lmz

World of Goo

Gierka za 20 zł (lub ~100MB ), a radocha z zabawy jak za gnoja

W "duże" gry raczej nie grywam, ale takie rozluźniacie kocham po prostu.

Kiedyś próbowałem zmieniać, ale jakoś nie mogę przekonać się do innych stylów w XP (chociaż te z domkiem co miała Reiko całkiem fajne byly), najbardziej odpowiada mi ten klasyczny. Czekam na W7.

A to to taki mój patent, za(pipi)iście praktyczna rzecz:

Na każdym komputerze którego używam mam w tym samym miejscu skrót do .txt, zsynchronizowanego Dropboxem. Jakakolwiek zmiana automatycznie jest widoczna na każdym innym kompie. Fajna sprawa do notatek, linków i takich tam różności.

Wy tu o trzeciej serii a ja się pytam czy wiadomo coś o drugiej na tvn-ie?

Nie chcę mi się tego ściągać, a obejrzałbym dalsze przygody über-je.baki.

nie wiem co myslec, 7 ep pierwszego sezonu, smiesznie jest, ale irytuje mnie ten ich "idealny" światek, wszystko co ma cycki chce sie grzmocic, ćpają sobie bez konsekwencji.

 

cos w tym jest

palą, piją, ćpają prawie do nieprzytomności a potem wsiadają w samochód i do domu

It's California babe 8)

e:

słaby net mam, ze ściąganiem po prostu ciężko

Lepsze niż wymienione produkcje tvn-u ale i tak kupa.

Dupa fajniejsza niż ta w detektywach, Borewicz daje radę. Nie oglądam - Brzydula mi wystarcza.

Virtual Fem. Tylko sterowanie jedna reka jest trudne <_<

Trochę poniewczasie ale co tam, może komuś innemu się przyda.

Wbrew pozorom da się jednocześnie grać i nagrywać obraz z tv. U mnie program do tv podczas przechwytywania zużywa ~30mb ramu, i 1-4% cpu. Co najwyżej gra się dłużej będzie ładować, zwłaszcza na laptopie. No i trzeba się liczyć z tym, ze jak gierka zawiesi kompa czy coś to lipa. No i nie mówimy tu o najnowszych gierkach na max detalach, w końcu to laptop.

Jeśli chodzi o tuner to ja zdecydowanie polecam tuner analogowo-cyfrowy (obsługa DVB-T). Do kablówki czy anteny szerokopasmowej wystarczy analogowy, ale w większych miastach (tzn. w pobliżu nadajników których jest już kilka w Polsce) można już teraz oglądać kilka testowych programów w cyfrowym formacie. Jakość jest zdecydowanie lepsza niż w tv analogowej, a przechwycony materiał ma naprawdę przyzwoitą jakość. Entuzjastom polecam.

Mi wystarczy tylko to ze stworzyl jeden z najlepszych kawalkow jakie w zyciu slyszalem :

 

http://www.youtube.com/watch?v=eN5W3H5x9D8&

 

A ktoś zrobił do tego mistrzowski teledysk.

Będzie z pięć lat temu, chodziłem wtedy do liceum i na dwójce był taki konkurs na krótką animację. Torbicka tym się zajmowała w "Kocham kino". No i zakwalifikowało się kilka filmów i jednym z nich był właśnie ten klip. Tę animację zrobił jakiś Polak bodajże wygrywając ten konkurs.

Prawdą jest że wtedy dość dużo jarałem i mogło mi się coś popieprzyć, pewności nie mam, a szukać na necie mi się nie chce.

Co do Richarda to wiadomo, klasyk, nie wypada nie znać. Czasami koleś robi trochę niestrawne wiksy, np. album "Words & Music" czy wiele pojedynczych utworów na innych płytach.

Ja lubię czytać książki przy tych jego lżejszych albumach, takich jak "Classics" czy "Selected Ambient Works 85-92"

Cierpiącym na klaustrofobię polecam klip "Ventolin", swego czau, jak miałem problemy z przegrodą nosową wkręciłem się w niego ładnie. Fajne są te wirujące wywietrzniki na dachach. Uwaga na pisk.

Większość pewnie zna, reszcie polecam jeszcze:

Windowlicker

Come to daddy

edit: Właśnie zauważyłem na YT w komentarzu to:

Of course not! This video is made by polish guy - Marcin Slawek. With this clip he won an animation competition on polish Polsat TV in 2003. Please don't tell a thing if you don't know! Anyway - Slawek is an animation genius!

Czyli strasznych dziur w baniaku jednak nie mam

Mnie się jednak wydaje że to było w TVP2 z Torbicką, a nie na Polsacie.

http://img10.imageshack.us/my.php?image=img1418t.jpg

 

ohouhouh ale mam hartkorofy ruum =] rzucilem wyzwanie ixowi ze jesli wytrzyma to bedzie ok a jak padnie to leci przez okno :twisted2:

O co chodzi z tymi głośnikami? Do zrobienia fotki je tak ustawiłeś?

Ja tam nie mogę się nazwać jakimś fanatykiem komiksów, nie kupuję ich często, nie trzymam pod kluczem, ale jakiś tam sentyment wyniesiony z dzieciństwa mam, za gnoja matka mi kupowała jakieś Tytusy, Asterixy i takie tam lajtowe.

Teraz do moich ulubionych należą:

-Kaznodzieja - genialne, mocne motywy dające ostro po bani

-Sandman - klimat

-Hellboy - za to że nie jest podobny do filmu, imho beznadziejnego

Jak znacie coś w podobnych klimatach (DC Vertigo) to polećcie.

Nie znoszę wszelkich komiksów z superbohaterami. Nawet za dzieciaka ich nie lubiłem.

Piona mj

@ Ryo-San

Dobra, to szukam poleconych programików. Właśnie o coś takiego bardziej profesjonalnego mi chodzi.

Tak, konwertuję do avi, potem edytuję.

Programy których używałem rzeczywiście starają się na siłę zrobić wszystko same, przez co jak się ich nie przypilnuje to wychodzą kwiatki o których pisałem.

Trochę tym się bawię i zaczynam powoli ogarniać temat, potrafię już tymi programami co wymieniłem uzyskać zadowalający efekt, jednak z miłą chęcią przesiądę się na coś lepszego.

Właśnie zainstalowałem kolejną przeglądarkę do testowania - Safari.

Mam kilka pytań dla obcykanych użytkowników tego wydaje się ciekawego softu.

1)Czy można ustawić tak żeby po uruchomieniu przeglądarki wyświetlane były karty z poprzedniej sesji?

2)Jak importować zakładki z FF, czy Opery?

3)Jak zmienić korektę pisowni na polską?

4)Co myślicie o tej przeglądarce?

Braci mam na liście most wanted za sprawą Kurta Vonneguta, a co do "Buszującego..." to zgadzam się w 100 procentach. Jak stary was kocha inaczej to polecam.

Masz mocny język jak na kolesia który musiał się dowiadywać o Dostojewskim od pisarzy popularno-kiczowatych. Stary cię do szkoły nie wysłał?

Stary mnie do szkoły nie wysłał bo już wtedy nie żył.

Nie wiem po co to w ogóle napisałeś, żeby pokazać że wiesz kto napisał "Braci Karamazow"? Czy może żeby pochwalić się wyszukanym gustem literackim?

Ja pewnie w przeciwieństwie do Ciebie nie przeczytałem jeszcze i nigdy nie przeczytam wszystkich książek świata, a czytając Vonneguta stwierdziłem że "Braci..." akurat warto. Przepraszam że dowiedziałem się o tej książce (a nie o Dostojewskim jak sugerujesz) tak późno, i to od pisarza popularno-kiczowatego.

(pipi) ci w dupe.

moja kolekca clarksonow powiekszyla sie o "wiem ze masz dusze", a posiadam juz "swiat wedlug clarksona 2" i "nie zatrzymasz mnie"

Ja też sobie kupiłem "Świat wedlug Clarksona 2" i "Wiem ze masz dusze" ale in english. Pierwszego Clarksona czytałem po polsku i stwierdziłem że te felietony są idealne do szlifowania języka. Krótkie, intelektualnie nie męczące, językowo ciekawe, w sam raz. Przy innych książkach po angielsku bym wymiękł pewnie.

Czytam aktualnie Braci Karamazov, a wczesniej skonczylem Buszującego w zbozu JD Salingera. No i jestem w kropce. Tytul uwazany za jeden z najwybitniejszych ever, tylko ja nic takiego w nim nie znalazlem. Mamy samotnosc, podroz, ucieczke od terazniejszosci, czyli cos, co kazdy w sobie nosi. Wszystko napisane w swietnym stylu, z punktu widzenia nastolatka, ktory zostaje wyrzucony ze szkoly (nie pierwszy raz) i wraca do rodzinnych stron NY. Ladnie to sie czyta, nie narzekam, ale po zakonczeniu czytelnik (ja) nic nie czuje. Znaczy sie nie ma zadnego "ale" czy przemyslen dla czytajacego, bo opisywane zjawiska sa tak oczywiste, ze czlowiek moze tylko potakiwac glowa, ale nie z podziwu tylko z ... znuzenia. Zaryzykuje i polece te ksiazke dla wszystkich buntowniczych, fight clubowych, pryszczatych gimbusow.

Braci mam na liście most wanted za sprawą Kurta Vonneguta, a co do "Buszującego..." to zgadzam się w 100 procentach. Jak stary was kocha inaczej to polecam.

e: z Salingera to czytałem jeszcze "9 opowiadań" zaciekawiony historią "The Laughing Man'a" z GITS serialu. Też bez rewelacji.

No co wy.. serwer losowal i jesli zostales wybrany to miales okazje zobaczyc IPS Driver Error. W tym momencie nalezalo wcisnac kombinacje klawiszy (jaka? byla wysylana wczoraj o 20:03 mailem) i wtedy przechodzilo sie dalej.

Eeee.... Dopiero co wstałem i nie rozumiem o czym ty mówisz.

Też miałem IPS DE całą noc.

Co to jest za skórka? Bo to foobar jest c'nie? Niezłe

1)

Znacie jakieś dobre forum poświęcone tej tematyce? Szukałem trochę i znalazłem jakieś poradniki sprzed kilku lat, albo pojedyncze tematy na różnych forach.

2)

Możecie polecić jakieś dobre programy do kompresji (mile widziane rozbudowane opcje), do cięcia, wrzucania swojej ścieżki dźwiękowej itp.

Znam już takie progsy jak VirtualDub + VDMod, Super, AutoGK, NeroVision.

Dość często zgrywam materiał z TV tunerem w formacie mpg i prawdę mówiąc zawsze mam jakiś problem przy kompresji do avi czy czegoś innego, a to dźwięk jest opóźniony, innym razem góra i dół filmu są ucięte i takie tam.

Liczę na waszą pomoc, bo prawdę mówiąc szkoda mi czasu na prywatne internetowe śledztwo w tej sprawie.

Czyżby wielki come back?

IPS Driver Error o godzinie ~10:50

Ale tak jak pisze Zeratul wystarczyło cofnąć i wejść jeszcze raz.

No bema fajna, ale długo jeszcze pewnie nie powstanie (jeżeli w ogóle). W czasie kryzysu to raczej demonstracja siły niż realne plany. Ja tam trzymam kciuki.

Jeśli chodzi o konkurencję dla Bugatti teoretycznie jest jeszcze podobno mocniejsze SSC Aero, ale chyba wszyscy się zgodzą że to auto się raczej nie liczy. Bugatti kojarzy mi się z fabrykami w których pracownicy chodzą w kombinezonach jak ci od Intela, a SSC to raczej auto montowane w garażu z różnych części (silnik chevy, skrzynia Dodge).

to rosyjski super samochod, nie masie czym podniecac. wiadomo co rozjanie produkują, woła i moskwicz wiec rosjanie w(pipi)iaja sie ze im panstwo naklada cla zaporowe na import uzywanych aut zagranicznych bo nikt ich wlasnego (pipi) nie kupuje. zaden szanujacy sie fat super aut nie wyda kasy na cos co rozleci sie gdy zamkniemy dzwi.

łe, to chyba wycofam preorder

Info na onecie

A to autko czaiczie?

Z pewnych powodów warto wiedzieć ocb ^_^

Jakis czas temu koles w nocy lecial tamtedy cos 150km/h, je*nal typa (wybiegl mu oczywiscie na jezdnie) to az go z butow wyrwalo.

Mam kumpla ratownika medycznego i mówił że to bardzo często spotykane zjawisko. Masakra c'nie?

Ja tam jak jestem w pieszy mode on to nie kozaczę na pasach bo mam pierwszeństwo. W(pipi)iają mnie takie cfaniaki co to włażą na pasy przed np. tirem. (pipi), zdajecie sobie sprawę jak ciężko rozpędzić takiego potwora od zera? (mam kilku znajomych kierowców). Jaki problem poczekać i puścić?

Jak ktoś przeglądał temat o waszych pulpitach to pewnie zauważył że zbieram na AKG K272 HD. Nie chodzi mi dokładnie o ten model ale o sprzęt z podobnej klasy cenowej. Jak uzbieram może coś innego się pojawi.

Wiem że to GRUBA przesada, że nigdy nie zauważę różnicy między tymi a sprzętem za 200 zł, no ale każdy ma jakieś zboczenia:)

Jestem na dobrej dordze do topienia kasy w audiofilskie kable za 20k, ale to już jak wydymam system i zostanę milionerem:)

Ale nie o to chodzi. Chciałbym zapytać czy jest sens kupować drogie słuchawki Wireless. Wygoda niesamowita, ale jakoś nie ufam tej technologii w przypadku sprzętu audio. Czy taki system odstaje w stosunku do kabla?

IV też mi się podoba, ale X ma świetny przód

Kurde a mnie się właśnie ten przód nie podoba. Są stare samochody na które po latach patrzy się z zachwytem, a to evo jakoś szybko mnie znudziło. Z tym jest trochę tak jak z muzyką, są fajne kawałki które można słuchać latami, i są takie które po kilku odsłuchach idą w odstawkę.

Gdybym miał hajsu jak butów w indeksie to bym się teraz już raczej nie pokusił na nową Imprezę czy Evo.

Kiedyś bawiłem się w "artystyczne" odpicowywanie pulpitu, brak ikonek, jakieś nakładki, teraz mam to w (pipi)e i stawiam na pragmatyzm oraz wydajność (ładowanie się zawartości Mojego Komputera w Viscie ryje beret).

Wiem że widgety nie pasują do stylu klasycznego windows ale jest on troszkę szybszy os stylu XP. Widgety wbrew pozorom nie zamulają kompa.

Nie wyobrażam sobie życia bez wirtualnych pulpitów, takie to proste a takie genialne.

@kedar:

Kurde ja się Vistą szybko zniechęciłem, nie szukałem czegoś takiego po ten system. To co ja mam nazywa się Virtual Desktop Manager i na Viscie działa, ale ja nie wiem jak to się sprawdza.

Maturka?

W "Kongrese..." nic ciekawego o języku nie znajdziesz z tego co pamiętam.

W "Głosie Pana" jest taki motyw:

Naukowcy odbierają syganł z gwiazd. Powołany zostaje zespół mający za zadanie odczytać domniemaną wiadomość od obcych. Okazuje się to niełatwym zadaniem, ziemianie nie mają żadnego wzorca, klucza do zrozumienia przekazu ("języka" obcych). Czy im się uda? Przeczytaj albo zobacz tu->

Edit:

O niemożności porozumienia się z obcą cywilizacją jest także we "Fiasku".

Cytat z wkipedii (SPOILER ale dość oczywisty, można czytać):

"Kiedy statek dolatuje do celu, jedno z najistotniejszych zadań w zakresie kontaktu bezpośredniego z obcą cywilizacją zostaje powierzone wskrzeszonemu. Porozumienie miedzy "braćmi w rozumie" okazuje się jednak ostatecznie niemożliwe na skutek zbyt głębokich różnic biologicznych oraz kulturowych i kończy się tytułowym fiaskiem."