Skocz do zawartości

44bronx

Użytkownicy
  • Postów

    2 896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez 44bronx

  1. Podobno nawet kunte już niespecjalnie gra :/ dziwi też ogólny brak s80 na koncertach,  przecież ten album to jest sztos.  

     

     

    Btw ogarniał ktoś jakieś dobre zatyczki do uszu na koncerty? Coś godnego polecenia?

  2. W dniu 6.02.2018 o 19:15, SpacierShark123 napisał:

    No ja mimo wszystko nie wyobrażam sobie że stary Xone czy też ps4 pociągnie tryb z 100 graczami. Co nie zmienia faktu że każdy dodatkowy tryb na plus , no i widok FPP niczym w CoJ cudo

    tryp fpp? tfu

  3. Pierwsze odcinki oglądałem trochę na siłę, tak z każdym kolejnym było coraz lepiej. Drugi i połowa trzeciego sezonu to już wkrętka. Zupełnie inne tempo niż BB, niezbyt dużo wątków (co jest zdecydowanie plusem), masa ślicznych kadrów, dialogi i humor prosto ze świata BB i świetne rozwinięcie kilku postaci z brejking, szczególnie Mike'a. Jest bardzo dobrze.

     

     

     

  4. Jak ktoś ocenia rap tylko na podstawie jakichś list typu mtv top ten, to pewnie może uznać tę dekadę za tragiczną. Natomiast jak chłopaki napisali wyżej w tej dekadzie powstało wiele świetnych albumów, do tego takiej różnorodności i czerpania z różnych gatunków muzycznych jeszcze nie było. Niestety jest to też dekada w której powstało coś takiego jak mumble rap, także równowaga zachowana.

     

    No ale tede to już jest jakaś degeneracja umysłowa, taki muzyczny botoks, bo nie wiem do czego można porównać to jęczenie.

  5. Obejrzałem tą całą wojnę o planetę małp i takiego gówna nie widziałem od bardzo dawna, chyba od oglądnięcia jakiegoś kału z jacki chanem z rok albo dwa lata temu. Zdziwiłem się, bo poprzednie części widziałem i nie przypominam sobie żebym miał jakieś negatywne odczucia po seansie. Balasek, omijać szerokim łukiem.

     

    przecież t najlepsza część

  6. Film świetny, zwłaszcza jak się czytało książkę, po której film wydawał się trochę płytki, ale jednak zakończenie dla mnie bardziej robiło <

     

    Szczerze chciałbym żeby to kontynuowali. W porównaniu do Terminatora czy Aliena BR doczekał się nienajgorszej kontynuacji i to po latach.

     

    Skrytykowałbym jednak muzykę, dla mnie BR jednak zawsze był subtelny jakieś pierdy i agresja na miskerze jak w przypadku walki K z tamtym (pipi)iskiem przy falach to nie ten film.

    no bo to nie ten (tamten) film

  7. Napisałbym, że trójka jest zbędna, ale to samo mówiłem gdy dowiedziałem się, że robią sequel jedynki, a jednak z czystym sumieniem stwierdzam, że 2049 godziwie dopełnia jedynkę.

     

    Siedzę teraz w domu i nie wiem, co było bardziej przygnębiające

    Joe wierzący w to, że był dzieckiem

    czy

    wiara w to, że ciąża Rachel była cudem

    .

     

    Godna kontynuacja historii z pierwszej częśći. Jeśli trójka ma być na takim poziomie to ja nie mogę się doczekać.

     

     

    scena w kasynie z Elvisem w tle to coś pięknego

     

  8. antagonisty jest niewiele, bo być może zachowano go na trzecią część, na którą ewidentnie zostawiono furtkę.

     

    Sieet, ale to był piękny obrazek. W przyszłym tyg uderzam drugi raz. Tylko nie do multisraki, bo słuchanie pierdzących i przerywających (xD) głośników to jakiś dramat

  9. Byłem. Jedna z najlepszych kontynuacji klasyków sf. Audio-wizualny orgazm, klimat można ciąć siekierą, akcji jak na lekarstwo, ale to zaleta tego filmu, bo jak już coś się dzieje to jest mocno. Na szczęscię przed obejrzeniem całości widziałem tylko jeden trailer. Panie Ridleyu - da się? da się.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...