Skocz do zawartości

baniek

Użytkownicy
  • Postów

    556
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez baniek

  1. (pipi)ć z tym murzyńskim gównem. I tak nie czaicie o czym tam (pipi)ą. Co jeden to (pipi) znawca afroamerykańskiej kultury hip-hopowej, a tak naprawdę mama mu zabrania słuchać polskiego rapu, bo przeklinajo. Wy się tam (pipi) znacie. "Lubie tego eminema czy (pipi) innego kaniłesta, bo fajnie chłopaki śpiewajo". No już, (pipi)ć, wskakiwać w nowiuśkie rurki skejty i vansy, czapki niu ery z tikej maksa (obowiązkowo z nakleljką). Mama ma, mama da. Hajs się zgadza.

    Siedzi jeden z drugim w tym całym ałtficie przed komputerem, wali konia do saszy grej, wpierdala czipsy serowo cebulowe i słucha CZARNEGO RAPU (pipi)U. A okruszki tych czipsów wchodzą pod tiszerta i gniją pod cyckami i w pępku. I (pipi) wie o czym nawijają, te murzyny, byle był (pipi) słeeeeg. Sreg (pipi). Chyba tylko w Internecie, bo na żywo nikt was nie lubi i nie zaprasza przez fejsbuka na wydarzenia. Nie oddychacie nawet.

     

    Poproszę więc polski rap :)

     

     

    Zgniłem w (pipi) z truskula, ale żeby nie offtopować to wrzucam to:

    https://soundcloud.com/bigkrit/mt-olympus

     

    Chcesz Polski rap? xD Ostatnie co sprawdziłem (i słuchałem dalej) z polskiego rapu to Kękę

  2. Jeśli już mowa o tłumaczeniu to trzeba wspomnieć o pojawiających się błędach ortograficznych, typu 'wziąść', czy 'spowrotem'.

    To akurat zależy od postaci, która mówi, takie drobne smaczki ze strony autorów/tłumaczy, przykładowo smsy Trevora do Michaela zawierają błędy, albo wszystkie zdania zaczyna z małej małej litery i kończy kropką.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...