Skocz do zawartości

Linek

Użytkownicy
  • Postów

    1 070
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Linek

  1. Linek

    Grand Theft Auto IV

    szukasz w rejestrze czegoś takiego HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\MediaProperties\PrivateProperties\Joystick\OEM\(jakieś liczby) tam szukasz wpisu OEMName o wartości takiej, jak Twoja nazwa kontrolera, którego używasz do gry (np. X360 controller, czy cuś w ten deseń, tam każdy wpis ma jakąś nazwę, jakieś Sidewindery i takie tam) i zamieniasz go na XNA Gamepad I tyle. U mnie byłe 2 takie wpisy, które pasowały do mojego kontrolera, więc zmieniłem 2.
  2. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Shaders spokojnie możesz na v.high, płynność na tym nie ucierpi, u mnie nie zauważyłem problemów. BTW wreszcie powalczyłem i udało mi się zmusić triggery na padzie do działania analogowo Trzeba w rejestrze zmienić 2 wpisy i działa
  3. Linek

    Grand Theft Auto IV

    I przez to setki młodzianów nie dostaną w najbliższym czasie gier "bo widziałeś, jak było z tą ostatnią, same problemy,a taką kupę kasy za nią daliśmy".
  4. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Nie polecam tego sposobu, który podal Dark AlexX, norestrictions powoduje, że gra nadal chodzi kiepsko, a przy tym "moim" sposobie się to pomija. Polecam każdemu sprawdzić, w każdym razie u mnie lepiej jest przy zmianie w skrócie.
  5. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Jest mały sposobik, mi troszkę pomaga, dzięki temu zamiast 800x600 i low mam 1024x768 i medium/high, a suwaki dość daleko. Pograłem nawet na 1680x1050, ale były spowolnienia, więc zszedłem do niższej rozdzielczości, z szaleństwami poczekam do patcha, który może coś naprawi. A sposób wygląda tak: Gra chodzi lepiej, kiedy jest odpalona w oknie, no i do tego warto też coś jeszcze dopisać. Tworzymy sobie skrót do GTA IV (nie do social clubu, tylko GTAIV), a w nim dopisujemy do linii elementu docelowego kilka rzeczy: -windowed - uruchamia grę w oknie -texturequality=* - zamiast gwiazdki numer 1-3 -renderquality=* - zamiast gwiazdki 1-4 -detailquality=** - 1-99 -viewdistance=** - 1-99 -width=**** - height=**** - wiadomo, rozdzielczość a do tego -novblank - zmniejsza popup (na słabych kompach może zwiększyć) -framelimit - zdejmuje ograniczenie ilości fps Ja mam coś takiego w tej chwili: -windowed -texturequality=2 -renderquality=4 -detailquality=99 -viewdistance=70 -width=1680 -height=1050 -novblank -framelimit Co pozwala grać w oknie, ale na full screen, bo rozdzielczość pulpitu mam taką samą, jak w grze. Dzięki temu też można zmieniać opcje graficzne mimo tego, że są blokowane przez grę.
  6. Linek

    Grand Theft Auto IV

    No a u mnie najważniejszym czynnikiem jest to, że mam tylko 256mb na grafice, przez co nie pozwala mi nic zmieniać, bo pamięć jest obciążona, więc co zmiana jakości grafiki u mnie wyglądała tak, że zjechałem wszystko do minimum, zwolniło mi się trochę pamięci, podbiłem tekstury, a potem suwaki poprzesuwałem z powrotem, bo one nie są blokowane (przynajmniej do pewnego poziomu). Gra chodzi podobnie, wygląda lepiej.
  7. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Hah, stona, mam to samo, nie włączam Frapsa i gram A kartę sobie lekko podkręciłem, z 625/1800 do 666/1960 i jest lepiej. Przez tą wydajność trudno jest się wbić na dobry serwer online, bo w takich, gdzie jest dużo graczy mi komp nie wyrabia i dostaję kicka.
  8. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Nie mówię, że jest 10 fps. Gram, gram dużo, ale chciałbym lepszej grafiki, dlatego pewnie coś zmienię. Co do kupna konsoli - tak, jak mówiłem, wymiana karty graficznej to jakieś 150zł, sprzedając starą. A nowy X360 + GTAIV to jednak znacznie większy koszt. Szczególnie, że jednak Arcade pewnie mało kogo urządza, lepiej inwestować w Premium. Co nie zmienia faktu, że wiele nowych gier chodzi mi swobodnie na wysokich ustawieniach grafiki (dla przykładu Brothers in Arms: Hell's Highway, które kilka dni temu ukończyłem), a GTA nie. Jeśli znajdę jakiekolwiek sposoby na zwiększenie wydajności, to się z Wami podzielę, póki co odkryłem leciuutki zysk przy wyłączeniu opcji nagrywania filmików, chociaż jest on tak mały, że jak dla mnie nie warto, ale jeśli ktoś sięw to w ogóle nie bawi, to warto spróbować.
  9. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Ha, ja mam podobny problem, tzn. mam Logitech Chillstreama (więc wychodzi tak, jak od X'a w sumie) no i wszystko jest ok, tylko triggery mam cyfrowe, a nie analogowe. Nie po to gram na padzie, żeby bryką jeździć "gaz-hamulec". We wszelkich innych grach pad działa dobrze (np. w GRIDzie triggery ładnie działają), teraz jeszcze próbuję z XBCD, ale nie mogę sobie poradzić z podmianą sterowników, już trochę nakombinowałem i powoli mi się odechciewa, będę grał na cyfrowych, może jakiś patch wyjdzie do GTA, czy coś. A BTW gra ktoś po necie? Mój gamertag to Linukz, jakby coś
  10. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Co do mojego sprzętu to to staroć, ale spodziewałem się chociaż tego medium i 1024x768, bo w np. takie Far Cry 2 mogę grać z większością opcji na high w 1024x768. A sprzęt taki: Athlon X2 5000+ GeForce 8600GT sonic+ 2GB DDR2 ram dysk na SATA2, więc nie spowalnia też No i w znaczną większość gier swobodnie gram sobie na tym 1024 i high, ale tutaj max dla mnie to 800x600 i low, jak pisałem wcześniej (te suwaki mam tak na około 10-20 wszystkie). A Gears of War, czy UT3 sobie śmigają na high w 1024 spokojnie. Silnik Unreala jak zawsze najlepiej zoptymalizowany, więc jak widać, można. Czekam na patche, może się chociaż trochę to wszystko poprawi, ale do tego czasu pewnie i tak już nie wytrzymam i grafikę zmienię.
  11. Linek

    Grand Theft Auto IV

    Ja sobie zamówiłem preordera, jak kurier przyszedł o 11:00, to już o 13:40 udało mi się odpalić grę (instalacja social club, microsoft live, service pack 3 i takich tam, do tego pomniejsze problemy jeszcze). No i jakby tego było mało, to gram sobie w 800x600 na low, tylko rendering mam na v.high, bo mi go nie blokuje (gra sprawdza, ile mamy pamięci na karcie i blokuje opcje, po których jej zużycie przekraczałoby stan faktyczny). Nie stać mnie na X-a z GTAIV, więc wymienię kartę, może da radę jakoś grać. Wymiana karty to koszt około 150zł (sprzedaż starej i kupno nowej), więc nie ma co porównywać do kupna konsoli. Najgorsze jest to, że mimo tych problemów, błędów i słabej wydajności, nadal kocham GTAIV :< Chyba tylko dlatego, że grałem trochę czasu u ex na X'ie, przez co wiem, jaka ta gra może być, chociaż wersji z PC do tego dość daleko.
  12. Dobra, sentinel, nie wchodźmy tu w naukowe definicje, wiadomo,że aktualnie używa się wielu słów nie do końca zgodnie z ich pierwotnym znaczeniem. Mówi się o nałogu komputerowym (czy konsolowym, jak zwał tak zwał), czyli pewnym uzależnieniu od grania. W podobnym sensie można też tak powiedzieć o kupowaniu gier, nie chodzi tutaj o degenerację, chodzi o to, że trudno się opanować przed kupieniem gry, nawet, jeśli nie jest to hit, ale wszystko w pewnych granicach. Jeśli już dla Ciebie musi to być uzależnienie od środka chemicznego, to proszę - od farby drukarskiej, używanej do barwienia instrukcji do gier (jasne, że nie mówię tego serio).
  13. Wchodząc głębiej w temat - jestem "prawie" abstynentem, czyli wypiję jakieś dobre wino przy eleganckiej kolacji, albo szampana na sylwestra. Wydawanie kasy na chlanie na imprezie jest dla mnie wydawaniem kasy na nic, jeśli ktoś umie się dobrze bawić, to nie potrzebuje do tego alkoholu. Co innego, jeśli wydajemy tą kasę np. na partyjkę w bilarda, albo coś podobnego. A kupowanie/kolekcjonowanie gier, to po prostu nałóg, jak każdy inny. Ja sobie niedawno powiedziałem, że do premiery GTAIV na PC nie kupię żadnej gry (muszę sobie zostawić kasę, żeby mieć czym kurierowi zapłacić) i naprawdę trudno mi przejść obojętnie obok wielu tytułów w sklepie. I nie mówię o kupowaniu crapów, takich mam pewnie niewiele, ale po prostu kupuję także te tytuły, które są średnie. Nie tylko hity. Wracając do gier słabych - jeśli mam okazję kupić coś naprawdę bardzo kiepskiego, to to kupuję, dla zabawy, żeby zobaczyć nieudolność programistów, usiąść i ponabijać się z błędów itp. Jeśli kupuję crapa, to oczekuję tragedii, oczekuję wielu problemów, błędów i gra spełnia moje oczekiwania. Masochizm growy. Ale jak już wspomniałem wyżej, to jedynie kilka tytułów, pewnie w okolicach 10-15. Zresztą nawet wśród potencjalnych słabiaków można znaleźć perełki. Evil Islands superprodukcją nie jest, a zapewnia naprawdę godziwą rozrywkę.
  14. To jutro spotkanie na piętrze, zaraz przy schodach ruchomych o godzinie 12:00? Teraz już wiemy, jak to wygląda, więc damy radę jakoś chyba.
  15. A jeśli chodzi o rozpoznanie się - moje fotki są gdzieś w "pokaż swoją twarz", a dla tych, którym się nie chce zaglądać, to szukajcie tam pod McDonalds gościa w szarej kurtce w kratę, z kapturem z futerkiem, z bródką.
  16. Ja Katankę doskonale rozumiem. Sam uwielbiam sobie po prostu kupić grę. Zagram czasem 10 minut, czasem nawet z folii nie odpakuję, ale gra jest. Nie przejdę wszystkich, ale wszystkie prędzej, czy później odpalę. Lubię też kolekcjonować karty MTG, nie biorę udziału w turniejach, nie gram nawet w domu towarzysko, nie mam albumu z nimi, żeby je poprzeglądać, leżą w pudle, po prostu kolekcjonuję. A ataki piraciarzy, dla których gra, żeby ją kupić, musi być genialna, odpieram już od lat. Jedni wolą kupić grę, inni pójść na imprezę i stracić taką samą kasę na... nic.
  17. Jeśli chodzi o rozpiskę targów to 2 (albo 3, nie pamiętam dobrze) lata temu była dodawana do biletu, a w zeszłym roku niestety (znowu o ile dobrze pamiętam) nic takiego nie było i każdy musiał się sam dowiadywać, co i jak, na szczęście w salce konferencyjnej co jakiś czas był podawany program na najbliższe minuty/godziny.
  18. Superfly to znam Tak jak i kilka innych popularniejszych kawałków MI z tamtego okresu, a ten kawałek, którego szukam miałem w bardzo kiepskiej jakości na kasecie, dlatego dość trudno mi go opisać, nie dość, że niewiele było słychać, to jeszcze ostatnio słyszałem to pewnie z 10 lat temu W każdym razie wydaje mi się, że kawałek będzie jakiegoś mniej znanego zespołu, który błysnął pewnie tylko tym jednym utworem i tyle.
  19. McDonald, ale od strony targów, nie będę wyłaził przed targi, jak już będę w środku Godzina 11:00, jakoś się uda. Powiedzmy, że czas zbiórki ustalamy w zakresie czasowym 11:00-11:30, bo wiadomo, że ktoś może się spóźnić. A jak się boicie, że się nie poznamy, to niech ktoś przyniesie kartkę A4, napisze "PE" i już
  20. Dark AlexX Ty tak serio? I żeby offa nie było, to szukam piosenki ze starych breakdance'owych kawałków, która zaczyna się taką piszczałką, a później wchodzi stopa i werbel (albo jest wersja instrumental, albo ona po prostu nie ma tekstu, w każdym razie zawszę ją słyszałem w wersji "bez słów"), swego czasu była dość popularna na bitwach breakdance'owych.
  21. Linek

    ma kłopoty pzpn

    Kluby sprzedają bilety, a prawną pieczę nad ligą trzyma spółka Ekstraklasa, więc niestety ni chuja się nie da PZPNu tym sposobem zniszczyć.
  22. Ja proponuję cały czas w sobotę o 11:00 pod Mc'iem. O tej godzinie ludzie raczej będą siedzieć w hali targowej, a nie czekać na hamburgera, więc nie powinno być problemów z namierzaniem się, ewentualnie możemy sobie ustalić coś dokładniej, żeby się rozpoznać.
  23. To sobie idź o 9:00 na piwko do pubu
  24. Panowie, o 11:00 to ja już dawno na PGA będę Spotykamy się gdzieś na terenie targów. Ustalimy to jeszcze jakoś dokładnie. Wiem, że McDonalds to dość popularne miejsce, ale będzie łatwo trafić osobom, które będą na targach po raz pierwszy, a przy tym nie sądzę, żeby o 11:00 był tam jakiś wielki ruch. Dogadamy się jeszcze, jak się rozpoznamy i będzie dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...