Skocz do zawartości

Cynic

Użytkownicy
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cynic

  1. Pełna lista "kandydatów"

     

    Oceanic

    Alive

    8 ? Reyes

    15 ? Ford

    16 ? Jarrah

    23 ? Shepard

    42 ? Kwon (Jin or Sun? Both?)

    313 ? Littleton (Claire? Aaron?)

     

    Dead

    195 ? Pace

    4 ? Locke

    Others

    10 ? Mattingley

    317 ? Cunningham

    117 ? Linus (Roger? Emily? Ben?)

    55 ? ? Burke

     

    Dharma

    ??? ? Goodspeed (Horace? Olivia? Ethan?)

    134 ? ? Chang

     

    French Team

    ? ? Lacombe

     

    Freighter

    LewisFaraday

    171 ? ? Straume

     

    US Army

    233 ? Jones

     

    Undetermined

    222 ? O?Toole

    291 ? Domingo

    346 ? Grant

     

    Partial

    33 ? XW?

    20 ? Rouf?

    62 ? ??

    90 ? Tr(oup?)

    ?? ? ?ersen

    285 ? Jen?

    49 ? ?chan

    30 ? ?la

    195 ? ??

    ?? ? Reyno(lds?)

    27? ? ??

    1? ? Sullivan

    ?? ? ?zki

  2. Co do zakończenia Ubika

     

    Moim zdaniem wybuch zabił wszystkich, tylko szefu był bardziej od reszty przekonany, że żyje.

     

     

    Z Dicka czytałem Ubika, 3 stygmaty, Labirynt Śmierci i Marsjański poślizg w czasie.

     

    Polecam wszystkie, a zwłaszcza ostatnią.Książka rozpatruje problem chorób psychicznych.Autyzm, paranoja, schizofrenia.Jest psychiatra, który we wszystkich widzi cechy schizoidalne, jest autystyczny dzieciak, bogaty typ chcący wykorzystać tego dzieciaka (bez skojarzeń ;P) i główny bohater, przeciętny monter

    schizofrenik

     

    Moim zdaniem z całej czwórki najsłabszy był Ubik, co i tak nie czyni z niego książki słabej.

  3. No jeszcze chłopaki fajnie zdehumanizowane maski mieli, a także bardzo fajnie frywolne i new-age'owe fryzury.

     

    Słownik to fajna sprawa.Polecam wszystkim.

     

    Znalazłem też takie słowo "prącie", ale za (pipi)a nie wiem co ono znaczy.Pomoże ktoś?

  4. Dziwne, że nie wywiązała się tutaj żadna dyskusja.The Berzerker to moim zdaniem wyjątkowa kapela, totalnie rozpierdalająca na wielu różnych poziomach.Bardzo podoba mi się totalna dehumanizacja dźwięków, zwłaszcza perki.Napierdala z prędkością światła, brzmi jakby dochodziła z wnętrza jakiejś diabolicznej machiny.Wszystkie dźwięki są ohydnie elektroniczne (in plus), totalnie zdehumanizowane, jedynie gitarki są w miarę ludzkie.Wokale też są spoczko, "lektor" rządzi.Uwielbiam jak nawija o rozczłonkowywaniu, kanibalizmie, i tych sprawach.

     

    Burnt wynosi dehumanizację na wyżyny, totalnie gniecie kulki.Disassembly line też jest mocarny.Ale imo najlepszym kawałkiem Berzerkera jest February.Naprawdę piękna quasi-ballada o wspaniałych lyricsach.

  5. - opisy niektórych Przedwiecznych (w tym Cthulhu). Przesadzone, przekombinowane, momentami wręcz śmieszne. Generalnie zamiast umacniać atmosferę grozy, jedynie ją rozbijają.

     

    W twórczości Lovecrafta chodzi o przedstawienie istot maksymalnie obcych, sprzecznych z jakimikolwiek zasadami ziemskiej fizjonomii.Moim zdaniem te "przekombinowane" szczegóły potęgują klimat.Pokazują starcie człowieka z czymś tak obcym, że doprowadza to do szaleństwa.Popieram Psyka, powinieneś sobie Zmierzch przeczytać.A niedługo druga część !!!1!one!

     

    HPL jest moim ulubionym pisarzem ze względu na te oryginalność, której na próżno szukać w dzisiejszych czasach.Cenię go zwłaszcza za jego mizantropię i konfrontowanie człowieka z siłami, z którymi nie ma najmniejszych szans wygrać.Jesteśmy dla istot z mitów tym, czym dla nas są mrówki, albo inne muszki.Rozumiem, że te długie i bardzo dokładne opisy mogą czasem nużyć, ale dla mnie są akurat plusem.Pomagają wczuć się w klimat opowiadania, tworzą atmosferę niesamowitości.Te wszystkie prastare rozpadające się domy, zielone łąki, senne mieściny skrywające mroczne tajemnice, tytaniczne nieeuklidesowe budowle, ach. :wub:

     

    No i oczywiście te potężne, cyklopowe, groteskowe, polimorficzne, niematerialne, bulgoczące, ohydne istoty. :teehee:

    • Plusik 1
  6. Kolejna zagadka.Film składał się z 5 czy 7 epizodów powiązanych ze sobą miejscem, nowojorskim (chyba) metrem.W jednej ze scen starszy facet w płaszczu/garniaku szedł wzdłuż torów i gadał sam do siebie o czymś.O ile się nie mylę, gadał o jakiejś wojnie (secesyjnej może) albo o krachu na giełdzie, w każdym razie coś niemiłego, potem ze stoickim spokojem rzucił się pod nadjeżdżający pociąg.W innym epizodzie jakiś pobity koleś wdał się w dialog z babką, bla bla bla, poszli do klopa na bj'a czy coś, tyle.

  7. Polecam obczaić soundtrack do Castlevania: Symphony of the Night, a zwłaszcza utwór "I am the Wind". Coś pięknego.

     

    Również polecam, zwłaszcza Requiem Of The Gods i Lost Painting.Poza tym to Chrono Trigger, wszystkie Sajlenty i obie części God Of War.

  8. ten tytul Planescape : Torment jakiś taki nieprzekonujący (bije do niego pctem ;d)

     

    Jeśli cenisz sobie niebanalność fabuły i fantastyczno-tajemniczy klimat to myślę,że powinieneś dać PT drugą szansę.Charyzmatyczne postacie,dużo ciekawych questów,wspaniała muzyka(Przybytek Zaspokojenia Żądz Intelektualnych,mrrrr),fabuła bijąca na łeb wszystkie Fajnale,Fallouty i inne Baldury i klimat przez duże K

     

    Niby tak, ale był mocno inspirowany jRPGami ;P

     

    Taa,Final Fantasy X i czwartą Personą.Gra jest oparta na systemie D&D,więc bardziej amerykańsko się raczej nie da.

  9. Moim zdaniem,trójka nie będzie prawdziwym Falloutem,tylko Oblivionem stylizowanym na Fallouta.Pradziwy Fallout to dziesiątki easter eggów,sex,narkotyki,możliwość wyłgania się z prawie każdej sytuacji(jeśli inteligencja na to pozwala,ofkoz) i akcje w stylu wysadzenia kibla w mieście,żeby odzyskać zegarek :P .Miejmy nadzieję,że się mylę i Bethesda stanie na wysokości zadania.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...