Skocz do zawartości

DarealRadexHEJOO

Użytkownicy
  • Postów

    4 030
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Odpowiedzi opublikowane przez DarealRadexHEJOO

  1. Komunie i inne Zielone Świątki to takie trochę przereklamowane autystyczne siedzenie, wstawanie i klękanie po parę godzin.

     

    Byłem na nich wszystkich i na socjalnego człowieka jakoś nie wyrosłem. :smutas: :cray:

     

    Pamiętam jak dałem się jeszcze na Bierzmowanie zaciągnąć to patosy z rodzin alkoholików oddawały mocz pod ławą kościelną gdy klecha nawijał. iks de

  2. Godzinę temu, UberAdi napisał:

    Nie wiem czy widzieliscie ale Valve zabiło CSa ostatnia aktualizacja. (...)

     

    Valve zabiło CS już dawno dając durne update'y (pokroju Negev za 1700$ na paintballe) zamiast robienia cokolwiek z np. plagą hackerstwa.

     

    Nothing of value was lost.

  3. Piracenie jest nielegalne i to, że "każdy" piracił w epoce postPRL-u i małe firmy się z tego utrzymują wciąż żadnej strony nie usprawiedliwia, w literze prawa.

     

    Czy ja sam piraciłem? Nie wiem, nie pamiętam. Wolę słuchać się mojego prawnika i nie zwierzać się jak jakiś debil na publicznym forum w internecie z delikatnych szczegółów. Jak miałem chyba 13 lat znajomy powiedział, że miał kolegę, który miał znajomego, który miał znajomego, który miał wujka, który oddał plejstejszyn jego kuzyna do modyfikacji.

     

    A już kompletnie pomijając kwestię nielegalności piractwa to robienie czasopisma w oparciu o piracone materiały i jednoczesne moralizowanie na łamach tego samego czasopisma o szkodliwości piractwa to pospolita hipokryzja.

     

    Pozdrawiam.

    • Plusik 1
  4. 3/10 dla gniotów i bardziej merytoryczne recenzje w PE skończyły się gdy Butcher został wypromowany z pisania newsów w mini-stopce (za darmo, oczywiście) w zastępstwie za buntującego się podówczas Shivę (jak dobrze pamiętam)  do pisania recek. Typowi  od razu odje.bało we łbie: hurtowe rozdawanie ocen 9/10 i 10/10 kol of duti modern łorfer i innym skryptowanym, masowo produkowanym szuterom o amerykańskich żołnierzach walczących z talibami/kosmitami. Po prostu gó.wniane albo co najwyżej przeciętnawe tytuły o których nikt z dzisiejszej perspektywy czasu nie powiedziałby, że są solidnymi, ponadczasowymi klasykami.

     

    Ja nie wnoszę oficjalnych zarzutów, ale ktoś chyba nie tylko zrzynał od IGN, ale też brał press kity, wczesne kopie gier, prawa do time exclusive, pieniądze pod stołem... Znaczy się ja tylko tak słyszałem od kolegi, który miał wujka, który miał znajomego, który miał znajomego, który przechodził w alejce przy redakcji i coś usłyszał. Taka pogłoska. Proszę nie wnosić sprawy do sądu. Pozdrawiam.

     

    Recenzja gry przed Butcherem: "W gierce możesz bardzo łatwo wymaxować szybkość ataku i zabierając pierścień, który Star opisał w tabelce nr 7. Bardzo niezbilansowana mechanika. Poza tym po pierwszej połowie gry zaczyna wdzierać się monotonia. 6+/10".

     

    Recenzja gry po Butcherze: "Ling Xiaoyu ma 150 poligonów więcej i efekt bump mappingu na jej mini cyckach. Można się masturbować. I te krajobrazy w tle. Las. Góry. Wzburzony ocean. Czy wspominałem o grafice? 9/10".

    • Plusik 6
  5. W sumie dla tego spontanu, patologii i niekłamanego gierkowego nołlajfingu śledziło się PE. Gdybym cofnął się w wehikule czasu do 1998 to śledziłbym PE z większą pasją wiedząc co wiem teraz. No bo i tak co było lepszego w post-PRLowskiej rzeczywistości po tym jak Top Secret umarł?

     

    A no właśnie. Kto jest stary jak pleśń wie, że w Top Secrecie było jeszcze intensywniej: dysgrafik redaktor naczelny niezdolny do samodzielnego napisania pojedynczego zdania bez błędu; Kopalny który był pokazywany tylko w formie rysunkowej, bo był za brzydki; gołe hentaie przy recenzjach gierek (moje pierwsze przygody z masturbacją, łezka się w oku kręci); 7-latek Krzyś Kubeczko odgrażający się w comiesięcznej korespondencji, że jak nie będzie więcej recenzji gierek na Atari to przestanie kupować pismo. Eh.

     

     

    • Plusik 2
  6. 8 godzin temu, ciwa22 napisał:

    Może typ z avka, to podejrzany, którego Grzybiarz nigdy nie ujął? Jego jedyna nierozwiązana sprawa, przez którą odszedł z czynnej służby. Dręczy go to do dziś. Teraz prowadzi śledztwo na własną rękę współpracując z forumem PSX Extreme.

     

    8 godzin temu, Plugawy napisał:

    A tak naprawdę ścigał samego siebie bo miał rozdwojenie jaźni.

     

     

    8 godzin temu, grzybiarz napisał:

    Echhhhhhh, ten avatar to dzieło mojej laski. Narysowała mnie kiedyś i tak sobie to zeskanowałem, a po chwili dopisałem "poszukiwany gwałciciel".

    Co do policjanta, to kiedyś tak chyba odpisałem waludusiowi, że robię w policji, a tak naprawdę zajmowałem się czymś nie do końca legalnym, no ale nie chciałem skończyć jak Aju :(

     

     

  7. A Grzybiarz czy ktoś tam nie był gliną przypadkiem? Można zebrać to wszystko, zanieść na PROKURATUHE i dorobić się promocji na sierżanta komisarza. Fiu, fiu. Tylko mówię.

     

    Biednemu, zestresowanemu chłopakowi Ścierze przynajmniej się w żonie zwróciło po tych wszystkich latach pracy wśród patologii. Większość kobiet w jej wieku wygląda jak przeciwnicy z Silent Hilla.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...