę) musi dopłacić 5 zł.

Rozpiska DLC znaleziona w necie:

3 minuty temu, Konsolite napisał:

Kto co lubi, pewne gry wyglądają o wiele lepiej na "czysto", niektóre lepiej z shaderami itp. 
Kwestia gustu, choć sporo indyków z grafiką 2D, jak wspomniany Battle Axe wygląda pięknie z czystymi pixelami i filtry by mu tylko zaszkodziły moim zdaniem.

To wszystko zależy od tego, kiedy giera była robiona. Jak mówimy o indyku z czasów współczesnych, to możliwe, że lepiej wygląda bez udziwnień, bo jest tworzony na obecnym sprzęcie i pod tym kątem są rysowane sprite'y.

Jak mówimy o grach z czasów pierwszego PlayStation, to mamy sytuację, gdy były one robione pod kątem sprzętu, który wtedy był dostępny. Piksele się zlewają w odpowiednie kształty wyświetlone na starym telewizorze.

Ale każdy gra na tym co ma i jak jest szczęśliwy to dobrze.

41 minut temu, Konsolite napisał:

Wielu specjalistów regularnie się wykłuca że aby w pełni "doświadczyć" klimatu to trzeba mieć oryginalny sprzęt, legitny nośnik i wszystko podpięte pod CRT, inaczej to nie Retro. Dla mnie znaczenie ma czy dana gra dalej sprawia frajdę, niezależnie od tego czy gra się jak to miało miejsce w okolicach premiery czy na emulatorze, jeśli wszystko działa jak powinno to bez obrazy ale liczy się wygoda. Inna sprawa, że nie ma co się oszukiwać, ale 90% fanów retro gra na emu, a sprzęty itp ma w kolekcji z nieco odmiennych powodów...

Żeby w pełni doświadczyć klimatu to trzeba mieć 10 lat i kieszonkowe. ;)

Coś w tym jest. Aczkolwiek jak się człowiek pobawi ustawieniem shadera CRT w retroarchu to efekt jest zbliżony do porządnego monitora (medycznego/telewizyjnego) CRT.

PC precz! Nie czytają, uśmiercają gazety i mają od dawna Xboxa. Pececiarz to inny gatunek człowieka!

Recenzje - wywalcie te durne obrazki na całą stronę. Recenzje na 1/3 strony są spoko, tylko dajcie z 2-3 screeny, żeby można było wyciągnąć z nich jakieś wnioski. Po latach takie krótkie recenzje dziwnych gierek to jest skarb (chwała Verbatimom, bez których duża cześć by pewnie nie powstała ).

Publicystyka - 4-6 stron o temacie lekko związanym z grami (film, serial, whatever) - wywalić, albo skrócić. Ja wiem, że przez lata to się często łączy, ale bez przesady, są ciekawsze tematy. Lewacka publicystyka z ostatniego numeru niedotycząca gier powinna zostać zaorana przez apache attack helicopter.
W większości przypadków pomijam te ostatnie strony.

Newsy vs publicystyka. Newsy. Też mi się nie chce śledzić wszystkiego co się dzieje, szczególnie w obecnych czasach, gdzie jest po prostu zalew gierek (z czego większość to jakieś nieporozumienie). Steam + Unity/Unreal otworzył rynek na różne dziwne twory (które od razu dostają wersje na kilka konsol) i dobrze mieć jakieś źródło, które ten syf odfiltruje.

Retro: jak wspomniałem wcześniej, wrzuciłbym odrobinę newsów odnośnie wszelkich współczesnych udogodnień typu scalery (OSSC i inne), karty pamięci zastępujące stare (aktualnie jest dla PlayStation i GameCube, w produkcji dla Dreamcasta), emulatory napędów (XStation, Fenrir, GDEmu, GDLoader, XPort ODE, itp. itd.)...
Recenzje na 1/3 starych gierek można wytrzymać, większe wrzucić do osobnego numeru specjalnego. Zróbcie numer o PlayStation (1 i 2, 2 osobne), Sega Saturn, GameCube, Dreamcast, Xbox Classic... biorę wszystkie. Nad Pegasusem się zastanawiam, bo przy nim sobie można oczy pikselem wydłubać. 16 bit i w górę!

Streszczenia fabuł - nie. Solucje? Kiedyś to miało sens, dzisiaj? Nie wiem. Kąciki - jeśli będzie miał kto robić.

Czcionkę dajcie jakąś bardziej wygodną do czytania, ta obecna jest jakaś dziwna.

Daaaawno temu były te wszystkie działy: sportowy, RPG, itd., gdzie były te różne tabelki i sekrety. Nie płakałbym, jakby wróciły. Tylko wtedy chyba było komu to robić, teraz nie jestem pewien (Star, łap Phoenix Down'a! ).

Jak wezmę tę gazetę za powiedzmy 15 lat do ręki to ta cała publicystyka będzie mi prawdopodobnie zwisać i powiewać, za to tabelka, która w necie w tym czasie zrobi 404, się przyda.

5 godzin temu, Bzduras napisał:

Przecież 3/4 obecnie wydawanych gierek ma wciśnięty open world.

Ghost of Tsushima - dajemy otwarty świat, ale jak odejdziesz za daleko to "wróć na obszar rozgrywki".

Chociaż bardziej mnie tam rozwalił wybór konia. Wybierz konia. Chcę tego. Ale czy na pewno? Bo tu masz konia z DLC!!!

I najważniejsze: Commodore 64 to nie konsola! Precz mi z tym!

A jak chcecie wsadzić coś wartościowego z retro, to dodajcie do newsów co ciekawego wychodzi do starych konsol, np. karty pamięci na karty SD do GameCube'a itp.

Podejrzewam, że część osób to zainteresuje (bo też nie każdy śledzi wszystko), bardziej niż "kiedyś to było".

Jak cena pójdzie w górę, to może znikną te obrazki na całą stronę.

Wy się cieszcie, że jaśnie panujący osobiście się tyle czasu udawał do kiosku kupić gazetę i Wam wysyłał 3 dni po. A mógł pić!

8 minut temu, Square napisał:

Tego to chyba wszyscy prenumeratorzy sobie życzą, bo autentycznie sprawne działanie prenumeraty może nakłonić sporo osób do korzystania z niej.

Szczerze bym rozważył, jakby zniknęły te wszystkie opowieści o numerach, które nie dochodzą lub dochodzą długo po terminie. Poczekamy, zobaczymy. Na razie mam prenumeratę w PDF i latam do kiosku.

38 minut temu, MichAelis napisał:

Łysol na Fb pisze, ze drukarnia padła co PE mu drukuje i musi szukac nowej xD Nie zmyslam.

No mnie też pies zjadł pracę domową.

Zależy, czy się da ustawić czcionkę dla niedowidzących. Oni mają po 60 lat...

Trzeba trzymać kciuki za drukarnię, może akurat te strony z reckami typów z trupa gdzieś zaginą.

Nie wiem czy zauważyliście ten napis na okładce: JEDYNY W POLSCE MAGAZYN TYLKO O KONSOLACH.

Jak będę chciał poczytać o filmach i serialach to podejrzewam, że kupię/odwiedzę coś innego.

Stąd też popieram: chcecie robić artykuły o bzdurach to niech to nie zajmuje pół numeru (czy też 6 stron jak przy Avatarze i netflixowym Wieśku), niezależnie ile ktoś się napracował przy zbieraniu materiałów (bo nie po to kupuję tę gazetę).

Z Jailbreakiem i tak nie wejdziesz do PSN. Zatrzymało się to na 9.00 i obecnie stoi.

Warto po prostu mieć ewentualnie 2 konsole, jedna pod PSN, druga do innych zastosowań, jeśli ktoś potrzebuje. Używane gierki powiedzmy od 40-100 zł za coś sensownego, to aż tak nie ciągnie, aczkolwiek w przyszłości może się okazać, że jednak było tych perełek sporo, o których się nie słyszało, a Januszex chce 1000 zł.

Emulator PS4 już odpala jakieś chyba 50-60 gierek, pewnie będzie się rozwijał. Na dobrą sprawę konsole od PS4 to już po prostu pecety, procesory z peceta, karty graficzne pewnie też podobne (aczkolwiek układ graficzny to już był podobny za czasów PS3), więc to tylko kwestia czasu. PS4/PS5 to odpowiednio FreeBSD 9 i FreeBSD 11 (taki Unix, jak kogoś to interesuje).

Nie wiem, jak to wygląda z PS4 obecnie, bo tego aż tak nie śledzę, ale taka "zjailbreakowana" konsola to się teraz przydaje po wielu latach w przypadku PSX/PS2/GC/DC/Saturn itp. Po prostu wychodzi sporo fanowskich tłumaczeń gier, które wyszły po japońsku i da się w nie teraz zagrać w zrozumiałym języku. Kto wie, czy za 10-20 lat nie będzie tak samo z PS4.

W dniu 4.12.2021 o 22:31, darkos napisał:

Dziś już niema sensu bawić się w tradycyjną przeróbkę. Jedyne co warto zrobić to wstawić PS1digital oraz Xstation.

+ karta pamięci na karty SD współpracująca z XStation od 8bitmods.

Edit:

7502 chyba nie obsługuje XStation, to musi mieć płytę główną odpowiednią, część konsol z serii 700x chyba mogła ją mieć, wątpię w przypadku 750x.

Edit2:

Powiem, jak to wygląda obecnie u mnie, jeśli chodzi o przeróbki.

Konsola 550x/555x, mam wrażenie, jest lepsza pod XStation niż 100x. Robiliśmy przeróbkę na 100x, nie wyszło, ale konsola była za chyba 40 zł i prawdopodobnie było coś jeszcze skopane. Na tej za 50 zł (550x) poszło bez problemów. Płytka też chyba lepiej pasuje pod 550x. Dobrze przy kupnie upewnić się, że konsola odpala gierki, w sensie: nie musi być super sprawna, tzn. może być zrąbany laser, ale jak się wsadzi sprawny, musi odpalać. Innymi słowy, płyta główna powinna być sprawna. Warto też znaleźć kogoś, kto ma doświadczenie przy lutowaniu, bo szkoda konsoli.

Kolejna rzecz warta zrobienia to kwarc (google: QXO-1100), żeby PALowska konsola dawała obraz w NTSC. Przydaje się przy podłączaniu konsoli przez kabel S-Video. W zależności od monitora bez przeróbki dostaniemy albo czarno-biały obraz, albo "lewicowo-postępowy" (czyli jakaś taka tęcza na ekranie zamiast normalnych kolorów). Aż tak dużo roboty przy tym nie ma, a się potem przydaje. Elementy: kitajce z aliexpress, pakowane chyba po 10.

XStation + karta pamięci na SD od 8bitmods  - działa to fajnie, pod warunkiem, że się to zamontuje poprawnie. Raz przeoczyliśmy z kumplem jeden punkt lutowniczy i potem się połowa gier nie chciała odpalić (była to druga konsola tego typu, przy pierwszej wszystko było OK, więc było na czym testować przekładając elementy). Po poprawce działa wszystko bez problemu.

Karta tworzy pliki do zapisu gier korzystając z danych zdobytych z XStation, fajnie to działa. Po podpięciu karty SD do peceta można sobie zrzucić stare save'y, odpaliłem w ten sposób stare save'y z FF9 z okolic 2001, które się jakimś cudem zachowały.

Modyfikacji pod HDMI nie robiłem, w odpowiednim czasie zaopatrzyłem się w telewizory/monitory CRT i jestem zadowolony. Były czasy, że na giełdach staroci dało się do zdobyć za obecnie śmieszne pieniądze. Jest oczywiście OSSC i inne tego typu, jak ktoś się uprze. Ja wolę jakiegoś PVM'a.

Idźcie na reddita z takimi tematami. Forumek to porządna melina.