Skocz do zawartości

Yano

Użytkownicy
  • Postów

    24 677
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Odpowiedzi opublikowane przez Yano

  1. Sporo do roboty? Fajnie napakowana mapa z dużą ilością miejscowej do zwiedzania? Jak mapa - duża?

     

    mapa jest tak napakowana że co chwile sie cos dzieje, ja nie jestem w stanie robić fabuły bo mnie caly czas coś odciąga

     

     

    Przeszedł ktoś już tę misję z Power Core na 25 lvl? Zastanawiam się czy jest sens tam iść mając 8 poziom.

     

    ta misja jest bardzo "długa" i i tak jej nie zrobisz na 8 lvlu. wymagane jest kilka power core rozśmianych po mapie więc dopiero mając wszystkie można skońcyc questa (stąd tak duży sugerowany lvl)

    można tam wejść odrazu ale tylko skobie popatrzysz na bajer który można tam zdobyć

     

     

     

    nie wiem jak wam cokolwiek zabrało 5% życia, mnie na normalu jadą za minimym 25% życia, a większość ataków zabieta 50-70%

     

     

    mam ok 16lvl

     

     

    • Plusik 1
  2. Robiliscie juz te tereny lowieckie? Udalo mi sie wlasnie zejsc z "proba samych czesci" do 1:07, ale tej drugiej proby z pulapkami nie moge ogarnac :<

     

    mi to akurat najszybciej poszło, w jakieś 30 sekund to zaliczyłem, sprowokowałem wrogów i jak wbiegli pod kłody to je z łuku "uruchomiłem" i akurat fart chciał że jedna paczka zabiła wymagane potwory (chyba 3)

    ogolnie warto zrobić te polowania na złoto, ja na nich nabiłem chyba ze 3.5 lvla bo masa ekspa leci za 3 złote medale

     

     

    i mały PRO TIP

    wiadomo że można wrogom urywać części ciała. niektóre te części to osobny loot, np kanistry z "benzyną"

    ale jak sie już zabije wroga to można nadal atakować trupa dzidą i urwać mu te kanistry - dzięki temu dostajemy zwykły loot za lootowanie trupa, a dodatkowo możemy pozbierać szystkie urwane elementy jako osobne przedmioty, bardzo przydatne bo przy zwykłym lootowaniu ciała przedmioty są losowe i można wcale nie dostać np kanistra. tylko uwaga! - trzeba rozwalić trupa zanim sie go lootuje, bo potem znikają te doatkowe elementy ciała które są do urwania

    • Plusik 1
  3. raven potem juz jej nie brałem do ręki więc nie wiem jak reszta sie nagrzała, joycony sie nie będą grzać więc pewnie raczej sie nie będzie dotykało nagrzanych miejsc grając,

     

    i w sumie konsola bez joyów jest mniejwiecej wielkości dużej komórki , ale z joyami na szerokość jest wielkości sporego tabletu więc nie jest ko kieszonsolka tylko plecakosolka ;p

     

    i co do joyów - nie mieliśmy gry która pozwala grać na dwóch joyach jak na dwóch padach (12switch trzyma sie tylko jednego jedną ręką) ale są one jednak małe, w jednej ręce leżą spoko, ale trzymanie tego maleństwa w 2 łapach np w mario kart będzie raczej mało wygodne

     

    no i ten uchwyt na joye do grania na TV jak dla mnie mocno niewygodny, rozłożenie klawiszy dziwne i mocno odmienne od typowych padów, tak mocno mi sie nie spodobał że chyba już bym wolał grać poprostu trzymając każdego joya osobno  luzem a nie w formie pada - bo trzymanie osobno po bokach ciała jest calkiem wygodne

    w sumie ten uchwyt to najsłasza część jak dla mnie

     

    pro-pad wydaje sie spoko, osobiście wole pada do pleya, a pro-pad mocno przypomina pada do xboxa, więc dla mnie wygoda nie była idealna ale wykonanie jest ok

     

     

    to wszystko powyżej to tylko luźne spostrzeżenia i przemyślenia po krótkiej zabawie tak BTW

    • Plusik 4
  4. Wibracje rzeczywiscie sa znacznie bardziej "szczegółowe" czuc ze wibruja na gorze albo na dole itp

    W tej gierce z kulkami "w padzie" gdy sie nim kręci rzeczywiscie czuc jak by cos w srodku sie przewalało

     

    JEDNAK

     

    Nie jest to az tak dobre jak na reklamach żeby móc po wibracjach stwierdzic ile jest kulek w środku. Czuc roznice miedzy 2 a 5 ale żeby precyzyjnie cos okreslic to wątpliwa sprawa

     

    Mimo to takie precyzyjne wibracje mi sie podobają i to jest plus

     

     

    Zelda na malym ekranie robi wrażenie bo jak na przenosna konsole jest naprawde spoko

    Jednak na tv to wyglada mocno średnio a to mnie boli bo planowalem uzywac swicha jako stacjonarki do monster huntera. Hmm

     

    No i konsola sie mocno grzeje. Jak stała w doku z włączonym jedynie menu to czuc gorąc bijacy do gory jak sie przyłozy rękę. Podobny efekt jak przy wywietrznikach w laptopie - wieje ciepłem

     

     

    Jak narazie potrzymuje swoje zdanie - jak wyjdzie dobry monster i pokemony to mocno pomysle o zakupie. Obecnie nie mam potrzeby

  5. Jest co robić poza głównym wątkiem? Dla ludzi co lubią sobie poeksplorować itp.?

     

    praktycznie nie da sie przejść 100 kroków żeby nie wpaść na jakieś poboczne zadania, znajdźki, mini misje, czy zadania polowania albo inne.

    w sklepie można kupić mapki zaznaczające różne punkty z zadaniami czy znajdźkami

     

    wyszedłem z pierwszej początkowej lokacji na "główną" mapę i praktycznie zablokowałem sie fabularnie chwilowo bo biegam po mapie od jednej do drugiej pomniejszej czynnosci zamiast iść do misji fabularnej:p

  6. praktycznie nic nie kupowałem, oszczędzam kase

     

     

    boje sie że wydam kase na te pierwsze rzeczy jakie sie pojawiły w sklepie a za chwile znajdzie sie lepszy kupic i bede bez kasy ;) póki co radze sobie z podstawowym łukiem (chociaż walka z bossem była trudna)

     

  7.  

    Dodam tylko, ze ta gierka w wielu aspektach przypomina mi... Cien Mordoru.

     

    Uuu... powiało chłodem... :)

     

     

    mi na szczeście nie przypomina wcale cienia mordoru, w mordor pograłem może 3-4 godziny i odniosłem wrażenie że to bezcelowe, bezfabularne bieganie po nudnej mapie od jednej grupki wrogów do drugiej - bardzo szybko sie znudziłem i zawiodłem

     

     

    horizon już sama fabuła i ilość dialogów a co wazne to że są one znaczące i ruszające historie do przodu ma ogromne znaczenie i odcina tą gre od typowego sandboxa gdzie sie tylko biega po mapie i powtarza te same czynnosci. tak jak pisałem na początku to było dla mnie największe zaskoczenie.

    mimo że jestem maniakiem znajdziek i włóczę sie po mapie to i tak nadal fabuła była znaczącym elementem mojej wczorajszej rozgrywki (a nie tak jak w sanboxach gdzie grasz 6 godzin i masz 5 minut scenek w tym czasie a reszta to zabawa w piaskownicy)

     

    • Plusik 1
  8.  

    sporo elementów rpg - rózne bronie, "Zbroje" , crafting, gadżety

    Rozwiń termin "różne bronie".

     

     

    no tak to zdaniemogło być wieloznaczne

     

    chodzi o to że myślałem że będzie jak w tomb riderze nowym że mamy przedefiniowane bronie w ekwipunku które z czasem odblokowoujemy i ulepszamy - tymczasem jest to troche bardziej rpgowo bo można znajdować i kupować w sklepach różne warianty broni - przykładowo nie mamy jednego łuku. można kupić wiele różnych łuków i każdy ma inne statystyki, rózne specjalizacje i inne możliwości ulepszeń i używanej amunicji (np łuk "snajperkowy" albo łuk strzelający strzałami narzucającymi jakieś statusy)

    (to samo dotyczy ubrań które mają różne statystyki - np odporności, lepszą obrone, lepsze skradanie i inne)

     

    dodatkowo są inne bronie "taktyczne" związane z pułapkami, statusami i innymi zadaniami niekoniecznie związanymi z zadawaniem DMG (nie chce mówić zbyt wprost żeby nie spilerować)

     

    plus jeszcze można podnośić bronie tymczasowe (kawałki które odpadają z maszyn, ale nie tylko) podobnie jak w lost planet 2

     

     

    Niech ktoś napiszę jak wyglądają zadania poboczne, ciekawe, czy raczej na jedno kopyto?

     

     

    jak narazie miałem okazje zrobić tylko 2-3 na tym etapie fabuły - myśle że są zbliżone do tych z wiedżmina 3 - czyli w sumie polegają na znalezieniu czegoś lub kogoś ale są okraszone dialogami i scenkami, na początku oraz w trakcie ich trwanie więc nie ma sie wrażenia takiego jak w skyrimie "idź przynieś widelec z drugiego końca mapy"

     

     

    Yano czy fan monster hunter bedzie usatysfakcjonowany z walki?

    i tak i nie -ogolnie tak jak mowilem gra sie raczej nastawia na skradanie (może potem będzie inaczej) i osobiście głównie grałem skradankowo

     

    ale jak już sie zacznie walka to napewno trzeba korzystać z uników i atakować w odpowiednim momencie czyli podobnie jak w MH, jednak osobiście nie jestem zachwycony z wachlarza ciosów jaki możemy robić dzidą - jest dosyć taki zwykły (jedna z niewielu rzeczy która jest jedynie ok ale bez szału) - chociaż może to kwestia przyzwyczajenia i nabrania umiejętności żeby ten system lepiej wykorzystywać. to jest kwestia rozwojowa ;)

     

     

    aha no jednen drobiazg - życie sie nie odnawia samo, zbieramy rośliny leczące którymi możemy sie podleczyć albo zrobić potiony - ale samo z siebie sie nic nie odnawia

    tak samo wszelka amunicja jest robiona ze zbieranych elementów (albo kupowana w sklepie) - zbieranych rzeczy jest dużo, jak ktoś nie olewa na chama roślinek to nie bedzie miał kłopotu z amunicją

     

     

    i jeszcze coś - każda walka (nawet z małymi robocikami) do której podszedłem poprostu nawalając atak kończyła sie tym że zostawałem z resztką życia

    i jeszcze - różne roboty mają różne ataki "poboczne", np jeden wali wielkim błyskiem światła i oślepia co powoduje że postać łazi oszołomiona i prawie nie można nic robić - taka akcja przy kilku wrogach to prawie pewna śmierć, zapewne tego typu utrudniaczy będzie o wiele więcej (zbroje mogą dać nam częściową odporność na te efekty)

     

     

    dobra spadam do pracy bo sie rpzez to pisanie już spóźniłem niemiłośiernie xD

    • Plusik 8
  9. dorwałem już dziś gre, i od 21 grałem do teraz, (planowałem grać do 2-3), nawalałem cała noc i jest cudnie

     

    wiadomo grafa cudowna

     

    ale co mnei zaskoczyło

    - sporo elementów rpg - rózne bronie, "Zbroje" , crafting, gadżety itp

    - o wiele więcej fabuły niż sie spodziewałem! myślałem że to bedzie "masz duży świat, idź pobiegaj i zabij pare robotów" z jakimś głupim dialogiem raz na pare godzin- tymczasem fabuły jest dużo, jest cierkawa, łącznie z dialogami i scenkami - wszystko zapowiada sie ciekawie

    - walka jest trudna, byle najmniejszy robot zabiera ponad połowe życia jednym ciosem, jest mocne nastawienie na skradanie albo strzelanie, bo walka w zwarciu gdy już robot sie wkurzy potrafi sie szybko skończyć, uniki i szukanie okazji niezbędne, nie da sie walić na pałe (gram na normalu)

     

    plus masa pomniejszych detali i plusów

     

    ogolnie jest super po tej całej nocy grania, nie wiem czy gra utrzyma taki poziom ale na tą chwile jestem zajarany

    • Plusik 7
  10. pare screenow

     

    yano-panda i bansaj idzie do ministerstwa głupich kroków

    28rnxgk.jpg

     

     

    klimatyczna pogoda

    148m0yd.jpg

     

     

    przemyt nielegalnych imigrantów do europy

    1grwm.jpg

     

     

    fotka grupowa

    b5jxaq.jpg

     

     

    można nawet grać w pokemon GO na komorce i łapać poki z helikoptera

    6oidkm.jpg

     

     

    jeśłi grafa na tym screenie wydaje sie słaba to zobacznie na znacznik obok Xa - jestem 1.5km nad ziemią

    23le1lf.jpg

     

     

    lot widokowy

    2a80thk.jpg

    • Plusik 3
  11. jak czytam posty o "bezmyślnym strzelaniu" to mam wrażenie że są to bezmyślne posty :p

     

     

    jak lubi bezmyśłnie strzelać i wszystko zabijać na pełnej (pipi)ie to rzeczywiście jest to kolejna randomowa strzelanka niczym just casue

     

    ale jest też drugie podejście - skradankowe, wtedy gra przypomina znacząco MGS5 - czyli otwarty świat, bazy wrogów, zakradanie sie, eliminowanie itp.... tylko że w COOPie!!

    tak, gameplayowo ja tą gre widze jako mgs5 w coopie. też mamy różne możliwości podejścia do misji, różne dodatkowe gadżety czy pojazdy, a do tego można koordynować akcje żeby kilka osób jednoczesnie wykonywało jakieś zadania by rozwiązać misje

    samo skradanie sie jest mniej rozwinięte niż w mgs ale naprawde robienie tego w grupie nadal daje dużo frajdy , zresztą poczekajcie na nasze gameplaye

  12. AI wrogów i kompanów jest tragiczne, na porządku dziennym są sytuacje gdy członek ekipy stoi prosto przed wrogiem i dopóki ai nie widzi naszej postaci to nikt nie zacznie do siebie strzelać

     

    to akurat zakładam że zrobili całkowicie specjalnie, tak samo było w the last of us że wrogowie nie reagowali na ellie

    zrobili to po to żeby gracz sie nie wkurzał że całe jego skradania poszło sie (pipi)ać bo kompan przypadkiem dał sie zauważyć

  13. nie wiem o co chodzi z parkinsonem ale helikopterem lata sie łatwiej niż w gta5

     

    wręcz odrazu za pierwszym razem wsiadłem i poleciałem normalnie, a w gta5 po przejsciu gry nadal sie miotałem ;p

     

    za to samochody potrafią być trudne w prowadzeniu

  14. no to pewnie do metra byś jechał ? to możemy sie jeszcze dogadać czy centrum czy imielin bo w oba miejsca masz podobny dojazd jeśli najpierw bedziesz do metra jechał

     

    btw mieszkasz w miare blisko do Czezkiego ;p

  15. Tutaj filmik jak z gory sciagamy wszystkich z wioski snajperkami po trzech naraz by sie nie skapowali.

     

    dla tych co nie grali dodam małe info

    na filmie tego nie słychać bo głosy z mikrofonów sie nie nagrały ale tą akcje caly czas komentowaliśmy i ustalaliśmy głosowo kiedy strzelamy i kto do kogo

    dodatkowo gra pozwala zaznaczać cele numerkami tak że można łatwo sie dogadać "ja biore jedynke, ty dawaj dwójke a ty trójke"

     

    postaram sie też wrzucic screeny jakieś

     

    a Bansaj ma kilka kozackich filmikow które pewnie dziś wrzuci

  16. ja też, tylko w którą strone??? xD

    ja mieszkam na kabatach, jeśli też jesteś w tej okolicy to można iść do multikina na imielinie, jeśli gdzieś na innych końcach warszawy to pewnie jakieś kino w centrum trzeba wybrać

     

     

    zresztą btw - w wawie z większości miejsc jest 20 min do centrum :p chyba że ktoś ma wyjątkowo dużo przesiadek

  17. hej

    jestem słabiakiem w SFv i od wielu miesiecy nie gralem, ale zbliżająca sie kolin wydaje mi sie bardzo ciekawa jeśli chodzi o styl walki (chociaż z wyglądu 4/10)

    tak czy siak postanowiłem chwile zagrać itp

     

    jaki jest najlepszy sposób na nabicie troche kasy? po premierze nabilem 150k i dziś kupiłem akume, więc zostało mi 50k

    chce kupić na 100% kolin i może jeszcze 1-2 postacie

     

    jaki najlepszy sposób żeby natrzebać kase? większośc story mam porobione (te pierwotne co były po premierze), z tego co googlowałem to doszło jakieś nowe story za całkiem sporą kase. ale co dalej?

    jakies nowe funkcje/opcje na farme kasy?

     

    większość poradników w necie ma ponad pół roku, a zakładam że ostatnio sie pojawiły nowe bajery itp

  18. janek ja z toba pójde na logana

    ok, może jeszcze sie ktoś potem zgłosi

     

    gdzie mniejwiecej mieszkasz? nie chce cie nachodzić tylko trzeba ustalić które kino będzie najwygodniejsze ;p

  19.  

     

    bardziej orzechowe/mniej słone od konkurencyjnych, przypomniały mi się smakowo "maczugi" chrupek większy od cheetosa co mnie zaskoczyło. W kategorii Orzechowych curly nadal niedoscignięte.

    ja też ostatnio je odkryłem, zjadłem cała paczke

     

    potem aż kupiłem orzechowe kilku innych firm i okazuje sie że są gorsze

    jedynie te klasyczne ( i drogie) lorenza mogą konkurować z przysnackami

×
×
  • Dodaj nową pozycję...