Skocz do zawartości

QBH

Użytkownicy
  • Postów

    1 712
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez QBH

  1. Lubie wszystkie warzywa, ale przede wszystkim jedno. Uważam, ze bez pomidorów świat byłby strasznie ch.ujowym miejscem.

     

    od 22 lat zyje w takim swiecie, owszem, jest ch,ujowy, ale to chyba nie z powodu pomidorow.

     

     

  2. mimo wszystko to Barcelona stoi przed osiagnieciem najwiekszego sukcesu sposrod wszystkich druzyn ligi hiszpanskiej. w Realu nikt nie ukrywal, ze priorytetem na ten rok byla LM, zwyciestwo w lidze owszem cieszy, ale wydaje sie, ze dla druzyny to tylko nagroda pocieszenia. z wczorajszego meczu ogladalem tylko pierwsza polowe, zadziwial saviola, ktory wczesniej nie byl nawet brany przez Schustera pod uwage. naprawde szkoda, ze nie powidolo sie w tym roku w LM, na pewno Real ma najlepszy sklad od conajmniej trzech lat, lipa, ze nie potrafili tego wykorzystac.

  3. Co do drugiegi meczy oczekuje ze Anglicy złoją tylki konikowi i spólce . Hiszpanski zespól nie może sie znalezc w finale . To bylby wstyd i hanba . Ten sezon nalezy do Giggsa , jednego z nelicznych na tym globie , ktory gra od poczatku w tym samym klubie .

     

    nie wiem jak sie tam orientujesz w tematyce pilki noznej, ale barcelona to nie jest zespol z kociołkowej górki, ktory jakos przypadkiem dotarl do polfinalu LM (fakt szczesliwych losowac pomijam). wstyd? hanba? nie wiesz co piszesz....

    no, a ten sezon faktycznie nalezy do Giggsa ;o.

  4. przy ostatecznym majowym powolaniu nie spodziewam sie zbyt wielu niespodzianek. chyba, ze za taka uwaza ktos obecnosc Rogera, ktory imo na pewno znajdzie w kadrze na Euro, za duzo zachodu, zeby teraz Leo mial go zostawic.

     

     

     

    btw. Sloik, oczywiscie popelniles blad w tytule, poprawilem ;*

  5. Od jakiegoś czasu ćwiczę w pasie neoprenowym. Nie krępuje ruchów w czasie treningu, nawet dość przyjemnie się nosi na brzuchu. Dziennie ćwiczę teraz do 2 godzin non stop, po zdjęciu tego pasa czasem mam wrażenie, że kryją się pod nim litry wody. Tak mokry jest pas, jak też brzuch. Efekt może nie przyjdzie od razu, ale gadżet skuteczny. Muszę przewalczyc bolące gardło, którego się od wesela kumpla nabawiłem, to będę co 2gi dzień biegać w tym.

     

    widze, ze masa ludzi w tym cwiczy. u mnie na silowni zdaza sie wiele takich kwiatkow, ktore nie przekraczaja 60 kilo zywej wagi, ale owijaja sie twardo. ale pas na pewno uzyteczny, przynajmniej dla tych, ktorzy wiedza do czego sluzy :f.

     

    a pingi chyba cienko. nic sie nie chwali....

  6. pffff

     

    mathiu placze nad getafe, a teraz sobie przypomnij ile razy milan wygrywal w taki sposob, pokonujac fartem w ostatnich sekundach druzyne grajaca lepiej i z wiekszym zaangazowaniem. bayern byl gorszy, ale tez nie przesadzajmy, getafe gralo 8 pilkarzami we wlasnym polu karnym, ograniczajac sie do kontr. tych z czasem bylo coraz wiecej bo bayern sie odkrywal, nie ma tu nic odkrywczego.

     

    lamenty kuby tez po mnie splywaja bo po prostu mu zal pupę sciska bo real i inter w europie smierdza i obaj dobrze wiemy ze tez bys wolal zeby real fuksem przeslizgnal sie do polfinalu pucharu uefa zamiast notorycznie odpadac w LM zaraz po grupie.

     

     

    bayern jest w tym sezonie bardzo silny, jest liderem bundesligi, jest w finale pucharu niemiec i dodatkowo w polfinale pucharu uefa. a tu niektorzy oczekuja ze bayern w kazdym meczu bedzie gral niesamowity futbol i wszystkich niszczyl. dla getafe to byl najwazniejszy mecz w historii klubu, bayern ich zlekcewazyl, a tu niektorzy pisza w takim tonie jakby getafe zamknelo bawarczykow we wlasnym polu karnym. no, lol. to nie jest tez druzyna z 3 ligi, tylko ekipa ktora u siebie wyrywala juz punkty chocby realowi, barceloni, benfice i tottenhamowi.

     

    tez mi po czesci zal chlopakow z getafe, no ale taka jest pilka, bayern byl konsekwentny i gral do konca co sie oplacilo i niedlugo wszyscy zapomna o tym ze hiszpanie zostawili pluca na boisku, liczy sie fakt, ze bayern gra dalej. moze niedlugo znizka formy minie i z zenitem pojdzie juz bardziej gladko.

     

    na koniec parafrazujac wypowiedz krolika.

     

    A mecz genialny i gdyby tylko bayern bardziej się postarał i wykorzystał choć jedną z tych sytuacji co mieli (w pierwszym badz drugim meczu)... nie byloby calej tej nerwowki.

     

    zawiodlem sie na Tobie ;/

  7. o maly wlos, a bym przeoczyl ten mecz.

    szkoda getafe, bramki dla bayrenu kompletnie z niczego (przy pierwszej pilka spadla wporst na upoaloną gire roberego, ostatnie dwie to smiech na sali, pato dal du,py na calej linii), hiszpanie grali przez caly mecz lepiej, okazje szwabow w porownaniu do tego czego nie wykorzystalo getafe to pikus, szkoda slow. a toniemu to tylko łeb ukrecic, z dwa razy moglby dostac czerwien, a koniec koncow odmienil losy meczu. szwaby do pieca.

  8. bialko to... bialko. gainer to glownie weglowodany (w przewadze) + bialko.

    odzywek poki co nie proponuje zadnych, z takim stazem (te raz w tygodniu do stazu bym nie wliczal) zdecydowanie odpusc branie jakichkolwiej konkretniejszych supli, ewentulnie mozesz kupic wspomniany wyzej gainer. przyrosty poki co beda i bez suplementow, nie ma co marnowac kasy, lepiej cwiczyc i jesc, a efekty na pewno beda.

  9. imo zle sie nie stalo, ze dostalismy lekko po dupce. po zwycistwie nad czechami i meczach w eliminacjach niektorzy spuszczali sie na mysl o modealu podczas euro. niestety - nadal mamy druzyne na slabym/srednim poziomie, ktora owszem, moze i wygrac z najlepszymi, ale nie ma sie co oszukiwac, bez szczescia, dobrego dnia, wiary, paru zawodnikow i Leo, ktory badz co badz probuje z go,wna ukrecic bata byloby slabiutko.

  10. opis na pewno nie jest prawdziwy ; ). hmb w plynie ma wieksze stezenie, ale kiedys obilo mi sie o uszy, ze lepiej przyjmowac w kapsulkach, bo w plynie zle dziala na zeby czy cos, ot taka ciekawostka, nie wiem czy prawdziwa. tak czy inaczej podejrzewam, ze kupujac hmb (obojetnie jakie) wyrzucisz kase w bloto.

    co do olimpa - polska firma produkujaca odzywki w niezlych cenach (chociaz nie wszystkie, bo taka massacra to smiech na sali) - slowem nizsza klasa srednia.

    bialko - zalezy jak stoisz finansowo. jak masz kase to wybierz cos dobrego (np. matrix syntraxa, prostar whey protein ultimate'a), jak nie no to ostrowia : ).

  11. podejrzewam, ze kupienie samego hmb to strata kasy. to, ze nie jest to suplement, ktory nalezy wcinac cyklicznie i mozna go przyjmowac przez caly rok pewnie wiesz, osobiscie jednak kompletnie nie jestem do niego przekonany, nigdy co prawda nie zazywalem, ale na wiele osob on po prostu nie dziala. spotkalem sie z paroma dobrymi opiniami np. nt. hmb revolution, ale z racji, ze znawca w temacie nie jestem nie chce nic doradzac. lepiej uloz sobie dobra diete, ewentualnie kup jakies bialko, spalacz, uloz odpowiedni trening (aeroby), a hmb sobie daruj.

  12. mialem okazje pobawic sie pare dni imb'em w modelu n200. sprzet na pewno bardzo solidny, ze wszystkich laptopow z ktorymi mialem do czynienia wydaje sie na pewno najbardziej trwaly (a modele R61/T61 to juz w ogole wypas jesli chodzi o wykonanie, chociaz maja bardzo klasyczny dizajn; ) ).

    asusa z kolei kupil niedawno moj kolega. ogolnie nie narzeka, aczkolwiek pod wzgledem wykonania jest srednio (tu cos skrzypi, tam cos odchodzi). pierwsze co zrobil to dokupil kostke ramu, 1GB przy Viscie mu zdecydowanie nie stykalo. procka ma amd, w jednym sklepie zdecydowanie odradzali, w notebooki jednak przekonali kolege, ze duzej roznicy nie ma (amd niby szybciej sie nagrzewaja i sa minimalnie mniej wydajne, czego potwierdzic nie moge, bo ani z lapka z procesorem amd duzo nie korzystalem, a i nie znam sie na tyle, zeby odczuc jakas roznice w wydajnosci czy cos).

    Toshibe natomiast sam chcialem kupic. interesowal mnie model a200 (teraz na notebooki.pl najtanszy http://www.notebooki.pl/notebook/pokaz/22676/ wypada calkiem niezle). zrobilem maly rekonesans i polecalbym dolozyc te niecale 3 stowki i zamiast a210 kupic juz nowszy model.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...