tukan

9 IX The Fight i Jungbluth <polecam>

Końcem września będą w Obserwatorium więc widzimy się tam ogór.

Polecam Melvins - Revolve.

Black Tusk Tend No Wounds [2013] 1. A Cold Embrace 2. Enemy of Reason 3. The Weak and the Wise 4. Internal/Eternal 5. Truth Untold 6. In Days of Woe http://www66.zippyshare.com/v/13038938/file.html świeżutkie sladż'n'rolowe łojenie z ojczyzny Baroness i Kylesy

Przypuszczam że będzie można zaobserwować tam użytkownika Obsolete.

co to ma być bo nie ogarniam?

z planu filmowego:

Place beyond the Pines - kolejny nietuzinkowy film który ostatnio przewinął się przez nasze kina. Historia kaskadera motocyklowego [Gosling] który dowiaduje się że ma syna i postanawia zostać ojcem rodziny. Podjęte przez niego decyzje zmienią życie wielu osób. Dobre aktorstwo [m.in. Eva Mendes i Bradley Cooper], dobre ujęcia, dobra muzyka [robiona przez Mike'a Pattona]. W natłoku blockbusterów polecam obejrzeć tą nietypową produkcję. 8/10

Jungbluth Part Ache http://jungbluth.bandcamp.com/album/part-ache Na deser 3/4 ex-Alpinista z nowy materiałem. Miodzio. ps. album jest do posłuchania/pobrania wprost z bandcamp zespołu

Obejrzałem to Olympus Has Fallen i stawiam to ścierwo na równi z Die Hard 5. Szkoda oczu.

All Pigs Must Die Nothing Violates This Nature [2013] hardcore/crust http://www12.zippyshare.com/v/73933464/file.html Wydrzyryj z The Hope Conspiracy, pałker z kąwerdż plus dwa jakieś pionki robią konkretny roz(pipi).

Tylko Bóg Wybacza Refn kolejny raz pozamiatał. Dobra rola, oszczędnego w słowach, Goslinga. Świetny Vithaya Pansringarm jako nieunikniona śmierć/sprawiedliwość. Plus zdrowo pieprznięta mamka Crystal. Refnowski symbolizm/oniryzm spotęgowany hipnotyczną muzyką mocno przykuwa do fotela. Jeśli ktoś spodziewa się drugiego Drive to się mocno zawiedzie.

Na wódkie.

Idę we wtorek, zanim zdejmą. ;/

Również podbijam Masorza. Właśnie wróciłem i jestem bardzo zadowolony. Spodziewałem się może czegoś na miarę Strażników ale tych Snyder niestety nie przebił. Niemniej nie zawiodłem się, Shannon jako Zod niezły sku.wysyn. 8/10

Widmo nad Innsmouth, Koszmar z Dunwich, Sny w domu Wiedźm ryją banie nieziemsko ;/ ogółem do dostania w zbiorczych tomikach

podziękuje za mało czasu spędzam na tym forum teraz

nie bo zrobisz sobie enklawę żółwików

Deafheaven Sunbather (2013) 1. Dream House (9:14) 2. Irresistible (3:13) 3. Sunbather (10:16) 4. Please Remember (6:26) 5. Vertigo (14:37) 6. Windows (4:42) 7. The Pecan Tree (11:26) 320 kbps / 140 mb http://rusfolder.com/36504413 http://uploaded.net/file/o0pead4z Po dobrze przyjętym albumie Roads to Judah kalifornijczycy uderzają ponownie niemal perfekcyjną mieszanką black metalu i post-rocka. #rurki #rower #lato

Kolejne Pretty Hate Machine zrobi.

Mną buja nieźle.

Jeżeli ktoś z Was kupił już Snuff to takie info na fb Niebieskiej Studni się pojawiło: "Drodzy czytelnicy! Rzeczywiście dzięki naszym niezwykle uważnym czytelnikom został wytropiony bardzo poważny błąd. W końcówce rozdziału czwartego w wyniku niestarannego kopiowania ucięłam prawie 3 strony tekstu. Bardzo bardzo za to przepraszam!!! Wkrótce na naszej stronie i FB pojawi się brakujący fragment i do każdego egzemplarza wznowionej książki zostanie on dodany. Niestety nie jestem w tym momencie w stanie wycofać nakładu ze sklepów. "

Zapytam tutaj bo nie bardzo wiem gdzie... Pobrałem kiedyś Mortal Kombat z Plusa ale nie mam już abonamentu i gra nie działa. W Najbliższym czasie nie zamierzam również dokupować abonamentu. Czy jak kupię wersję pudełkową to będzie śmigać na poprzednich sejwach gry z plusa? Oraz czy ewentualnie mógłbym wywalić zainstalowaną plusowską wersję [żeby zaoszczędzić miejsca na dysku] a sejwy zostaną? [chyba poszły w chmurę ale nie jestem pewny].

01. Collapse 01:54 02. The Key 01:49 03. Prophecy 02:38 04. Meteor 02:16 05. Fed By The Feeling 03:01 06. Crystal Tune 02:42 07. Stargate 01:35 08. The Signal 02:18 09. Turbulence 03:33 10. Perfect Silence 02:51 11. Untruth 04:49 bitrate - 192 kbps http://www67.zippyshare.com/v/67129543/file.html

Dokładnie, może posluchać przy odkurzaniu bo płyta brzmi jakby ścieli grać jak qotsa ale im nie bardzo wyszło.