Skocz do zawartości

lolo99

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lolo99

  1. Co do wyłączenia.

    Mam stosunkowo nową konsolę i po update robi to samo. Mało tego, zauważyłem, że po dłuższej - tudzież bardziej intensywnej - sesji wyłączania trwa dłużej. Wnioskuję więc, że ma to związek z chłodzeniem.

  2. Wiesz, używanie chariota do tego stopnia, jak dla mnie powoli podchodzi pod cheat. :) - ale wiadomo, że nim nie jest, bo gra pozwala na tego typu akcje. Ja tylko używam, jak przez nieuwagę coś mi się pierdyknie. Tak, żeby nie było za łatwo, ale też, żebym przez jeden kiks nie musiał powtarzać całego starcia.

     

    Wie ktoś, jaki wpływ ma ilość walk wygranych z chariotem, a jaki bez(te staty są notowane) ?

     

    Generalnie, póki co, to poziom trudności mi się podoba. Fajnie wyważony, walk raczej nie przegrywam, ale też trzeba uważać na taktykę.

    Muzyka nie denerwuje - co jest dużym plusem - dobrze, że nie pokusili się zdubbowanie, bo właściwe wykonanie tego elementu jest jeszcze trudniejsze.

  3. Chapter2

     

     

    Właśnie dostałem info o craftingu. Daje radę system? Można coś ciekawego wyczarować, czy najzwyklej lepiej nie tracić czasu na zgłębianie tajników?

     

    Język faktycznie dosyć fachowy, ale dzięki temu gra trzyma klimat.

     

    Chariot fajna rzecz! Przydaje się po przypadkowym friend-fire. :)

  4. Zgadza się.

    60zł. Ludzie są mili, pod warunkiem że nie są polskiego pochodzenia. :P

    Ogólnie to chyba najwiekszy mmorpg. 20 jobów. ~10 endgame eventów. W uj eq i itemów. ~10 craftów. Kopanie na kurze, mining, gardening, blablabla. Wszystkiego jest tyle że trzeba mieć niezły system priorytetowy skonstruowany tak żeby nie wsiąknąć na 24/7.

    Z tym że gra zaczyna się dopiero od 75lvl tak naprawdę. To po jakimś 4 miesięcznym grindzie.

    Wesoło jest generalnie. Sprawdź - mmorpg.pl - ludzie napisali kilka poradników.

  5. Tak, tylko że ten słaby Boumsong będzie musiał grać przynajmniej przez miesiąc bo podobno tyle potrwa kontuzja Chiellini'ego. W sumie może sie chłopak ogra i przypomni czasy Serie B gdzie był najlepszym obrońcą.

     

    A co do Tiago to rzeczywiście, widać że sie źle czuje w Turynie. Po ostatnim meczu nawet sam Ranieri powiedział że nie jest z niego zadowolony - boi się gry, wycofuje piłke, etc..

     

    Zasadniczo widziałbym z 3 transfery - obrońca, ofensywny pomocnik, a do tego moim zdaniem przydałby sie jakiś porządny, dobry technicznie i szybki skrzydłowy pomocnik (Nedved i Camo to imo troche za mało biorąc pod uwage wiek pierwszego i podatność na kontuzje drugiego). Mamy przeca dwóch rosłych snajperów, gra skrzydłami mogłaby nieco urozmaicić ataki Juve.

  6. Rzecz w tym że nie chcą. Ich celem jest 3-cia pozycja.

     

    A co do ofensywnych pomocników to mają Nedveda który powoli, powoli zaczyna grać porządnie i Camoranesiego który ponoć ma wrócić do gry od przyszłego miesiąca.

     

    Juve generalnie gra trochę ponad stan. Brawa dla Ranieri'ego że z tą ekipą którą ma do dyspozycji jest w stanie walczyć z najlepszymi.

  7. Final Fantasy XI ^^ 90% Japonczykow nie zna wiecej niz 3 slow po ang. Sam znam natomiast 3 Japonczykow z ktorymi rozmawiam kiedy tylko sa online ^^

     

    Tu bym się z Tobą nie zgodził, jeśli chodzi o angielski u Japończyków, to 70% potrafi posługiwać się komunikatywnie językiem angielskim. Oczywiście chodzi mi o 70% Japończyków z którymi rozmawiałem, nie wiem jak to jest w całej Japoni, ale z tymi 90% to chyba troszkę przesada

     

    To 90% było w odniesieniu do FFXI. I muszę się z nim zgodzić, japończycy generalnie nie mówią po angielsku jeśli nie czują że opanowali tę sztukę w stopniu naprawdę dobrym.

    Jeśli nawet wiedzą jak odpowiedzieć na zadane pytanie ale z angielskiego jako takiego czują sie średnio to wolą walnąć 'I don't speak any english' i po sprawie. Jest to dla nich o tyle wygodne że znacząca część populacji FFXI to mieszkańcy KKW. :(

     

    Swoją drogą różnego rodzaju gry też są dobrym miejscem do poznania osób z japonii. I nie muszą to być wcale płatne mmorpg, ale jak najbardziej darmowe i nastawione na sam social pokroju Habbo Hotel(jp). Zabawa może być ciekawa, tylko lepiej się dobrze do niej przygotować tak pod kątem merytorycznym (czyli samego języka), jak i technicznym (jp czcionki etc.), żeby oszczędzić sobie niepotrzebnych nerwów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...