Treść opublikowana przez tukan
-
Kylesa
01. Exhale (3:02) 02. Unspoken (4:48) 03. Grounded (3:14) 04. We're Taking This (2:42) 05. Long Gone (3:27) 06. What Does It Take (2:04) 07. Steady Breakdown (4:48) 08. Low Tide (3:06) 09. Vulture's Landing (3:15) 10. Quicksand (2:35) 11. Drifting (5:26) 320 kbps (CD Rip) http://rusfolder.com/36466554 http://turbobit.net/64wcbs8qi6ji.html http://uploaded.net/file/y5mzi1ci
-
Pacific Rim
Efekty przekozak *_*
-
Short Music for Short People
Mothra mogli by jakimś nowym materiałem zapodać...
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Jutro Celeste we wrocku... tak tylko przypominam
-
Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
Antigama zawsze na propsie.
-
Queens of The Stone Age
Nudne. ;/
-
The Dillinger Escape Plan
01. Prancer 02. When I Lost My Bet 03. One Of Us Is The Killer 04. Hero Of The Soviet Union 05. Nothing's Funny 06. Understanding Decay 07. Paranoia Shields 08. CH 375 268 277 ARS 09. Magic That I Held Your Number 10. Crossburner 11. The Threat Posed By Nuclear Weapons 192kbps http://uploaded.net/file/nfaps45b http://rapidgator.net/file/febff219fa2ed7395c453d62f7cd2a33/OOUITK.Mediaboom.org.rar.html http://rusfolder.com/36313722
-
Queens of The Stone Age
Kawałek strasznie słaby, cudów nie ma co oczekiwać skoro:
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Organizacyjnie to było fantastycznie, chyba najlepiej od czasu pierwszej czy drugiej edycji, nie mówiąc już już o ostatniej. Jedyne zgrzyty to właśnie chyba te nagle wyprzedane bilety plus to że nie można było a piwem wejść pod scenę. [co mi akurat nie przeszkadzało zupełnie a jeszcze pasowało bo żaden szwab piwem mnie nie oblał]. No jeszcze taki minus że w sumie cały fest śmierdział kiełbasą, mało co było wege do szamy. I chu.jowa pogoda przez pierwsze dwa dni. ;/ Na plus miejscówka, wszystko na swoim miejscu, spora szatnia, dużo miejsca. Kibli dużo i czyste. Dwie sale, jedna z balkonem [duży plus dla niższych osób] druga kinowa [z świetnymi fotelami] gdzie nogi moglu odpocząć od stania na dużej scenie. W pierwszy dzień byliśmy na Balazs Pandim.. 5min, bez szału. Deathcats, niezłe dupeczki i tyle. Podniety Agolllgachem nie rozumiem, postaliśmy 15min, kuce zaczęły klaskać nie wiem po co a raz po tym pogo, lol, prawie jak na wodeckim. Najlepsze co zrobiliśmy tego dnia to zgarnięcie blubera, assassine i kaza z Wagenburga i pykanie na konsoli. <ok> Drugi dzień już bardzo mocny, na małej scenie rozpie.rdziel w postaci BNNT i Throwers. Na głównej MC Grubas Dalek nieźle bujał. Killimanjaro średnio, początek z Lobby i Embers bodaj bardzo ok, plus Lead Squid na koniec, niemniej przynudzali dość [albo widziałem za dużo razy]. Szajning [nor] w sumie olaliśmy pijąc Perły. Cult of Luna zmiotła, świetny szoł zrobili, spory postęp od czasu gdy grywali w Firleju. Długi set, selektywne brzmienie, kawałki z poprzednich płytek. Bardzo. [btw podobno na jesieni znowu mają być we wro]. Astronautalis podobno spoko, bluber się jara, ja byłem 5min. ;f Dzień trzeci równie mocny jak pierwszy. Pogoda się wyklarowała więc spokojnie można było poszwendać się po mieście czy posiedzieć z piwem na fontannie. Ufomammut całkiem w porządku choć to już nie to samo co za czasów Snailking/Idolum [pierwszy ich koncert w pl], ich chyba też widziałem za dużo razy żeby się jarać. AMENRA zmiażdżyła mnie kolejny raz, kocham te zespół, mógłbym łazić na ich koncerty co chwilę. Bezapelacyjnie najlepszy występ na asy. Melvins Lite w porządku, Trevor Dunn zajo naparzał na kontrabasie, szkoda że grali sporo kawałków z Freak Puke które dla mnie jest mocno średnie. Niemniej zagrali też parę starych kawałków i wielki plus dla nich. Ostatni występ festu czyli Downfall of Gaia zmiótł konkretnie, spokojnie mogli grać na dużej scenie zamiast nudy w postaci Metalicy taste of blood czy von magnet. Pomimo całego tego psioczenia [do którego sam się przyznaję] tegoroczne asy wypadło bardzo w porządku. Bez większych zgrzytów, wszystko ogarnięte i bez opóźnień.Plus nagłośnienie było świetne na każdym występie. Piwo mogli by zmienić z chu.jowego na maksa grolsza w kubku 0,4 gdzie 1/3 to piana...za 6zł. Lepszym wyborem było Dębowe przelewane z butelki do kubka... ale już za 9zł. Oczywiście jako lewaki piliśmy Perły przed wejściem albo na fontannie. Za rok pewnie ta sama miejscówka, zobaczymy jaki skład ogarną, mam nadzieję że obejdzie się od cwałowania kucem jak tegoroczny pierwszy dzień z Wejder i Mejchem. edit, się rozpisałem ;_;
- Slayer
- trip-hop
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
No to spikniemy się jakoś. Tam pod Halą chyba da się opędzlować alko bez problemu.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Ktoś stąd wbija na Asymmetry?
-
The Dillinger Escape Plan
Przynajmniej wrócili do naku.rwiania a nie poszli w stronę pitu pitu.
-
The Dillinger Escape Plan
Niezłe nawet.
-
Metal Gear Solid: The Legacy Collection
Razem z MGS3 HD są też MG1 i MG2 z msx czy się mylę? Spoko opcja taka kolekcja. Grałem w sumie we wszystkie mgs'y [poza pw] ale żadnego w sumie już nie mam na półce więc będzie świetna okazja odświeżyć sobie. I to po kolei. ;x
-
Metal Gear Solid: The Legacy Collection
Ale że jak, to mają być wszystkie części w jednym pudełku? Może jakieś szersze info kto by zapodał.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Podbijam. Film na pewno wart obejrzenia. Gęsta, kryminalna otoczka, dobrze zagrane główne role dwóch braci plus klimatyczna muzyka. Co do prawdy historycznej to zapytajcie swoich dziadków jak było... Ode mnie 8/10
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
jezusmaria, nie wiem co mi się powaliło ale naprawdę myślałem że jest tylko siedem odc ;/
-
Stoner rock / SLADŻ - linki
Zozobra Savage Masters (2013) 1. The Cruelest Cut 2. Venom Hell 3. Deathless 4. Black Holes 5. A Chorus of War 6. Born in a Blaze http://www17.zippyshare.com/v/50195678/file.html Szybki, sludge-hardkorowy strzał w ryj. [całość ma raptem 15min]
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
Genialny serial. Świetna rola Spacey'ego, barwne postacie, rozmach. Szkoda że tylko 7ep [przypuszczałem że może ostatni będzie dłuższy], niemniej zostawili sobie bramki na następny sezon Orientuje się ktoś czy będą kontynuować?
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Jakby jakieś wrocławiaki miały chęć to dziś jest gig Downfall of Gaia. https://www.facebook.com/events/542696075762085/
-
Przeczytałem i polecam!
'Strażnik sadu' dla mnie akurat był jakiś taki miałki. ;/ W niedługim czasie mam zamiar też zabrać się za trylogię pogranicza i zastanawiam się czy przeczytać 'To nie jest kraj dla starych ludzi'.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
12 maja Celeste we Wrocławiu <3
-
Przeczytałem i polecam!
Mam znowu chrapkę na Cormaca a nie mam za bardzo czasu na czytanie więc łyknę 'Dziecię boże', dzięki za polecajkę Olszeski. btw W ciemność podbijam, bardzo dobra i klimatyczna kniga. Z resztą, McCarthy mistrz.