sprzedalem poszedl za 5,3m.Nie myslalem ze kiedykolwiek sie trafi cos takiego,koniec kupowania coinsow,chociaz i tak az duzo nie wydalem bo ze 150zeta,ale wpadlem w amok w kupowaniu paczek i tak za 3m coinsow wypadl dwa razy di maria,lewy,szwainesztajnger,no i toure orange.No i ponad 3000 kart do sprzedania:)Aktualnie gram w 4 lidze a najwyzsza liga to druga i to takimi mietkami za 3k,najdrozszy to benzema w skladzie.Zastanawiam sie czy bedzie roznica w grze jak zrobie taki skladzik powiedzmy za 2miliony,bo po rozegranych 500 meczykach mam mieszane uczucia co do fify.owszem zdarzaja sie jeszcze pasjonujace.wyrownane meczyki ze nawet przegrana nie boli,ale czasami to (pipi)ica bierze jak koles strzela i wygrywa bo moi nie biegaja i podaja jak chca,albo zauwazylem ze czasami fifa sama sobie ustala szybkosc gry,i raz zapierniczaja i akcja za akcja,albo sie wlecze.trace bramki glownie ze swoich bledow,i to zauwazam w grze wiec chyba nie jest tak najgorzej,jak ktoschetny meczyk to priv.pozdro