Skocz do zawartości

Kenny tJJger

Senior Member
  • Postów

    12 266
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Kenny tJJger

  1. No ni huhu nie wchodzi mi "chain reaction". Blokuje autostrade, rzucam granaty, wale z bazooki - go.w.no. ;[ Probowalem robic na jakims parkingu, zmotalem 6 fur i paly wjezdzaja a jak zaczynam sie z nimi napi... bic to du.pa wychodzi z tego wysadzania wozow. ;[[ Gdzie najlepiej to zrobic?

     

    Juz mam nawet plan zeby z ta panna sie umawiac co anuluje nam gwiazdki jak jestesmy poszukiwani i wtedy na parkingu ustawiac fury a jak paly sie zjawia, dzwonic do niej i za chwile dalej krasc furaki, ustawic 10 i ka-bum.

     

    Ma ktos lepszy pomysl?

  2. Dokladnie tak chociaz po razie musiszz kazdym isc np. kregle itp czyli Idziesz z romanem na wszystko co masz w phonie kregle,drinking,eating itd..

     

    no dobra nie zrobiłem tego wszystkiego z jednym gościem :

     

     

    i jeśli już jestem po misji gdzie roman został zastrzelony, to nie zrobię gry na 100% ??

     

     

     

    Nie

     

  3. x360 - gdy chce jechac taxowka jako pasazer to Niko wchodzi i nic sie nie dzieje w czasie poscigu

     

    Sprobuj gdy jestes w strefie poscigu ale paly cie nie widza (sa ulice dalej) - mozna wsiasc i odjechac. Gdy slychac syreny i szmaty maja cie w zasiegu wzroku nie da sie wsiasc jako pasazer, kierowca ucieka.

     

  4. Kolejna sprawa to prostytutka na screenie, ktora lezy na łóżku w safehouse... Jak niby to możliwe?

    W 4 trailerze Niko jedzie też z jakąs panną w limuzynie. Nie pamietam żeby w trakcie fabuły był taki motyw więc też zastanawiające.

     

    Moze shot pochodzi z materialow prasowych?

  5. Mam 95 % gry a wszystko już zrobiłem. Co może być powodem ?

     

    Mam:

    - wszystkie skoki

    - gołębie

    - wygrane w grach

    - 100 % like u wszystkich przyjaciół

    - samochody dla Bruciego i Stiva

    - komputer policyjny (czyli MW i Vigilante)

     

    Co jeszcze musze zrobić :( ?

     

    Dla Little Jacoba zrobiles "dilerke"?

  6. Podolalem z One Man's Army - natchnal mnie kroolik. Rozpetalem pieklo na ulicy przed chalupa w middle park east, gdy nabily sie z 3 gwiazdki wbitka do korytarza i czajana za murem, paly wbiegaja to im seryjke z karabinu, drzwi otwieralem strzalem z karabinu i rakieta z RPG na ulice, gdy uzbieralo sie 6 gwiazdek macie 2 opcje:

     

    - wjechac winda na gore, nie wiem ale nie wydaje mi sie zeby paly tam wjechaly wiec moze po 5 minutach wpadnie wam Achiev.

     

    - wypasc na ulice, dorwac fure (zaparkowalem przed akcja hammera) i ruszyc w miasto. Udalo mi sie za 2 podejsciem, jechalem ile fabryka dala, rozwalalem blokady i achievment wpadl. Jestem z siebie dumny a nie jakies czajany pod mostem; co jak co ale z tym warto sie pomeczyc. :]

     

    Biore sie za misje dla policji, ufff, trzeba rozwalic gierke. A w kolejce stunty i golebie, HUH! O_O

  7. Gadanie dla samego gadania. Jak traktujecie grę na zasadzie "by przejść" to współczuję.

    Fabuła świetna, miasto przypomina prawdziwe metropolie. Wszystko git, achivy mam gdzieś (mimo to je robie) i bawię się dalej.

    70h na liczniku, a jeszcze tyle zabawy przede mną. Na bank raz jeszcze przejdę i spróbuję innych decyzji.

    Ja wydając masę kasy na grę, staram się ją rozkładać na czynniki pierwsze. A że GTA nie ustrzegło się błędów? Trudno, przeżyję.

     

    Nie no Kroolik, ja cie popieram bo mam takie samo zdanie jak ty - bawie sie nadal, a "glupie" jezdzenie po miescie dostarcza mi mase funu, a wschod slonca nad miastem gdy jedzie sie przez most, odbicie otoczenia w nierownej tafli wody - poezja! :)

     

    @Signap - twoja wola, ja rozwale ja na ile sie da i tez bede gral drugi raz zeby wszystkie decyzje/wybory zbadac.

  8. Proste jak barszcz. W pierwszym domu chowasz się za ścianą (tuż przed schodami prowadzącymi do góry, do mieszkania) i ostrzeliwujesz się z tego co fabryka dała. Jak zdobędziesz 6 gwiazdek (na pięciu ciskać granaty, szybciej wpada) wypad z budynku, łapać pierwsze co jest i jazda.

    Ja tak zrobiłem, w sumie chyba z 10 minut uciekałem, ale mnie dopadli w końcu.

     

    O, ciekawe. Stestuje w domu jak z tyry wroce. :twisted: :piwo:

  9. Za żadne skarby nie mogę spotkać Gracie w tym miejscu gdzie powinna stać (jak wskazują mapy na necie). Czy trzeba coś najpierw wykonać np. mieć ukończoną fabułę itp,żeby móc ją spotkać. Jestem na etapie misji Phil'a i Bernie'go. Z góry dzięki za podpowiedź.

     

    Colin84 dzięki za post poniżej ;)

     

    Po zakonczeniu fabuly wez sie za tego achieva, wpada latwo. Wczoraj go zrobilem, jezdzilem po miescie taxi wedlug punktow z mapki z netu i wszystko wpadlo. W ogole achievy sa dziecinne proste. Najgorsze bylo zrobienie tego z kontratakami ale znam dobra miejscowe - kolo statuy szczescia, sa tam murzyni w srebrnych kurtkach, zawsze robia zamach i wtedy mozna robic kontry. Wpadlo bez problemu. Wkurzalo mnie rowniez to wysadzenie 10 fur pod rzad ale jakos dalem rade, ukradlem 10 wozow, postawilem kolo siebie i bum, szmaciarze tez podjezdzali i ich tez kasowalem. :]

  10. Z przykroscia musze stwierdzic, ze po przejsciu fabuly (w moim przypadku jakies 25 h) i zrobieniu kilku(nastu) achievementow gra stala sie nudna i powoli przestaje miec ochote w nia grac. Brakuje jej jakis dodatkowych atrakcji, ktore przyciagnelyby by na dluzej. Wyscigi sa strasznie nudne, ich sie chyba w ogole nie da przegrac? Znalezienie wszystkich golebi, czy bryk dla Bruciego rowniez nie naleza do najciekawszych zajec, jedynie achievementy moga zmotytowac do podolania tych zadan ;) Nie zmienia to wszystko jednak faktu, ze GTA IV to gra genialna. O zywotnosci, jaka mialy GTA Vice City i San Andreas mozna zapomniec.

     

    Marudzisz. Mi z listy zostalo One Man's Army, zrobienie zadan dla policji, znalezienie golebii i stunt jumpow, zrobie wszystko. Mi sie dalej podoba a taxowki rozwiazaly problem z San Andreas czyli 20 minut jazdy z jednego konca gry na drugi no i Under The Radar, ten achievment mnie zabil; latanie helikopterkiem jest swietne! :)

     

    60 h na liczniku bawie sie nadal, zrobie wszystkie achi offline, dowale na 100 % progress w grze i zaczynam od nowa wybierajac inne opcje w fabule,

    tym razem daruje wszystkim zycie i pod koniec pojde na uklad

    . :) GTA IV rox!

     

  11. Btw. jesli zaczne gre jeszcze raz na swoim profilu na konsoli, tzn. zaczne w nia grac od nowa to achievmenty beda zachowane i bede mogl to one man's army zrobic na tym moscie zanim odkryje 2 wyspe??

     

    tak

     

    No ale oszukiwac tak nieladnie jest wiec zapytam - kto zrobil one man's army nie wedle sposobu z netu? A jesli tak - gdzie najlepiej to zmotac?

  12. Ciekawe, czy ktoś da radę zrobić "One Man Army" uczciwie, bez glitchowania? Jak też czy twórcy dając za to jedyne 40GS od razu nie zakładali tego, że należy to robić jak tchórz?

     

    "One Man Army" znaczy wiadomo co, a chowanie się przy słupie, na dachu, w tunelu czy jazda Hummerem lub helikopterem, to nie powód na "One Man Army", ale "One Man Coward". Do dzieła jednoosobowe armie! :) (bo ja napewno nie dam rady).

     

    No wlasnie. Skonczylem watek fabularny, do kompletu achievow offline zostalo mi ona man's army. Jak to zrobic? Ile bym zadymy nie sial, ile rakiet nie wystrzelil i w ogole sial zniszczenie 6 gwiazdek sie doprosic nie moge. :( Moze jakies miejsce dobre ku temu znacie?

     

    Btw. jesli zaczne gre jeszcze raz na swoim profilu na konsoli, tzn. zaczne w nia grac od nowa to achievmenty beda zachowane i bede mogl to one man's army zrobic na tym moscie zanim odkryje 2 wyspe??

  13. Jest jakas mapa do tych randomowych postaci co minimisje daja? Znalazlem jakas "pervert map" ale jezdze po miescie i tam gdzie sa zaznaczeni ci ludzie co niby maja tam byc to jest ich niewielka czesc, jezdzilem w dzien w nocy i nie obskoczylem jeszcze wszystkich zey im pomoc. Cos zle robie? ;/

  14. chodzi o to, zeby nas kierowca woził

     

    Nie wiedzialem, ze do tego faq trzeba pisac. :huh: :closedeyes:

     

    Wsiadanie do taxowek i podrozowanie w GTA IV "zlotowami" by. 2razyjot

     

    1. Gwizdniecie na taryfe owocuje:

    a. zatrzymaniem sie pojazdu gdy kierowca nie wiezie pasazera

    b. brakiem reakcji gdy taryfa jest zajeta

    c. samochod mozna zatrzymac: stajac na ulicy, zajezdzajac droge innym pojazdem, dorwac taxi gdy stoii na swiatlach

     

    2. Zeby wsiasc do taxi jako pasazer nalezy przytrzymac dlugo klawisz (Y) badz /\ w zaleznosci od konsoli

    2a. zbyt krotkie przytrzymanie zaowocuje "przejeciem" taxi

    2b. najlepiej wsiadac do taryfy stojac z tylu wozu i caly czas trzymac (Y) badz /\; gdyby jednak Niko podbiegl do przednich drzwi i chcial wsiasc od przodu sprobujcie skierowac analog w dol, by cofnal sie do tylnych drzwi, mi pomaga. Konsola roznie interpretuje czas wcisniecia klawisza odpowiedzialnego za "podrozowanie taxi" i to powoduje kolizje

     

    3. Gdzie i jak dojechac taxi:

    3a. W taryfie gdy siedzimy z tylu mamy do wyboru standardowe punkty docelowe, mozemy sie miedzy nimi przelaczac celem wybrania celu naszej podrozy

    3b. Mozemy przed zajeciem miejsca z tylu, zaznaczyc na mapie gdzie chcemy dojechac i z miejsc dostepnych w taxi wybierami waypoint

    3c. dziala to rowniez podczas misji, wtedy wybieramy stosowne miejsce jak w wypadku powyzszych podpunktow, intuicyjna sprawa

     

    4. W wypadku wozow od Romana jest tak samo i nalezy przytrzymac dlugo klawisz (Y) badz /\

     

    Pominalem cos?

  15. A ja sie nie zgodze Psychonaltusiu. Rowniez jestem wyznawca kultu GTA III i GTA IV to dla mnie obok "3" najbardziej dorosla czesc, nie przerysowana jak "SA" - dla mnie to po prostu istna rewelacja chociaz umiem wytknac jej bledy, ktorych nie chce tu zas wymieniac. GTA III ocenialem na dyche ze wzgledu przesiadki ze swiata 2d do pelnego 3d i przeniesienia doskonalego klimatu i grywalnosci w zupelnie NOWA JAKOSC. Jednak GTA IV nijak nizej niz 9+ nie potrafie ocenic z perspektywy ponad 60h z gra a bede ja przynajmniej 2 razy jeszcze przechodzil. :)

     

    Dzisiaj bede mial 150kr i Assassin's Creed :P.

     

    No to mozesz sie srogo zawiezc bo widze ze oczekujesz powiewu swierzosci w grach. Tutaj kazda misja wyglada tak samo (schemat), bieganie po dachach szybko sie nudzi chyba, ze jestes jakims historykiem i masz fiola na punkcie architektury bo to fajnie oddali, system walki prosty - ogolnie przyhype'owana pozycja i tyle. Szybko sie nudzi chociaz fabula swietna i grafioza na b. wysokim poziomie...

  16. W zeszlym roku bylem z kobieta na 12 dni nad morzem, pokoje znalezlismy tanie i to 200 m od morza za 28 zl/osoba/doba w Pobierowie. Pokoj wysokich lotow nie byl, lozko skrzypialo a lazienka byla osobno ale ja nie jade do pensjonatu ino morze zobaczyc. ;] Poza tym cholernie drogo za wszystko, zarcie z grilla (karkoweczka unt kielbadron), browar litrami, woda tez sie lala ze nie wspomne o smazalni ryb co na 2 zakrecie na ulicy. Bylo tez full automatow z grami, bilardzik no i plaza zarowno w dzien jak i w nocy i jazda po wydmach po pijaku ma swoj wspomnien czar. No i do czorta nie da sie zapomniec pierwszej kapieli w morzu i ucieczki mojej panny przed meduzami, hehehe.

     

    W sumie na 12 dni zamknelismy sie spokojnie w 2,5 k i mozna powiedziec, ze bylo za.j.e.bi.scie jak cholera i niczego nam nie zabraklo, a zestawy obiadowe ciagle powiekszalismy o 2 porcje frytek bo tam jest tragedia z zarciem i stosunkiem ceny do ilosci, ale zapiekanki 50 cm na szczescie dawaly rade i kosztowaly tylko 7 zlociakow. :]

     

    Ych, wspomnienia, wspomnienia, skoki na fale, zimne tyskie... :)

     

    No i to, co cieszylo najbardziej to brak kaca, suzy w mordzie i genialny klimat do browara kazdego dnia a drink 2 l cola z wodka szla codziennie podczas hulania po miasteczku no i darty po 3 zl za gre, auuuuuuuuu! :D

  17. [...]* Fajnie, ze mozna sie nawalic, szkoda tylko, ze jak wsiada sie do pojazdu to nagle mu przechodzi i idzie jakby byl zupelnie trzezwy. :huh:

    Czas w grze zapiernicza więc i Nico trzeźwieje. Też tak miałem, ale przejechałem pół miasta wcześniej i minęło z 4h w grze i do tego był jeszcze mały efekt uboczny (lekko falował ekran) ale NB już chodził normalnie.

    A jak wsiądziesz i od razu wysiądziesz też tak jest?

     

    Kroolik - bug polega na tym, ze wsiadajac do samochodu masz zawsze ta sama animacje jak robisz to z daleka. Wciskasz (Y), Niko przechdodzi kawalek, otwiera fure i wsiada. Po pijaku ide, przewracam sie, jestem 3 m od fury, filtr, ktory towarzyszy "upojeniu procentami" znika, Niko wsiada i PSTRYK - znowu jest pijany. Nie pomysleli nad tym, wsiadajac tez moglby sie wywracac, miec problem zeby wsiasc itp.; z postacia "towarzyszaca" jest to samo - nagle trzezwieje i idzie prosto, wsiada i dalej belkocze...

  18. Czasami zdarza się (irytujący jak gonią nas pałersy) problem z wsiadaniem do aut. Niko idzie powoli z drgawkami i jakoś niechętnie wsiada do auta.

     

    * Pokpiono rowniez interpretowanie przez konsole dlugiego przytrzymania klawisza (Y) podczas wsiadania do taxowki jako pasazer. Czesto sie zdarza, ze Niko wbija na przednie siedzenie a przeciez nie chcialem kras taryfy do jasnej cholery. ;[

     

    * Fajnie, ze mozna sie nawalic, szkoda tylko, ze jak wsiada sie do pojazdu to nagle mu przechodzi i idzie jakby byl zupelnie trzezwy. :huh:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...