Skocz do zawartości

Sanryu

Użytkownicy
  • Postów

    749
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sanryu

  1. no ale jakbyś chciał na szybko znajomemu pokazać jakiś fragment gry,fajną scenkę lub walkę a akurat nie masz zainstalowanych w tym akcie danych to macie zonk i 3min czekania :P

     

    Tak przez 3 min czekania mozna sie zabic :P

    Oczywiscie fajnie by bylo gdyby tego nie bylo :P

  2. Wszyscy wychwalają pod niebiosa, a ja się doczepię trochę strony technicznej. O ile przy pierwszym przechodzeniu instalacje mi nie przeszkadzały (mimo tego, że jak najszybciej chciałem wiedzieć co dzieje się dalej), tak potrzeba instalacji za każdym razem gdy się grę przechodzi, zmienia akt, to bzdura. Co niby się dzieje z tymi danymi już raz zapisanymi? Po co robić to przy każdym podejściu? Aż żal się w takiej chwili robi że napęd BR w PS3 nie jest szybszy...

     

    Wychodzi na to, ze dane sa "nadpisywane". Mnie to jakos nie przeszkadzalo i jest czas na male rozciaganie ;)

  3. faktycznie ,są hasła ale jak oni na nie wpadli to nie mam pojęcia .

     

    no to lecimy co należy wpisać w extras -

     

    thomas -odblokowuje "Desperate Chase" iPod Song

    george -"Gekko" iPod Song

    theodore-Midnight Shadow" iPod Song

    abraham -"Mobs Alive" iPod Song

     

    do tego nowe kody do wpisania do komputera Otacona na SM

     

    14893 100,000 DP

    12893 20% zniższa w w sklepie

    78925 iPod song

    13462 iPod song

     

     

    Szacun dla tych co na wysokich poziomach trudności bawią się w zero alarmów i nie mordowanie przeciwników-ja zawsze na takie gierki za nerwowy byłem :P(szczytem moich nerwów było polowanie na żabki w MGS3 i już wtedy byłem bliski wybuchnięcia ze złości-chodziło oczywiście o te cholerne żabki podczas pościgu-cudem się jednak udało).Do tego teraz nie mam za bardzo czasu na granie więc pewnie MGS4 przejdę jeszcze ze 3,4 razy w te wakacje ale bez porywania się np na BB extreme z 0 kills i alarm :P

     

    Zapewne dorwali official guide'a(widzialem nawet...wiecie gdzie ;) ). No ja takze nie jestem zbyt cierpliwym czlowiekiem ;) Chociaz teraz przechodze na najwyzszym poziomie trudnosci i chce miec tylko 0 alarmow :)

    Posluchajcie sobie radia na Nomadzie(muzyczki z Msx'owych czesci, czy nawet z SSB to akurat wyczytalem na necie bo WII i tej gry nie posiadam).

    Dopiero teraz przy ponownym przechodzeniu fartem dostrzeglem, ze w cut-scenkach jezeli wczesniej gdzies uzywalismy OctoCamo i mamy inny niz podstawowy kolor to mozemy go zmienic(powrocic do neutralnego koloru) wyma(pipi)ac padem. Ladnie i plynnie to wyglada :)

  4. Co do utworow do ipoda to napisalem kto daje w 1akcie (poprzedni post), niestety w 2 akcie nikt niedal zadne... moze zalezy to jeszcze od poziomu na jakim gramy albo jest ich tylko tyle albo sa inne sposoby zeby je dawali niz podarunek w postaci jedzonka (przeszukanie???), ja zbieralem na normalu.

    Jezeli chodzi o laleczki to dokladnie niemozna zabic zadnego froga w 1akcie (sunt granaty bardzo pomagaja) i w 5akcie (lalka Mantis), a wszystkie B&B pozbawic staminy w formie besti.

    Nareszcie udalo mi sie znalesc przebranie w 2akcie... jest w pierwszym domku po prawej stronie na samum poczatku aktu i jest tam maly bonus w postaci obrzyna tego shootguna bodajrze za 500tys. DP i ta roslinka na stress.

     

    Male zadanie: przeszukajcie frogsa stojac na przeciwko (niemoze lezec) prubojcie az bedziecie sie smiali z tego co sie stanie :D

     

    No FROGSy maja pare odzywek na przeszukiwanie je(zaleznie od tego czy bedziemy "klepac" po kroczu, biuscie :lol: )

  5. No wiem. Mi to w zasadzie chodziło o możliwość grania BB w misjach VR lub może takich na bazie lokacji w grze (jak misje alternatywne w MGS2:S). No i jakiś tryb z robieniem zdjęć (jak w MGS: Special Missions) by się przydał, tak żeby porobić też zdjęcia Naomi, Mei Ling czy Meryl :), a nie tylko kobietom z B&B.

     

    Ja pare zdjec mam Naomi(z Sunny), ale chodzi ci pewnie o jakies perverted photos :twisted:

  6. Jakis Big Boss sie tutaj znajdzie? By zdobyc octocamo face Big Boss'a wystarczy przejsc gre na najwyzszym poziomie trudnosci bez zadnych alertow, continue, nie uzywajac zadnych Ration, nie zabijajac bossow(nie uzywajac zadnych "special items") i to wszystko przechodzac gre w czasie ponizej 5 godzin... nice :)

     

    Gdy zalozymy "maske" BB wrog widzac nas bedzie kulil sie ze strachu lub uciekal krzaczac ze strachu :)

  7. Niezle sie ubawilem jak

    znalazlem w misji z tropieniem naomi dwa easter'y tj.plyta z odciskami dloni(ot taka aleja gwiazd ;) ) czy miejsce gdzie jest splaszczona trawa(jakby cos okraglego na niej wyladowalo) i w tym momencie slyszymy relacje ludzi, ktorzy widzieli niezidentyfokowany obiekt latajacy ;)

    Czy wspominalem, ze MGS4 jest cudny? ;)

  8. Kurcze, taki "maly zolty ludzik" :P jak Kojima ma jak widac tyle genialnych pomyslow, ze spokojnie starczyloby na kilka innych gier. Gra jest swietna juz od poczatku i tak do 3 aktu(bo tutaj dotarlem), a jak czytam tutaj, ze bedzie coraz lepiej to slinotoku dostaje ;) Polecam do gry jak nie macie kina domowego, sluchawki Lognetmedia Aero 5.1, przy ktorych naprawde bedziemy sie czuli otoczeni przez wybuchy :) (walka z "osmiorniczka" z nimi na uszach to bulka z maslem ;) )

     

    Czy warto kupic Ps3 dla MGS4? Zdecydowanie TAK!

     

  9. Troche pogralem w nocy i troche dzis rano, w pracy przy okazji prezentujac gre na pokazie dla devów. I musze przyznac ze mam ostro mieszane odczucia - zwlaszcza jezeli chodzi o czesc gameplayowa. Gram na poziomie Big Boss Hard i przeciwnicy czasem sa wyjatkowo slepi - a jak juz mnie zauwaza to strzelaja sporadycznie...ale to sam poczatek gry i tym sobie to tlumacze.

     

    Swoja droga widze tez dosc mieszane odczucia wsrod ludzi ktorzy widzieli dzis gre - to juz nie jest taki zachwyt jaki kiedys mozna bylo zobaczyc przy okazji MGS2. (mowie oczywiscie o prezentacji ktora zrobilem w firmie)

     

    Bo MGS2 wygladal swietnie jak na swoje czasy, a MGS4 wyglada dobrze(swietnie wygladaja cutscenki IMO), ale jest wiele ladniejszych tytulow.

    Wiesz jakbys pokazal cos co ma mnostwo bump-mappingu, AA, pixel shader 10.0 itp. :P pewnie tym ludziom by sie spodobala ;)

  10. Jak juz czlowiek zacznie grac w MGS4 to powinien tu zagladnac dopiero po przejsciu gry bo inaczej moze dostac spoilerem w twarz. Kurcze, to juz ostatnie spotkanie ze Snake'iem...

    Pierwszy raz(czyli najwazniejszy)zamierzam przejsc na HARD nie zabijajac nikogo...i bede staral sie grac pozniejszymi godzinami bo zapewne nie raz czlowiek bedzie mial "szklanke"w oczach ;)

     

    Btw. Widzieliscie moze gdzies jakas tapete z Raiden'em?(oprocz tej oficjalnej)

  11. System walki mozna raczej nazwac dosc "plytkim", ale akurat "dretwym" jest jak dla mnie wlasnie DMC. Cenie sobie wlasnie taki "feeling" jak w HS, GoW czy NG. Nie umiem tego sprecyzowac dokladnie slowami.

    Racja, określenie "płytki" znacznie bardziej tutaj pasuje. W każdym razie dla mnie, w systemie walki liczy się przede wszystkim techniczność, nie cierpie masherki, lubie kiedy efektowne akcje które widze na ekranie są w pełni moim dziełem, zbudowanym z wysiłku włożonego w opanowanie skomplikowanego systemu. Naładowanie kilkoma tapnięciami iksa paska "totalfuckindestructionmeter ", pyknięcie "O" i obserwowanie rozwałki jaką gra robi praktycznie za mnie nie jara mnie.

    Dlatego tak bardzo cenie sobie takie serie jak DMC i NG, te gry wymagają od gracza naprawde sporo jeżeli ten chce je dobrze opanować, ale jeżeli już się mu uda to potrafią odwdzięczyć się w zamian niesamowitą satysfakcją płynącą z rżnięcia.

     

    Nie wiem dlaczego bossowie ci sie nie "podobali"?(no akurat "snake lady" nie przypadla mi do gustu) Nie porownujmy ich do czarnych charakterow z uniwersum MGS bo drugich takich nie znajdziemy nigdzie :)

    Dla mnie boss musi mieć moc i klimat, najlepiej żeby miał swój własny, unikatowy character, nakreślony jakiś ciekawy szkic osobowości, po prostu to coś co sprawia że chętnie przystępuje się z nim do walki i jeszcze chętniej kopie się mu dupsko. A bossowie z HS nie mają w sobie niczego. Co my tu w ogóle mamy? Zgraje klaunów z cyrku - tępego osiłka słuchającego tatusia, wydającą dziwne odgłosy laseczke-węża, demonicznego łysola (ten nawet nie jest taki zły) no i oczywiście głównego bad guy'a, który jednak wypada najgorzej z całej czwórki, jest po prostu...zabawny :mellow: . Już nawet nie wspominam że każdego z tych bolków pokonuje się bez większych problemów za pierwszym razem, ja jednak wole się troche pomęczyć przy starciach ze złymi panami.

     

    Za bardzo patrzysz na HS z punktu wlasnie DMC i NG. Te gry sa skierowane do konkretnej grupy graczy, a HS jest dla wszystkich. Wiadomo, ze jako gracz "po przejsciach" z DMC lub NG tytul Ninja Theory cie bedzie irytowal swoja latwoscia(przystepnoscia?).

    Bossowie nie sa tacy zli, a pozatym "zgraje klaunow z cyrku" to raczej mamy w DMC ;) Wiem, ze Bohan wydaje sie smieszny dla gracza, ale on po prostu zartuje sobie w sytuacjach kiedy jest gora. W kazdym razie podoba mi sie to jego czarne poczucie humoru i genialna mimika twarzy," I've got something of yours and you have something of mine" i te jego "rozdziawienie" paszczy na koniec tego zdania :D Przygoda Nariko choc krotka i latwa to warta jest przezycia :)

     

     

  12. BTW. HS nie przejdziesz za nic w swiecie klepiac tylko "X" ;)

    Oj, znowu troszke zironizowałem, oczywiście że nie przejdziesz HS'a używając jedynie iksa....bo trzeba przecież jeszcze machać gałką :twisted: . A tak na serio, pije tutaj do drętwego systemu walki który mami nas pozornie sporą ilością dostępnych combosów, a które raz że podczas walk niewiele się przydają, a dwa że po prostu łatwiej i szybciej załatwia się sprawe tłukąc w jeden guzik. Do tego dochodzi mała różnorodność przeciwników, a co za tym idzie - jedna taktyka jest dobra niemal na wszystkich. I tak idziesz przez całą grę debilnie szlachtując kolejne podchodzące pod nogi ścierwo kombinacją X,X,X (zadziwiająco dobrze sprawdzającą się też na bossów). Gdyby nie świetne, urozmaicające troche gameplay sekcje strzelankowo-spie'rdalankowe z Kai to gry z pewnością bym nie ukończył.

     

    System walki mozna raczej nazwac dosc "plytkim", ale akurat "dretwym" jest jak dla mnie wlasnie DMC. Cenie sobie wlasnie taki "feeling" jak w HS, GoW czy NG. Nie umiem tego sprecyzowac dokladnie slowami.

    Nie wiem dlaczego bossowie ci sie nie "podobali"?(no akurat "snake lady" nie przypadla mi do gustu) Nie porownujmy ich do czarnych charakterow z uniwersum MGS bo drugich takich nie znajdziemy nigdzie :)

     

  13. Wiesz...genialna fabule posiada za to DMC/NG ;)

    Kto tak powiedział? Na pewno nie ja ;)

     

    HS to lekki i przyjemny slasher z genialna rola Andy'ego S. ;) jako krola Bohana. Gra jednak krotka i tu strasznie zawodzi :(

    Tym lepiej że jest krótka, nie wiem jaki twardziel wytrzymałby powiedzmy z 20 godzin ciągłego naparzania w "X". Mnie monotonia dopadła już przy piątej godzinie tego durnego siekania i modliłem się żeby gra skończyła się jak najszybciej. Ale umówmy się, że na krótką metę HS nie jest zły. Troche prostackiego, ale widowiskowego mordobicia z porządną grafiką, taka bardziej dopakowana wersja Dynasty Warriors, idealna na niedzielne popołudnie.

     

    Porownywalem fabuly pomiedzy innymi slasherami :)

    BTW. HS nie przejdziesz za nic w swiecie klepiac tylko "X" ;)

     

  14. No, bomba normalnie. Czas gry mieszczący się w przedziale między 7, a 10 godzin, ultra wyżyłowany stopień trudności przez który nie da się zginąć, rozbudowany system walki (X,X,X), dopakowana sekcja bonusów, a co za tym idzie ogromne replay ability, urozmaicenie przeciwników, kiczowaci bossowie (MGS wymięka) i absolutnie genialna fabuła w stylu "idzie zła baba i rżnie wszystko po drodze", po prostu najlepszy slasher ever. Do dziś zresztą dręczy mnie pytanie, czemu Kali nie dał dychy, no czemu?

     

    Wiesz...genialna fabule posiada za to DMC/NG ;) HS to lekki i przyjemny slasher z genialna rola Andy'ego S. ;) jako krola Bohana. Gra jednak krotka i tu strasznie zawodzi :(

     

     

  15. 30h

     

    We will see ... ;)

    Swietnie sie zapowiada, a ze nie dostaje samych ocen pokroju 9 i 10... no coz Itadaki( nie wiem czy dobrze napisalem :P ) widocznie troche sie wyczerpal. Kamera jednak na tym samym irytujacym poziomie.

  16. Za bardzo nie marudzicie? W czasach kiedy wiekszosc gier mozna ukonczyc w 10-12h wy narzekacie na 20h...no chyba, ze siedzicie caly czas w domu i macie bardzo duzo czasu na granie to tak, 20 godzin to malo ;)

    Biorąc pod uwagę, że 9h z tego to filmiki/rozmowy przez codec to to jest bardzo mało ;)

     

    Szczerze? MGS kojarzyl mi sie bardziej z ogladaniem/sluchaniem niz graniem ;) Nie moge sie zawsze doczekac kiedy pojawia sie jakies cut-scenki, ktore po prostu nie maja sobie rownych :) Nadal uwazam, ze 20h grania/ogladania/sluchania jest bardzo dobrym wynikem :)

  17. No ale chyba zachowaja mozliwosc gry na kilku graczy jak przy poprzednich czesciach...?bo bez tego ta gra straci naprawde duzo.

     

    Duzo? Nie sadze. Ot taki dodatek, z ktorego jak sadze korzystalo naprawde malo osob. "Tales'y" nie sa grami, w ktorych mozna bawic sie z kumplami(tzn. mozna, ale nie widze by komus nie znudzilo sie to przez godzine ;) ). Jednakze fajnie by bylo pograc z kims w jakies fajne minigierki(marzylo mi sie kiedys by mozna w Blitzballa online pograc...fajnie by bylo :) ).

     

    Eee...jesli jakis tales mial tylko i wylacznie single player odrazu odpadal jak dla mnie.Razem z kumplem przechodzimy kazda mozliwa czesc na multi i naprawde w porownaniu do jednego gracza,jest to super przezycie,razem przezywamy fabule,kopiemy bossom tylki i odpalamy combosy,to jest cos pieknego i bez tego tales dla mnie to tylko przecietna gra.

    No ale rzecz gustu,ja mam nadzieje ze zachowaja mozliwosc gry dla kilku graczy.

     

    p.s. przeszedlem z kumplem ToD2 z 9 razy na PSX wiec gralismy wiecej niz godzine i jakos si enie znudzilo,to samo tales of abyss

     

    To gratuluje kumpla ;) W swoim otoczeniu mam tylko pare osob, ktore raz na jakis czas w cos zagraja, ale zaden nie lubuje sie w jrpg'ach. Mi jednak swietnie gra sie Tales'y samemu i nie narzekam :)

    Nadal czekam na "Vesperie" :)

     

  18. No ale chyba zachowaja mozliwosc gry na kilku graczy jak przy poprzednich czesciach...?bo bez tego ta gra straci naprawde duzo.

     

    Duzo? Nie sadze. Ot taki dodatek, z ktorego jak sadze korzystalo naprawde malo osob. "Tales'y" nie sa grami, w ktorych mozna bawic sie z kumplami(tzn. mozna, ale nie widze by komus nie znudzilo sie to przez godzine ;) ). Jednakze fajnie by bylo pograc z kims w jakies fajne minigierki(marzylo mi sie kiedys by mozna w Blitzballa online pograc...fajnie by bylo :) ).

  19. Hehe Kojima wyglada jak jakis "postrzeleniec" :P

    Mimo, ze wierze iz ten trailer jest super to nie ogladam bo juz bardziej nie chce sobie psuc zabawy, a juz po premierze MGS'a to tutaj wejde dopiero po przejsciu gry by nie dostac jakims spoilerem w twarz ;)

     

    Czy w MGS LE bedzie inne(tzn. metalowe) pudelko z gra?Lubie metalowe pudelka, ale tutaj bedzie chyba zwykle bo nigdzie nie pisza o tym :/

  20. Chcialbym aby dali znow radio "Emotion" i Fernando z Vice city :D Najlepiej dobrany soundtrack ze wszystkich GTA IMO.

     

    W sumie to dopiero w GTAIV mamy bohatera, ktory jest niezlym "tough guy". I te jego teksty jak sie wkurzy "No one fucks with my family" :)

    Tak, Niko jest wporzadku.

  21. Oni nie musza chrzanic gier, ale wystarczy aby jakas "glowa" z EA kazala im gre zrobic latwiejsza tzn. bardziej mainstream'owa bo i tak w prasie branzowej nie dadza nam nizej niz 7 ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...